Skocz do zawartości

"Zimne" zawieszenie skrzypi...


SylwiaD

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie zaraz mnie tu zlinczują albo wywalą wątek, ale co tam

zapytam...

Zawieszenie skrzypi, najlepiej słychać to kiedy przejeżdża się

przez potykacze.

Dziwne jest to, że dźwięki nasilają się kiedy ruszam rano samochodem.

Kiedy przejadę parę kilometrów, dźwięk prawie znika,

bądź pojawia się sporadycznie.

Dźwięk nie jest metaliczny, bardziej gumowy.

Ciężko powiedzieć, czy to przód czy tył.

Dodam, że auto ma niezależne zawieszenie ( wielowahacz )

Jakieś sugestie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedy przejadę parę kilometrów, dźwięk prawie znika,

> bądź pojawia się sporadycznie.

> Dźwięk nie jest metaliczny, bardziej gumowy.

> Ciężko powiedzieć, czy to przód czy tył.

> Dodam, że auto ma niezależne zawieszenie ( wielowahacz )

> Jakieś sugestie?

Jeśli to w Seacie który masz wpisany w profil to raczej się przyzwyczaj grinser006.gif

Pewnie ktoś napisze że jego Seat nie skrzypi - więc wypada się cieszyć bo większośc nowych modeli skrzypi w ten sposób sick.gif

Ja tak mam, kolega tak ma w Leonie, Ty w Altei tak masz - sama widzisz, wszystko w porządku grinser006.gif

EDIT: ja mam z tyłu belkę a nie niezależne zawieszenie, więc pewnie skrzypi przód grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie zaraz mnie tu zlinczują albo wywalą wątek, ale co tam

> zapytam...

> Zawieszenie skrzypi, najlepiej słychać to kiedy przejeżdża się

> przez potykacze.

> Dziwne jest to, że dźwięki nasilają się kiedy ruszam rano samochodem.

> Kiedy przejadę parę kilometrów, dźwięk prawie znika,

> bądź pojawia się sporadycznie.

> Dźwięk nie jest metaliczny, bardziej gumowy.

> Ciężko powiedzieć, czy to przód czy tył.

> Dodam, że auto ma niezależne zawieszenie ( wielowahacz )

> Jakieś sugestie?

ten secik z profila to

wielowahacz domaga sie wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli to w Seacie który masz wpisany w profil to raczej się

> przyzwyczaj

> Pewnie ktoś napisze że jego Seat nie skrzypi - więc wypada się

> cieszyć bo większośc nowych modeli skrzypi w ten sposób

> Ja tak mam, kolega tak ma w Leonie, Ty w Altei tak masz - sama

> widzisz, wszystko w porządku

> EDIT: ja mam z tyłu belkę a nie niezależne zawieszenie, więc pewnie

> skrzypi przód

W moim poprzednim seacie nic nie trzeszczało mimo iż miał pięć lat.

Ten jest prawie nowy, a wydaje dźwięki jakby miał co najmniej 15 lat.

Po za tym te dźwięki dobiegają tylko z jednej strony zawieszenia,

więc zakładam, że to jakaś usterka. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie zaraz mnie tu zlinczują albo wywalą wątek, ale co tam

> zapytam...

> Zawieszenie skrzypi, najlepiej słychać to kiedy przejeżdża się

> przez potykacze.

> Dziwne jest to, że dźwięki nasilają się kiedy ruszam rano samochodem.

> Kiedy przejadę parę kilometrów, dźwięk prawie znika,

> bądź pojawia się sporadycznie.

> Dźwięk nie jest metaliczny, bardziej gumowy.

> Ciężko powiedzieć, czy to przód czy tył.

> Dodam, że auto ma niezależne zawieszenie ( wielowahacz )

> Jakieś sugestie?

u mnie w saabi na zimnym trzeszcza poduszki pod amorkami... smile.gif

przyzwyczailem sie juz... biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie zaraz mnie tu zlinczują albo wywalą wątek, ale co tam

> zapytam...

> Zawieszenie skrzypi, najlepiej słychać to kiedy przejeżdża się

> przez potykacze.

> Dziwne jest to, że dźwięki nasilają się kiedy ruszam rano samochodem.

> Kiedy przejadę parę kilometrów, dźwięk prawie znika,

> bądź pojawia się sporadycznie.

> Dźwięk nie jest metaliczny, bardziej gumowy.

> Ciężko powiedzieć, czy to przód czy tył.

> Dodam, że auto ma niezależne zawieszenie ( wielowahacz )

> Jakieś sugestie?

To jest mankament prawie wszystkich samochodów z grupy VAG. Jedż do ASO przesmarują albo wymienią gumy w zawieszeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie zaraz mnie tu zlinczują albo wywalą wątek, ale co tam

> zapytam...

> Zawieszenie skrzypi, najlepiej słychać to kiedy przejeżdża się

> przez potykacze.

> Dziwne jest to, że dźwięki nasilają się kiedy ruszam rano samochodem.

> Kiedy przejadę parę kilometrów, dźwięk prawie znika,

> bądź pojawia się sporadycznie.

> Dźwięk nie jest metaliczny, bardziej gumowy.

> Ciężko powiedzieć, czy to przód czy tył.

> Dodam, że auto ma niezależne zawieszenie ( wielowahacz )

> Jakieś sugestie?

W hondzie też skrzypiało na hopkach, wejść pod samochód z silikonem w sprayu, zlać wszystkie gumy, już nic nie trzeszczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W moim poprzednim seacie nic nie trzeszczało mimo iż miał pięć lat.

> Ten jest prawie nowy, a wydaje dźwięki jakby miał co najmniej 15 lat.

> Po za tym te dźwięki dobiegają tylko z jednej strony zawieszenia,

> więc zakładam, że to jakaś usterka.

W Astrze II na ten przykład, gdy było zimno skrzypiały mi gumy w mocowaniach drążka stabilizatora.

Nie były uszkodzone, ale tak po prostu miały, ze od nowości skrzypiały.

Mechanik mówił, że należałoby je zdemontować i przesmarować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w alfie 156 która ma też wielowahaczowe zawieszenie , skrzypienie

> oznacza że któryś wahacz się kończy.

Nieprawda - może tak być, ale np u mnie pierwsze skrzypnięcia pojawiły się ok 50tys km temu. Od tej pory coś skrzypnie raz na miesiąc np mglistego ranka, potem cisza i tak w kółko. Przy przeglądach szczególnie kazałem zwracać uwagę na zawieszenie i nigdy nie było nic do czego można się przyczepić, a dodam że ASO czepialskie i to czasem zanadto. Po prostu wilgoć i tyle.

Być może są różne rodzaje "skrzypnięć" - niedawno przeokropnie skrzypiącą 166 widizałem/słyszałem, ale naprawdę okropnie - to już raczej fizjologia faktycznie nie była;) natomiast okresowe skrzypnięcia raczej od razu do wymiany wahacza nie kwalifikują .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja wam wszystkim proponuje sprawdzić mocowania drążka stabilizatora

> do przegrody, tam są takie gumowe obejmy i np w astrach,

> kadetachm,nexiach i lanosach właśnie to piszczy

> jak jest mokro to cisza...bo samo się smaruje

> jak gorąco też cisza bo guma elastyczna się robi

To jest jakiś trop. Dwa miesiące temu był wymieniany stabilizator

może coś spie... i dlatego skrzypi hmm.gif

Chyba się nie obejdzie bez wizyty w serwisie niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W Astrze II na ten przykład, gdy było zimno skrzypiały mi gumy w

> mocowaniach drążka stabilizatora.

> Nie były uszkodzone, ale tak po prostu miały, ze od nowości

> skrzypiały.

> Mechanik mówił, że należałoby je zdemontować i przesmarować.

Tak jak pisałam wyżej...stabilizator był wymieniany,

ale czy przy wymianie wymieniają też gumy w mocowaniach?

Oto jest pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.