Skocz do zawartości

Nadgorliwosć Policji????


setor

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio mieliśmy małą stłuczkę. W naszym samochodzie uszkodzony został zderzak oraz stłuczony klosz od reflektora przedniego oraz klosz kierunkowskazów. Zarówki jak i całe wnętrze lamp ocalały

Policja która przyjechała na miejsce zarekwirowała nam dowód rejestracyjny sugerując że auto sprawia zagrożenie dla pieszych

Dzisiaj po rozmowie z kolegami usłyszałem jednak że mieli dużo gorsze wpadki kiedy tracili całe zestawy lamp a Policja żadnego dowodu im nie zabierała

Zabranie dowodu wiąże się z kosztami ponownych badań,nie uważacie że gruntowne sprawdzanie samochodu w którym popękał plastikowy zderzak i stłukło się szkło reflektora do duża przesada????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sadze, bo nie jest to napisane, ze koledze zabrali dowod i dali pokwitowanie - czyli mogl poruszac sie po drodze publicznej - wiec nie rozumiem postepowania pana policjanta

z jednej strony dba o prawo z drugiej zas pozwolil - chyba, bo to nie jest napisane - na poruszanie sie autu niesprawnemu technicznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzisiaj po rozmowie z kolegami usłyszałem jednak że mieli dużo

> gorsze wpadki kiedy tracili całe zestawy lamp a Policja żadnego

> dowodu im nie zabierała

I to było nieprawidłowe postępowanie.

Bo policja w momencie, gdy masz wystające ostre krawędzie (a tak jest, gdy uszkodzone są lampy) POWINNA zabrać Ci DR.

Nie musi, ale POWINNA.

Gdy babsztyl wjechał żonie w SC i zdezelował m.in. lampy (tył), to policjant POUCZYŁ nas, żebyśmy nie jeździli autem w takim stanie, bo pierwszy patrol nas skaleczy na dowód, tylko jechali od razu na warsztat, po czym oddał nam kwity, na owym pouczeniu kończąc.

Interpretacja i zastosowanie przepisu należy tu bezpośrednio do funkcjonariusza, który powinien samemu ocenić ew niebezpieczeństwo powodowane przez pojazd.

Prawo nie narzuca tu na sztywno "zawsze oddawać", bądź "zawsze zabierać".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sadze, bo nie jest to napisane, ze koledze zabrali dowod i dali

> pokwitowanie - czyli mogl poruszac sie po drodze publicznej -

> wiec nie rozumiem postepowania pana policjanta

> z jednej strony dba o prawo z drugiej zas pozwolil - chyba, bo to nie

> jest napisane - na poruszanie sie autu niesprawnemu technicznie

Zaraz, zaraz - czy na każdym pokwitowaniu można poruszać się po drodze publicznej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio mieliśmy małą stłuczkę. W naszym samochodzie uszkodzony

> został zderzak oraz stłuczony klosz od reflektora przedniego

> oraz klosz kierunkowskazów. Zarówki jak i całe wnętrze lamp

> ocalały

> Policja która przyjechała na miejsce zarekwirowała nam dowód

> rejestracyjny sugerując że auto sprawia zagrożenie dla pieszych

> Dzisiaj po rozmowie z kolegami usłyszałem jednak że mieli dużo

> gorsze wpadki kiedy tracili całe zestawy lamp a Policja żadnego

> dowodu im nie zabierała

> Zabranie dowodu wiąże się z kosztami ponownych badań,nie uważacie że

> gruntowne sprawdzanie samochodu w którym popękał plastikowy

> zderzak i stłukło się szkło reflektora do duża przesada????

Moim zdanie policja slusznie zrobila zabierajac Wam DR, przy zbitym reflektorze nie mozesz jezdzic po drogach, nawet jak zarowka jest cala, tym samym szklo ktore jest zbite stwarza zagrozenie dla pieszych, a tym samym dla innych kierowcow poniewaz wiazka oslepia ich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio mieliśmy małą stłuczkę. W naszym samochodzie uszkodzony

> został zderzak oraz stłuczony klosz od reflektora przedniego

> oraz klosz kierunkowskazów. Zarówki jak i całe wnętrze lamp

> ocalały

> Policja która przyjechała na miejsce zarekwirowała nam dowód

> rejestracyjny sugerując że auto sprawia zagrożenie dla pieszych

> Dzisiaj po rozmowie z kolegami usłyszałem jednak że mieli dużo

> gorsze wpadki kiedy tracili całe zestawy lamp a Policja żadnego

> dowodu im nie zabierała

> Zabranie dowodu wiąże się z kosztami ponownych badań,nie uważacie że

> gruntowne sprawdzanie samochodu w którym popękał plastikowy

> zderzak i stłukło się szkło reflektora do duża przesada????

ja kiedyś miałem obcierke z tirem i straciłem lewe lusterko i szybe sick.gif

też mi chcieli DR zabrać,ale jakoś się dogadałem i pojechałemn dalej cfaniaczek.gif

pan misiaczek powiedział żebym po drodze wystawiał łokieć za okno,bo to będzie sprawiało wrażenie że lustro jest na miejscu hehe.gif

dodam że do domu miałem coś koło 350km palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja kiedyś miałem obcierke z tirem i straciłem lewe lusterko i szybe

> też mi chcieli DR zabrać,ale jakoś się dogadałem i pojechałemn dalej

> pan misiaczek powiedział żebym po drodze wystawiał łokieć za okno,bo

> to będzie sprawiało wrażenie że lustro jest na miejscu

> dodam że do domu miałem coś koło 350km

lusterko i boczna szyba to jeszcze nie tak zle, brak swiatel (kloszy) to juz jest sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co nie zmienia fucktu,że nie chcieli mnie puścić dalej

Jak ja 2 lata temu mialem stluczka (gosc wjechal mi w lewy bok z tylu) uderzyl prawie w koniec samochodu, z lewej strony odpadlo kawalek obudowy swiatla c7a7b625587daf59.jpg

Policjant ktory przyjechal na miejsce zastanawial nie mial problemow zeby pozwolic mi jechac, ale drugi sie powiedzial ze to swiatlo jest uszkodzone, myslalem ze padne ze smiechu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak ja 2 lata temu mialem stluczka (gosc wjechal mi w lewy bok z

> tylu) uderzyl prawie w koniec samochodu, z lewej strony odpadlo

> kawalek obudowy swiatla

> Policjant ktory przyjechal na miejsce zastanawial nie mial problemow

> zeby pozwolic mi jechac, ale drugi sie powiedzial ze to swiatlo

> jest uszkodzone, myslalem ze padne ze smiechu

i to jest właśnie nadgorliwość hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i to jest właśnie nadgorliwość

Nom smile.gif Ty nie miales lewego lusterka wiec teoretycznie mogl Ci zabrac DR ze tego nie zrobil to waytogo.gif

Ale ze kolega sie dziwi ze chcial mu zabrac dowod jak mial rozwalone reflektory dwa czy jeden, moim zdaniem policjant mial racje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja kiedyś miałem obcierke z tirem i straciłem lewe lusterko i szybe

> też mi chcieli DR zabrać,ale jakoś się dogadałem i pojechałemn dalej

> pan misiaczek powiedział żebym po drodze wystawiał łokieć za okno,bo

> to będzie sprawiało wrażenie że lustro jest na miejscu

> dodam że do domu miałem coś koło 350km

Ja do domu miałem 15 km. Owszem może i zabranie dowodu rejestracyjnego ma sens,ostre krawędzie i te sprawy. Tylko że potem aby odzyskać dowód muszę robić badania techniczne. W tym przypadku badanie techniczne polegają na sprawdzeniu czy lampa zakupiona w sklepie jest sprawna,bo nic więcej oprócz kawałka plastikowego zderzaka się nie uszkodziło

To właśnie wydaje mi się lekką przesadą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja do domu miałem 15 km. Owszem może i zabranie dowodu

> rejestracyjnego ma sens,ostre krawędzie i te sprawy. Tylko że

> potem aby odzyskać dowód muszę robić badania techniczne. W tym

> przypadku badanie techniczne polegają na sprawdzeniu czy lampa

> zakupiona w sklepie jest sprawna,bo nic więcej oprócz kawałka

> plastikowego zderzaka się nie uszkodziło

> To właśnie wydaje mi się lekką przesadą

o nie tu mi się wydaje mylisz, jak ci zabiorą dowód to badanie techniczne obejmuje CAŁY samochód ( kosztuje cos chyba nie całe 200 zł pad.gif )nie tylko rozbite światło, które było przyczyną odebrania dowodu, u mnie po dzwonie sprawdzali dokładnie wszystko na przeglądzie nie pytając się nawet gdzie było rozbite. Także jakby nie daj boże niałbyś coś jeszcze niesprawne to wyłapią i z kosztu nowego reflektora może ci się zrobić niezły remont auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.