amazing5

> Ja mam AG i cóż już dwa razy umarła sonda. > I nikt nie potrafi powiedzieć dlaczego. to ja mam na odwrót, u mnie szerokopasmówka działa, ale ostatnio zwykłe sondy padają jak muchy i też nie wiem dlaczego

> http://allegro.pl/szerokopasmowy-afr-wskaznik-skladu-mieszanki-bosch-i2100205921.html > ja mam taki od ponad roku i nie narzekam +1

> Starych BMW nie da się porównać do starych Mercedesów - są tak totalnie inne pod każdym względem. I > to jest ta inność której dziś brakuje w tym segmencie. > Tak - E12 to 5er. Osobiście wolałbym E3 lub E9 taką jak kupił OZI ale.... finanse Z tymi felgami wygląda zacnie : To prawda jeśli chodzi o tą inność. Dzisiejsze samochody są robione na jedną mańkę, wszystkie sa do siebie podobne ale globalizacja i komercja Panie...

> właśnie, jak zwykle złapało mnie na dziwnym aucie... mianowicie na E12... usilnie szukam fajnego > egzemplarza, przejechałem juz 1520km po PL żeby pooglądać kilka trupów... > strasznie mi się widzi to autko, jest takie delikatne, ma zwiewną, dynamiczną sylwetkę - zupełnie > inaczej niż dzisiejsze kloce spod znaku BMW.... > maagog możesz już jechać Wypowiem sie że tu przynajmniej w 100% moge sie z Tobą zgodzić bo to auto jest naprawde ładne w przeciwieństwie do tych meroli które tu jakis czas temu wklejałeś. E12 ro jest seria 5?

Mam taki sam zestaw i sonda była zamontowana w rożnych miejscach wraz ze zmianami setupów i odpukać, od jakichś 30 tys km działa dobrze. i też na gazie jeżdżone cały czas

> Witam! > jako ze jestem nowym użytkownikiem nie ogarniam jeszcze do konca tego forum, wiec pisze nowy temat. > Jakie są mozliwosci podniesienia mocy we wiacie 500 1.2 8V z seryjnych 69KM?? Jakie znacie > sposoby?? > btw. moj pierwszy post wiec witam!! Czegoś nie kupił se mocniejszego tylko teraz kombinujesz? poka foto

> Teraz jak poskladam kolejny setup z wydajna pompka paliwa to przy tych warunkach icka wiekszego nie > trzeba Autobana i ogien > wysokie cisnienie atmosferyczne i niska temp idealne warunki na hamowanie e to by zbyt optymistycznie było

> Wydaje mi się, że każdy komp N/A tak ma. Powiem więcej, im nowszy, tym algorytm tym sterujący jest > bardziej skomplikowany. Więc prawdopodobnie w Twoim wypadku wykminienie kiedy to dokładnie > następuje będzie trudniejsze. Do tego masz jeszcze czujnik stukowego, może on coś Ci miesza > też? > Ja to przy programie turbo mam w ogóle w cholerę wyłączone. Tak mi doradził miejscowy zawodowiec, > że przy turbo nie ma sensu mówić o WOT wogóle, bo turbo to jest jeden wielki WOT, więc WOT-a > wyłączasz a stroisz cały zakres turbo jak należy. > Heh, program od t-jeta to jest wogóle osobna sprawa. Tam to się nazywa overboost i oprócz osobnego > sterowania paliwem i zapłonem przy pełnym bucie pozwala też na chwilowe przeładowanie > ciśnienia. W wersji 150HP to jest, 120 tego nie ma. ale mi chodziło o tijeta na kompie z 8v w seinceto > Pytanie jest jak tego twojego IAW-a zmusić, żeby tego nie robił bez modyfikacji samego programu. > Możesz próbować oszukać sygnał z przepustnicy, żeby ECU nigdy nie widział pełnego otwarcia, > ale więcej pomysłów nie mam. W sumie moge zrobić taki myk ze zrobię korekcję zapłonu od położenia przepustnicy, czyli np progresywne zwiększenie kąta zapłonu o jakieś tam "x do entej" wraz ze zwiększeniem przepustnicy od 50% wzwyż, lub też może mi sie uda natrafić na wyraźny próg WOT i wtedy mógłbym wybadać jakąś stałą wartość. Oszukać napięcia z TPS nie mogę bo to wyjście mam wykorzystane pod emulacje lambdy (wiesz o co chodzi co Ci raz pisałem) a tam jest tylko jedno takie wyjśćie analogowe

> Nie jest to przypadkiem kwestia tego jak Ty masz to wystrojone? Seryjny ECU + det, co nie? Seryjne > kompy N/A mają to do siebie, że jak wciśniesz gaz w podłogę to wchodzą w tryb Wide Open > Throttle i wtedy dolewają paliwa i stosują inny zapłon. Jak det nie potrafi wziąć na to > poprawki, albo nie wie kiedy ją zastosować, to możesz mieć go zalanego, albo zapłon relatywnie > cofnięty Bo det stroi tylko względem tego co podaje ECU, tak? Tak, u mnie jest podłaczone w ten sposób że stroi względem ECU. Własnie nawet wczoraj siedząc w kiblu w robocie sie nad tym zastanawiałem czy czasem nie ma czegos takiego że przy pełnym depnięciu komp nie cofie zapłonu. Jest coś takiego że jak cisne mocno to jest bogaciej niż jak cisne mniej przy możliwie tym samym cisnieniu doładowania, ale przelany niby nie jest. Nawet bywało tak że jak butowałem pod górke i odpuściłem to auto sie tak delikatnie tak jakby wyrwało do przodu wtedy. Nabardziej można to zaobserować przy 2.5-4krpm. Tylko własnie fajnie by było jakby sie ktoś wypowiedział czy w IAW4AF.m9 jest też ta opcja o której mówisz Bo Ty masz komp z 75 Wiem że inni też cos takiego mają nawet w tijetach ale w sumie można by to było inaczej podłączyć tylko własnie musiałbym mieć pewnośc że taka opcja jest w tych iawiach

> Normalka, ostatnio stroiłem padakę przed zawodami w ciągu dnia na 1.2bar, temperatura było moze > 22-25`C... Sporo się zdziwiłem kiedy następnego dnia rano jadąc na zawody (wcześnie rano, > temperatura 8-10`C doładowanie na tych samych ustawieniach leciało nawet ciut powyżej 1.4 :D to teraz ja sie podepne, zaobserowałem że jak robie długą trase na przykład i wszystko jest gorące to wydaje mi sie że troche słabiej jedzie i właśnie może to być spowodowane tym co piszecie ale tak szczegółowo to nie patrzałem na zegar. Ale teraz mam inną zagadkę. Czy zaobserwował ktoś z Was taki efekt że jak cisniecie do dechy to troszke tak jakby słabiej jedzie niż jak dajecie np 60-80% uchylenia przepustnicy? Bo miałem tak na IHI i myślałem że to wina turbiny albo kolektora, ale teraz na tej turbinie też podobne wrażenie czasami odnosze

> Nie, nie pisałem że na k04. > Ma świstaka z forestera, nie pamiętam co tam było. A no to widzisz, świstak świstakowi nierówny

> Nie wiem czy 230. Puzon w 1.6 16v przy 1 barze ma 181 koni i bynajmniej nie jest to strojone ze > wskazaniem na bezpieczeństwo... na k04? mało cosik

> Mam pytanie robił to ktoś kiedyś ? posiadam SC z takim silnikiem i zastanawiam się nad założeniem > turbo, nie będzie problemów żeby to uruchomić ?. Czy turbina k04 nadawala by się i ile +/- bym > dmuchnął na doładowaniu 1-1.3 bara ? przez chwile ze 230 koni by pewnie było, zanim by wybuchło -> nie wiem czy bebechy to wytrzymają. Tijeta lepiej włożyć

> a pasują do plastikowego kolektora mpi wtryski od punto 2 1.2 16v? > na takie? : > http://allegro.onet.pl/fiat-punto-ii-1-2-16v-wtryskiwacze-benzyna-i1892843673.html tamte mają grube korpusy i cos ZAduże sie wydaja być aczkolwiek cieżko ze zdjecia ocenić. Zobacz te są identyczne jak w 1.1 jakiś tekst

> Mam w piwnicy caly kosz z mpi i z ciekawosci pojde zmierzyc bo nigdy tego nie widzialem na oczy > 200ccm przy 3 barach maja wtryski z punto mk1 1,2 16v, jeszcze laguna turbo ma takie wtryski, > kiedys takie do siebie kupilem ale jeden byl zepsuty. Nie wiem czy srednie wtryski plastikowe > np z vaga pasuja do plastikowego kolektora, moze ktos inny wie. > Jak nie to zostaje wymiana kolektora na metalowy z 1,2 8v, do niego duzo wtryskow pasuje Zaletą jest też wieksza przepustnica

> totalny soft mysla ze 0.5 bara > wkład mpi i spi chyba ma te same wymiary ale nie jestem pewnien > a te wtryski np z czego pasują? 200 to watpie by wydały... z 1.2 16v. Do 100 koni wystarczą mysle a na 0,5 to Ci więcej nie wyjdzie.

> Mozesz zmienic same wtryski, w mpi sa chyba krotkie takie jak 16v z tego co pamietam wiec mozesz > zasadzic z 16v 200ccm a jak bedzie malo to cisnienie na pompie zwiekszyc z 3 barow do 3,5 > Zalezy jeszcze ile masz zamiar ladowac bo wtryskow moze byc malo > Nie wiem jak "gruby" jest wklad pompy z mpi > Ale po tjunie powinnien wejsc wklad z PGT albo walbro 255 gss315 bo ponoc jest niewiele grubsza od > wkladu z spi chciałbym nadmienić że mpi ma seryjnie 350kpa na listwie

> zadna ironia, poprostu robisz prawidlowo, ale ktos kto zrobi to za pomoca przeklamania wskazania > czujnika temp i wyeliminuje tyrkolenie to tez nie zgrzeszy i nie rozumiem dlaczego jest to > druciarstwem Dlaczego to jest druciarstwem? Dlatego że to jest robione na pałe. Losowo, na zasadzie uda sie albo i nie. Bo osobiście nie wierze żeby ktoś latał z analizatorem i sprawdzał co soie dzieje. Jakbyś wystroił to nawet za pomocą takiego ecumastera i szerokopasmówki to by było OK. Ecumaster też przekłamuje odczyty z czujników ale robi to dobrze i optymalnie

> idac Twoim tokiem myslenia to albo trzeba zmienic auto na elektryczne albo oddac tyrkolacego 16v do > profesjonalnej firmy ktora na podstawie dlugotrwalych badan na hamowni silnikowej i > podwoziowej napisze nowa kalibracje do tego sterownika, ktora spelni obowiazujace wtedy normy > spalin i sprawi ze silnik bedzie pracowal poprawnie w pelnym zakresie pr obr i obciazenia > cos zle napisalem? dobrze napisałeś czasami tak trzeba poprostu. Ozywiście mozna też i samemu, mozna zakupić sprzęt do programowania, nauczyć się przynajmniej podstaw programowania, zdobyć dokumentacje techniczną procesora żeby wiedziec co gdzie wyłączyć/zmienić i jazda tylko że to wymaga kupe czasu i energii i już nie kilkaset a kilka tysięcy złotych. Wiedza kosztuje. Śmieszne jest dla mnie jeśli ktoś niby swapuje, przekłada silniki, elektronike i wogóle a nie zna podstawowych procesów jakie zachodzą w silniku...

> jezeli wyeliminujesz przez to tyrkolenie, nie obchodza Cie normy emisji spalin i nie masz kilkuset > zl na korekte w mapach to jest hehe zacznijmy od tego że jesli niemiałbym tych kilkuset złotych na korektę i zrobienie tego dobrze raz na zawsze żeby był z tym spokój, to po pierwsze nie miałbym silnika 16v w cento, no bo jak jak nie stac mnie na tych kilka stówek to skąd miałbym mieć na swapa, który kosztuje nawet te kilka tysięcy złotych? "Jak sie nie ma miedzi to sie na dupie siedzi" tak mi powiedział kiedys jeden mądry człowiek

> Nie każdemu... zależy od kompa! Przykład Darka > Zepnij w 16V wtryski do kupy i podłącz kompa od 1.2 8V i za skurwy$yn@ Pana Ci nie zatyrkoli... ale > nie pojedzie górą No bo jest przelany, są inne czasy wtrysku, oprócz tego pewnie mapa zapłonu jest troche inna. W 8v są wtryski bodajże 140ccm a 16v 200ccm przy róznicy w mocy zaledwie 5 czy 10 KM > Ja bym stawiał tu na IAT. Zbyt duże wahania temperatury w dolocie przy naszych wydumkowych > stożkach! Po zrobieniu w chooja czujnika IAT przez rezystor auto w temperaturze zewnętrznej > 20-30 stopni celsjusza nie tyrkoliło, ale gdy było zimno lub wilgotno to był dramat! oszukując czujniki temperatury zwiekszacie tym samym korekte dawki paliwa i tyle. Ale to nie jest rozwiązaniem.

> No i ja tez tak mysle. Co z tego ze przekladajac silnik zmieniam warunki pracy. Przekladajac 1.2 8v > tez zmieniam i jezdzi dobrze na oryginalnym kompie. > Ma ktos moze u siebie charakterystyki czujnikow temperatury stosowanych w fiacie?? Czy czujnik > niebieski ma inna charakterystyke niz szary?? I jeszcze czujniki trojpinowe bo tez sa w > roznych kolorach. Bylbym wdzieczny gdyby ktos podeslal charakterystyki jezeli ma. Czujniki takie jak MAP, MAF czy TPS działają w zakresie 0-5V, (w większości wszystkich samochodów) czujniki temperatury są rezystantywne i tu juz mogą byc róznice dlatego trzeba mierzyć indywidualnie

> ale nie wiem jak u was ale u mnie tylko na gorącym silniku i na postoju też gdy z wolnych obrotów > wcisnąłem nagle gaz do dechy no ja moge potwierdzić u kolegi bzyczka że auto źle chodzi również na jałowym, krótko mówiąc jak stara $%^&*, nie da sie jechać na jedynce bez gazu bo auto żabkuje, na każdym biegu po energicznym dodaniu gazu bulgocze i nie chce jechać dopiero po sekundzie, dwóch jedzie. Moim zdaniem coś może być nie halo w układzie mapsensor->ECU albo TPS->ECU, lambda->ECU lub może i nawet tak jak piszesz coś z czujnikiem cieczy może być. Być może to pierdoła, jakaś nieodpowiednia masa w nieodpowiednim miejscu i juz jest buba. Nie mam jak tego sprawdzić bo musiałbym mieć takie auto u siebie przez kilkanaście dni minimum żebym mógł podziałać, podpiąłbym szerokopasmówke sprawdził bym logi z wszystkich czujników i bym zaraz widział co sie dzieje, a tak to sobie moge tylko zgadywać. (Ja jak w swoim podpinałem ecumastera to sie cuda działy, mapy się same zaczęły przełączać, auto czasami sobie zgasło bo wypadały zapłony, pomimo że wszystko było podpięte zgodnie z instrukcją zrobioną przez Jadźwina, dopiero sam dochodziłem metodą prób i błędów żeby to działało normalnie i wszystkiemu były winne masy). Ale wychodzi na to że paliwa jest za mało w momencie tyrkolenia, bo jak odłączasz czujnik cieczy to auto chodzi tak jakby na ssaniu cały czas. Spróbuj wlutować jakiś opornik albo coś (nie jestem elektrykiem to nie wiem co to ma być) co obnizy opornośc liniowo np o jakieś 20pare procent, bo to nie może tak byc że czujnik se wisi o tak przy silniku gdzies z boku bo to jest bez sensu. Co do zwolenników grzebania w mapach, napewno jest to jakieś wyjście z sytuacji, ale to jest leczenie objawów a nie przyczyny i ja bym to traktował jako ostateczność, bo skoro w punto działa bez żadnych remapów to i w takim cieniasie ma działać i koniec kropka

> a jaki masz? taki: typ1 to jest ponoć a syczy podobnie jak tu:

> panowie, bo szukam gratów do mojego sztrucla, i tak na allegro widze same podróby co HKS Style to > Greddy style, są jeszcze properfecty oraz the suny > co polecacie, i kto co miał i jak syczy, bov ma wrzeszczeć to oczywiste , Chcesz mojego properfekta? Bo ja chce przejść na dv, znudziło mi sie syczenie, zresztą za bardzo zwraca uwagę innych jak jadę i zaraz wiedzą że turbo mam, więc co to za cichociemny