AxiT Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Pytam bo troszku zgłupiałem. Mamy sobie rondo powiedzmy z dwoma lub trzema pasami (są takowe w Polsce - bo u mnie w miejsce same małe kółeczka) do ronda z każdej strony dochodzą drogi dwupasmowe. mamy następujące sytuacje: 1. chcemy skręcić w prawo - najlepiej zająć prawy pas i zasygnalizować przed rondem, czy zjeżdżając tylko z ronda? 2. chcemy przez rondo przejechać prosto z którego pasa jechać lewego czy prawego, sygnalizować przed rondem czy tylko przy zjeździe z ronda? 3. chcemy skręcić w lewo. Sygnalizujemy lewym kierunkiem przed wjazdem na rondo czy tylko w trakcie zjazdu z ronda i który pas lepiej zająć przed wjazdem na rondo. Poniżej przykład ronda - proszę nie zwracać uwagi na czerwoną linię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Quote: Zasady zachowania na rądzie i przed nim. litości... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 29 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Quote: > Zasady zachowania na rądzie i przed nim. > litości... to jak juz zwróciłes mi uwage to odpowiedz na któreś z pytan. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 przy zjeździe z ronda sygnalizujemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Pytam bo troszku zgłupiałem. > Mamy sobie rondo powiedzmy z dwoma lub trzema pasami (są takowe w Polsce - bo u mnie w miejsce same > małe kółeczka) do ronda z każdej strony dochodzą drogi dwupasmowe. > mamy następujące sytuacje: > 1. chcemy skręcić w prawo - najlepiej zająć prawy pas i zasygnalizować przed rondem, czy > zjeżdżając tylko z ronda? Jedno i drugie, aczkolwiek nie wszyscy kierowcy wiedzą, że auto wjeżdżające na rondo ma włączony kierunek właśnie dlatego, że chce zjechać pierwszym zjazdem (czyli u Ciebie w prawo) > 2. chcemy przez rondo przejechać prosto z którego pasa jechać lewego czy prawego, sygnalizować > przed rondem czy tylko przy zjeździe z ronda? Obojętnie który pas a sygnalizujemy już na rondzie, mijając zjazd w prawo. > 3. chcemy skręcić w lewo. Sygnalizujemy lewym kierunkiem przed wjazdem na rondo czy tylko w trakcie > zjazdu z ronda i który pas lepiej zająć przed wjazdem na rondo. Jak wyżej, czyli obojętnie który pas i sygnalizujemy PRAWYM kierunkowskazem mijając drugi zjazd (czyli u Ciebie na wprost). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > 3. chcemy skręcić w lewo. Sygnalizujemy lewym kierunkiem przed wjazdem na rondo czy tylko w trakcie > zjazdu z ronda i który pas lepiej zająć przed wjazdem na rondo. kompletnie nie rozumiem w jakim momencie chcesz włączyć lewy kierunek zjeżdżając z ronda albo wjeżdżając na nie... na bank nikogo tym nie ogłupisz a raczej zaciekawisz innych użytkowników czy aby na pewno jesteś trzeźwy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > kompletnie nie rozumiem w jakim momencie chcesz włączyć lewy kierunek zjeżdżając z ronda albo > wjeżdżając na nie... > na bank nikogo tym nie ogłupisz a raczej zaciekawisz innych użytkowników czy aby na pewno jesteś > trzeźwy... Może o taką sytuację chodziło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > kompletnie nie rozumiem w jakim momencie chcesz włączyć lewy kierunek zjeżdżając z ronda albo > wjeżdżając na nie... Jemu chodzilo raczej o cos takiego: Przed wjazdem na rondo - lewy kierunek. Przed zjazem z ronda po minieciu ostatniego zjazdu ktorym nie zjezdzamy - prawy kierunek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Jemu chodzilo raczej o cos takiego: > Przed wjazdem na rondo - lewy kierunek. a jak będzie chciał zawrócić albo rondo będzie miało 5 zjazdów to czym to biedak zasygnalizuje? > Przed zjazem z ronda po minieciu ostatniego zjazdu ktorym nie zjezdzamy - prawy kierunek. to chyba obligatoryjnie... prawda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > kompletnie nie rozumiem w jakim momencie chcesz włączyć lewy kierunek zjeżdżając z ronda albo > wjeżdżając na nie... > na bank nikogo tym nie ogłupisz a raczej zaciekawisz innych użytkowników czy aby na pewno jesteś > trzeźwy... Mnie w takiej sytuacji zawsze wydaje się, że gość pojedzie na rondzie pod prąd. Dla mnie powinni wprowadzić do PoRD zasadę, że zewnętrznym pasem można jeździć tylko skręcając w prawo (pierwszy zjazd). Jeżdżenie prosto czy nie daj Bóg nawet zawracanie zewnętrznym pasem czyni rondo kolizyjnym, a nie tak to ma z założenia wyglądać. Do tego jeśli chcę skręcić w prawo to prawy pas przed rondem jest zawsze dwuktotnie dłuższy niż lewy i wlecze się niemiłosiernie. Większość jadących nim to sieroty, które nie potrafią zachować się po wjechaniu na wewnętrzny. I dlatego właśnie absolutnie zawsze, czy to w celu zjechania w pierwszy zjazd czy w ostatni, do ronda dojeżdżam pasem lewym i wjeżdżam na wewnętrzny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 z tego co pamiętam to nigdy nie sygnalizuje się kierunkiem wjazdu na rondo a dopiero zjazd z niego sygnalizuje się prawym kierunkiem ja codzienniem mam okajzę wyremontować auto na inny koszt sytuacja wygląda następująco: jadąc równolegle w rondzie (dwa pasy) ja jadę prosto z zewnętrznego pasa a inny delikwent przecina mi drogę z wewnętrznego chcąc zjechać z ronda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > jadąc równolegle w rondzie (dwa pasy) ja jadę prosto z zewnętrznego pasa a inny delikwent przecina > mi drogę z wewnętrznego chcąc zjechać z ronda Dlaczego jedziesz zewnętrznym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Dlaczego jedziesz zewnętrznym? bo jak dojechałem do ronda oba pasy były obstawione moge zająć dowolny pas (rondo jak wyżej na obraku) więc zajmuję i jadę prosto przeca mogę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > I dlatego właśnie absolutnie zawsze, czy to w celu zjechania w pierwszy zjazd czy w ostatni, do > ronda dojeżdżam pasem lewym i wjeżdżam na wewnętrzny. I wtedy właśnie trafiasz na owe sieroty, które stoją na zewnętrznym pasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > bo jak dojechałem do ronda oba pasy były obstawione moge zająć dowolny pas (rondo jak wyżej na > obraku) więc zajmuję i jadę prosto przeca mogę Ale wybierając pas zewnętrzny siłą rzeczy powodujesz potencjalne sytuacje kolizyjne bo zmuszasz jadącego wewnętrznym do przecięcia Twojego toru jazdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > I wtedy właśnie trafiasz na owe sieroty, które stoją na zewnętrznym pasie Jakoś sobie radzę. Pisałem tu niedawno, że na przestrzeni kilku lat chyba tylko raz zdarzyło mi się, iż musiałem objechać całe rondo bo nie miałem możliwości zjechania. A, co ważne, nie zajeżdżam drogi innym. Zwyczajnie ruszam dynamiczniej niż oni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Zacznijmy od tego, ze w polskich przepisach drogowych, nie ma w zaden sposob sprecyzowanych informacji o sposobie zachowania sie na rondach. Sa jakiestam szczatkowe przepisy, a to jak sie je interpretuje zalezy w duzej mierze od kierowcow, lub od tego jak w danym miescie osrodek ruchu drogowego to interpretuje egzaminujac kierowcow. To jest fakt i niestety przykra prawda - najwiecej problemow jest z tym jak poprawnie uzywac kierunkowskazow oraz jak zjezdzac z ronda. Widze ze mieszkasz w UK wiec odpowiem na twoje pytanie wg tego jak sie nalezy zachowac w UK. Wprawdzie nie znam dokladnie przepisow z UK, ale jestem na 99% pewny, ze jest tak samo jak w Irlandii - a te przepisy znam. Jedyne co to pozmieniam strony drogi na angielskie aby sie nie mylilo. > 1. chcemy skręcić w lewo - najlepiej zająć lwey pas i zasygnalizować przed rondem, czy > zjeżdżając tylko z ronda? Mamy obowiazek zajac lewy pas i sygnalizowac migaczem w lewo przed wjazdem na rondo. > 2. chcemy przez rondo przejechać prosto z którego pasa jechać lewego czy prawego, sygnalizować > przed rondem czy tylko przy zjeździe z ronda? Jedziemy lewym pasem, a jesli lewy jest zajety (np korek) to wolno nam pojechac rownierz prawym. Nie sygnalizujemy nic przed rondem, a dopiero po minieciu zjazdu w lewo (ostatniego w ktory nie skrecamy) wlaczamy lewy kierunkowskaz. Jesli wjechalismy na rondo prawym pasem, to i przez rondo jedziemy wewnetrznym pasem i zjezdzamy bezposrednie z wewnetrznego pasa. > 3. chcemy skręcić w prawo. Sygnalizujemy prawym kierunkiem przed wjazdem na rondo czy tylko w trakcie > zjazdu z ronda i który pas lepiej zająć przed wjazdem na rondo. Wjezdzamy na rondo z prawego pasa majac juz wlaczony prawy kierunek jeszcze przed wjazdem na rondo. Przed rondo jedziemy z prawym kierunkowskazem, i po minieciu ostatniego zjazdu na ktory nie skrecamy, zmieniamy keirunkowskaz na lewy i zjezdzamy z ronda prosto z wewnetrrznego pasa. Podkreslam, ze jest to sposob zachowania w UK a nie w Polsce. Chcialbym ci powiedziec jak sie poprawnie zachowac w Polsce, ale niestety naprawde nigdzie nie jest to konkretnie okreslone. Chocby sprawa wlaczania lewego kierunkowskaza przed wjazdem na rondo jesli sie na nim skreca w lewo. Juz w tym watku pojawila sie odpowiedz, wskazujaca na to, ze to cos bardzo dziwnego, ale spokojnie mozna w ten sposob przepisy zinterpretowac aby taki wlasnie sposob zachowania sie byl poprawny. Albo to jaki pas zajac na rondzie przed wjazdem. Dla niektorych jest oczywiste ktory, a inni uwazaja ze maja w tym wzgledzie dowolnosc. I na dobra sprawe - oboje moga miec racje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Ale wybierając pas zewnętrzny siłą rzeczy powodujesz potencjalne sytuacje kolizyjne bo zmuszasz > jadącego wewnętrznym do przecięcia Twojego toru jazdy. Nie ważne, że powoduje. Ważne, że ma pierwszeństwo i właśnie m.in. tego się trzymają ci, co jeżdżą tylko zewnętrznymi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Jakoś sobie radzę. > Pisałem tu niedawno, że na przestrzeni kilku lat chyba tylko raz zdarzyło mi się, iż musiałem > objechać całe rondo bo nie miałem możliwości zjechania. To jeszcze pikuś Wygrywają ci, którzy zatrzymują się na swoim pasie i czekają aż ten z zewnętrznego przejedzie > A, co ważne, nie zajeżdżam drogi innym. Zwyczajnie ruszam dynamiczniej niż oni. Jazda dynamiczna a zarazem bezpieczna, tego mnie uczono na kursie PJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > z tego co pamiętam to nigdy nie sygnalizuje się kierunkiem wjazdu na rondo a dopiero zjazd z niego > sygnalizuje się prawym kierunkiem Wielu tak pamieta - ale czy to ma jakiekolwiek podparcie w przepisach? > ja codzienniem mam okajzę wyremontować auto na inny koszt sytuacja wygląda następująco: > jadąc równolegle w rondzie (dwa pasy) ja jadę prosto z zewnętrznego pasa a inny delikwent przecina > mi drogę z wewnętrznego chcąc zjechać z ronda Tu tez mozna zadac pytanie. Tamten przecina twoj pas - wiec musi ci ustapic - jasne, ale z drugiej strony czy aby napewno Tobie wolno byc na tym pasie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > bo jak dojechałem do ronda oba pasy były obstawione moge zająć dowolny pas (rondo jak wyżej na > obraku) więc zajmuję i jadę prosto przeca mogę Chwila - jedzie prosto przez rondo - czyli rozumiem ze zjezdzasz drugim zjazdem. W takim przypadku kto ci przecina droge? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > To jeszcze pikuś > Wygrywają ci, którzy zatrzymują się na swoim pasie i czekają aż ten z zewnętrznego przejedzie Wynika to z dwóch rzeczy. Po pierwsze z tego o czym pisałem - objeżdżający rondo w sposób kolizyjny - zewnętrznym pasem, powodują problemy ze zjechaniem. Druga sprawa to fakt, że ludzie o zjechaniu z wewnętrznego pasa zaczynają myśleć 2 sekundy przed zjazdem. A wystarczy żeby chwilę wcześniej, już podczas mijania jadących zewnętrznym, obserwowali czy nie mają już włączonego kierunkowskazu. Bo kończy się tak, że taki matołek na wewnętrznym stoi i czeka, a 5 aut z rzędu zjeżdża z zewnętrznego w jego zjazd a tym samym nie stwarza problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Chwila - jedzie prosto przez rondo - czyli rozumiem ze zjezdzasz drugim zjazdem. > W takim przypadku kto ci przecina droge? Ten, który wjechał na rondo wcześniej i skręca z wewnętrznego w jego (rabina) pierwszy zjazd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Dla mnie powinni wprowadzić do PoRD zasadę, że zewnętrznym pasem można jeździć tylko skręcając w > prawo (pierwszy zjazd). Jeżdżenie prosto czy nie daj Bóg nawet zawracanie zewnętrznym pasem > czyni rondo kolizyjnym, a nie tak to ma z założenia wyglądać. Zgadzam sie, tylko z jednym wyjatkiem - prosto przez rondo spokojnie mozna pozwolic jechac zewnetrznym pasem. Do tego wprowadzic zakaz wyprzedzania na rondzie po prawej stronie (czyli innymi slowy zakaz wyprzedzania pasem zewnetrznym tych jadacych pasem wewnetrznym) i bedziemy mieli idalnie dzialajace ronda na ktorych nie bedzie zadnych watpliwosci a do tego bedzie mozna zjezdzac prosto z wewnetrznego pasa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Ten, który wjechał na rondo wcześniej i skręca z wewnętrznego w jego (rabina) pierwszy zjazd. No OK. Ale w takiej sytuacji to RABIN nie powinien wjezdzac na rondo bo ma przed rondem kielnie, wiec musi ustapic pierwszenstwo wszyskim na rondzie - a nie tylko tym jadacym po zawnetrznym pasie ronda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Innymi slowy ruch na rondzie oraz uzywanie kierunkowskazow moim zdaniem powinien odbywac sie w taki sposob jak na rysunku. Tak poprostu byloby najoptymalniej. Niestety nie ma to raczej zbyt wielkiego podparcia w polskich przepisach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > No OK. Ale w takiej sytuacji to RABIN nie powinien wjezdzac na rondo bo ma przed rondem kielnie, > wiec musi ustapic pierwszenstwo wszyskim na rondzie - a nie tylko tym jadacym po zawnetrznym > pasie ronda. na rondo jade razem z delkwentem równocześnie z tego samego kierunku on zajmuje wewnętrzny pas ronda ja zewnętrzny on skręca z wewnetrznego w prawo ja z zewn. jade prosto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Zgadzam sie, tylko z jednym wyjatkiem - prosto przez rondo spokojnie mozna pozwolic jechac > zewnetrznym pasem. Do tego wprowadzic zakaz wyprzedzania na rondzie po prawej stronie Pośrednio takie rozwiązanie było u nas zniesione kilkanaście lat temu - pierwszeństwo miał ten jadący wewnętrznym pasem. Zmiana nastąpiła ponieważ było to AFAIR rozwiązanie mocno kolizyjne - jadąc zewnętrznym pasem musiałeś co chwile puszczać tych zjeżdżających z wewnętrznego. Podobnie to działa np. na rondzie Radosława w Warszawie. Wg znaków poziomych to zjeżdżający z ronda ma pierwszeństwo i dlatego znaki pionowe przed rondem nakazują zajmowanie odpowiednich pasów w zależności od tego, w który zjazd zjeżdżasz. Oczywiście znaczna część niepełnosprytnych jedzie po swojemu i trąbienia jest od cholery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > No OK. Ale w takiej sytuacji to RABIN nie powinien wjezdzac na rondo bo ma przed rondem kielnie, > wiec musi ustapic pierwszenstwo wszyskim na rondzie - a nie tylko tym jadacym po zawnetrznym > pasie ronda. Ale wjeżdża bo jego pas jest wolny. Poza tym jadący wewnętrznym pasem zazwyczaj jedzie szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > on skręca z wewnetrznego w prawo No to sorry ale wjezdzanie na rondo na wewnetrzny pas poto zeby skrecic w prawo (czyli zjechac pierwszym zjazdem) to jest chyba wbrew wszelakim przepisom i logice. Ciekawe skad sie wogole tacy delikwenci biora? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Pośrednio takie rozwiązanie było u nas zniesione kilkanaście lat temu - pierwszeństwo miał ten > jadący wewnętrznym pasem. Zmiana nastąpiła ponieważ było to AFAIR rozwiązanie mocno kolizyjne > - jadąc zewnętrznym pasem musiałeś co chwile puszczać tych zjeżdżających z wewnętrznego. No takie rozwiazanie rzeczywiscie jest kolizyjne. Ale tak jak pisalem na przykladzie zasady dzialania ronda z Irlandii - mozna to tak zoorganizowac, zeby ci zjezdzajacy prosto z wewnetrzego pasa mogli jechac nie dlatego, ze ich ktos pusci na zewnetrznym, tylko dlatego, ze nikogo w tym momencie na zewnetrznym nie ma i nie ma prawa byc. > Podobnie to działa np. na rondzie Radosława w Warszawie. Wg znaków poziomych to zjeżdżający z ronda > ma pierwszeństwo i dlatego znaki pionowe przed rondem nakazują zajmowanie odpowiednich pasów w > zależności od tego, w który zjazd zjeżdżasz. To jest chyba tak zwane rondo turbinowe. I na takim jesli wszyscy ladnie sie stosuja do pasow ruchu wszystko super dziala. Ale najlepszym pomyslem byloby wprowadzic takie przepisy, zeby na wszyskich rondach ludzie jezdzili wlasnie tak jak na rondach turbinowych, mimo braku wymalowanych pasow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Ale wjeżdża bo jego pas jest wolny. Poza tym jadący wewnętrznym pasem zazwyczaj jedzie szybciej. No ale to tak jak na zwyklej dwupasmowce. Ktos wyjezdza z podporzadkowanej na prawy pas bo jest wolny. Ale w tym samym czasie ktos jadac ta glowna dwupasmowa lewym pasem, wymysli sobie, ze nagle zmieni pas na prawy. I jak bedzie bum, to wina tego z podporzadkowanej - bo on wjezdzal na droge z pierwszenstwem wiec powinien ustapic. Dlatego wjezdzajac na taka dwupasmowke, trzeba miec na wzgledzie takze tych na innych pasach ze moga je zmienic. I podobnie powinno byc na rondzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > No takie rozwiazanie rzeczywiscie jest kolizyjne. > Ale tak jak pisalem na przykladzie zasady dzialania ronda z Irlandii - mozna to tak zoorganizowac, > zeby ci zjezdzajacy prosto z wewnetrzego pasa mogli jechac nie dlatego, ze ich ktos pusci na > zewnetrznym, tylko dlatego, ze nikogo w tym momencie na zewnetrznym nie ma i nie ma prawa byc. Wszystko rozbija się o archaiczne przepisy a w zasadzie ich brak odnośnie ruchu na rondzie. > To jest chyba tak zwane rondo turbinowe. I na takim jesli wszyscy ladnie sie stosuja do pasow ruchu > wszystko super dziala. Problem w tym, że ludzie mają wbite do głowy jak jeździć po "klasycznym" rondzie i nie akceptują zasad panujących na rondzie turbinowym. > Ale najlepszym pomyslem byloby wprowadzic takie przepisy, zeby na wszyskich rondach ludzie jezdzili > wlasnie tak jak na rondach turbinowych, mimo braku wymalowanych pasow. Jak wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > No to sorry ale wjezdzanie na rondo na wewnetrzny pas poto zeby skrecic w prawo (czyli zjechac > pierwszym zjazdem) to jest chyba wbrew wszelakim przepisom i logice. > Ciekawe skad sie wogole tacy delikwenci biora? Urodziłem się w Kielcach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Wszystko rozbija się o archaiczne przepisy a w zasadzie ich brak odnośnie ruchu na rondzie. No to przynajmniej sie ciesze, ze nie jestem sam w przekonaniu, iz w Polsce przepisy odnosnie zachowania sie na rondach wsumie nie mowia nic konkretnego. A wszystkie teorie o tym jak poprawnie jezdzic przez ronda to sa wsumie tylko i wylacznie "teorie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 29 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Jemu chodzilo raczej o cos takiego: > Przed wjazdem na rondo - lewy kierunek. > Przed zjazem z ronda po minieciu ostatniego zjazdu ktorym nie zjezdzamy - prawy kierunek. no kolega też jeździ nie po tej stronie co powienien Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AxiT Napisano 29 Maja 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Dla wyjaśnienia tego dlaczego zadałem pytanie. Do tej pory jeździłem po PL i stosowałem zasadę bez względu gdzie jadę przed rondem nie sygnalizuję, dopiero na rondzie albo zmieniam pasy używając kierunków i dopiero jak zjeżdżam sygnalizuje zjazd. ALE ... od jakiegoś czas zaobserwowałem tendencje sygnalizowania jeszcze przed rondem gdzie sie będzie jechało. Teraz już wiem że skąd "ci" kierowcy wpadli na taki pomysł. W UK wszyscy zajmują przed rondem odpowiednie pasy i sygnalizują już wcześniej czy jadą w lewo czy w prawo, a potem jeszcze na samym rondzie zamiar wypadu z ronda. Pomijam że ponad połowa gamoniów w ogóle nie wie że maja kierunkowskazy w samochodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > ALE ... od jakiegoś czas zaobserwowałem tendencje sygnalizowania jeszcze przed rondem gdzie sie > będzie jechało. Teraz już wiem że skąd "ci" kierowcy wpadli na taki pomysł. W UK wszyscy > zajmują przed rondem odpowiednie pasy i sygnalizują już wcześniej czy jadą w lewo czy w prawo, > a potem jeszcze na samym rondzie zamiar wypadu z ronda. A co z sytuacją, gdzie wjazd na rondo odbywa się tylko jednym pasem a samych zjazdów z ronda jest sześć? > Pomijam że ponad połowa gamoniów w ogóle nie wie że maja kierunkowskazy w samochodzie. Niektórzy wiedzą, że mają tylko szkoda im żarówek i paliwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 już Ci odpowiadam, akurat do pracy wychodzilem > 1. chcemy skręcić w prawo - najlepiej zająć prawy pas i zasygnalizować przed rondem, czy > zjeżdżając tylko z ronda? wg mnie najlepiej zasygnalizowac przed rondem, ale wystarczy zjeżdżając > 2. chcemy przez rondo przejechać prosto z którego pasa jechać lewego czy prawego, sygnalizować > przed rondem czy tylko przy zjeździe z ronda? IMO lepiej z prawego, a pozatym jak chcesz sygnalizowac jazde prosto ? > 3. chcemy skręcić w lewo. Sygnalizujemy lewym kierunkiem przed wjazdem na rondo czy tylko w trakcie spotykam się z tym ale nie wiem czy to poprawne jest > zjazdu z ronda i który pas lepiej zająć przed wjazdem na rondo. > Poniżej przykład ronda - proszę nie zwracać uwagi na czerwoną linię. i znowu powiem że prawy, jak nie jest zapchany to lepiej prawym, nie martwisz się przy zmianie pasa, nieraz wyjazd z lewego pasa na prawy na rondzie jest trudny, bo prawym zasuwają, i nie chcą wpuścic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Ale wybierając pas zewnętrzny siłą rzeczy powodujesz potencjalne sytuacje kolizyjne bo zmuszasz > jadącego wewnętrznym do przecięcia Twojego toru jazdy. tym razem źle prawisz Liwku , sieroctwo sieroctwem ale z wew. pasa nie mozesz zjechac z ronda, musisz najpierw zmienic pas na zew. jesli jest to niemozliwe, jedziesz dookola i robisz drugie podejscie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > tym razem źle prawisz Liwku , sieroctwo sieroctwem ale z wew. pasa nie mozesz zjechac z ronda, > musisz najpierw zmienic pas na zew. jesli jest to niemozliwe, jedziesz dookola i robisz > drugie podejscie Można zjechać z każdego pasa pod warunkiem, że nie zajedzie się komuś drogi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Wynika to z dwóch rzeczy. > Po pierwsze z tego o czym pisałem - objeżdżający rondo w sposób kolizyjny - zewnętrznym pasem, > powodują problemy ze zjechaniem. > Druga sprawa to fakt, że ludzie o zjechaniu z wewnętrznego pasa zaczynają myśleć 2 sekundy przed > zjazdem. A wystarczy żeby chwilę wcześniej, już podczas mijania jadących zewnętrznym, > obserwowali czy nie mają już włączonego kierunkowskazu. Bo kończy się tak, że taki matołek na > wewnętrznym stoi i czeka, a 5 aut z rzędu zjeżdża z zewnętrznego w jego zjazd a tym samym nie > stwarza problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Można zjechać z każdego pasa pod warunkiem, że nie zajedzie się komuś drogi. nie można z wew. pasa opuścic ronda, obejrzyj sobie cykl "jedz bezpiecznie" - koleś tam to tłumaczy, oczywiscie że życie życiem a przepisy przepisami, aby wyjechać, musisz chwile wczesniej zmienic pas na zew. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > Do tego jeśli chcę skręcić w prawo to prawy pas przed rondem jest zawsze dwuktotnie dłuższy niż > lewy i wlecze się niemiłosiernie. Większość jadących nim to sieroty, które nie potrafią > zachować się po wjechaniu na wewnętrzny. > I dlatego właśnie absolutnie zawsze, czy to w celu zjechania w pierwszy zjazd czy w ostatni, do > ronda dojeżdżam pasem lewym i wjeżdżam na wewnętrzny. Ja robię dokładnie tak samo... Codziennie mam obrazek, że na prawym pasie przed rondem 5 aut a na lewym żadnego... Trudno nie skorzystać... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > nie można z wew. pasa opuścic ronda, obejrzyj sobie cykl "jedz bezpiecznie" - koleś tam to > tłumaczy, oczywiscie że życie życiem a przepisy przepisami, aby wyjechać, musisz chwile > wczesniej zmienic pas na zew. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 youtube zablokowany, w domu zobacze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hagi84 Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 ja to widzę tak, jeżeli źle to poprawiajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Raven Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > 1. chcemy skręcić w prawo - najlepiej zająć prawy pas i zasygnalizować przed rondem, czy > zjeżdżając tylko z ronda? > 2. chcemy przez rondo przejechać prosto z którego pasa jechać lewego czy prawego, sygnalizować > przed rondem czy tylko przy zjeździe z ronda? > 3. chcemy skręcić w lewo. Sygnalizujemy lewym kierunkiem przed wjazdem na rondo czy tylko w trakcie > zjazdu z ronda i który pas lepiej zająć przed wjazdem na rondo. Zawsze sygnalizujemy zamiar zjazdu. Przed rondem nie ma jeszcze czego sygnalizować. Na rondzie nie istnieje pojęcie prosto, w prawo czy w lewo. To czy w efekcie pojedziesz w prawo, lewo czy prosto w stosunku do kierunku Twojej jazdy przed rondem zależy tylko od tego, który zjazd wybierzesz. Na używanie kierunkowskazów nie ma to żadnego wpływu. To, który pas zająć przed wjazdem zależy od oznakowania. Ronda mające więcej niż jeden pas mają najczęściej wyznaczone kierunki jazdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
patre Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 hehe... ale by dostał w turban za taką "kulturę jazdy" na tym rondzie... tam potrafią nawet trzy pasy na raz zjeżdżać bez żadnych problemów a co on właśnie pokazał to zablokowanie wszystkich pozostałych pasów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiniO Napisano 29 Maja 2010 Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 > nie można z wew. pasa opuścic ronda, obejrzyj sobie cykl "jedz bezpiecznie" - koleś tam to > tłumaczy, oczywiscie że życie życiem a przepisy przepisami, aby wyjechać, musisz chwile > wczesniej zmienic pas na zew. Pytanie tylko ile wczesniej? Bo to chyba nie jest okreslone nigdzie. Takze zwykly zjazd z wewnetrznego pasa mozna rozdzielic na 2 fazy (zjazd na zewnetrzny pas oraz zjazd z ronda) mimo ze tak naprawde poprostu zjezdzamy z wewnetrznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.