swienty

Nie wróżmy na razie z fusów

Poczekajmy na szczegóły, mi to śmierdzi świeżo kupionym autem gdzie sprzedawca wlał jakiś zagęszczacz oleju. Sprawdzasz olej co 500km?

Auto świeżo kupione? Silnik do remontu, chyba że auto wartę czapkę śliwek wtedy lać motodoktora i jeździć aż silnik się nie rozleci.

Ale to jakoś dużo prądu nie będzie brało więc imo spokojnie z przetwornicy można pociągnąć.

To jest tylko jednostka wewnętrzna zamiast wymiennika w kabinie, reszta gratów może być nowa ori

A wymiennik w kabinie? Jak to zmontować? Mam jedne auto bez klimy, nie ma szans na oryginalne części i już kiedyś myślałem jak to połaczyć. Może nowe części a wymiennik w kabinie taki jak ten https://www.olx.pl/d/oferta/klimatyzator-jednostka-wewnetrzna-5kw-18000btu-CID99-IDNXtrR.html#334e1b5388 ? Jak myślisz, zagra to? Auto ciężarowe, mam miejsce żeby coś takiego zamontować.

Nie jest wyjmowana

Jeśli sprzedawana jest w całości to niestety nie można. Tego jeszcze nie wiem, jutro mam dopiero odebrać części ale wymiana raczej za tydzień

Z resorem nie powinno być chyba problemu? Po opuszczeniu nie trzeba będzie chyba za mocno kombinować żeby śruba weszła?

Przeciągnie ten kołnierz? Akurat mam "grzechotkę" pneumatyczną więc kręcenie odpada

Wiesz co, to może jednak nie doradzaj skoro sam wiesz tyle co ja?

Jednak człowiek całe życie się uczy W jako sposób wymienia się taką tulejkę? Kołnierz jest szerszy niż gniazdo, tuleja nie jest rozbierana na pół.

Podzwoń po warsztatach w okolicy, może ktoś ma. Kupno nie będzie raczej opłacalne.

Uzasadnij bo nie jestem w temacie.

Trzymasz się jakiejś swojej teorii która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Stary diesel zakopci na czarno przy odpalaniu, tutaj dym jest niebieski. Tester w nosie, na podstawie doświadczenia, ewidentnie wskazuje olej.

Tyle że to to z fusów, a silnika przy tej wartości auta nie mam zamiaru rozbierać.

Na liczniku 300 ale to rocznik 2003 i stawiam bardziej na 600 Daj spokój z takimi filozofiami, znam budowę samochodów na równo z mechanikiem. Bo tak jest. Czuć spalony olej z wydechu, ale poza zimnym rozruchem nie kopci. Nie zostawia. Ale śmierdzi olejem, nie polecam jazdy za mną.

Pisałem wyżej, auto po odpaleniu zakopci na niebiesko ale czuć że olej pali cały czas.

Jeśli to tylko uszczelniacze to dam do zrobienia. Zastanawiam się tylko jak wyeliminować pierścienie, żeby zaraz się nie okazało że zrobię na darmo uszczelniacze a to nie ten trop.

Nie przesadzaj, miałem kilka tdi 130 i do każdego lałem 10w40 i żadnego problemu nie było.

Da się tam zmienić uszczelniacze bez ruszania głowicy?

Mam od jakiegoś czasu Passata 1.9 tdi 130KM jako auto zastępcze, docelowo ma zostać jako wół roboczy. W rodzinie jest już ze 3 lata, spala dużo oleju a jeździ na 5W30. Rano po odpaleniu widać chmurkę niebieskiego dymu, na postoju czuć ewidentnie że pali olej. Nie znam dokładnej ilości ale pali olej. Jako że ma służyć jako wół roboczy do wożenia narzędzi i wyjazdu na awarie, to pewnie zmienię olej na 10W40 i zapomnę o sprawie przy przebiegu 2-3kkm rocznie jeszcze mnie przeżyje. Zastanawiam się co to może być, auto wg dupohamowni idzie jak przecinak, a przy puszczających pierścieniach powinien tracić kompresję turbo wymienione rok temu, jest sucho ale nie przyniosło to żadnego efektu czyżby pozostały do wymiany uszczelniacze zaworowe? Wymiana pierścieni odpada bo skończy się na remoncie silnika co nie ma żadnego sensu.

Objezdzi lub nie, tanio z reguły wychodzi drogo. Koszt robocizny obecnie jest znaczący i nie warto oszczędzać paru groszy na częściach.

Tych opon już nie ma w sprzedaży, nie ma ani nówek, ani używek. Największy żal że to auto zapasowe i prawie nie jeździ

Na początek do sprawdzenia pompka sprzęgła i wysprzęglik. Jeśli jest sucho i płynu nie ubywa to skrzynia prawdopodobnie do wyjęcia.