Skocz do zawartości

Fidel71

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 296
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Fidel71

  1. > Przy okazji - a co da pokazania czasu pomiaru? > Poza wiedzą dla kierowcy, ze jest walony w rogi? Jak wyobrażasz sobie argumentację policjanta, gdy pokaże mi na radarze, że wykroczenie nastąpiło 15min temu, a on mi to próbuje wcisnąć? W tej sytuacji, gdyby dalej szedł w zaparte to bym mu powiedział na ucho parę ciepłych słów, takich po męsku i tez w razie czego bym się wyparł.
  2. > A jak się nie zgadza na mandat to co? Pierdl? też mnie to właśnie zastanawia, bo w tych wszystkich Uwaga Piratach zawsze wszyscy obcokrajowcy pokornie przyjmowali mandaty.
  3. Prawo jest tak skonstruowane, że Policjant jako osoba zaufania publicznego ma w sądzie z góry wygraną pozycję. Jak będziesz miał słowo przeciwko słowu, to zawsze przegrasz. Dlatego, tak jak słusznie moi przedmówcy zauważyli, jedyną opcją było w tym momencie spojrzenie na czas od pomiaru. Jeżeli tego nie zrobiłeś, to już raczej umarł w butach. Kamerka - nie wiem czy byłby to dowód, bo nie ma ona legalizacji Głównego Urzędu Miar więc powiedzieli, by Ci, że urządzenie przekłamuje.
  4. > Do tego aby spakować rodzine 2+2 bez zakładania trumny na dach. Obecny pojazd jest ok dla 2+1 ale > jak się zrobi 2+2 to będzie problem bo wózek zajmuje cały obecny bagażnik... > Zakładam tez że powinno jakoś się odpychać... > Krawiec Pomimo, że już dość dawno wyrosłem z małych dzieci to jednak pamiętam jeszcze czasy jak były małe. Z czystym sumieniem mogę polecić Rav4 jako samochód rodzinny, na pewno nie będziesz miał problemu z zapakowaniem rodziny 2+2 i wózka. Chyba, że jesteś z tych co zabierają na wczasy pół domu, a znam takich. Wtedy to tylko coś wielkości Town&Country.
  5. > Prześwit mniej wiecej taki jak w Yeti...a jednak nie jedzie.. CR-V mi się bardziej jednak podoba i > troche lepiej wyposażona za podobna kase. > Tak czy inaczej trzeba połazić po salonach i pooglądać. > Forka bym wziął ale kurde ma troche mały bagażnik... > Krawiec A do czego potrzebujesz tego auta? Bo mam wrazenie, że głównie skupiasz się na osiągach. W tym wątku sporo osób już podpowiedziało wiele aut, więcej już chyba nie ma w tym pułapie cenowym.
  6. > nie jedzie 10s do 100, 185 vmax na papierze. Nie wiem czego chciałbyś więcej oczekiwać od samochodu 4x4 o znacznie zwiększonym prześwicie. z racji pseudoterenowości. Wręcz bałbym się tym jeździć szybciej, zarówno w zakretach jak i po prostej. W ogóle autor powinien określić jakoś liczbowo swoje oczekiwania względem osiągów, bo dyskusja na zasadzie "jedzie, nie jedzie" nie ma większego sensu. Ja tym zrobiłem niewiele, bo z 800km ale za to w różnych warunkach (z pełnym obciążeniem, na pusto, w górach, na nizinach) i powiem, że jeżeli ktoś oczekuje silnika z bezpiecznym zapasem mocy do np. wyprzedzania sprawnego, to Ravka 2.0 spełnia ten warunek. Oczywiście do startu spod świateł się nie nadaje. Ale to nie ten segment. No ale albo szukamy nowego 4x4 o zwiększonym prześwicie albo szukamy ściganta.
  7. > Nie wiem jak potoczą się moje drogi życiowe, ale jest opcja, że będę musiał kupić auto przynajmniej > na najbliższy rok. > Mam przy tym sporo wymagań: > 1. Kwota zakupu jak najniższa, powiedzmy 5 000 zł (+/- 2000 zł). > 2. Niewielka utrata wartości. > 3. Bezawaryjność. > 4. Oszczędność (najlepiej benzyna + gaz). > 5. Komfortowe i dobrze wyposażone (klima obowiązkowa). > 6. Raczej nie VW. > Moje typy: > - Opel Omega (znajomy niedawno kupił i jestem po prostu w szoku jakie to wygodne, wyposażone, ciche > i tanie w eksploatacji), > - Peugeot 406, > - Renault Laguna I, > - Citroen Xsara, > - Citroen C5, > - a może coś nietypowego jak Subaru Forester (od dłuższego czasu marzy mi się 4x4 ). > Co można jeszcze dopisać do listy? > Co Wy byście kupili na rok eksploatacji? > Jest w ogóle szansa kupić coś powyższymi założeniami, pojeździć, sprzedać i nie stracić za wiele? Lanosa z gazem kup. W tych pieniądzach to to będzie najbezpieczniejsze rozwiązanie i najtańsze w ew. naprawach.
  8. Fidel71

    Jaką kosiarkę

    Kup spalinową używaną. Zmieścisz się w 300zł. Ja zajeżdżąm juz 3 sezon spalinówkę, którą kupiłem od faceta, który ściąga z Niemiec używane w stanie "złom". Jest po pełnym serwisie - remoncie silnika, wymianie noża, oleju, naprawie kółek . Dałem 280zł. Tak jak napisałem działa już 3 sezon i nic nie zapowiada zgonu. A kosi po prostu bajecznie w stosunku do wcześniejszej elektrycznej - tutaj nawet zarośla pół metra nie robią wrażenia, nie słychać nawet, by silnik się lekko zakrztusił, podczas, gdy elektryczna po prostu się dusiła. Nawet, żebyś miał taką używkę co 2 lata zmieniać na kolejną używkę to i tak lepsiej się kalkuluje, niż nowa za 1000zł.
  9. > Nie, jadąc prosto włączasz awaryjne... albo rękę przez szybę wyciąga i mach "na wprost" A tak na poważnie to ja nigdy czegoś takiego nie praktykuję i nie praktykowałem. Jak zdawałem egzamin, a było do na początku lat 90tych to instruktor mi wyraźnie mówił, że kierunkowskaz służy do sygnalizowania jakiegoś zamiaru czyli w tym przypadku zmiany pasa ruchu, skrętu. Jeżeli jedziesz na wprost to nie musisz tego sygnalizować, bo nic nie zmieniasz w swojej jeździe o czym musiałbyś poinformować innych. Co więcej - w rejonie tego typu skrzyżowań inni uczestnicy drogi powinni wziąć pod uwagę, że brak kierunków oznacza jazdę na wprost. Coś w stylu "brak odpowiedzi to też odpowiedź".
  10. > No to bardzo przyzwoite pieniądze dostałeś. jak wyżej wspomniałem jest to kwota w skład, której wszedł rabat na nowego golfa. Podobno akurat na ten egzemlarz (demo), który brałem nie mogli dać więcej rabatu, niż na pełen bak. Ile w tym prawdy to wolę do śmierci nie wiedzieć
  11. Toyota Rav4, z budżetem na styk zmieścisz się w wersji premium. 150KM będzie z 2.0 beznzyny , 4x4 też jest. Dla mnie bagażnik (a jeździłem ) jest spory.
  12. > Ale mowiac szczerze, 18 000 zl za 10-letniego Golfa bez klimy > Rozumiem, ze dopieszczony i zadbany, ale mimo wszystko dla mnie, jako osoby ktora szuka 10-12 > letniego kompakta, sporo. Musiałby po prostu trafić po prostu na tego jednego, jedynego kupca. Do jazdy po mieście mi w zupełności starczał. Cena oczywiście była ruchoma w dół, z resztą nigdy, z żadnym klientem czy to telefonicznie, czy to f2f nie kryłem, że jestem otwarty na dialog ws. ceny. Problem, że dialogu albo wcale nie było albo był żenujący. Oddałem finalnie za 14500zł, ktoś powie, że mogłem wcześniej opuścić, bo koniec końców i tak oddałem za sporo mniej. Nie do końca.... Bo żaden z potencjalnych kupców tak, czy inaczej go nie kupi za 14500zł, bo Aso go wystawi zapewne za parę dni za 17500 A rozmawiając z handlowcem dowiedziałem się, że tych 14500zł, które dostałem za auto jest już zawarty rabat na siódemkę. Gdybym im po prostu odsprzedał bez zakupu nowego to bym dostał góra 11kpln.
  13. > spoko, ale napisałbyć jaki auto miało przebieg i silnik. tak z ciekawości chciałbym wiedzieć. jeśli > nie tu, to na pw 5ka, 1.4, 167000km
  14. > E no 280KM chyba sie jakoś odpycha... Ale nie nie V6 i Fiat.. w życiu.. > Krawiec wiesz ile Freemont ma wspólnego z Fiatem?
  15. > No i na ile wycenili? Gdzie link do ogłoszenia? Linku nie będzie, bo auta już nie mam. Dostałem za niego od VW 14500zł wobec 18000zł, za które był w ogłoszeniu. Za jedną wizytą wyjechałem nową siódemką, tzn. demo carem, ale 2015. Odzywam się dopiero teraz, bo cały dzisiejszy dzień spędziłem w nowym samochodzie (zakupy, myjnia, odkurzanie, wizyty u kumpli z pracy). Tak więc straciłem mniej więcej 3-3,5tys zł ale powiedzmy, że jakoś to przełknę. Nie mógłbym już za to przełknąć kolejnych wizyt kosmitów, którym w 10letnim aucie nie podoba się ryska tu, ryska tam i inne temu podobne sprawy. Może gdybym brał auto z myślą, że sprzedam za rok, dwa to bym liczył kasę skrupulatniej ale siódemką będę jeździł minimum 7-8 lat więc i tak stracę z 40kzł. w stosunku do ceny zakupu.
  16. > mieszkasz w Gnieznie > auto nie ma LPG > nie ma klimatyzacji > tylko ceną jesteś w stanie go wypromować i sprzedać Brak klimy to nie jest wada tylko cecha - tak auto wyszło fabrycznie. Brak LPG to też nie jest żadna wada. Gniezno - uważasz, że w Gnieźnie żyją tylko handlarze, nie ma normalnych ludzi posiadających samochody? Nie popadajmy w paranoję aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że argumenty które podałeś mają jakiś tam wpływ na sprzedaż, to bez dwóch zdań. Tyle, że nie aż do tego stopnia.
  17. > Popieram odkąd mam auto z LPG i każde następne też będę chciał z LPG > Duża fura a jazda tańsza niż małym piździkiem Naprawdę aż tak odczuwasz oszczędności na paliwie przy LPG, przy takich małych przebiegach? To czym jeździsz, jakimś Dodge'm Ram?
  18. > Dawaj linka i nie świruj. Przeredagujemy ci tak ogłoszenie że będą na Ciebie tłumy czekać jak > będziesz wracać z pracy > Mamy tu parę ekspertów od sprzedaży "perełek", więc pomysłów nie zabraknie na 14.00 jadę do VW na wycenę. Jeśli dadzą mi powiedzmy 3kpln mniej, niż ja chcę to im sprzedaję i do widzenia. Zwłaszcza, że biorę od nich nowego Golfa, więc wszystko załatwię w jednym miejscu. Jak dadzą sporo za mało to jeszcze dziś reaktywuję ogłoszenie i tu wrzucę.
  19. > Jeśli chcesz podpowiedzieć jakieś auto, naginając któreś z kryterium, to proszę bardzo. Ok, no to za 25 kola masz juz niezłego Sedici z benzyna bodaj1.6 i te 100 koni będzie tam. Wysoki prześwit jest. Sterowanie z kierownicy tez trafisz w sedici. Nie rdzewieja. Gorzej z automatem.
  20. > No to musisz zdecydować czy chcesz się go pozbyć czy sprzedać. Jak to pierwsze to zostaw salonie, > jak drugie wystaw drożej i opuszczaj jak trafi się klient. > Nie ma się co łamać. Uznaj mnie za lekkomyślnego ale jak trafiają mi się tacy klienci jakich miałem przez te 2 miesiące to wolę odpuścić ze 3 kafle i oddać do VW. Np. w weekend majowy przyjechało dwóch "z przedmieść" i zaczęli oglądać, kłaść się pod autem, nurkować pod maską, uszczelki pruli na rantach, wykładzinę bagażnika mi wybebeszyli sprawdzajac podłogę, 2(!!) czujniki lakieru mieli, każdy swój. Po 20minutach takiego aerobiku stwierdzili, że auto malowane dookoła i nie biorą, do widzenia. Po prostu wsiadłem, odjechałem do garażu, bez słowa, bo mi się nie chciało powiedzieć nawet narazie. Auto mam od nowości, pierwszy jedyny właściciel, jedyny kierowca (żona ma swój) , auta w życiu nie widziało lakiernika ani blacharza, poza tymi w fabryce. Ale takie mietki wiedzą lepiej ode mnie.
  21. > Podnieś cenę, chyba że Ci się spieszy. > Tak lekko bym 30% wartości salonowi nie oddał. Spieszyć to mi się nie spieszy. Mi nie Ale żonie tak. Nowe kupuję w leasingu, więc nie ma tu znaczenia kwota sprzedaży starego auta. Za gotówkę z Golfa mamy zrobić rearanżację kuchni i nowe meble do pokoju. Dlatego małżonka ciśnie mnie o tę forsę i żeby było jak najwięcej Dla mnie jak już będę miał nową zabawkę to już niech tam robi co chce
  22. > Wymagania: > -budżet na początek 20 tyś pln a jeśli będzie za mało to się go zwiększy > -auto wielkości segmentu B lub C ale wyższym prześwitem > -im bezpieczniejsze tym lepsze > -wersja silnikowa tolerująca LPG - opcjonalnie automatyczna skrzynia biegów, minimum 100 KM > -fajnie jakby przy 120 km/h uszy nie więdły z powodu hałasu > -czujniki parkowania > -sterowanie radiem z kierownicy > -odporność na rdzę > -bezawaryjność na przyzwoitym poziomie a naprawy do ogarnięcia poza ASO Powiem krótko - przy tych kryteriach nie znajdziesz nic. Albo budżet w górę, albo moc w dół albo godzisz się na usterkowość.
  23. > Opłać tylko skarbówkę do 30dni a z rejestracja poczekaj. > . > . 14 dni jest na pcc-3
  24. > Sporo handlarzy też tak stylizuje ogłoszenia, więc w połączeniu z lokalizacją nikt by nie uwierzył. > Pozdrawiam BAS Wiesz, moim zdaniem ciężko jest nazwać "stylizacją" ogłoszenie, w którym handlarz pisze, że jest osobą prywatną i auto jest jego od nowości. Moim zdaniem to po prostu oszustwo i gdybym pojechał po taki samochód dowiedziawszy się na miejscu, to bym się nieźle wściekł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.