Skocz do zawartości

AR 156 2.4 CF2 136ps - coś leciwe ++ :)


CINEK_

Rekomendowane odpowiedzi

> - wydech przelot by Stan

> - IC frontowy by Stan

> u mnie zaś:

> - nowe turbo

> - nowe mocniejsze przeniesienie napędu

> - większe wtryski

> - remap

> Wykres auto ma prawie 3setki przebiegu

Opłacało się ładować kasę w takiego parcha?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przez myśl przechodzą mi różne rzeczy i to jestem w stanie sobie z łatwością wyobrazić... Ja pytam

> o sens tego.

sensem jest zbudowanie auta wyjątkowego i jedynego a kasa przy takiej zabawie się nie liczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ktoś kto zadaje takie pytania nigdy tego nie zrozumie.

Cóż za filozoficzne podejście o tematu.

> U Cinka w lato była Alfa, której modyfikacje przekroczyły sporo jej wartość rynkową.

> To po prostu trzeba czuć.

Co czuć? Widzę, że schemat podobny jak w centomanii. Kupujesz samochód w cenie porządnego roweru i ładujesz w niego kasę za którą miałbyś Maybacha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co czuć? Widzę, że schemat podobny jak w centomanii. Kupujesz samochód w cenie porządnego roweru i

> ładujesz w niego kasę za którą miałbyś Maybacha.

No nie tak do końca.

Kupujesz samochód za 20 kpln i ładujesz w niego kolejne 25 kpln, po to, żeby mieć jedyny w swoim rodzaju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No nie tak do końca.

> Kupujesz samochód za 20 kpln i ładujesz w niego kolejne 25 kpln, po to, żeby mieć jedyny w swoim

> rodzaju.

Wlewając szklankę wody do rzeki g.wna nie zrobisz z niej krystalicznie czystego potoku. To będzie nadal ta sama rzeka g.wna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co właściciel robi ze swoim samochodem i ile pakuje w niego pieniędzy z całym szacunkiem to nie Twój problem... zaglądanie ludziom do portfela delikatnie mówiąc nie jest na miejscu.

Żaden samochód nie jest z ekonomicznego punktu widzenia opłacalny, do każdego trzeba pakowac $ zależnie od modelu i awarii są one większe lub mniejsze...

W przypadku tego auta chodziło o zrobienie czegoś wyjątkowego i uruchomienie auta które przez ponad pół roku nie jeździło.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co właściciel robi ze swoim samochodem i ile pakuje w niego pieniędzy z całym szacunkiem to nie

> Twój problem...

Masz rację. W nosie to mam.

> zaglądanie ludziom do portfela delikatnie mówiąc nie jest na miejscu.

Przewrażliwiony jesteś. Nie wiem w jaki sposób odniosłeś takie wrażenie, ale to też nie jest moją brochą...

> Żaden samochód nie jest z ekonomicznego punktu widzenia opłacalny, do każdego trzeba pakowac $

> zależnie od modelu i awarii są one większe lub mniejsze...

Oczywiście, że są samochody które są opłacalną inwestycją. Dziwne, że jeszcze tego nie wiesz.

> W przypadku tego auta chodziło o (...) uruchomienie auta które przez ponad

> pół roku nie jeździło.

Moje gratulacje. Udało się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wlewając szklankę wody do rzeki g.wna nie zrobisz z niej krystalicznie czystego potoku. To będzie

> nadal ta sama rzeka g.wna.

jeździsz na nartach, skaczesz na bunge, nie wiem... cokolwiek na co wydajesz kasę tylko i wyłącznie dla własnej przyjemności i satysfakcji??

no to powiedzmy, że to jest coś w tym stylu... nie płacisz za części do samochodu, tylko spełnienie pewnego rodzaju marzeń/kaprysu/zachcianek...

jedni grają w bierki inni przerabiają sobie samochody a jeszcze inni tasują się nad butelką wina w cenie dobrego samochodu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto forumowego kolegi po następujących modyfikacjach:

> - wydech przelot by Stan

> - IC frontowy by Stan

> u mnie zaś:

> - nowe turbo

> - nowe mocniejsze przeniesienie napędu

> - większe wtryski

> - remap

> Wykres auto ma prawie 3setki przebiegu

> Pozdro

Pomijając wcześniejsze wypowiedzi. wielkie gratki.

Jak już z żoną dojdę do ładu czym chce jeździć to się odezwę. W celu zrealizowania jakiegoś projektu oczywiście.

Pozdr. waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opłacało się ładować kasę w takiego parcha?

Jedni montują chińskie ksenony, inni zwiększają moc silnika. Każdy robi to na co ma ochotę, za swoje pieniądze i na swoją odpowiedzialność.

Zachowujesz się jak zgorzkniały emeryt facepalm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jedni montują chińskie ksenony, inni zwiększają moc silnika. Każdy robi to na co ma ochotę, za

> swoje pieniądze i na swoją odpowiedzialność.

> Zachowujesz się jak zgorzkniały emeryt

Prawiąc takie morały sam wychodzisz na wapniaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ......Nie czepiaj się, ja mam chińskie xenony i ładuję pieniądze w parcha... grinser006.gif Skąd wiedziałeś?

A tak poważnie, tak jak Cinek napisał, samochód to generalnie najmniej udana i opłacalna inwestycja, cokolwiek kupisz będzie to skarbonka, jak nie na naprawy to na paliwo, ubezpieczenia itp.

Pozdrwiam.

> Jedni montują chińskie ksenony, inni zwiększają moc silnika. Każdy robi to na co ma ochotę, za

> swoje pieniądze i na swoją odpowiedzialność.

> Zachowujesz się jak zgorzkniały emeryt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto forumowego kolegi po następujących modyfikacjach:

> - wydech przelot by Stan

> - IC frontowy by Stan

> u mnie zaś:

> - nowe turbo

> - nowe mocniejsze przeniesienie napędu

> - większe wtryski

> - remap

> Wykres auto ma prawie 3setki przebiegu

> Pozdro

Raz jeszcze dzięki Marcin za dobrą robotę ok.gif Auto wczoraj odebrałem od Cinka i na dzień dobry przejechałem ponad 300km. Elastyczność i ciąg auta już od 1600-1700 rpm powala na kolana ok.gif Testy auta na gierkówce wiązaały się z utratami trakcji nawet w okolicach 100km/h (było ślisko). Dziś zrobiłem koło 100km. Auto do jazdy na codzień jest genialne z płuca idzie jak dzikie i równo ciągnie do końca 4200-4300 rpm. Dymienia w tylnim lusterku nie odnotowano i kolega jadący w aucie z tyłu również nie zauważył nadmiernego dymienia ok.gif W skrócie mówiąc przyspiesza bardzo miło + orgia dźwięków wewnątrz i na zewnątrz, tylko trakcji brak zlosnik.gif

Ps. prostując tylko do 300kkm przynajmniej wg licznika jeszcze 30kkm brakuje, a auto stało koło miesiąca (żadne pół roku - nie wiem Cinek skąd to info wziąłeś) w oczekiwaniu na regenerowaną turbinę po czym nastąpiła zmiana planów i finalnie w końcu auto trafiło w Twoje ręce ok.gif No chyba że nie jeździło w sensie nie odpychało się tak jak należy to w takim razie przez ostatnie parę lat od nowości nie jeździło zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opłacało się ładować kasę w takiego parcha?

Zapewniam, że potrafię liczyć i jestem ciekawy jakim parchem kolega jeździ? Biorąc pod uwagę szereg niezbędnych dla mnie czynników, tjun i porzadny przeglad silnika u Cinka byl dla mnie jak najbardziej opłacalny ok.gif Wartosc czesci jak do maybacha o ktorych kolega tu ladnie pisze to np. duze wtryski sprawne uzywki sprawdzone u Cinka kosztowały 300pln, nowe turbo zalatwione przez Cinka w cenie niewiele przekraczjacej losowej trwalosci regenerowane wyroby rodzimych rzemieslnikow o równie losowej wydajności i charakterystyce. Nowe mocne sprzeglo/2mas to cena porownywalna do fabrycznych odpowiednikow, ktore jakbym zamontowal do auta w obecnym setupie obstawiam, ze w krotkim czasie by sie wysypaly, a niestety ta czesc w dieslach tez sie zuzywa i jest drogim elementem. Wymiana tych elementów tj. turbo, sprzeglo/2mas i tak byla niezbedna u mnie i nawet hipotetyczna proba sprzedazy auta z tymi juz zuzytymii elemntami zamiast ich wymiany jest rowna z wolaniem symbolicznej kasy za takie auto, ktore pomijajac takie zuzyte elementy eksploatacyjne jest w dobrej kondycji o którą staram się dbać jak najlepiej mogę.

A co do przywołanej przez kolege centomanii to wcześniej przez kilka lat jeździłem przerobionym sejem i w momencie odsprzedaży tjunerskie graty o sumarycznej wartości maybacha cudem jakims odsprzedalem innym milionerom i auto useryjnione w dobrym stanie z przerobionym silnikiem bez problemu sprzedalem (tjun silnika polaczony z gruntownym przegladem na ktorym jezdzilem 5 lat kosztowal kolo 1,5k pln w 2004 z tego co jeszcze kojaze - fakt kasy niestety nie odzyskalem sciana.gifhehe.gif ). A takie graty jak dolot z FMIC i przerobiony wydech (popyt na takie czesci jest, a majątku zdecydowanie też nie kosztowały), można wyjac i wlozyc z powrotem seryjne graty + seria program, czysto hipotetycznie tak dywagując o tym ładowaniu kasy w auto jak w studnie bez dna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapewniam, że potrafię liczyć i jestem ciekawy jakim parchem kolega jeździ? Biorąc pod uwagę szereg

> niezbędnych dla mnie czynników, tjun i porzadny przeglad silnika u Cinka byl dla mnie jak

> najbardziej opłacalny Wartosc czesci jak do maybacha o ktorych kolega tu ladnie pisze to np.

> duze wtryski sprawne uzywki sprawdzone u Cinka kosztowały 300pln, nowe turbo zalatwione przez

> Cinka w cenie niewiele przekraczjacej losowej trwalosci regenerowane wyroby rodzimych

> rzemieslnikow o równie losowej wydajności i charakterystyce. Nowe mocne sprzeglo/2mas to cena

> porownywalna do fabrycznych odpowiednikow, ktore jakbym zamontowal do auta w obecnym setupie

> obstawiam, ze w krotkim czasie by sie wysypaly, a niestety ta czesc w dieslach tez sie zuzywa

> i jest drogim elementem. Wymiana tych elementów tj. turbo, sprzeglo/2mas i tak byla niezbedna

> u mnie i nawet hipotetyczna proba sprzedazy auta z tymi juz zuzytymii elemntami zamiast ich

> wymiany jest rowna z wolaniem symbolicznej kasy za takie auto, ktore pomijajac takie zuzyte

> elementy eksploatacyjne jest w dobrej kondycji o którą staram się dbać jak najlepiej mogę.

> A co do przywołanej przez kolege centomanii to wcześniej przez kilka lat jeździłem przerobionym

> sejem i w momencie odsprzedaży tjunerskie graty o sumarycznej wartości maybacha cudem jakims

> odsprzedalem innym milionerom i auto useryjnione w dobrym stanie z przerobionym silnikiem bez

> problemu sprzedalem (tjun silnika polaczony z gruntownym przegladem na ktorym jezdzilem 5 lat

> kosztowal kolo 1,5k pln w 2004 z tego co jeszcze kojaze - fakt kasy niestety nie odzyskalem

> ). A takie graty jak dolot z FMIC i przerobiony wydech (popyt na takie czesci jest, a

> majątku zdecydowanie też nie kosztowały), można wyjac i wlozyc z powrotem seryjne graty +

> seria program, czysto hipotetycznie tak dywagując o tym ładowaniu kasy w auto jak w studnie

> bez dna.

Fajne masz auto.

Gratuluję.

A koledze i tak nie wytłumaczysz, ponieważ On w tym o czym pisze jest najlepszy. skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ps. prostując tylko do 300kkm przynajmniej wg licznika jeszcze 30kkm brakuje, a auto stało koło

> miesiąca (żadne pół roku - nie wiem Cinek skąd to info wziąłeś)

Pół roku w znaczeniu zanim zaczęło jeździc jak seryjne lub lepiej z powodu złych turbosprężarek smile.gif

Niemniej cieszy mnie, że auto spełnia Twoje oczekiwania ok.gif

Pozdro

P.S 27x to prawie 3 setki przebiegu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pół roku w znaczeniu zanim zaczęło jeździc jak seryjne lub lepiej z powodu złych turbosprężarek

> Niemniej cieszy mnie, że auto spełnia Twoje oczekiwania

> Pozdro

> P.S 27x to prawie 3 setki przebiegu

to to się zgadza wink.gif i turbo to był największy problem auta, które teraz w tym setupie jak najbardziej spełnia oczekiwania ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Raz jeszcze dzięki Marcin za dobrą robotę Auto wczoraj odebrałem od Cinka i na dzień dobry

> przejechałem ponad 300km. Elastyczność i ciąg auta już od 1600-1700 rpm powala na kolana

> Testy auta na gierkówce wiązaały się z utratami trakcji nawet w okolicach 100km/h (było

> ślisko). Dziś zrobiłem koło 100km. Auto do jazdy na codzień jest genialne z płuca idzie jak

> dzikie i równo ciągnie do końca 4200-4300 rpm. Dymienia w tylnim lusterku nie odnotowano i

> kolega jadący w aucie z tyłu również nie zauważył nadmiernego dymienia W skrócie mówiąc

> przyspiesza bardzo miło + orgia dźwięków wewnątrz i na zewnątrz, tylko trakcji brak

> Ps. prostując tylko do 300kkm przynajmniej wg licznika jeszcze 30kkm brakuje, a auto stało koło

> miesiąca (żadne pół roku - nie wiem Cinek skąd to info wziąłeś) w oczekiwaniu na regenerowaną

> turbinę po czym nastąpiła zmiana planów i finalnie w końcu auto trafiło w Twoje ręce No chyba

> że nie jeździło w sensie nie odpychało się tak jak należy to w takim razie przez ostatnie parę

> lat od nowości nie jeździło

musimy sie spotkac i pogadac... smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> No nie tak do końca.

> Kupujesz samochód za 20 kpln i ładujesz w niego kolejne 25 kpln, po to, żeby mieć jedyny w swoim

> rodzaju.

ja kupiłem za 22kpln i dołożyłem 15kpln i za 38kpln mam prawie nowe auto (teraz ma już 2 lata) ze sportowymi osiągami. Niech kolega Patre wskaże mi nowe auto na polskim rynku (może być miejskie) które będzie tańsze niż 40tysięcy i będzie miało 7 sekund do setki, 4x tarczowe hamulce, no może jeszcze hydrołapę, zawias bilsteina fotele recaro i mnóstwo innych dupereli o których nie chce mi się pisać bo by miejsca tutaj brakło smirk.gif

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Pozwolę sobie zrobić update i wrzucić nowy wykres po sobotnich upgrejdach. Mocniejsza góra między 3500-4500rpm robi robotę i jest wyraźnie na plus. Jeszcze raz dzięki Marcin waytogo.gif

WYKRES 200,8km/422,7nm

Ciekawostka: spalanie z niecałych 500km na upgrejdowanym programie to 6,9/100km (większość na trasie dość dynamicznej, testy 0-160 itp,) ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto forumowego kolegi po następujących modyfikacjach:

> - wydech przelot by Stan

> - IC frontowy by Stan

> u mnie zaś:

> - nowe turbo

> - nowe mocniejsze przeniesienie napędu

> - większe wtryski

> - remap

> Wykres auto ma prawie 3setki przebiegu

> Pozdro

ładnie:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> +100 KM w stosunku do serii. Chciałbym zobaczyć jak się spektakularnie wysra

Jak się wysra to się naprawi i upalac będzie się dalej, w czym problem? Auto z przebiegiem 200kkm czy większym ma się prawo wysrac i na serii tak więc nie dramatyzuj - jeździ na mocnym setupie juz kilkanaście kkm i nic jeszcze nie odpadło...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak się wysra to się naprawi i upalac będzie się dalej, w czym problem? Auto z przebiegiem 200kkm

> czy większym ma się prawo wysrac i na serii tak więc nie dramatyzuj - jeździ na mocnym setupie

> juz kilkanaście kkm i nic jeszcze nie odpadło...

> Pozdro

nie dramatyzuje. po prostu stwierdzam fakt, że zwiększenie mocy o 80% to proszenie się o kłopoty, niezależnie od tego jak duże rezerwy przewidział producent zlosnik.gif

a to, że auto jeździ już kilkanaście tys km potwierdza tylko fakt, że ludzie często robią hardcore'owy setup a potem obchodzą się z silnikiem jak z jajkiem i jeżdżą wolniej niż serią. To takie poprawianie ego - mam 230 KM pod maską, choć na co dzień korzystam jedynie z 70 zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie dramatyzuje. po prostu stwierdzam fakt, że zwiększenie mocy o 80% to proszenie się o kłopoty,

> niezależnie od tego jak duże rezerwy przewidział producent

> a to, że auto jeździ już kilkanaście tys km potwierdza tylko fakt, że ludzie często robią

> hardcore'owy setup a potem obchodzą się z silnikiem jak z jajkiem i jeżdżą wolniej niż serią.

> To takie poprawianie ego - mam 230 KM pod maską, choć na co dzień korzystam jedynie z 70

ciekawe teorie - robić mody żeby potem jeździć wolniej zlosnik.gif a tamta 236km to nowsze jtd cf3 150km w serii, więc przyrost ~ 55% do tego duży IC zamiast śmiesznej serii oraz wydech przelotowy + wskaźnik egt i można kontrolować temp. spalin... nie ma dramatu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie dramatyzuje. po prostu stwierdzam fakt, że zwiększenie mocy o 80% to proszenie się o kłopoty,

> niezależnie od tego jak duże rezerwy przewidział producent

> a to, że auto jeździ już kilkanaście tys km potwierdza tylko fakt, że ludzie często robią

> hardcore'owy setup a potem obchodzą się z silnikiem jak z jajkiem i jeżdżą wolniej niż serią.

> To takie poprawianie ego - mam 230 KM pod maską, choć na co dzień korzystam jedynie z 70

Nie trzeba z takim autem obchodzic się jak z jajkiem, przestrzeganie kilku zasad wystarczy + monitorowanie jednostki.

Moje jtd po zastrzyku +100% dostawało w dupę przeokrutnie i popsuc się nie chciało, to że pewne elementy robione były w nim często to wynik tylko i wyłączenie mojego zboczenia. Obecny setup z 80 na ponad 200ps też jakoś specjalnie oszczędzany nie będzie...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie trzeba z takim autem obchodzic się jak z jajkiem, przestrzeganie kilku zasad wystarczy +

> monitorowanie jednostki.

> Moje jtd po zastrzyku +100% dostawało w dupę przeokrutnie i popsuc się nie chciało, to że pewne

> elementy robione były w nim często to wynik tylko i wyłączenie mojego zboczenia. Obecny setup

> z 80 na ponad 200ps też jakoś specjalnie oszczędzany nie będzie...

> Pozdro

A jak się coś sypnie, to będzie wiadomo, co trzeba poprawić. skromny.gif

Pozdr. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.