technix

> Spokojnie wsadziłem do bagażnika na leżąco pralkę głęboką na 50 cm plus styropianowe > opakowanie A mógłbyś jednak zmierzyć? Bo to coś tak mało trochę w stosunku do astry

> Gratuluję i witam. > PZDR VEN

> sa teraz trendy? > chodzi mi o H7 Tylko Osram Night Breaker Plus - jeśli zależy Ci na oświetleniu drogi, w każdym innym przypadku to coś najtańszego typu NARVA

> W sumie faktycznie, Unomaniak ma racje (dlaczego jeszcze nie zmienił nicka?) Już się zgodzili Powitajcie nowego starego "unomaniak" --> "technix" chyba długo takiego auta nie wymyślą

> po prostu jesteś za mało medialny nie do końca to rozumiem, ale chętnie skorzystałbym z Twojej i innych pomocy w celu zmiany nick'a

> W sumie faktycznie, Unomaniak ma racje (dlaczego jeszcze nie zmienił nicka?) bo nie chcą mi zatwierdzić zmiany nick'a Piszę cały czas, ale to jak

> Opłaca sie to robic.sam tego nie zrobię będę musiał oddać do mechanika. Proponują mi niektórzy żeby > silnik dorwac i zrobić przeszczep.dodam że autko 11 marca skończy 20 lat Ja bym się chyba rozejrzał za silnikiem 1.6 8V - jest okazja, zawsze trochę mocy więcej a przy okazji bezkolizyjny - choć napewno wyjdzie to trochę drożej niż naprawa. Ale odpowiedź sobie najpierw na pytanie ile chciałbyś jeszcze tym autem jeździć - bo zrobisz auto wydając 500 do 1000zł w zależności od wybranej opocji i za rok napiszesz post, że auto już stare i czas na wymianę itp. Więc usiądź, zastanów się , przelicz gotówkę w skarpecie, zastanów się czego ewentulanie byś oczwkiwał od nowego auta (spalanie, pojemność bagażowa, komfort, moc silnika) w odniesieniu do obecnie posiadanej astry i wówczas podejnij decyzję. P.S. ja też mam blisko 20-letnie auto i właśnie wrzucam w nie kolejny tysiak (amory + kompletna zawiech przód i tył) a dopiero co kupiłem kolejny kpl. opon (letnie) pół roku temu zimówki, później alusy wydając wcześniej na to wszystko ok. 1400zł, aha + BLOS jeszcze (400zł) - to zobacz, prawie 2k a za tydzień koleny 1k zł to już prawie 3, a 3,5 dałem za auto. Teoretycznie (większość ludzi tak uważa) to za łącznie 6,5k to już dużo lepsze auto można kupić niż 20-letnia Astra F - owszem można, tylko czy będzie ona miałe choć w połowie tak dobry stan techniczny??Raczej wątpię. A, zapomniałem jeszcze o hamulcach z zeszłego roku ~ 400 (TRW). Jakby mi padł silnik to bez wachania kupiłbym kolejny (napewno 2.0 nie wiem tylko ile zaworów wybrać, choć chylę się raczej na 16) - co znowu wiązało by się ze zmianą zawiechy, skrzyni itp. co wyniosłoby raze pewnie z dobre 1500zł (bo kupując używany silnik to ja bym rozebrał całego i wyremontował przed włożeniem) - ALE ja jestem INNY jak to mówią znajomi, bo jak bym chciał sprzedać to nawet 3k nikt mi nie da - i ja to wiem i dobrze się z tym czuję, dlatego pomału myślę nad zabudową bagażnika (car audio - kolejny tysiak). Ahh, zapędziłem się trochę - Sorki

> Wez mi wytlumacz, jak mozna nie przerejestrowac pojazdu ? Normalnie, kupujesz i jeździsz nie tracąc masy na blachy i dowód - ją tak wielokrotnie robiłem, i policja przy kontroli nic nie może zrobić - ot, taka luka w prawie

Skoro na mocy ci nie zależy, a LPG raczej też nie chcesz to ją bym rozważył jeszcze 1.2 16V - nie wiem jak w astrze ale w fiatach bravo to naprawdę świetnie jeździ.

> Dzisiaj właśnie wymieniłem palec i kopulke i bez zmian. Wiesz, może to trochę głupie pytanie, ale zadam - nie możesz poprostu sprawdzić czy jest na znakach ?. Bo takie wymienianie to trochę bezsensowne jest chyba Błędy jakieś wymrugałeś? Znaczy próbowałeś wymrugać.

> Z tego co kiedyś czytałem, sama wymiana mapy wyjdzie na gorsze - silnik będzie się zalewał. Trzeba > zmniejszyć opory na wlocie i wylocie. Najszybciej wywalić nakładkę na przepustnicy. > Korektor oktanowy to jest opornik i nic nim nie podkręcisz, bo jest to tylko przełącznik między > mapami... i to w dół (mniej oktanów). W związku z tym zostawiam w oryginale...

> Z tego co pamiętam z poprzedniego wątku, to syrenkę ma już odciętą poprzez odcięcie minusa, jeżeli > do syrenki dochodzą 2 przewody, to to wystarczy i nie ma tam żadnego akumulatorka. > Natomiast jeżeli dochodzą 4, to należy odciąć pozostałe i wtedy zmierzyć pobór prądu. Syrenka > kosztuje 20-40 zł, więc jej regeneracja jest chyba nieopłacalna. Tak syrena jest 2- przewodowa z czego 1 obciłem i nie zamierzam już tego uruchamiać - NIGDY

> Znajdź w końcu centralkę tego alarmu, wyjmij bezpiecznik z kabla zasilania lub odłącz całą wtyczkę > i wtedy zmierz pobór. Tak zrobię

Kolejny raz ja Gdzie niegdzie można znaleźć jakieś info, że podobno po wymianie kości z mapami wtrysków od c14se zamiast c16se, auto jest bardziej elestyczne i ma lepszy dół. Jako, że mam okazję zakupił cały sterownik z tym epromem to mnie to bardzo ciekawi. Kolejna rzecz to "ręczny korektor oktanowy" - gdzieś wyczytałem kiedyś, że zakładając zwykły opornik (o danej rezystancji) można wykrzesać z tego motorku dodatkowe koniki, prawda to czy nie? I jak wogóle powyższe wpływa na trwałość silnika - bo skoro jest takie dobre (osiągi) to dlaczego producent nie zakładał takich podzespołów Chociaż niby ten sam silnik w Corsie B GSI ma 109KM a u mnie tylko 101 - zatem po co by osłabiali go i czym się tamten różnił, że był mocniejszy?

> Pomijalnie mały. Różnica jest tylko przy przyspieszaniu. Jak już się rozbuja to idzie praktycznie > tak samo. No to biorąc pod uwagę fakt, że obecne sprzęgło (choć zdemontowane na złomie) jest w bardzo dobrym stanie i markowe (sachs) to najrozsądniej jest założyć tylko tę krótką skrzynię bez nowego sprzęgła zaoszczędzając ok 500zł (koszt nowego sprzęgła). A co z tym momentem obrotowym? Będzie mniejszy czy większy na płaskim kole?

> UPG wymieniana byla w zeszłym roku w maju. Zrobione jest na niej około 8tys. > Tak szybko by ja wydmuchalo? Wiesz, nie wiadmo "jak" wymieniona - bo jak np. bez planowania głowicy to możliwe, albo zła kolejność dokręcania śrub, albo zła siła dokręcenia - możliwości jest niestety sporo - mi w Uno jak padła fabryczna to potem już cyklicznie co ok. 15.000km padała, a kupowąłem najdroższe - właśnie jeszcze sama uszczelka jakiej firmy???? Ogólnie możliwe.

Tym razem nie działa mi zapinka pasa bezpieczeństwa w Corsie B (ale to to samo co w Astrze F) - czy jest jakiś inny sposób naprawy niż kupno nowego używanego? Bo ceny na alle trochę wysokie jak za takie coś. Poprostu nie chce się to zapiąć - wchodzi, ale nie zatrzaskuje. Rozbierał ktoś już kiedyś coś takiego? Da się wogóle?

> Dzięki, jutro już zmierzę sam. > Pozdrawiam To napisze ktoś wkońcu ten wymiar??? Myślę o zakupie takiego autka i się zastanawiam jak duży ma kuferek? Jeszcze jakbyście podali wymiar między nadkolami i na wysokość pod dach to byłby już kpl. informacji

> Gładszą pracę na niskich obrotach. co znaczy gładszą? Że niby równiejsze obroty i mniej trzęsie czy coś innego? > Będzie szybciej przyspieszać, ale zmiana będzie minimalna. No a jaki wpływ ma ta większa/mniejsza masa zamachu na prędkość maksymalną? CZy czasem nie jest tak, że ten ciężki zamach jak już się "rozbuja" to może bardziej pomaga przy końcu skali obrotomierza? Bo kiedyś na tej krótkiej skrzyni na liczniku miałem 195km/h - czy przy lekkim zamachu też powienien dobić do tego wskazania czy może raczej je przekroczy? Dalej, a jaki wpływ te masy mogą mieć na moment obrotowy? Bo mam wrażenie, że wcześniej nawet na 5. biegu (czyli mniej więcej odpowiednik teraz 4. biegu) bardziej ciągnął czy też np. pod górkę dużej utrzymywał prędkość.

> Odkręć, wyczyść i posmaruj wazeliną złącza przy alternatorze, główny przewód masowy i klemy. Jeśli > masz stalowy łącznik alternator-kolektor dolotowy, to jego też. A czy w Astrze jest jakiś kabelek na wzór tego co był w Maluchu - taka plecionka prosto do silnika? > Metodą odłączania bezpieczników, zlokalizuj obwód, który żre prąd. Wiesz - właśnie byłem się upewnić - tak pobór prądu na postoju mam ok. 0,55A, po kolejnym wyjmowaniu bezpieczników, zlokalizowałem w dolnym rzędzie 9 od lewej - wg infografiki na klapce od awaryjnych (i rzeczywiście nie działały). Ale po jego wyjęciu wyłącza się też zasilanie centraki alarmu/centralnego - może ona cały czas coś knoci - pisałem o tym tu

Wiesz ja miałem to samo w dwóch autach - w obu nawet wymieniałem tę linkę jednak tak naprawdę problem rozwiązywał się dopiero po wymianie sprzęgła (zajechany docisk). A zobacz czy czasem na zimnym nie jest dobrze czy chociaż w miarę OK, a na ciepłym już gorzej - jak tak to szykuj się na sprzęgło niestety

> Ok. Szanuje Twoje zdanie A ja Wasze koledzy Ja nie mówię, że auto złom czy coś, bo ja nawet nigdy jeszcze nie sprzedawałem auta - wszystkie zawsze do końca wyjeżdżone. Obecnie sam wsadziłem już prawie dwukrotną kase w auto, które posiadam od roku - wiem, że go nigdy nie sprzedam i dopóki będzie do czego spawać czy kleić będę go trzymał - poprostu wiem jak KUPUJĄCY mają w d to że właściciel to czy tamto włożył w samochód, nie wspominając już o czasie i sercu do autka, ale taki jest właśnie nasz dzisiejszy rynek aut. Chociaż ostatnio to zauważyłem pewną prawidłowość - otóż wymienione wyżej Uno jest w takim a takim stanie tech., za co sprzedający chce powiedzmy 10% więcej niż inne/podobne z Alledrogo - i wtedy kto nie przyjdzie to doczepia się do wszystkiego, a i sam okres oczekiwania na sprzedaż trwa, ALE jakby wystawić je z podobnym opisem , tylko nie za 2500 tylko np. 3700 do negocjacji, to ludzie którzy chcą kupić dobrze utrzymany dany model to zbiją z ceny te 2-3 stówki i wezmą i będą się cieszyć że ZADBANY, ale jakby miał je kupić za 2500 to będzie szukał dziury w całym, żeby później po kupnie powiedzieć - że frajer oddał auto za bezcen. P.S. powiem szczerze, że z opisu w pierwszym poście, zdjęciach i przede wszystkim świadomości ile kosztuje takie utrzymanie auta, to sam myślę czy za ten rok nie odkupić od kolegi tego wozu. To co przeżyłem ze swoim Unem wiem tylko ja (i ON ), dlatego nie wiem czy raz jeszcze nie kupiłbym tak zadbanego egzemplarza. Pozdro dla Wszystkich Unomaniaków

> Nie chcę nic sugerować, ale nie wykluczone że wypaliła się uszczelka pod głowicą. mi to też między innymi pasuje

> Witam jechałem autostrada jakies 140-150km/h i asterce braklo mocy po tej krótkiej jezdzie. objawy > sa takie chocby nie paliła na jakimś cylindrze. iskra jest na każdej swiecy,każda była > wykrecona i sprawdzona. podejrzewam że to może być przestawiony rozrząd bo dość szarpie > silnikiem i chodzi jak traktor. chyba ze cos innego. > pytanko moje jeszcze jest takie bo nie wiem jaki klucz jest do sciagniecia koła paska klinowego na > wale korbowym,mój silniczek to C14NZ. chce wiedziec jaki klucz musze załatwic bo takiej > nasadki nie posiadam zeby znaki sprawdzić. To nie rozrząd - w twoim silniku by tak nie chodził bo rozwali głowicę już

Chłopaki, coś się dziwnego dzieje, bo od wczoraj zapalił mi się znowu chcek, reset nic nie daje błąd 33 - czujnik ciśnienia bezwzględnego w kolektorze ssącym - wysokie napięcie, co to może oznaczać? Czy może mieć to również związek z tym falowaniem napięcia??? Jutro będę w kanale oglądał autko (kable)