Skocz do zawartości

Jaki olej?


Mars_wrc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

powoli nadchodzi pora na zmianę oleju i chciałbym się podpytać smile.gif

obecnie mam zalany Castrol Edge 0W40, taki lał poprzedni właściciel, więc i ja taki zalałem. Ale teraz chiałbym przejść na siakiegoś Motula, lub coś podobnego.

Ale o co chodzi. Chodzi o to, że np. w Motulu czy Tedex WRC nie widzę oleju o parametrach 0W40.

Jaki odpowiednik mogę zastosować? Oczywiście pełna wymiana + filtr.

Silnik 1.2 8V ok. 95KM i odcinka 7,5krpm zlosnik.gif Auto do kjsów.

POZDRO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> powoli nadchodzi pora na zmianę oleju i chciałbym się podpytać

> obecnie mam zalany Castrol Edge 0W40, taki lał poprzedni właściciel, więc i ja taki zalałem. Ale

> teraz chiałbym przejść na siakiegoś Motula, lub coś podobnego.

> Ale o co chodzi. Chodzi o to, że np. w Motulu czy Tedex WRC nie widzę oleju o parametrach 0W40.

> Jaki odpowiednik mogę zastosować? Oczywiście pełna wymiana + filtr.

> Silnik 1.2 8V ok. 95KM i odcinka 7,5krpm Auto do kjsów.

> POZDRO

10w60 marka mniej ważna...

PS. 95KM ..pokaż wykres cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 10w60 marka mniej ważna...

> PS. 95KM ..pokaż wykres

Z przyjemnością pokażę jak będę go miał zlosnik.gif

Moc jest "strzelona" - były właściciel twierdził, że 100KM, stroiciel, że 95KM. A ja stwierdzę coś, jak go zmierzę.

Ogólnie to siakiś ostry wałek, program, przepustnica 42 (chyba), kolektor 4-2-1, wydech przelot fi50 i takie tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja własnie zalałem Motul 8100 X-cess 5W-40,

> ale nie miałem okazji jeszcze na tym poupalać.

No właśnie. 5W40 to syntetyk, 10W60 to półsyntetyk. Auto niby nie bierze dużo oleju, po 5 kjsach dolałem może z 0,5l, ale łatwo nie miał. Lepszym wyjściem w tej sytuacji będzie tak jak Karan napisał wejście w półsyntetyk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo w olejach do sportu czy ciężkiego buta to za mała lepkość

Na jakiej podstawie tak twierdzisz?

Odsyłam do forum Subaru http://subaru.pl/forum/viewtopic.php?f=26&t=106771&start=3800, tam jest bardzo obszerny wątek (80 stron!) na temat olejów do sportu, gdzie większa lepkość (10W60) wcale nie oznacza lepszych parametrów dla danego silnika.

Chodzi o wydajność pompy oleju, kótra jest policzona na określone ciśnienie przy danej lepkości. Za "gęsty" olej ma gorszy przepływ i może niekorzystnie wpływać na ciśnienie oleju.

Poniżej kilka cytatów:

"W przytaczanym silniku chyba toyoty 1,8vvti 5w30 przepływa 18l/min a 5w40 11l/min."

"Pompa jest zaprojektowana dla konkretnej lepkości lub zakresu lepkości."

"Dodatkowo, jeżeli olej jest bardzo lepki, ale pełne ciśnienie na panewkach masz przy np 3k rpm, to zwiąkszając obroty rośnie ciśnienie ale przepływ nie."

"Super łopatologicznie jest to wytłumaczone na forum ferrari.

Olej dobiera się tak aby uzyskiwac największy przepływ przy minimalnym ciśnieniu oleju. Po co komu ciśnienie skoro nie pa przepływu - chłodzenia/ olej za długo jest w bardzo gorących cześciach silnika i umiera."

"Olej dobrze dobrany jest wtedy kiedy ze wzrostem obrotów rośnie ściśnienie i przepływ w układzie a najwyższe wartości osiąga przy najwyższych obrotach."

Reasumując: ze gęsty olej może nie osiagnąć wymaganej lepkści przy danej temp. pracy. Tutaj pomocny byłby czujnik temp oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10W60 to półsyntetyk?

Ja też jeździłem do tej pory na półsyntetyku Castrol 10W40.

Ale pokusilem się o wlanie pelnego syntetyku (nie jakiegoś hydrokrakowanego, tylko z estrów).

Teraz bede obserwował, jakis czas temu był mały remont, więc pare rzeczy było wymienione na nowe.

Póki co zrobiłem nim tylko mała rundke, kanałów olejowych chyba mi nie zatkało wink.gif

Sporo ostatnio naczytałem się o olejach i tak naprawde to nawet taki Castrol 10W60 nie jest stricte olejem syntetycznym, jest tylko zrobiony na bazach syntetycznych.

Poprostu Castrol wali straszną ścieme, oczywiście trzyma parametry, ma odpowiednei dodatki ale dla mnie to nie to samo co typowy syntetyk.

Na ich stronie nie znajdziesz żadnej scecyfikacji olejów, a np. na Valvoline, Luqui Moly czy Motul tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> EDGE odradzam, z Gulfem nie miałem styczność, Valvo mogę polecić (sam nim handluję )

> Valvoline 10W60 to oczywiście półsyntetyk.

heh a niby czemu odradzasz edge? a ja właśnie odradzam valvo bo w 1.1 tak mi klepały zawory jak w traktorze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> heh a niby czemu odradzasz edge? a ja właśnie odradzam valvo bo w 1.1 tak mi klepały zawory jak w

> traktorze...

Już dość się o castrolu nasłuchałem...

Kilka cytatów:

Quote:

... byle nie Castrol.

Bo ile razy kupowaliśmy Castrola... tyle razy nie trzymał deklarowanych parametrów.

Na zgłoszenia reklamacyjne Castrol wymyślał milion bredni by ich nie uznać...

najczęściej wychodzi to "w praniu" i wynikach badań próbek wysyłanych do badania.

Skoro olej zalany do wirówki zaczyna się pienić i łapie wysoka temperaturę to oznacza, że coś jest nie tak.

Wysyłamy próbkę do analizy... i wychodzi, że np. lepkość zamiast 68 jest 58.

Zgłaszasz do producenta... a on szuka milion wymówek by nie uznać reklamacji.

Tak działa Castrol.


Quote:

warto powiedziec, ze taki castrol, czyli np. EDGE SPORT to jest wysokorafinowany olej mineralny po hydrokrakingu, ktory tylko z marketingowego punktu firmy nazywaja olejem syntetycznym, bo tak naprawde to jest to ciagle pelny mineral, podobnie bylo z legendarnym juz RSem. Warto wiec przygladnac sie opakowaniu przed kupnem, czy nie ma tam magicznych literek XHQ, czy XHVI i miec swiadomosc tego co sie kupuje (nie mowie, ze jest to zle ale warto wiedziec gdy ktos nas chce wydymac )


Nie mam zamiaru kupowac oleju, który albo będzie posiadał parametry które podaje producent, albo nie. Tymbardziej że ich "Fully Synthetic" wcale nie jest taki fully.

Nie widziałem co prawda od środka silnika który latał konkretnie na EDGE 10W60 ale po innych wynalazkach castrola już tak - dziękuję, ale nie skorzystam.

Zdaję sobie sprawę, że i na Valvo znajdą się negatywne opinie (jak i na każdy inny olej) ale nie co druga jak w przypadku Castrola.

Nie przekonuje mnie ich likłid indżiniring zlosnik.gif

> Ja nie szukał bym kwadratowych jajek tylko zalał olejem 10w60 Valvolina

+1 palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy mi ktoś mógłby szybki wykład nt. olej 5W50 - 10W60 vs. lato/zima zrobić? Czy tak faktycznie

> jest, który kiedy, i czy to ma sens?

Lato/zima chyba większego sensu nie ma. 10W60 jest jest dosyć "gęstym" olejem, ale o suchy start zimą raczej bym się nie martwił, co najwyżej będzie ciężej kręcił.

> Ja tylko nad jednym się zastanawiam, skoro Valvo 10W60 jest półsyntetykiem, to jeśli teraz mam

> zalany syntetyk czy warto wlewać półsyntetyk?

Nie

Jeżeli jeździsz na syntetyku i wszystko jest ok, to rób to jak najdłużej, co najwyżej zmień na jakiś o lepszych parametrach, do ostrej jazdy wspomniany Valvoline 5W50 VR1 albo np. Mobil 5W50 Rally Formula dadzą radę w zupełności.

Lepsze są oleje syntetyczne, po przesiadce w drugą stronę - na syntetyczny z półsyntetyka może się okazać, że pojawią się wycieki i motor łyka sporo oleju (chociaż wcale nie musi tak być).

Tabelka

beztytuunk.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.