Skocz do zawartości

siwy_693

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 898
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez siwy_693

  1. tak oczywiście jak każdego innego komisu/handlarza itd.... Słuchaj jak ktoś handluje czymkolwiek to zgadnij co jest dla takiej osoby ważne? Odp. Zysk, czyli kupuje tanio sprzedaje maksymalnie drogo. Drugą sprawą jest honor takiego handlarza, że nie wciska ludziom aut który nie powinny już pojawiać się na drodze. Wg mnie jak nie trafisz od kogoś z domu auta w dobrym stanie to raczej w komisie go nie znajdziesz, albo znajdziesz za 2 krotność ceny rynkowej.
  2. > Co do listwy to cenna uwaga . Krany na scianie. Taką funkcję jak listwa spełniają pustaczki przyklejone do ściany o których wcześniej pisałem. Ciężko mi wyobrazić sobie czym ty rzucasz w łazience żeby wannę obić hehe.
  3. > Oczywista oczywistość, a piszesz że chcesz zbudować "sarkofag" w który później będziesz montował > wannę. Napisałem właściwą kolejność montażu. Jest opcja zamontowania jednej płytki na magnesach i wtedy dostępu do odpływu syfonu itd. Dlatego "sarkofag" też dałby rade ale po co kombinować jak można postawić i obudować.
  4. > Wanna będzie na nóżkach. Planuję nową akrylową, nie wiem czy taka plastikowa moze byc na stelazu? Oczywiście. Nie zdziw się że dostaniesz wkręty do zamontowania stelażu do wanny. Wanna ma takie jakby podwójne dno w miejscach w których należy przykręcić stelaż. Stelaż nie jest zawsze w zestawie z wanną nieraz trzeba dokupić oddzielnie. Zabudowa na suporku daje większą stabilność wanny. Polecam dać chociaż 2 pustaki od strony ściany do której będzie przylegała wanna, żebyś z każdej strony miał podpory wtedy nawet podczas kąpieli we 2 nic się nie powinno dziać. Oczywiście pisząc stelaż myślę o nóżkach na których stoi wanna. obraz ze strony www.sanplast.pl Stelaż możesz dostać/kupić takie rozbudowany z podporami brzegów wanny bądź dostaniesz taki najprostszy czyli 2 belki z 4 nóżkami które zbytniej stabilności nie dają.
  5. Wannę stawiasz na stelażu który jest zazwyczaj dołączony do wanny. Obudowę jeśli chcesz mieć z suporka to oczywiście można podłożyć go pod wannę tak żeby opierała się krawędzią o zbudowaną ścianę. W kwestii wkładania wanny od góry to raczej kiepsko bo jak nie trafisz idealnie z suporkiem to może ci potem nie pasować. Jak znam życie to przy wymianie wanny kupisz inny wymiar bądź jakaś z bajerami i nie będzie pasowała więc odpuść myślenie "na przyszłość". Zazwyczaj jak już ktoś zaczyna remont i wywala wanne to i płytki zmienia robi taki generalny remont, nie samą wymianę wanny. Powodzenia
  6. > Przeglądając sobie różne tematy nasunęło mi się takie pytanie - jak utrzymać równoległość ścian, > np. przy tynkowaniu ? > Pion sprawdzimy poziomnicą, gładkość powierzchni też, ale jak sprawdzić równoległość z drugą ścianą > ? Np., żeby na całej długości pokój miał 4m, a nie na początku 3,96 a na końcu 4,03 ? Czy tak > się po prostu nie robi i olewa ? Jak ściany stoją krzywo to już nic nie poradzisz jak w miarę prosto to tynkami ich bardzo nie popsują Nie ma domu idealnie prostego zawsze coś się przesunie albo ucieknie ważne żeby z grubsza była płaszczyzna i kąty, resztę da się "ukryć" robiąc wykończeniówkę. Oczywiście jak ktoś robi takie rzeczy dłuższy czas. Mój ojciec już cuda u ludzi robił w starych krzywych kamienicach czy domach po "fachurach". Wszystko zależy od wprawy i pomysłu. Tak dla pocieszenia dodam, że właśnie skończyliśmy ocieplanie domu(robiliśmy tylko ocieplenie budowała "firma") w którym ściany zewnętrzne budynku różnią się długością 30cm, ciekawy jestem jak będzie teraz załatwiał odbiór właściciel.
  7. > Ale napisałeś, że masz w domu wszystkie żarówki zmienione na ledowe. Czy tak jak dla salonu > zrobiłeś też wyliczenie dla całego domu? Koszt wszystkich żarówek led kontra spadek zużycia > prądu w całym domu? Tak mam w cały domu ledy, wyliczeń nie robiłem dla całego domu ale nawet w głupim okapie wymieniłem na ledy. Ile by się to światło nie paliło to zawsze te ledy mniej wezmą energii. Lampy na filarach przed domem świecą się może z godzinę dziennie więcej jak jest jakaś impreza typu imieniny ale tam też sa ledy wrzucone. Tak jak pisałem na razie żadna żarówka nie padła więc te które się już zwróciły oszczędzają pieniądze, a te które rzadko sie zapala zwracają się nadal. Teraz tak myślałem kiedy założyliśmy pierwsze ledy i jest to około 5 lat temu. Pierwsze wleciały do kuchni bo tam się najwięcej świeci.
  8. > Jeśli parę lat temu i porządnej firmy, to musiały słono kosztować. Zapracowały na siebie > ekonomicznie? tak przykładowo żarówki do salonu, 9szt były halogeny 50W zamontowane ledy 4W (oczywiście ta moc ledów nie oznacza światła jakie dają). Za 9szt zapłaciłem niecałe 300zł. Nie wiem ile u was kosztuje jeden kWh energii ale każdy może sobie policzyć roczne oszczędności. Średnio 5h dziennie pali się tam światło licząc to raz 365dni w roku i razy różnice w watach pobieranych przez żarówki ledowe(450-36=414) daje nam 755,5kW, w necie wyszperałem że średnia cena kWh to 0.55zł czyli lekko licząc po niecałym roku zwróciły się żarówki. Na razie żadna nie padła i oby tak dalej. Ledy opłacają się jak na razie ale w tych mniejszych przedziałach światła do 1000lm ponieważ cena żarówki odpowiadającej żarówce tradycyjnej 100W sięga 50-80zł wtedy opłaca się bardziej dać żarówki energooszczędne. Pobór takiej żarówki energooszczędnej jest około 20W a ledowej 17-19 tak, że oszczędności małe. U mnie wywaliliśmy żyrandole z jedną żarówką i zmieniliśmy na takie gdzie można zamontować 3 lub więcej.
  9. > Dla mnie filozofia jest prosta. Zwykłe żarówki tam, gdzie świeci się krótko i rzadko. Halogeny tam > gdzie zależy nam na oczach. Ledy tam gdzie świeci się dużo i często włącza/wyłącza, albo do > oświetleń dekoracyjnych. Świetlówki albo metalohalogeny tam gdzie świeci się godzinami. > Z żarówkami led jest ten problem, że zbudowane źle lub oszczędnie będą miały krótką żywotność. > Dioda led przeciążona termicznie nigdy nie pożyje deklarowanych dziesiątków tysięcy godzin, a > nawet jeśli jej się uda to jasność będzie znacząco niższa od początkowej. U nas w domu już dobre parę lat działają ledy we wszystkich lampach jakie mamy czy to na klatce schodowej czy lampach na dworze. Sprawa jest prosta trzeba kupić porządnej firmy, dawniej było prościej mało firm produkty wyższej jakości, dzisiaj jest gorzej bo jest masa tandety za niską cenę.
  10. Cześć, na większości remontów jakie wykonujemy zakładamy ledy. Co do firmy/ producenta/ sprzedawcy, zazwyczaj robię tak, że kupuje 3-4 szt. na różnych gwintach które będą mi potrzebne. Potem sprawdzam u klienta czy światło daje rade. Oczywiście klient ustala półkę cenową. Przykładowo w lipcu skończyliśmy dom w łodzi cena nie grała roli więc poszedłem w żarówki 590lm do oświetlania jadalni (24.90zł/szt) światło ciepłe przyjemne. Następna budowa i klient na cene 20zł/szt powiedział, że da max 15zł w tej cenie kupiłem próbne żarówki, zamontowałem i klient otworzył limit ceny Nie twierdze, że droższe są lepsze ale na pewno tańsze są tańsze z jakiegoś powodu.
  11. > IMO nie ma takie potrzeby. > U siebie układałem panele na styk w progu drzwi i na to szła listwa tylko od góry. Oczywiście, jednak nie polecam listew z ukrytymi kołkami montażowymi, po prostu z czasem szybki montaż obrusza się i listwy zaczynają się ruszać.
  12. > Są, ale nie H. Jest sama góra i kołki wsuwane pod listwą. Nie wprowadzaj kolegi w błąd.. Listw łączeniowych jest cała masa również w kształcie litery H. To standardowa listwa do łączenia paneli z panelami. Polecam kupić metalową listwę łączeniową. klikamy
  13. siwy_693

    Włamanie

    > Jego siłą jest szeroka dowolność wykonania - złodziej nie wie, w którym miejscu są rygle (tu akurat > gość użył zamka, ale możesz użyć rygli, których położenia z zewnątrz nie da się łatwo > określić. Możesz też dać kilka siłowników. Tia, a złodziej od tak wchodzi do domu bez przygotowania. Jak będziesz zamykał dom z pilota to ktoś zdąży zeskanować pilota i po robocie.
  14. > filtr wyjety - bez zmian Jeśli we wszystkich modelach występuje taki problem to ja widzę tylko jedno rozwiązanie( w miarę bez druciarni) czyli wymiana silnika wentylatora na mocniejszy. Wentylator jest dość specyficznym urządzeniem, jeśli dasz silnik o większej ilości obrotów wcale nie musi mocniej dmuchać, silnik musi być mocniejszy, możesz podejrzeć charakterystykę wentylatorową dla silników DC. Jeśli wmontujesz w układ dodatkowy wentylator to na odcinku miedzy starym wentylatorem a nowym zrobi się podciśnienie ponieważ stary wentylator będzie ograniczał przepływ powietrza. Możesz dać jakiś wentylator korzystający z powietrza wewnątrz auta, albo jakieś urządzenie do zbierania wilgoci pełno tego na allegro.
  15. > 92mm, w moim przypadku jeszcze 2 kolanka, bo odplyw mam 10cm od sciany. Razem ile? Z 16-18cm? Hmm, ale dlaczego nie może być odpływ tam gdzie jest rurka wyprowadzona? Wiesz nie widzę tego i tak trochę ciężko mi ogarnąć. Jeśli masz odpływ 10cm od ściany ok nikt nie mówi że musi być na środku czy centralnie pod słuchawką prysznica. Ważne żeby spad był do kratki. Słuchaj jak nie to rób podwyższenie na tyle żeby spad był do kratki i już.
  16. > ale co z syfonem? Kratka ma wbudowany syfon to już jest całość. podobną oglądałem
  17. > Jak postępy ? otworzyłem z nadzieją że to konik chwali się a tu lipa...
  18. > Pionowo w dol od razu do rury zbiorczej. to wg mnie jest szansa wsadzić kratkę na tyle nisko żeby delikatnie płytkami lawirując zrobić spad i nie rezygnować z łazienki w jednej płaszczyźnie. Popatrz za kratkami może uda ci się kupić jakaś jeszcze niższą niż ja widziałem dzisiaj. Jeśli nie to przepis masz gotowy (na podwyższony brodzik), ale to zawsze trzeba nogę podnieść wyżej jak się wchodzi, a człowiek leniwy się robi z czasem hehe
  19. Słuchaj jeszcze jedna sprawa, wiesz jak jest poprowadzona rura do odpływu z prysznica? Chodzi mi o to czy idzie gdzieś w bok czy pionowo w dół.
  20. > Fajnie, ale mi chodzi o wyniesiony brodzik, a nie na poziomie podlogi. No i dobra. Kolega pokazał jak on ma zrobione i wszystko się zgadza. Podobnie można zrobić u ciebie, zmierzyć ile potrzebujesz podnieść brodzik, podlać betonem albo wkleić coś pod spód i obrobić to płytką z wierzchu i dookoła. Wyjdzie podwyższony brodzik. Zmierzyłem dzisiaj kratki jak byłem w castoramie i najtańsza za 15zł miała wysokość niecałych 10cm z czego kilka cm musisz wsadzić w rurę odpływową (wyjście pionowe). Masz już kupioną kratkę z syfonem ?
  21. Sory że nie było mnie tyle czasu ale praca ... Teraz tak jak chcesz to podwyższenie wykonać to tak jak pisałem możesz przykleić warstwę płytek jakiś starych i na to dać płytki już takie jak mają być. Jeśli to podwyższenie ma być duże powiedzmy >5cm to warto przemyśleć czy nie dolać betonem takiego podestu już ze spadkami albo wkleić coś grubszego pod płytki. Można dać też płytę o której pisałeś. Co do uszczelnień takiego prysznica technologii jest masa. U mnie w domu już dobre 10lat jest tak zrobiony na normalnym kleju i fudze atlasowskiej. Bez żadnych cudów i nic się nie dzieje. Żadnych foli w płynie innych cudów nie było stosowane. Woda ma spływać do kratki czyli nie stoi w brodziku (to nie basen). Można dla pewności przelecieć fugi takim płynem delfin, nadaje on połysk i brud nie łapie się fugi.
  22. Normalnie Sam będziesz kładł płytki czy ktoś ci będzie zakładał?? Możliwości są 2 albo kleisz najpierw jakieś stare płytki w brodziku po obwodzie i na te dopiero dajesz nowe płytki ze spadem do kratki, albo dajesz więcej kleju pod płytki na obwodzie i robisz delikatny spad do kratki. To że masz rurki nie przeszkadza żeby trochę rozkuć koło kratki tam i opuścić ją troche. Jakby udało ci się sfazować trochę przestrzeń powiedzmy 40cm w koło kratki to można by było zrobić brodzik otwarty. Nie raz już musiałem rozkuwać w łazienkach kratki bo ludzie zmieniali plany i robiliśmy otwarty brodzik. Wszyscy nie chcą już progów, podwyższeń itd. każdy woli jak podłoga wszędzie jest na jednym poziomie. Jest jeszcze jeden sposób ale nie wiem jak masz łazienkę ułożoną. Można położyć płytki w łazience delikatnie pod górę w stronę brodzika i wtedy zyskasz kilka mm żeby zrobić spad do kratki ale to zależy od ustawienia łazienki. Jak możesz narysuj jak to ma wyglądać to coś podpowiem.
  23. Wszystko zależy od tego jak chcecie żeby wyglądał prysznic. Można założyć płytki w całej łazience normalnie w poziomie a tylko pod prysznicem zrobić delikatny spadek do kratki, którą wcześniej trzeba trochę opuścić w posadzkę. Wtedy można zostawić prysznic otwarty, tzn. bez żadnych drzwi, zasłon itd. Tak by to wyglądało. Jak chcecie z drzwi jakieś dać to można podnieść poziom "brodzika". Tak by wyglądał.Na drzwiach nie będzie się tak rzucać w oczy podniesiony poziom brodzika.
  24. > dorzucilem jeszcze jeden krotki a nsx - marzenie z dzieciecych lat Mam szczęście, że takie auta nie są w moim zasięgu, nie potrafiłbym sobie odmówić wciskania gazu i dorzucania kolejnych biegów...
  25. > WOW no co ?? blacharsko do poprawy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.