_sky_

> Tankuj do pełna benzyny i do pełna gazu. Jeździj na stację gdy już wszystko wyjeździsz. Zasięg > będzie jak w dieslu. To już wolę zajechać po LPG co 3 - 4 dni

> Powiedz jej że za mały zbiornik macie Dokładnie tak tłumaczyłem ostatnio I tym, że miałem sporo jazdy we firmie w korkach

> I się wyjaśniło. Niestety nie mogę być we wtorek. Przed chwilą miałem rozmowę. Muszę być dostępny w > firmie i w związku z audytem czeka mnie kilka przejażdżek po mieście z dokumentami do podpisu > przez jednego z członków zarządu (jako firmowy IT jestem również przynieś, podaj, pozamiataj > ) . > Naprawdę chciałbym bardzo, zwłaszcza że fajnie byłoby sobie pojeździć Jeepem i popatrzeć na > uśmiechy dzieciaczków no ale naprawdę nie mogę > Mógłbym na chorobowe co prawda pójść ale nie chcę przeginać bo i tak w firmie bardzo na rękę mi idą > w związku z kursem na kat. A i notorycznymi blisko 2 godzinnymi spóźnieniami lub > wcześniejszymi wyjściami związanymi z lekcjami jazdy na moto Przecież nikt Ci nie będzie wypominał Załapiesz się na inne imprezy jeszcze Jak pogoda Cię nie odstraszy, to może motomikołajki

> Daj znac Tomirowi Z Tomirem w kontakcie. Jak się wszystko będzie OK to i będzie OK Jak nie, to będę sam na 2oo, no chyba że inny ochotnik znajdzie się na jazdę cywilną wersją rzepa

> Z moich doświadczeń po szkoda nerwów. Zaakceptuj rzeczywistość i jeździj tak jak lubisz I tak właśnie robię Ino żona zaczęła się pytać, co tak często na stację podjeżdżamy

> No liczę Panowie na Was Urlop wpisany do systemu Będę

> Przyjechać zawsze można. Zapisy są dla osób chcących powozić dzieciaki. > Zawsze możecie jakąś koszulkę zanabyć, by wspomóc co nieco A jakbym na miejscu wypełnił taki formularz? Nie chcę się deklarować, jak nie jestem pewien czy przyjadę

> na Twoim miejscu chyba bym się nie zastanawiał > szczególnie jak Ci progi zmieniają się na kolor pomarańczowy No właśnie nie tyle zmieniają, co widać że za jakiś czas zaczną. I chyba się zdecyduję, ale na razie muszę poczekać. W tej chwili priorytetem jest remont chałupy.

A można będzie przyjechać tak bez zapowiedzi? Staram się namówić córę i żonę

> No liczę Panowie na Was > Choć patrząc na odzew (ogólny - nie tylko na AK) zastanawiam się czy nie robię tego ostatni raz. Wygląda, że mam klepnięty urlop Jutro potwierdzę

> moj 2004 mój '97 > w jednym miejscu na progu chyba jakis kamulec odbil lakier i widze ze jakis pryszcz powstal po > zimie > tylko zastanawiam sie czy to jakos zrobic czy olac sprawe... bo pewnie kestia maks pol roku i idzie > do ludzi pipek Z progami to mi niezłego ćwieka zabili chłopaki z GS4x4. Stalowe, konkretne, progi z rurami do ZJta, robocizna + malowanie i wszystko co trzeba zrobić - w tej chwili wyszłoby (jak mówili) około 1500 zł. No i zacząłem się zastanawiać

> To ja se też urlop rozpiszę na wszelki wypadek jakby pomysł z Jeepem wypalił Tomir, jutro/pojutrze będę wiedział czy dostanę wolne Z tego co słyszę, to pewnie będzie klepnięte. To na wszelki wypadek też się organizuj Jakoś się umówimy, podjadę po Ciebie rzepem, potem kulniemy się cobym się przesiadł na 2oo i dzida do Międzylesia

> zalezy jaki jego stan > u mnie paliwo to glowny i najwyzszy koszt posiadania jeepa A stan jest, jak na ten rocznik, naprawdę dobry Zawiecha OK, ruda tylko miejscami zaczyna coś kombinować, silnik i krzynka też ok.

> widze, ze z zakupem moto jest tak samo jak z samochodem same perelki, igly itp, a w efekcie > ostatecznym okazuje sie, ze szrot. Nic trzeba czekac na okazje jak z samochodem Normalne. Kolega sprzedaje, bo w rodzinie miał śmiertelny wypadek na 2oo i dostał embargo na maszynę od rodziny. Już rok temu opowiadał mi historię. Grzmotokot stał przez ostatni rok nie ruszany. To jest jego wersja. Co do motocykla, to się nie wypowiem, bo nigdy go nie widziałem

> nie nie z twoim kolega jestem umowiony na nastepny tydzien Uff

> jestem na etapie poszukiwania moto, wszyscy przez telefon zachwalaja sprzety. Dzis o jeden pytalem > na forum motocyklowym i dostalem w wiadomosci prywatnej zdjecia jak typ dosc mocno upala > sprzet na zlotach palac gume > a przez telefon to same ohy i ahy szly, bylem sklonny uwierzyc, ze na prawde igla jest Ten, co to Ci tel wrzuciłem? Bo jak tak, to muszę wziąć grubą poprawkę na to co człowiek mówi...

> Aprilla - warto się tym interesować czy dać sobie spokój? Kumpel ma Caponord Raid. Zajefajna maszynka

> przerazić to powinien tylko zaniedbany moto. Wizualnie czy mechanicznie? Bo to totalnie 2 różne sprawy Wizualnie może być paździerzem, ale mechanicznie itd cacany

Kolega z Katowic (czy tam okolic) ma/miał grzmotokota do sprzedania. Zapytać się, czy jeszcze aktualne?

> coś pięknego > a nie tylko chrom i błyszczenie > ogień +1 Za 1,5 tygodnia będę się ganiał z takimi na enduro sprincie Znaczy ja będę się pewnie odpychał nogami tam gdzie oni przelecą i nie będą wiedzieli, że była jakaś przeszkoda

> witajcie Ooooo... Balu grozi Znaczy oznajmia, że znowu będzie Ryjek, to już na 100% masz jednego

> Wpadaj na moto, jeepa daj Tomirowi Jutro i pojutrze widzę się z "kerownikem" Będę negocjował urlop na 2.06 bo widzę, że ten który miałem zaplanowany na 29.05 idzie w kapustę Jak mi się tylko uda wynegocjować, to nie widzę przeszkód, żeby Tomir wziął mojego rzepa

> panowie pomóżcie, który kupić?, kupiłem nasadkę kutą 3/4 cala do klucza pneumatycznego + mocne > pokrętło i pasowało do felg aluminiowych zimowych, a do letnich felg nasadka nie pasuje i > muszę kupić jakiś dobry mocny klucz > jakiś tekst > jakiś tekst Ja mam taki ze sklepu na L. Działa A kosztował też około 20pln. Wykorzystuję nawet przy rozkręcaniu motura

> W zeszłym roku mieliśmy paru użytkowników 2oo ( SKY - do tablicy! ) - może w tym roku uda się żeby > przyjechało Was więcej? No to się melduję Cały czas kombinuję jak to zrobić, żeby być. Wygląda, że robota, która miała być na początek czerwca, będzie wykonana do końca maja Jakaś szansa jest, że się przykulam paździerzem (i to na full kostce ). A teraz bardziej poważnie... Dobrze by było, gdyby 2oo więcej podjechało niż w zeszłym roku. Było nas 3, z czego jeden sqt, a kolejka do przejażdżki 2oo jak do mięsnego za czasów PRLu jak baleron rzucili Jeepy zbierały na raz kilkoro dzieciaków, to i łatwiej im było swoją kolejkę rozładować. My siłą rzeczy musieliśmy po jednej sztuce na raz brać. Kombinować, ludki, kombinować

> Chłopcy z osiedla śmigają na tor swoimi busikami, ale oni to raczej cross, nie interesuje ich > przeprawówka To nie będzie przeprawówka