-
Liczba zawartości
3 960 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Zawartość dodana przez Aragorn
-
> Przekażę info a na weekend zaproszę do garażu > Dzięki cięgło od WG ma chodzic ciężko, bo tam jest dość mocna spręzyna powrotna. A jak chcesz coś luzować, to nie olejem czy WD40, tylko naftą. Ta odparuje bez śladu po rozgrzaniu turbiny
-
> 115KM, nie jestem pewny ale raczej bez zmiennej geometrii. > Ruszał sztangą, podobno chodzi ciężko i tak jakby skrzypi. Można to zalać olejem lub jakimś WD40? no, wtedy zapiecze się już na amen sprawdzic gruszke, sprawdzic prace samego WG, wymienić co trzeba, wyczyścić WG i powinno byc git.
-
> zapomniał wół ... > http://forum.autokacik.pl/showthreaded.php?Cat=0&Number=277760054&an=&page=0&vc=1 przez 8 lat jakość paliw się "odrobinę" polepszyła.
-
> Nie. a jestes pewien?
-
> Tak profilaktycznie zastanawiam się nad użyciem jakiegoś specyfiku mieszanego z benzyna do > przeczyszczenia wtryskiwaczy. a cóż to ma dać? oprócz uszczuplenia portfela oczywiście
-
> Ale to co żaden inny producent serio się nie liczy na rynku? > Nie ma żadnego dobrego innego rozwiązania? jeżdzilem dziesiątki razy z boxami - od no-name chałupniczych wyklejanek kupowanych jeszcze na giełdzie w słomczynie, poprzez interpacki, thule, montblanc i inne. niektóre są lepsze, niektóre są gorsze, ale wszystkie spełniają swoją funkcję. żaden nie był na tyle zły, żeby nie móc się w niego zapakować i dojechać na miejsce.
-
> TERPENTYNA i to jest jedyna prawidłowa odpowiedź w tym wątku reszte mozna wywalić
-
> napisałem gdzies nieprawdę? ujmę to tak - napisałeś ten trzeci rodzaj prawdy
-
> do jazdy po trasie wolałbym V8 w okolicach 4 litrów - spali tyle samo, a jest szybsze o LOL, widzę granice absurdu zostały już przekroczone
-
> wysokich uwzględniając normalne korzystanie i szybkie tempo hamowania turbiny, to jak wyłączasz > silnik to jakie są jej obroty? > czyli: nie wymaga dbania o nią w normalnych (niewyczynowych) autach wcale. tyle, ze ja się odnosilem do hipotezy pipp-a o jeżdzeniu poniżej obrotów od których "wstaje" sprężarka, dopóki silnik się nie rozgrzeje. A co do twojego twierdzenia to już ci A_Kras napisał: to nie obroty są tu istotne a temperatura. A ta rośnie jak szalona nawet podczas zwykłego użytkowania auta.
-
> na jałowych też się kręci. ale to nie są wartości wymagające dbania o nią w szczególny sposób. w takim razie od jakich obrotów turbospręzarka wymaga "dbania o nią w szczególny sposób"?
-
> Wiele osób nie potrafi jeździć poniżej progu działania turbo (problemy psychiczne, problemy ze > świadomością, problemy z kulturą techniczną, problemy ze wstydem bycia z tyłu), ciekawe. a to poniżej tego "progu" turbina się nie kręci?
-
> Jedź Ty kiedy do miasta, pojeździj po centrum i postój czasem w korkach. Bo jak słyszę (nie > pierwszy raz), że Ci 2.0 noPB pali po 10 litrów na 100 "w mieście", to nie wiem kiedy mam > zacząć się śmiać. to się śmiej, bo tym autem jeździłem wcześniej ja, a spalanie w mieście miałem średnio 10,5. Godziny szczytu, korki itp itd.
-
> Nadejszła wiekopomna chwila iż chyli się ku upadkowi kólo dwumasowe. > Czy może ktoś z szanownych kolegów mia do czynienia z kołami regenerowanymi fabrycznie firmy LUK ? > O takim ? > Nowe kosztuje najmniej 2 razy tyle i też jest firmy LUK bądź bodajże Valeo za ok 2500-3000. katalog LUK nie zna czegoś takiego jak koło fabrycznie regenerowane. Zna tylko koło o numerze 415 0423 10 które regenerowane fabrycznie nie jest. Więc to jakimś wałkiem zalatuje.
-
> W czym gorszy jet olej półsyntetyczny od syntetycznego ? > Samochód ma 90 tyś km, zwykły wolnossący silnik można przejść na półsyntetyczny ? > Pzdr przyzwoity olej HC można kupić po 80 zeta za 5cio litrową bańkę. Oszczędności więc żadne, więc po co kombinować?
-
Początek końca wysprzęglika. wilgoć tylko potęguje problem. wymiana płynu nic nie zmieni.
-
> to mnie by się podobało to se kup
-
> nie chciałem pisać tak radykalnie, bo bałem się dzihadu, ale co, mam mówić że pali piątkę w mieście? nic nie poradze, mi palił tyle co napisałem. Dzihadu się nie boję > ale z drugiej strony - tyle kucyków ciągnące taki kloc (bo nadwagę to auto ma epicką), musi swoje > wypić. i nie powinno to dziwić. tylko tych 260 kuni w ogóle nie czuć. Może gdzieś w górnych rejestrach obrotów, ale z drugiej strony jak popędzić Tico to też pojedzie No i podstawowa sprawa dyskwalifikująca ten silnik - on jest CICHY!!!! Cały dźwięk dochodzi wyłącznie z wydechu. W aucie masz wrażenie, że silnik jest z tyłu, bo stamtąd dochodzi dźwięk. W AR to niedopuszczalne.
-
> A jakby tak 159, ale w benzynie i być może 3.2 V6? > Spalanie jest drugorzędne (chyba że wynosi 20/100 ) > Istotna jest bezawaryjność. > Skąd pochodzi ten motor? 159 3,2 Q4 żłopała mi w mieście przy stylu "emeryt" 20 litrów, przy czymś bardziej dynamicznym ok 25 i więcej. W trasie od 12 przy jeździe na 6 z prędkością 80 km/h do 15-16 przy normalnej jeździe.
-
> wprawdzie to nie na temat, ale poproszę o konkrety... przecież to oczywista oczywistość. Mondeo Mk3 i "wspaniałe" Duratorq na wtrysku Delphi.
-
> Czyli co ? Źle napisałem ? > Nie wszystkie nowoczesne diesle to upchane na styk 2.4 w których do wymiany rozrządu czy naprawy > alternatora najlepiej wyjmować lub opuszczać silnik Nie wszystkie nowoczesne diesle mają > fabrycznie fatalnie rozwiązane klapy wirowe lub zbabrany przez fabrykę EGR. > Trochę się naoglądałem tych ,,świetnych'' 1.9 i 2.4 JTDM czy MJTD i potrafią być wysoce upierdliwe. > Zanim kupi niech poczyta trochę ,,achów i ochów'' miłośników, jak i jęków przeciwników wytworów ze > stajni Fiat / Alfa myślę, że dobrze mu to zrobi ja miałem w swoim życiu długi okres fascynacji AR, i przerobiłem praktycznie wszystkie modele od roku 1995. Potem wydoroślałem ale mimo wszystko zachowuję odrobinę obiektywizmu, w przeciwieństwie do ciebie. Takie "wady" jak opisales to nic wobec padających układów wtryskowych w Fordzie, pękających głowic w VW czy problemów z rozrządem w BMW. Uczciwie trzeba przyznać, że JTD i Mjety to mimo wszystko jedne z najmniej problematycznych diesli. Co nie znaczy, że są mało problematyczne, co to to nie. Po prostu inne są gorsze.
-
to co napisałeś tyczy się zasadniczo wszystkich nowoczesnych diesli. i to niezaleznie od marki.
-
> To jest Platinum z 2007r. Gałka powinna być srebrna a kierownica skórzana. Z tym tutaj jest coś nie > tak. farba sie wytarła.
-
> No to trudno, raczej ciezko dyskwalifikowac auto z tak blahego powodu... > W najgorszym razie zrobi sobie polerke no tak, tylko ten akrylowy lakier ma miejscami 70 mikronów, więc za bardzo sobie nie wypolerujesz
-
> No weż przestań , dwumasa w benzynie ?. ano. >A do klapki w dolocie , to mam od pięciu lat, w moim > oplowskim Twinporcie. tylko w mondeo III te klapki lubily sie popsuć. u mnie wymieniano na gwarancji cały kolektor. nie wiem czy coś poprawili później