bolekis

Owszem wiertłem ale obracanym palcami, ew. kleszczami czy kombinerkami robiłem. Chciałem mieć nad "procesem" pełną kontrolę i nie rozkalibrować sobie otworu w jarzmie. I faktycznie sworznie były w gorszym stanie.

Albo autor zostanie pierwszym, który wyśle ostrzeżenie w Yanosiku, kwestia czy z dodatkowymi punktami lub nie . Poza tym sporo śmieci/fałszywek ostatnio obserwuję. Do Yanosika mam drugi, stary telefon w klipsie na daszek od tablicy wskaźników. Prawie jak HUD

Fiat Fiorino w wersji osobowej nazywa się Qubo i ma klapę otwieraną do góry. ZTCP to w starszym Doblo osobowym było tak samo. Fotele tylne można wymontować a nawet odkręcić ich mocowania i masz płaską podłogę.

No to jak to jest z wykręcaniem świec na zimnym/ciepłym/gorącym silniku? Skoro metal się rozszerza pod wpływem ciepła to na ciepłym/gorącym silniku na gwincie świeca/głowica robi się "ciaśniej" więc wykręcanie jest utrudnione. Osobiście z grzebaniem przy świecach zawsze czekam aż silnik całkiem wystygnie, najlepiej przez noc. Zimą, jak już muszę, to na lekko ciepłym żeby z kolei na mrozie nie robić.

Silniki z dmuchawką i bezpośrednim wtryskiem paliwa nazywają się zwykle "Turbocharged Gasoline Direct Injection". https://www.motobenzyna.pl/silniki/silnik-ssangyong-1-5-16v-t-gdi-163km-g15dtf.html Opis 1,5 T-GDI Kia/Hyundai ze zdjęciami https://en.wikipedia.org/wiki/Hyundai_Smartstream_engine#G4LH Silnik z Torresa

Ich własne, z własnej fabryki: https://www.carguide.ph/2016/08/ssangyong-moves-to-build-advanced.html

Na wiosnę kończę 3-letni leasing konsumencki w Masterlease (zostanie wykup ale zastanawiam się czy nie pójść w przedłużenie). Kiedy brałem to priorytetem był "jakiś" sprawny samochód o jak najniższym koszcie wejścia w użytkowanie i niską ratą - podwyżki stóp procentowych nie zrujnowały budżetu rodzinnego. Auto niedrogie, używane, nie ma w umowie żadnych bajerów typu serwisy, opony itp. Ubezpieczam poza leasingodawcą - jest prowizja "za obsługę".

Pick-up na baterię i vice versa. Wizjonerstwo że aż się Polonez Truck LPG przypomniał...

Również spodziewałem się niższego spalania po hybrydzie. Spalinowy Yaris III 1,33 pali żonie wg komputera 6-6,2 l/100. To ceny usług tak zwariowały jak ceny aut? W grudniu 2021 za wymianę rozrządu w spaliniaku 1,4 ASO Fiata wzięło niecałe 1800 zł. Ile teraz kosztuje roboczogodzina? Za czynnik do klimy R1234yf policzyli Ci 100 zł./gram (z taką ceną się w tym roku spotkałem)?

W ramach "nie znam się ale się wypowiem" widzę to tak: Gościowi co windykuje niespłacane auta płacą "od sztuki" - ma z nim przyjechać do firmy na plac i nie uszkodzić z zewnątrz . Prawdopodobnie auto trafi na aukcję i jak tylko będzie w stanie samo ruszyć to napiszą w opisie "run and drive" a że skrzynia może później wymagać naprawy/wymiany to już ryzyko kupującego.

W naszej upośledzonej motoryzacyjnie Europie tylko HEV i PHEV. Na normalnych rynkach będzie jeszcze benzyna 2,5 ze świstakiem.

Tak mi się kojarzy...

Ja bym polemizował. Do polskich SCT spalinówki wjadą za opłatą albo nie wjadą w ogóle - niezależnie od spełnianej normy czystości spalin. Niedawno z kolei kupowałem niemiecką naklejkę "ekologiczną" i kryterium jest szerokie - zasadniczo chodzi o wykluczenie diesli sprzed Euro4 i bez dołożonego DPF-a oraz benzyn sprzed Euro1 nie zarejestrowanych jako zabytki wg prawa niemieckiego. Wystarczy więc że auto benzynowe ma wtrysk i katalizator i powinno móc się poruszać jak pozostałe - oczywiście do czasu zaostrzenia kryteriów.

Może zobaczyli znak pomiaru i dali po hamulcach. Ja stałem akurat w piątek koło południa, nie zauważyłem później żadnego zdarzenia, unieruchomionego pojazdu itp.. Dodatkowo kierowca przede mną sobie przysnął w stojącym aucie i trochę dłużej przyblokował lewy pas. Jak go obudziłem, sprawiał wrażenie dość wystraszonego, co jest w sumie całkowicie zrozumiałe. Budzi się "na środku autostrady" (stojący przed nim już odjechali) a ktoś mu puka w szybę - czy aby nie święty Piotr?

Niedzielne popołudnie na węźle Kostomłoty. Zastanawiam się czy ten odcinkowy pomiar na początku nie zwiększa chaosu...

Normalnie nie można "tenkraju" zostawić na 2 tyg. samemu. Człowiek wyjedzie sobie na urlop a tu mu autostradę oradarują i opomiarują. https://motoryzacja.interia.pl/raport-fotoradary/news-nowy-odcinkowy-pomiar-predkosci-na-a4-juz-dziala-i-nie-wolno,nId,6918014 Są bramy, oznakowanie i ostrzeżenia w Yanosiku. Tak zasadniczo to jestem za. Tam się robiły zatory od samego natężenia ruchu (ruch towarowy do przejścia w Lubawce oraz zjazdy i powroty z kotliny jeleniogórskiej) a lud, wystawszy się w korkach na DK5 chciał sobie później "nadrobić" na A4 bo przecież znak D-9 oznacza pedał w podłodze niezależnie od wszystkich warunków.

Jest strona z wyprzedażą, ceny aut "dla ludu" (Tivoli, Tivoli Grand, Korando), IMO, całkiem atrakcyjne. Nie oceniam pick-up'ów ani Rextona bo to terenówka z ramą.

No właśnie, skoro Daewoo miało kapustę to niby dlaczego SY nie miałby mieć cebuli?

https://ssangyong-auto.pl/modele/torres Taki minimalnie większy od Tivoli Grand, z tym samym silnikiem (1,5 T-GDI), opcjonalnie 6-biegowym automatem Aisina i, dodatkowo opcjonalnie, 4x4 z blokadą. Ceny już, oczywiście "pokowidowe" a dodatkowo na otomoto wystawione są wyższe wersje cennikowe z przeważającym odbiorem na jesieni - IMO kiepski "chłyt martekingowy" jak na markę mało znaną i "zaufaną".

Niedawno interesowałem się tematem ale właśnie co do aut nie sprzedawanych w Europie - rodzinnych van-ów w rodzaju Voyagera/Pacifiki, Sienny czy Odysseya. Słabo to wyglądało jeżeli chodzi o nieuszkodzone. ZTCP to używany Voyager (czyli bieda wersja Pacifiki) za $26k u dealera w USA wychodził po transporcie i opłatach 150 czy nawet 170 kPLN. Samochody z silnikami do 2 litrów są obłożone mniejsza akcyzą więc, skoro ma być europejski, to max mocy i opłacalności to będzie jakieś 2.0 turbo.

Będę ogarniał podupadający i obrośnięty dom na wsi. Jest szansa że oberwę spadającą - własnoręcznie obciętą gałęzią, ew. kawałkiem tynku czy cegłówki. Możecie polecić kask, który da realną - fizyczną ochronę a nie tylko tylko prawno-psychologiczną? Zapewne istnieją normy na środki ochrony osobistej tylko który z producentów ich faktycznie przestrzega?

Jeżeli myślisz o osobówkach typu Syrena, Trabant czy Wartburg to zasadniczo każdy Taki cichy agregat musiałby mieć tłumik na wylocie a to jeszcze bardziej zdławi ten silniczek jaki tam wsadzono. Walizkowe Fogo producent reklamuje jako "ultra ciche": 89dB(A) - w praktyce hałasuje jak spalinowa kosiarka do trawy (na mój słuch). One mają na wylocie flanszę więc ew. można sobie samemu dopasować jakiś tłumik (fabrycznie jest tylko siatka metalowa do wychwytywania isker).

Niedawno minął rok jak sam musiałem pilnie kupić nową zmywarkę i poszło "po taniości": Bosch SGS2ITW04E za 1360 zł. wtedy. Jest OK, brakuje tylko wyświetlacza a na nim czasu zmywania. Blat jest zapewne zdejmowalny. Trochę brakuje również programu "samo płukanie" 15 min. ale to chyba "wymóg ekologiczny".

Jeszcze tu: https://catalog.mann-filter.com/EU/pol

Abstrahując od wrażeń i ekonomii jazdy z silnikiem 1,2 PureTech, czy to czasem nie jest z tej linii konstrukcyjnej co ma pasek rozrządu zanurzony w oleju?