Rado_

> eno nie przesadzałbym W tym zakresie cenowym ofcors

> muł był wsiadłbyś po swoim to byś się zapłakał Pewnie w wiekszości co bym nie wybrał > a nie wiem nie pracuje w H ale kupowałeś, więc może coś słyszałeś

> ale co nie ma innych silników ? ty patrz pod siebie a nie co ja mówie No to powiedz, co Ci nie pasowało w tym 2.0 > przejechać się czas a może i40 kombi sobie strzelisz Fajny jest, a cena jeszcze bardziej To jak z tymi rabatami w hultaju?

Ja wiem czy tak mało ? Jadąc 90 tez by mi niewiele więcej pewnie spalił, a to t-jet 150 i buda pewnie cięższa niż Twój

> ta nówka chyba ze 130 kosztowałą > nie takie wersje Aaa > jeździłem jedynie 2,0 benzyna 163 kuce chyba w H ix35. Oddałem szybciej niz wziąłem To chyba Kia raczej odpada edit: W hultaju idzie jakieś rabaty wyrwać?

> w porównania do NB z subem to hangar jest w KIA Szerzej jest na pewno, ale strasznie płytki. > ale dają full z alu felgą a nie jakiś psikacz czy dojazdówkę najwieksze > marnotrawstwo zaczyna sie dopiero w pustych przestrzeniach wokół koła zapasowego > ale mnie to pasuje To bym jeszcze przeżył, gdyby ten bagażnik był dłuższy

> jakbyś sie odezwał to poszła niedawno 2,5 roczna Superb w opcji full nawet ze skretnymi kseno stan > ideał Ten ksenon jest juz w Ambition , ale mi zależy na nówce i 5 latach gwary > za bodajże 68 tysia sam sie nad nia zastanawiałem ale sie bic zaczeli wiec dałem spokój Za 10 -12 więcej masz nówkę na otomoto > no to teraz najfajniejszy moment czyli przebieranie Że tak powiem, chyba wole puste półki w supersamie > chyba bym się nie zdecydował na taki silnik w tym wozie Musze się chociaż przejechać demówką, a ten 2,0 GDI miałeś okazje jeździć w jakims koreańcu?

> Kia robi teraz to, co 15 lat temu robiło Daewoo , czyli sprzedaje dużo więcej niż inni za mniej > niż inni . No właśnie jakoś cały czas jak myślę Kia widzę Daewoo Kupując dowolny model dzisiaj dostajesz sporo więcej niż daje Fiat , Ford, VW czy > Opel nie mówiąc o "francuzach" za mniejsze pieniądze . Racja, tylko kwa, czemu te silniki mają takie do ówniane Nie wiem, co sobie upatrzyłeś Carens , ale > popatrz na to samo u konkurencji, zresztą skoro już tutaj pytasz, to chyba wnioski są > wyciągnięte . Nie do końca Ja mam samochód trochę krótko, żeby mieć doświadczenie z serwisem, chociaż z > bardzo małą duperelką w postaci odstającej uszczelki drzwi od miesiąca mnie ignorują. To co będzie jak cos poważnego padnie?

> > To IMO glupota Zwlaszcza jak myslisz np o Optima Optima fajna, ale odpada bo to sedan, a sedany są dla Turka > 1. Kiepskie i drogie ASO > 2. Kiepskie sliniki benzynowe > 3. Beznadziejna gwarancja > 4. Wysoka cena - to mnie skusilo zeby ceeda kupic bo byl tani a teraz ide Panie do Skody. > 5. Utrata wartosci - bylo dobrze ale teraz to jest wart tyle co auta segmentu B - fiesta nawer > drozsza od ceeda jest. Heh.. > Sa wyjatki - Sportage dobrze cene trzyma. Odpada, bo nie ma bagażnika, ani rękawa na narty. Tzn, miałby bagaznik, ale gdyby połowy nie zabierało koło zapasowe

> spokojnie kupuj ale czemu Kia a nie Hyunday ? jaki tam model rozważa ? Jak Ci powiem to się będziesz śmiał, ale na razie robię tylko przymiarki do zmiany. Założeniem jest coś większego od kompakta, duży bagażnik min. 500 l, najlepiej długi i wysoki. A czemu, bo nie lubie nic upychać do bagażnika, najlepiej rowery tez bym tam wtargał, nie wspominając o wyjeździe na narty. W sumie nie lubię mieć nic na dachu, typu box, czy rowery, chyba, że bym nie miał wyjścia, a jak pojadę w 2 czy 4 osoby to fajnie graty upchać do środka. Ideałem byłaby Zafira, ale chyba taniej kupić Mercedesa, tak się cenią Czyli w grę wchodzą mini vany Grand C-max, Carens - ale te silniki mnie przerażają, Pug 5008, zerkam też na 3008, a najbardziej po głowie mi chodzi Superb kombi, ale tu wszystko zależy jak z cena wyskoczą z rabatem. Ale jak mówię na razie węszę, bo wiadomo wywalić tyle kasy bez rozeznania dobrze produktu mnie nie bedzie cieszyć. P.S oglądałem Carensa, bardzo fajny wozik, na wypasie miałbym za 79 tyś, ale silnik 1,6 . Do Forda bardziej mnie silnik przekonuje, tak jak i do Puga, ale Pug juz się robi za drogi na wypasie. Ciężka przeprawa przede mną, możesz juz mi współczuć

Właściwie to mam kilka pytań. Jak wypada serwis jakościowo i cenowo w porównaniu do innych popularnych marek? Czy na przegląd gwarancyjny wymagają bezwzględnie własnych materiałów ASO jak olej, filtry, czy można jak np. w Fiacie wszystko swoje? Czy Kia są raczej bezawaryjne, czy raczej nie? Jak się sprawuja silniki 1,6 i 2,0 GDI. Czy jest duża różnica w spalaniu między nimi? Czy Kia w folderch podając osiągi swoich samochodów mocno mija się z rzeczywistością? Czy wydanie na nową Kia 80 - 85 tys. zł jest głupim pomysłem, czy lepiej kupić Forda, lub Peugeota, a może Skodę? Z racji, że tu ruch jak w lesie grzybiarzy zimą, nie oczekuję na szybką odpowiedź.

> Jak kupiłeś samochód (Fiat) w 2011 i po roku nie byłeś na pierwszym przeglądzie, to chyba i tak > masz pozamiatane z gwarancją. Ja miałem po 30000 km LUB po 2 latach.

> wlasnie chce sie dowiedziec jakie sa za i przeciw jak masz jeszcze tyle gwarancji to sie nawet nie zastanawiaj. Niech ci za pol roku padnie skrzynia,albo wspomaganie ...

> czyli wymiana kompletu lozysk > gdzies czytalem ze w poczatkowej fazie wystarczy wymienic lozysko na walku atakujacym i bedzie ok i > chyba sie na to najpierw zdecyduje - najwieksze problemy mam z 5 i 6 Ja mam ten dźwięk taki sam na każdym biegu i luzie. Właściwie zaczyna być słyszalny od ok 40 km/h. Skrzynia chodzi po staremu, nic jej nie dolega. Podobo trzeba wszystkie łożyska jak skrzynie rozbierasz, bo mogą byc zasyfione (?) > 2008 - czerwiec mój maj 2008

> i jak ?? nadal bez zmian ?? Tak > bo kurcze wydaje mi sie ze zaczynam to slyszec u siebie na 5 i 6, 107kkm > jakies orientacyjne koszty ?? Jakieś 1700 u pana Heńka, ASO z 3000 > moja skrzynia wg vin to c544 a który rocznik masz i tak pewnie to jeden czort.

> które? Ogólnie dostępne, zawsze miałem problem z bąblami na lakierze od wew. strony, tak samo jak i kumpel w CX-7.

Te środki to zabójstwo dla felg

> W golfie biorę GW na 5 lat. W Mercu braknie mi na to kasy raczej... Nie kupie więcej nowego samochodu bez min. 5 letniej gwary. 2 lata to nic, zaraz zleci, a zycie dowodzi, że jak cos ma sie popsuć, najchętniej popsuje sie zaraz po gwarancji. Szczególnie, że koszty np. wspomagania, kolumny, turbo, skrzyni biegów są ogromne

> Te małe merce sa większe niż bravo Fiat ma być mały

> Do "skrytki" się nie zmieści. Ma być kompakt. Na limuzynę trzeba by ścianę w garażu przestawić. > Zresztą nie mam narazie zapotrzebowania na duże auto. Chyba, że tak, ja na szczęście nie ma garażu Bierz Gofra, + gware na 5 lat i pewnie serwis i eksploatacja taniej wyjdzie. małe Merce to jakieś takie babskie są

> I dywaniki gratis? > Ale dlaczego to TSI ma 152? wersja Famili tak ma, ale dlaczego to nie wiem, może tylko na papierze

> szuka kompakta, a Ty mu proponujesz jakiś karawan? > szkoda ze mu Ducato nie zaproponowales Kompakty są bez sensu

> 77 990zł A180 77 450 ZŁ to lepiej to

> Prywatnie, ale w ramach firmy w której pracuję mamy wynegocjowaną ofertę. Niestety nie mogę się nią > pochwalić publicznie Cenowo wychodzi tak samo? to wiesz bez gwiazdy nie ma jazdy

> Auto zawsze odbierałem umyte. Mi ostatnio tez w ASO "umyli". Teraz przydałaby się polerka