Skocz do zawartości

Badanie alkomatem na komendzie ?


darrkus

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj trochę było boozing.gif ( trochę za dużo) zlosnik.gif . Dlatego postanowiłem udać się na komendę co by się zbadać alkomatem czy można auto prowadzić i powiedzieli że nie ma takiej możliwości bo komendant ustalił coś tam bla bla... . Jak to jest czy faktycznie nie można przebadać się na komendzie? icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj trochę było ( trochę za dużo) . Dlatego postanowiłem udać

> się na komendę co by się zbadać alkomatem czy można auto

> prowadzić i powiedzieli że nie ma takiej możliwości bo komendant

> ustalił coś tam bla bla... . Jak to jest czy faktycznie nie

> można przebadać się na komendzie?

mozna, sprawdzone na wlasnej skorze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj trochę było ( trochę za dużo) . Dlatego postanowiłem udać

> się na komendę co by się zbadać alkomatem czy można auto

> prowadzić i powiedzieli że nie ma takiej możliwości bo komendant

> ustalił coś tam bla bla... . Jak to jest czy faktycznie nie

> można przebadać się na komendzie?

raz stwierdzili że mają dwa ustniki na komendzie i muszą czekać na pijanych kierowców więc nie da rady.

drugi raz w łebie jeden policjant poszedł po ustniki drugi mnie wypatał co i kiedy obaliłem. stwierdził że bankowo mam coś jeszcze ale jak dmuchnę to określi ile jeszcze muszę poczekać. wyszło 3xzero to gratulowali spalania grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś w Krakowie mi odmówili. Bo jak stwierdzili widać ile

> wydmucham.

na czworaka musiales wchodzic sick.gif my raz poszlismy w 5 w pierwszej ocenie naocznej odrzucili mnie, bo stwierdzili ze napruty jak swinia jestem, jak sie pozniej okazalo tylko ja wydmuchalem 0, ale i tak do auta nie wsiadlem, bo sie czulem jak szmata 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bez problemu przebadali jak w środku nocy zawitałem na komendę i grzecznie poprosiłem czy nie dałoby rady dmuchnąć tak na wszelki wypadek. Podłączyli mnie do machiny chyba jeszcze z lat 70, kazali dmuchać (mało płuc nie wyplułem tyle to czasu trwało) po czym dostałem wydruczek.

I problemów żadnych nie robili, że nie ma ustników czy czegoś innego - tyle, że to 10 lat temu było więc może się coś pozmieniało teraz zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj trochę było ( trochę za dużo) . Dlatego postanowiłem udać

> się na komendę co by się zbadać alkomatem czy można auto

> prowadzić i powiedzieli że nie ma takiej możliwości bo komendant

> ustalił coś tam bla bla... . Jak to jest czy faktycznie nie

> można przebadać się na komendzie?

powinna byc taka mozliwosc zeby dobrowolnie sie zbadac , jakbys wsiadł przed komenda do auta to nagle mieli by mozliwosci zeby cie przebadac no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powinna byc taka mozliwosc zeby dobrowolnie sie zbadac , jakbys

> wsiadł przed komenda do auta to nagle mieli by mozliwosci zeby

> cie przebadac

dokładnie tak , przecież można by było nawet zapłacić za to. i tak pomagają obywatelom....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj trochę było ( trochę za dużo) . Dlatego postanowiłem udać

> się na komendę co by się zbadać alkomatem czy można auto

> prowadzić i powiedzieli że nie ma takiej możliwości bo komendant

> ustalił coś tam bla bla... . Jak to jest czy faktycznie nie

> można przebadać się na komendzie?

Moj kolega kilka razy badal sie na komendzie w Kielcach i w Krakowie, nigdy nie bylo problemu, tylko notowali go ,ze takiego badania mu udzielili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raz po znajomości, czułem się tragicznie, dzień poprzedni trochę wódki poszło, nie oszczędzałem się. Spałem dobre 10 godzin i pojechałem się zbadać. Wyszło 000 . Byłem zdziwiony i nadal bardo zmęczony, do późnych godzin wieczornych miałem stany lękowe smile.gif (jako objawy dużego kaca)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie tak , przecież można by było nawet zapłacić za to. i tak

> pomagają obywatelom....

To nie tak - chodzi o to, że ktoś może się przegwizdać na komendzie, dostać wydruk 0,00. Potem się nawali, siądzie za kółko i jak go złapią to będzie szurał że dwie godziny temu miał 0,00.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się poczułem właśnie . jeszcze nie miałem przyjemności na

> drodze dmuchać

Na drodze też nie miałem tej przyjemności i mam nadzieje, że nigdy nie będę musiał. Dla sprostowania nie jeżdżę na bani z własnego przemyślanego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie tak - chodzi o to, że ktoś może się przegwizdać na komendzie,

> dostać wydruk 0,00. Potem się nawali, siądzie za kółko i jak go

> złapią to będzie szurał że dwie godziny temu miał 0,00.

ale ten kwitek do nieczego nie uprawnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Można ale zazwyczaj jesteś tam jako intruz. Bardziej chcą cię spławić

> niż ci pomóc, co innego jak spotkasz ich na drodze wtedy to

> nawet sami proponują żeby dmuchać

Ja odbierajac ostatnio kolege z senatorium na CB dowiedzialem sie gdzie chlopaki stoja, akurat po trasie to podjechalismy i zapytałem czy by mi kolegi nie przebadali bo zmeczony, to powiedzieli ze nie moga bo wynik z alkomatu jest zapisywany w pamieci urzadzenia i jak by bylo 000 to ok, ale jak by bylo powyżej normy to juz problem, powiedzieli aby podjechac na komende i tam zrobia bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co mi wiadomo niei moga odmówić takiego badania. Oczywiście zależy od od konkretnego człowieka policjanta. Z jednej strony nie dziwie sie im, że nie chca sobie głowy zawracać cwaniakami którzy po prostu chca sie sprawdzić ale z drugiesj strony są tez ludzie poważni, którzy dbaja o bezpieczeństwo.

Nie ma czegoś takiego żeby dmuchnac i sobie pójść. Muszą wypełnic jakies tam papierki, ze było dmuchanie, z jakiego powodu, nie wiem czy nie spisać danych. I najczesciej tu sie pojawia problem bo nikt nie chce ich podawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczoraj trochę było ( trochę za dużo) . Dlatego postanowiłem udać

> się na komendę co by się zbadać alkomatem czy można auto

> prowadzić i powiedzieli że nie ma takiej możliwości bo komendant

> ustalił coś tam bla bla... . Jak to jest czy faktycznie nie

> można przebadać się na komendzie?

mi ostatnio w niewielkim mieście w kieleckiem powiedzieli, ze mają popsuty alkomat i odesłali na izbe wytrzeźwień na sprawdzenie.

tam po niewielkim marudzeniu doktorka i namowie przez pozostałą część obsługi wydmuchałem swój wynik.

w Legionowie oraz na warszawskim Bemowie dmucha się bez problemu na komendzie.

a czy jakieś papiery wypełniają to nie wiem/.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moj kolega kilka razy badal sie na komendzie w Kielcach i w Krakowie,

> nigdy nie bylo problemu, tylko notowali go ,ze takiego badania

> mu udzielili.

Ciekawe za którym razem zawiadomią WK, że trzeba go skierować na badania, czy nie jest uzależniony zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A istnieje jakaś podstawa prawna że nie mogą odmówić?

mówie co pamiętam z jakiegoś programu w TV, kiedy jakaś szycha z Policji sie wypowiadała odnoście możliwości sprawdzania poziomu alkoholu. Podstawy prawnej nie znam. Może mailik albo pisemko do jakiegos komendanta głównego albo coś w tej sprawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.