Skocz do zawartości

gilbert3

użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 561
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez gilbert3

  1. @@Chooper o 3.0 D w Oplach, Saabach i Renuarach to chyba (tu) wszyscy wiedzą. 

    Ja bym raczej zwrócił uwagę na coś innego, facet niby dba o auto, gaz zakłada u fachowca, a sprzedaje na oponach zimowych latem  :facepalm: i jeszcze chwali, że sprzedawca (czyli kto?) gwarantuje, że nic im nie będzie po najechaniu na krawężnik. Typowy Janusz, który wyciągnie wadę jako zaletę... bo jak to nazwać? Bo jeśli jeździł latem na tych oponach, to połowy z bieżnika przy tej mocy na przedniej osi już nie ma. 

  2. @@Iron ten zakręt na tym zdjęciu jest IMHO wyolbrzymiony. Tak jak wszędzie można dodać do znaków +10~20 to tutaj rzeczywiście warto posłuchać znaków, choć oczywiście nie wszędzie one są ustawione jednoznacznie, co może być niemiłą niespodzianką. Co do natomiast zakrętów z grysem i piachem... to bardziej mnie przerażają wydobywający się nagle zza zakrętu rowerzyści, których w tych okolicach zatrzęsienie. 

    P.S. ostatni raz jechałem na nawigacji Google, robi wszystko, żebyś nie jechał głównymi drogami, co kończy się na drogach takich, że aż zawieszenie woła o litość. Zaprawdę nie wiedziałem, że są w PL jeszcze takie drogi (poza rejonem północny wschód). 

  3. Cześć, właśnie wróciłem z wakacyjnego wojażu w okolice Szklarskiej Poręby. Dla mnie polskie góry to nowość, którą jestem zachwycony i nie pojadę już więcej nad zasyfione i zatłoczone morze, o nie. 

    Odwiedziłem również śliczne Skalne Miasto w Adršpach w Czechach. Tania i niezwykle urokliwa atrakcja, polecam. Croma dzielnie zniosła drogę razem 1200 km, w tym trudne górskie trasy, 60km w ulewie, gdzie nie nadążały wycieraczki, bez najmniejszego problemu. ;]

    Nasuwa mi się jeden wniosek: nigdy nie kupię auta z górskiej okolicy, sprzęgło i hamulce chodzą non stop, a rajdowa jazda miejscowych krętymi i górskimi drogami z początku przyprawia o palpitację serca, chociaż po dwóch dniach wprawki już śmigałem razem z nimi. Już latem trudno sobie wyobrazić jak się tam jeździ zimą, choć mam świadomość, że to nie są zbyt wysokie góry. Zapragnąłem szczerze z >= 200 KM i automatycznej skrzyni biegów, bo wachlowanie gałką to katorga. Bezcenny komentarz córki lat 7: "tata, tu sami didżeje jeżdżą" (rejestracje zaczynające się na "DJ" z Jeleniej Góry)   ;l

     

    Próbka ze Skalnego Miasta:  

     

    post-132349-0-50403600-1470681659_thumb.jpg

     

     

  4. @@tom111 Bo o czym tu pisać, nie psującej się Cromie, albo o spadających cenach na rynku wtórnym, że szkoda sprzedać takie fajne auto za takie grosze... Aż mnie kusi, żeby poszukać wersję po lifcie 200KM, bo co oglądam na Otomoto to zmienić nie ma na co... a jak jest na co, to cena w stosunku do tego co mam w Cromie do tego co mogłoby być w tym innym aucie, jest stanowczo zawyżona. 

  5. Jeśli nie ubywa lub przybywa płynu chłodniczego i nie zmienia on barwy, to dymek oznacza nic innego jak spalanie oleju, którego musi w tej sytuacji trochę ubywać. Czyli po prostu zużycie silnika, zacząłbym od pomiaru kompresji. 

    Napisałeś, że występuje to tylko po odpaleniu i obrotach max, mam nadzieję, że nie gazujesz na max zimnego silnika  :hmm:

  6. Ok, kupiłem lusterko z 7 pinami od anglika, udało się nawet trafić w kolor, więc nie potrzebna była zmiana nakładki, wszystko działa, lusterko daje się normalnie ustawić. Co mnie zdziwiło osobiście to fakt, że w podstawę lusterka wlany jest jakby beton, a przynajmniej przypominający beton materiał. Jak ktoś nie ma składanych lusterek polecam wlać jakiś smar, ponieważ w środku dostaje się woda.  

    Największym problemem jak zwykle były "wynalazki" Opla, czyli śruby torx, do których nie miałem klucza i nie dało się ich ruszyć zwykłym imbusem, więc w ruch poszła wiertarka z wiertłem do metalu. 

  7. Jakiś kochany rodak lub inny uchodźca urwał mi lusterko prawe. Większość ofert z allegro to lusterka od wersji brytyjskiej. Będzie pasować po przełożeniu wkładu czy szukać wersji polskiej?

     

    Edit: niektóre są z 5 pinami, a niektóre z 7, czy 7 to z grzaniem a 5 bez grzania czy inaczej? 

     

  8. to ty jeszcze jesteś w wieku żeby spod świateł z piskiem ruszać? No chyba Cromka powinna jeździć :)

    Ale dobra. Gdyby mojego zastępczego seata nie trafił szlag w wał korbowy - też robiłem w zeszłym roku tylko 15 cromą. normalnie <30.

    Moja żonka robi 6 rocznie. A to mało - tylko do roboty sie kulnąć.

    na przeglądzie na dzień dobry chcieli go odkupić

    Wyznaję zasadę, że nie ma znaczenia co jest pod maską, byle zapewniło mi odpowiedni komfort użytkowania. Duże auto, w które zamieszczę rodzinę i bagaże, na tyle mało jeżdżę, że mogę sobie pozwolić na diesla :) Lepiej jest móc i nie chcieć, niż chcieć i nie móc.

    Wysłane z wyobraźni Antoniego M


  9. No i najważniejsze pytanie - czy żałujecie wymarcia silników wolnossących?

     

    Pytanie czy możemy żałować czegoś, czego nigdy nie będziemy mieć? To znaczy na pewno nie silnika wolnossącego 1.4... ale tych potworów na kołach, o których napisałeś. To nie są rzeczy dla zwykłych ludzi, przynajmniej nie tak zwykłych jak ja jestem. I już dzisiaj mogę oświadczyć, że jako ekstrawaganckie niedzielne jeździdło wolałbym Teslę Model S, bardzo wolno niessącą ;]

  10. Nie znam na tyle języka, żeby dzwonić do banku w Niemczech i rozmawiać o takich rzeczach a w ING nie wiedzą. Wykroczenie pod Stuttgartem 08.06.2016 o 13:08 a wezwanie dotarło 21.06.2016

     

    Jak to nie wiedzą, to od czego oni są? 

    Otwórz bezpłatne konto walutowe, zakup walutę na cinkciarzu czy gdziekolwiek i zapłać tyle ile trzeba. 

  11. W drodze do garażu przechodzę obok samochodu (z obcą rejestracją), który posiada założoną blokadę na koło. W sumie auto nikomu nie przeszkadza, miejscowi też tam parkują w nocy, widocznie komuś przeszkadzał Punciak, zgłosił na SM, a ci przyjechali, blokadę założyli i... auto dalej stoi już czwarty dzień. Co więc zyskali tą blokadą, jeśli komuś auto przeszkadzało to i dalej przeszkadza, a właściciel nie specjalnie się tym przejmuje? Czy auto stojące w niedozwolonym miejscu nie powinno być przypadkiem po prostu odholowane? 

  12. Mam w firmie Doblo 2 sztuki z tym silnikiem. Jedna sztuka 250 tysięcy przebiegu a druga 350 tysięcy przebiegu. Z silnikiem to nie za wiele się dzieje, obie wersje bez DPF. Turbo nie ruszane, jedyne co w tym bardziej zajechanym pękł rozrząd, ale to było przy 290 przebiegu z tego co pamiętam wskutek zatarcia się jakiegoś łożyska. W każdym razie silnika nie zmieliło i po wymianie paska i wadliwego osprzętu jeździ dalej. Co ciekawe, w obu nie ubywa ani trochę oleju, wymiany regularnie co około 15 tysięcy. 

    Jak na 105 koni to nawet jedzie, w porównaniu do benzyny 103 konie to ogień w szopie. 

    Źle wchodzą biegi w jednym i drugim (czasem na dwa razy, czasem zgrzytnie, czasem jakoś tak dziwnie na pół sprzęgle wchodzi na swoje miejsce), nie wiem czy to nie ta "słynna" Oplowska M32, bo wsteczny tak jak w Oplu, ale nie demonizowałbym, bo oba samochody jeżdżą do dziś bez żadnej ingerencji w skrzynię pomimo, że wady te występują odkąd pamiętam.

    To samochody bez przypisanej osoby na stałe, więc traktowane bardzo źle. Sam cisnąłem tym licznikowe 170 na autobanie, więcej nie poleci, nawet z górki. może Bravo inaczej, choć w Polandi to i tak nie ma gdzie tyle pojechać. 

  13. U mnie wymieniony mieszek od skrzyni (trochę się nastrachałem jak mi ten dynks od wstecznego wpadł do środka  :phi:) 10 minut roboty. Tak w ogóle to w szoku byłem, że fabrycznie to tylko skaj tandetny. 

    Tapicerka wyprana Cyclo Max Clean, zwłaszcza boczki bo już były czarne. Zaraz się przyjemniej jedzie i mocy jakby więcej.  :drive:

  14. Witam,

     

    Panowie w zwiazku z tym iz powoli zaczynam myslec nad 2 autem to mam pytanko

     

    Jakie opcje Cromy brac pod uwage :

     

    1.8 16 V

     

    2.2 16 V

     

    1.9 JTD

     

    Z tego co widze to nie ma zbyt wiele tych autek w NL z silnikami 1.9 JTD a jak sa to przebiegi pond 300 K km .

     

    Ile pali croma w benzynie z manualna skrzynia biegow w miescie ?

     

    Czy ten model ma jakies typowe usterki jak np w Bravo lozyska w skrzyni biegow itp

     

    Celuje w rocznik 2008-2010 , przebieg ok 150-200 K km - ile PLN trzeba liczyc za Crome z rak prywatnych ?

     

    Polecam 1.9 jtd 16v. Wywaliłem klapy wirowe za około 500 zł (razem z wymianą) i w tym momencie to tak samo awaryjny silnik jak 1.9 8v, tyle że mocniejszy  ;] . Z kolei benzynowy 1.8 na testach przed zakupem nie wypadł za dobrze, może to kwestia egzemplarza, nie wiem, sam pojedź i sprawdź, bo każdemu różnie pasuje. 

    Ile pali Croma... hmm.... można powiedzieć, że ile wlejesz, tyle spali. Moja pali w mieście od 8.5 do 11 w zależności jak cisnę, ale mnie to generalnie gila ile samochód pali. Croma to nie jest samochód do miasta, trzeba to sobie powiedzieć wyraźnie, chociaż pewnie są i tacy, co powiedzą coś zupełnie innego. 

    W porównaniu np. do Avensis 2.0 125KM skrzynia w Cromie jest gorzej zestopniowana, na jedynce i dwójce Avensis ucieka do przodu, mimo iż mocy i momentu ma dużo mniej. Na trójce to już jest ogień w szopie i Avensis zostaje, ale pod względem akurat skrzyni biegów to Avensis podoba mi się bardziej. Tym bardziej, że skrzynia M32 niestety ma tą samą przypadłość co w Bravo, bo to ta sama skrzynia. 

    Mi brakuje w tym aucie schowków, z miłą chęcią dodałbym kilka koni, ale nie wiem co na to powie skrzynia M32, nie można mieć wszystkiego, każde auto to sztuka kompromisu, zwłaszcza jak jest to auto używane. 

  15. F1 twierdzi, że jeden na kilkunastu miał obróconą panewkę. To oznacza, że statystycznie mniej niż 10% użytkowników może mieć problem ten problem. No cóż, rosyjska ruletka jest nieco niebezpieczniejsza, mimo to uważam, że to kpina z użytkowników.  Nawet jeśli wiele nowszych silników "dorównało" do "legendarnej" trwałości 1.5 dCi, ja bym nie kupił, choćby go poprawili całkowicie. Głównie z szacunku dla tych, którzy wydali grube tysiące, żeby jeździć.  

  16. Nigdy nie ryzykowałem przewozu dziecka w foteliku na przednim siedzeniu, pomimo wyłącznika poduszki pasażera. Ważniejszy od przepisów jest zdrowy rozsądek.

    Po pierwsze - nie ma innej możliwości niż wypadek, żeby sprawdzić czy rzeczywiście wyłącznik poduszki działa. 

    Po tdrugie - dziecko absorbuje, a rodzic ma prowadzić i skupić się na drodze, a nie na dziecku i coś przy nim grzebać prawą ręką. Naprawdę lepiej jest gdy cało dojedziemy do celu niż byśmy mieli co chwilę zerkać na dziecko i przez to przywalić. Zapinamy dziecko z tyłu, sprawdzamy  czy pasy nie są za luźne ani za ciasne, wcześniej sprawdzamy pieluchę czy sucha i w drogę. Dziecko nie umrze od tego, że nie widzi kilka(naście) minut swojego rodzica, a może umrzeć, gdy w coś przywalimy za bardzo absorbując się dzieckiem, które zawsze wymaga od nas uwagi, obojętnie czy siedzi z przodu czy z tyłu. Jeśli dziecko jest na tyle małe, że drze się i nie wiadomo o co chodzi, to i tak musisz się zatrzymać, żeby sprawę wyjaśnić, więc co to za różnica czy jedzie z przodu czy z tyłu. 

    • Lubię to 2
  17. Dziękuję kolego za odpowiedź, ale sztukowanie przewodów to nie dla mnie zajęcie, jestem umówiony z mechanikiem w poniedziałek, mam nadzieję, że dojadę. 

    Udało mi się wczoraj wyjąć wtyczkę i trochę się zdziwiłem, ponieważ wygląda tak, jakby była mokra w środku 8] coś mi się wydaje, że właściciel przede mną użył po prostu kontakt spray. A dzisiaj uświadomiłem sobie, że chyba źle liczę cylindry (wstyd się przyznać, coś mi się ubzdurało, że cylindry liczymy od prawej) i idę dzisiaj jeszcze sprawdzić ten właściwy - trzeci cylinder licząc od lewej stojąc przed otwartą maską. 

     

    Edit: dobra, znalazłem naderwany przewód. Dzięki @@jaro190 !

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.