Skocz do zawartości

vronski

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 758
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez vronski

  1. > Gdyby auto było przerejestrowywane w tym czasie to byś tego dokumentu nie potrzebował. > Kwadratura koła tworzy się jeśli użytkuje się pojazd bez przerejestrowywania jak to teraz jest w > modzie.
  2. > I ma rację . Żapłacił za towar więc oryginał faktury jest jego. Ale to jest kwadratura koła, bo żeby zarejestrować samochód muszę okazać się dokumentem, którego nie powinienem mieć
  3. W dowodzie rejestracyjnym auta jest wbity pierwszy właściciel. Auto zostało sprzedane potem dwukrotnie (leasing - użytkownik - dealer/komis). Mam oryginały faktur. DR w trakcie wymiany (mam tymczasowy). Jeden z pośredników prosi o zwrot oryginału faktury po rejestracji, bo mu jest potrzebna. Tylko czy ja mogę ją oddać? Skoro była mi potrzebna do rejestracji auta to znaczy, że powinna być moja Mam rację czy nie? Co w przypadku zgubienia DR? Nie będę musiał ponownie pokazać dokumentów koniecznych do rejestracji?
  4. > opisz halas Coś lata Na początku byłem pewien, że to fanty w bagażniku albo roleta, ale jednak nie. Stąd podejrzewam "coś w klapie". Muszę zrobić testy z nasłuchującym pasażerem w bagażniku. > jak kombi z otwierana szyba to psiknij smaru (np litowego) w jej zamek. Objawem jest takie hmm > skrzypienie z tylu To nie jest skrzypienie A szyba nie jest otwierana.
  5. Siedemdziesiąty pierwszy tysiąc auta, mój w nim - pierwszy FAP wypalał się tylko raz jak dotąd (chyba) i zajęło mu to tylko ok. 6 - 7 km w mieście (ale zaczął procedurę w czasie jazdy po obwodnicy - ca. 100 km/h na 6 biegu). Prasa i fora generalnie straszą, że do tego trzeba 20+ kilometrów i utrzymywania obrotów Różnicy w pracy silnika nie usłyszałem, zorientowałem się po spalaniu chwilowym. Coś mi hałasuje w klapie bagażniku, albo samym bagażniku i nie mogę wytropić
  6. > Tak też twierdzi mój mechanik etatowo pracujacy w ASo Renaulta... Pytanie co twierdzi: że też się psują czy że to jeden z lepszych na rynku
  7. > Niektórzy chcą kupić prawie nówkę, co tylko w niedzielę jeździła, pali tyle, co Passat tdi, ma > komfort 7er i oczywiście za cenę strucla, ale najlepiej, gdyby jeszcze się nic nie psuło. Czyli wracamy do punktu, w którym ustaliliśmy, że w wątku zmieszane są porady dotyczące zakupu trupka i normalnego auta
  8. Prawdę mówiąc te blisko 100% fabrycznej mocy zweryfikowane na odcinku 50 metrów mocno mnie frapuje. Ale ja się nie znam.
  9. > Pytanie czy kupujący uwierzy we wpis w ksiazke i fakturę z ASO. > Zgadza się Tego nie wiem, ale nie da się już bardziej uprawdopodobnić zdarzenia
  10. > Otóż to, nie pytam bo nie oczekuję prawdziwej odpowiedzi i co mnie intreresuje > np. kiedy był wymieniony rozrząd jak i tak po zakupie wymienie. Parę dni temu sprzedawałem auto i kupiec pytał kiedy był wymieniony rozrząd. Dostał odpowiedź, wpis w książce serwisowej i fakturę z ASO. Podejrzewam, że nie pojedzie go wymienić i oszczędzi trochę pieniędzy. Kłopot z tym wątkiem polega na tym, że do jednego worka wrzucone zostały auta za tysiąc złotych i sto tysięcy złotych.
  11. > Ale inna sprawa ze klientów jest mało i ciężko wyżyć tylko z tego biznesu, zostawię to sobie jako > hobby może. Klientów jest mało, ale sprzedawcy wiecznie zarobieni i nie mają czasu odpowiadać na pytania?
  12. > u mnie bys uslyszal dźwięk rozlaczonej rozmowy Czyli rzucasz biznes, w którym nie trzeba się wykazać nawet minimum wyrozumiałości dla klienta? Może się jeszcze zastanów?
  13. > Ale seicento? W życiu jednak te 25km to jest spędzone pol godziny w aucie - spędzanie pol godziny > w sejczku to nie jest dobry pomysł na codzienność, na dodatek 2x dziennie O, matko. Jaki dobrobyt w kraju nad Wisłą > bo koszty mają znaczenie przy codziennym robieniu 40km w jedną stronę Pewnie trzebaby policzyć, ale u mnie jedyną tego typu inwestycją, która być może pozwoliła troszkę zaoszczędzić było kupno roweru i dojeżdżanie nim do pracy w sezonie (zamiast komunikacją miejską).
  14. > To jak szukanie dziewicy w burdelu. Sorry, mówimy o używanych autach. Parę dni temu sprzedałem dziewicę
  15. > O co pytacie przez telefon ? Szukałem auta przez komisy dealerskie, ew. poleasingowe, więc pytałem w zasadzie tylko o dwie rzeczy: czy ogłoszenie jest aktualne i czy auto miało jakieś przygody blacharsko - lakiernicze (nie pytam czy było bezwypadkowe ze względu na swobodę interpretacyjną). W tym drugim przypadku prosiłem jeszcze o opinię rzeczoznawcy wystawioną dla auta. Pozostałe pytania w zasadzie nie miały sensu (bo nie rozmawiałem z właścicielem, ani użytkownikiem), a ze względu na charakter komisu odpowiedzi dostawałem uczciwe. Potem jechałem zobaczyć auto sam, "z grubsza". Jak wszystko było OK, to prosiłem o pomoc rzeczoznawcę.
  16. > . Wszyscy szukają "laluni". Nie ma w tym przecież nic złego
  17. vronski

    Kalkulator OC AC

    > Patrzyłem na porównywarki ubezpieczeń, > cóż z tego, że wybiorę niższą składkę zgodnie z porównywarką, jak nie wiem na ile wyceniła mi auto > i od jakiej wartości tą składkę procentowo oblicza? czy znacie jakąś która przy porównaniu > pokazuje wartość polisy? Nie pamiętam Ale ja używam porównywarek tylko do zidentyfikowania TU, które mają akceptowalną ofertę cenową, czyli odrzucenia tych, które są za drogie. Potem czytam OWU i wybieram te, które mnie interesują, a na końcu korzystam z kalkulatora danej firmy. W tych ostatnich zwykle pojawia się informacja o wycenie (choć nie zawsze).
  18. > wszstko zależy od śrub. ojciec w warsztacie przerabia temat można powiedzieć statystycznie. i śruby > za 50 PLN faktycznie - plastelina. ale np. mcgard, nigdy problemów nie robi. Dobra, zaryzykuje McGard.
  19. > Są.Trzeba kupić sensowne śruby zabezpieczające.Polecam Królaka lub Alcara.Trochę kosztują ale > problemów nie ma. Królak jest o połowę tańszy niż McGard. A McGard z kolei bardzo przypomina model, który kiedyś miałem i wywaliłem, bo się główki zużyły. Ale nie pamiętam czy były dokręcane pneumatycznie czy ręcznie i ile miały lat.
  20. > Ja uzywalem, ale wyladowaly w bagazniku po tym jak wulkanizator mial problem z odkreceniem jednej z > nich > Wolalbym sie z tym nie szarpac na drodze, a prawdopodobienstwo kradziezy kol oceniam baaaardzo > nisko. Też kiedyś wywaliłem stare śruby, spojrzałem na felgi i pomyślałem sobie, że złodziej nie weźmie bo zysk nie jest warty ryzyka (16", 10 lat, widoczne przebarwienia), a potem mi je ukradli Fakt, że opony miałem w dobrym stanie, choć też nie nowe.
  21. Trzy lata temu złodzieje odkręcili mi koła z auta. Jako Polak mądry po szkodzie do następnych kupiłem śruby antykradzieżowe. Dzisiaj po raz pierwszy odkręcałem je samodzielnie z auta. Pracowałem w idealnych warunkach (słońce, dużo miejsca, ciepło), a i tak przeżyłem kilka razy chwile zwątpienia i doszedłem do wniosku, że to się chyba mija z celem. W zimie, po zmroku co najmniej jednej śruby nie dałbym rady odkręcić (okazało się, że główka jest już chyba nieco sfatygowana i po dobroci nie udawało się dopasować nakładki). Są jakieś sensowne zabezpieczenia, które nie pozbawiają szans na samodzielną wymianę koła w trudnych warunkach?
  22. vronski

    Peugeot 407

    > wartosc wg eurotaxu a wartos ktora ktos jest w stanie zaplacic to dwie rozne rzeczy Szukałem niedawno Laguny Aktualnie trzyletnie na Allegro stoją od 34 do 65. Podejrzewam, że okolice 50 000 zł byłyby uczciwą ceną za uczciwe auto z rozsądnym przebiegiem. 40 000 zł za takiego pewniaka wydaje się ciut podejrzane.
  23. vronski

    Peugeot 407

    > letnia za 40 kola a nowa kosztowala 96 tys (ma fakture zakupu) to znaczy ze cos jest nie tak > auto kupowal od znajomego zadna skladana z 8 czy 12 samochodow nic nie kombinowane Eurotax mówi, że znajomy dostał w prezencie 17 tysięcy złotych czyli prawie połowę tego auta
  24. > Myślisz że dealer mu da rabat 5 tys za to ze poczeka 2 miesiące dłużej? Sądzę, że klient nie kupi rocznika '14 w cenie rocznika '15
  25. > Gość myśli że właścicel za 10 lat sprzedając auto dostanie zamiast 5 tyś zl to 10tyś tylko dlatego > że będzie wyprodukowany 2 miesiące wczesniej Ale właściciel kupi auto za 5 tysięcy więcej niż mógłby wydać dwa miesiące później. I tych pięciu tysięcy za 10 lat też nie będzie miał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.