Skocz do zawartości

nikt-znany

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 706
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez nikt-znany

  1. Co tutejsi spece polecają z reduktorów pod uturbiony silnik (1.8T) z nominalną mocą niespełna 200KM?

    Dwa warianty:

    1. nie będzie chipa

    2. będzie delikatny chip na max ~230KM i 300Nm - na więcej osprzęt i tak nie pozwoli, a topić w to dużej $$ nie chcę.

    Aktualnie plan jest taki:

    Stag QBox

    Barracudy 130

    ACR01 RED na faro 8mm

    Jest sens montować inny reduktor, jeśli tak to jaki i dlaczego?

  2. > ale brak Q dla mnie nie jest wadą, a zaletą, zupełnie nie rozumiem dlaczego ludzie się tak za tym

    > zabijają, jadąc po mokrym swoją Astrą wyprzedzam większość ludzi bo zamulają, na narty parę

    > lat jeździłem A-G teraz A-H więc A4 też da radę, to po co mi Q?

    Sam wychodzę z innego założenia: po co mi Audi bez quattro... rotfl.gif

    ... ale nic straconego, quattro można dołożyć, w dodatku stosunkowo tani mod zlosnik.gifzlosnik.gif

  3. > sure?

    Do tej pory tak zlosnik.gif

    Znajomy miał starego Avensa i na 90% miał tam 2.0 oraz LPG... wtf...? ale teraz to już nie sure... biglaugh.gif

    Jak siedzi tam tylko i wyłącznie 2.0 D4 to faktycznie lipton z elpidżi... frown.gif

  4. > Powiedzmy, że zaczynasz cwaniakować, nie wiem-na potrzeby publiki?

    > Weź no mi odpowiedz dlaczego np 4AFE nie wrzucać w gaz?(w wątku mowa do 1.6 pojemności) lub

    > dlaczego nie gazować 3SFE jak jest wielu zadowolonych użytkowników w zagazowanych autach?

    > Chętnie posłucham skoro masz takie pojęcie, możesz się wspomóc specjalistami z Viale, a właściwie

    > to Vialle...

    > VVTI nie przeszkadza w niczym jeśli chodzi o założenie instalacji gazowych, co wyżej napisałem, bo

    > to jest sterownie fazami rozrządu i nie określa jaki wtrysk ma auto. Jeśli jest to silnik z

    > serii D4 wtedy owszem, aczkolwiek też da się bez większych problemów tylko opłacalność nikła,

    > ze względu na cenę instalacji i w większości przypadków konieczność podawania co któraś dawki

    > benzyny, co przy starym rumplach praktycznie jest poza progiem opłacalności.

    > Tyle wykładu z życia i z JEŻDŻĄCYCH na gaziwie toyot.

    Przy VVT-i są dwa problemy z eksploatacją tych aut na LPG:

    1. sposób regulacji luzów zaworówych

    2. przy słabo ustawionej instalacji (czyli na ubogo) luzy zaworowe mają tendencję do zmniejszania się.

    Powyższe dwa punkty są głównymi przyczynami tego, że pojawiają się problemy z silnikami VVT-i pędzonymi LPG... a gdy do tego dodamy zaniedbania użytkownika związane z brakiem kontroli luzów lub też brakiem reakcji na skasowane luzy zaworowe to problem gotowy.

  5. > Niekoniecznie. Zależy jaki samochód. W samochodach powiedzmy to produkowanych w okolicach czy do

    > 2000r te koła dwumasowe były lepszej jakości. W mocniejszych wersjach też szybciej się

    > wysypywały. Np w kolegi A4 90KM co ma teraz prawie 450 tys siedzi oryginalna dwumasa,

    > natomiast inny w służbowym focusie miał wymianę przed skończeniem 130 tys km, różnica

    > kolosalna.Np w autach VAG z silnikami 130KM TDI też koła dwumasowe są żywotne, natomiast

    > późniejsze odmiany typu 105KM itd ludzie zmieniają w okolicach 200 tys, np w pasku B6 105KM

    > tdi poszła do zmiany przy 185 tys , gdzie od 140 tysiąca ją już było lekko słychać jak

    > grzechocze na jałowym i przy gaszeniu.

    > Obecnie-wyższa moc, słabsze materiały dają efekty takie że w większości modeli przed ukończeniem

    > 200 tys jest już po zabiegu i zmianie.

    Dokładnie. Kolega w a4b6 1.9TDI AWX ma pod 350kkm i oryginalne sprzęgło z dwumasem grinser006.gif

    W służbowym focusie przy 120kkm dwumasem można wystukiwać dowolne melodyjki...

  6. > Możliwe, ale skąd ja mam to wiedzieć?

    Jak miałeś zrzuconą głowicę w sumie można było dać ją na wymianę gniazd zaworowych, żeby zamontowali coś bardziej odpornego na wypalanie niż to co Toyota oryginalnie pchała. Choć to dalej leczenie skutku, a nie przyczyny.

    Myślę, że warto byłoby pojechać do jakiegoś innego, ogarniętego człowieka, który skontrolowałby ustawienia instalacji. Nawet mam takiego jednego Kolegę z Krakowa, tylko nie wiem czy już wrócił do formy po wypadku motocyklowym.

    Jak chcesz odezwij się na PW to popytam.

  7. > I do tego z tym silnikiem ... i jeszcze z myślą o gazowaniu...

    Nie wiem co w tym silniku miałoby być takiego co skreśla go do montażu LPG... stara konstrukcja, niejedno auto z tym pod maską gania bez problemów na LPG.

    Spala to między 7.5 a 8.5l noPb na setkę, co przy prawie 1.5t masy nie jest dużo.

    Większą jak dla mnie wadą jest brak VI biegu i baaardzo głośny silnik powyżej 3kRPM, co na V daje jakieś 105km/h.

    Stąd jazda tym autem ekspresówkami i A jest po prostu męcząca i nieprzyjemna.

    Pomijając powyższe bardzo fajny samochodzik, szczególnie z oknem w dachu :-) przez które mój Syn lubi raz na jakiś czas zwymiotować hehe.gif

  8. > A na oryginałach jak było? Inaczej? I co ja mam teraz zrobić? Już miałem zamawiać Krosno

    Na oryginalach sama w ogole nie podnosila sie, a jak jej pomoglo sie to opadala... wiec to zadne porownanie.

    Ostatnio u innego Kolegi w A4 widzialem jak dziala nowy siłownik klapy przedniej. Do polowy otwiera sie dość energicznie, po czym dalej unosi sie powoli.

    W tej V50 klapa idzie na maksa do góry bez zwolnienia.

    Może to kwestia egzemplarzy siłowników, które kumpel trafił? Nie wiem.

  9. > Hej

    > Jakiś czas temu był dosyć aktywny wątek dotyczący zakupu auta 8-10 lat gdzie pisałem też o "teorii"

    > mierzenia auta. Wykonał to jeden warsztat podczas oględzin jakimś cyfrowym miernikiem

    > Czy jest faktycznie sens mierzyć auto od środka koła do drugiego?

    > Czy np. niższe ciśnienie w oponie, luz na wahaczu, krzywa fegla nie sfałszują pomiaru?

    > Pytam bo raz się spotkałem z tym w życiu i zastanawiam się czy jest w ogóle sens.

    > Pzdr

    > Słoń

    Metrówką jest sens mierzyć tylko po to, żeby uchwycić ewentualne różnice liczone w cm... a wtedy to zwykle wszystko widać gołym okiem.

    Za to pomiar np. urządzeniem do mierzenia geometrii zawieszenia jest już dość miarodajny i wiele może powiedzieć. Taki pomiar szczególnie istotny jest jak kupujemy auto z napędem 4x4, żeby sprawdzić m.in. czy jest równa odległość między kołami przód-tył.

  10. > Jak myślimy o tym samym to go chyba kupił za 31/32 dołożył 18kzł w 3 miesiące a teraz nie ma mu kto

    > dać 40kzł za to auto

    > A myślałem że to ja wtopiłem z zakupem swojego auta

    a możliwe, że ten sam zlosnik.gif

    Generalnie kupno używki to zawsze wtopa zlosnik.gif kwestia tylko jak głęboka biglaugh.gif

    ps. Kupiłeś B7, jaki silnik? FWD?

  11. > coś ze zdjęć widać ?

    > oferta

    > Pojadę dzisiaj wieczorem/jutro rano oglądać.

    > Na co szczególnie zwrócić uwagę ?

    Posłuchaj tych co pisali o 3.0TDI i jeśli masz wolne 15000zł na pakiet startowy to bierz.

    Ostatnio taki jeden na A4Klubie kupił po taniości A4B7 3.0TDI (coś pewnie sporo poniżej 30k) i jak odbił się od 45kPLN to uznał, że jednak szuka czegoś innego i B7 ogłosił na sprzedaż... a to wszystko jakieś 3 miesiące od zakupu.

  12. > Tylko dlaczego mam płacić 200zł za przekroczenie o 13km/h, jeśli taryfikator mówi od 50 do 100zł.

    a widziałeś, że pod tym drugim linkiem wygenerowanie dokumentów wiąże się z odpłatnością... co w konsekwencji prowadzi do wniosku, że tańszym może być zapłacenie mandatu niż próby biczowania się ze ścianą.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.