grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 witam czy to możliwe żeby 2 miesiące po wymianie sworzni już się wybiły?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > witam > czy to możliwe żeby 2 miesiące po wymianie sworzni już się wybiły?? Niestety jest to możliwe... Przede wszystkim zwróć uwagę, czy podczas montażu nie została uszkodzona guma osłaniająca sworzeń - w takim wypadku on bardzo szybko się skończy. Ale nawet jeśli masz sworzeń (wahacz) dobrej firmy, guma jest w dobrym stanie, uważasz na dziury w drodze i ostrożnie jeździsz to i tak jest możliwe, że tak szybko się wybije... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 kurcze bo sie troche wnerwiłem bo były robione obydwa a juz stukaja jak głupie... myślałem może ze sa żle założone a firma sworznia ma jakies znaczenie?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OldHorse Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > a firma sworznia ma jakies znaczenie?? Bardzo duże. Podobnie, jak przy innych elementach zawieszenia. Ja w tej materii... po prostu zdaję się na mechanika, który mi naprawia zawieszenie Zacząłem tak robić po kilku kolejnych wymianach łączników stabilizatora w Escorcie. Kupione przeze mnie starczały na 5 tys km, kupione przez niego (niewiele droższe) wytrzymały kilkadziesiąt - do końca posiadania przeze mnie auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 też sie zdałem na mechanika i sa efekty... niecałe 2 tys km zroboine Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > witam > czy to możliwe żeby 2 miesiące po wymianie sworzni już się wybiły?? możliwe lecz też jest możliwe że masz wyrobione otwory w wahaczu,tam gdzie jest mocowany sworzeń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > też sie zdałem na mechanika wymień sam to nic skomplikowanego,ja wymieniłem sam i spokój i wiem że dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 tez tak myślałem.... słyszłem że można też po założeniu troche pospawać od spodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 jak sie ma tylko kanał to troche gimnastyki jest z tym? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > tez tak myślałem.... słyszłem że można też po założeniu troche pospawać od spodu powiem ci tak auto kupiłem od naprawdę dziadka ,a dziadek wstawiał do mechaniora i miałem takie niespodzianki jak ,przyspawany sworzeń wahacza , tu uwaga to mnie rozwaliło na łopatki docisk sprzęgła był 180mn a tarcz 170mn po prostu szok jak bym wiedział co to za magik to już chyba nikomu w Łodźi by nie naprawiał .A co do wymiany dasz rade bez kanału Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 i jakie kupic te sworznie?? bo chyba lepsze będą te zabezpieczone nakrętką koronkową , a nie pierścieniem stalowym?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > i jakie kupic te sworznie?? bo chyba lepsze będą te zabezpieczone nakrętką koronkową , a nie > pierścieniem stalowym?? zdecydowanie te z nakrętką ja płaciłem coś ok27zł za szt. a firmy nie pamiętam ,kojarze tylko jakieś niebieskie napisy na opakowaniu(foli) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 aha... no to już mi się troche rozjaśniło trzeba będzie to zrobić bo stuka niemiłosiernie na dołkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > aha... no to już mi się troche rozjaśniło trzeba będzie to zrobić bo stuka niemiłosiernie na > dołkach przy dobrych wiatrach wymienisz 2szt w max 2h z przerwą na Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > bo chyba lepsze będą te zabezpieczone nakrętką koronkową , a nie pierścieniem stalowym?? też takie zanabyłem - MOOG - lecz nie wypowiem się co do jakości, bo jeszcze czekają na montaż... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andyrmi Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Witam. Miałem już różne sworznie i wymieniałem same, ale po ostatniej wizycie w sklepie motoryzacyjnym stwierdziłem, że nie ma sensu wymieniać samych sworzni bo cały wahacz TRW to koszt 100 pln a sam sworzeń 30 pln i ile roboty i kombinacji. No i mam gwarancję na rok czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > też takie zanabyłem - MOOG - lecz nie wypowiem się co do jakości, bo jeszcze czekają na montaż... 40 kkm zrobiłem na MOOGach i do końca jazdy parchem nic nie stukało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 to całkiem sporo a te MOOG jak cenowo?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
OldHorse Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > też sie zdałem na mechanika i sa efekty... niecałe 2 tys km zroboine Znajdź lepszego... są tacy, naprawdę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > to całkiem sporo a te MOOG jak cenowo?? Szczerze to nie pamiętam, dawno temu to było coś ok 38PLN/sztuka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 chyba będę musiał tak zrobić bo trochę się już zraziłem do niego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 6 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 to w sumie nie drogo. Trzeba będzie je wypróbować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekpast Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > witam > czy to możliwe żeby 2 miesiące po wymianie sworzni już się wybiły?? A mówiłem nie raz - kup cały wahacz, cenowo niewiele więcej, a przynajmniej fabrycznie zamontowane, a nie przez mechanika płotowca (jeśli sam nie robisz - a nawet samemu nie zawsze byłbym pewien , wolę jak jest to zaczopowane maszynowo niż np. młotkiem). Roboty tyle samo a nawet najtańszy wahacz jaki ja użyłem wytrzymał juz 10k i nie zanosi sie aby sworzeń miał sie odezwać przez jeszcze dłuuugi czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PCuno Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Wymieniłem wahacze i po niedługim czasie jeden stukał . Okazało się że nie było w nim smaru, a więc przed montażem warto sprawdzić co jest pod gumką. Sprzedawca zapewniał że są bardzo dobre, firma FEBI. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alko Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > witam > czy to możliwe żeby 2 miesiące po wymianie sworzni już się wybiły?? hehe to zes interes zycia zrobił na dwa miechy ;P a jak ostroznie i powoli jezdzil bo sworznie nowe bylo powiedziec ojcu niech Ci wymieni a nie u mechanika kase wydałes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jerro Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > i jakie kupic te sworznie?? polecam firmę OCAP w moim Uniaku hulają już prawie 20 tys km i na razie dają radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PCuno Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > polecam firmę OCAP > w moim Uniaku hulają już prawie 20 tys km i na razie dają radę Na fabrycznych wahaczach przejeździłem ponad 130tys Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maly35 Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 moje ori wytrzymaly 160kkm, wymienione na delphi i kupa (prawy juz zaczyna sie odzywac a zrobilem niecale 10kkm) jesli wiec szukacie dobrych to delphi odpada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
joshi Napisano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 > moje ori wytrzymaly 160kkm, wymienione na delphi i kupa (prawy juz zaczyna sie odzywac a zrobilem > niecale 10kkm) jesli wiec szukacie dobrych to delphi odpada duże znaczenie ma też sposób montażu, bo jak jest wszystko skręcona na maxa na podnośniku to po opuszczeniu auta gumy na wahaczu się napinają i szczerze powiedziawszy na pierwszej większej dziurze wahacz może iść szukać miłości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 7 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 > polecam firmę OCAP OCAP to do kuchni > w moim Uniaku hulają już prawie 20 tys km i na razie dają radę 20k to jeszcze nie wiele. Aczkolwiek ja kupiłem najtańszy wahacz do swojego uno i zrobiłem na nim jakoś ze 25k bez problemu i nadal był ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 11 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 no i sprawa rozwiązana byłem dzisiaj i zgłosiłem reklamacje Po niedzieli jadę na wymiane sworzni za free Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misq Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 > A mówiłem nie raz - kup cały wahacz, cenowo niewiele więcej, a przynajmniej fabrycznie zamontowane, /ciach Tylko pczasem przy odkręcaniu wahacza jest bardzo dużo problemów które mogą przedłużyć czas roboty, koszty naprawy, itd. A jak dasz sworzeń z nakrętką to nie ma prawa się stać coś złego. I w godzinę, czy dwie sprawa załatwiona Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 > powiem ci tak auto kupiłem od naprawdę dziadka ,a dziadek wstawiał do mechaniora i miałem takie > niespodzianki jak ,przyspawany sworzeń wahacza Czasami przyłapuje się sworzeń do wahacza punktowo, aby pewniej siedział i to swego rodzaju zabezpieczenie. Ale tak jak mówię, robi się to punktowo max w 3-4 miejscach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 > Czasami przyłapuje się sworzeń do wahacza punktowo, aby pewniej siedział i to swego rodzaju > zabezpieczenie. Ale tak jak mówię, robi się to punktowo max w 3-4 miejscach. Tak miałem zrobione chyba przez poprzedniego właściciela w czerwonym - cztery malutkie punktowe gluty od dołu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 12 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 właśnie też mi sie to obiło o uszy... i zdaje egzamin? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 > właśnie też mi sie to obiło o uszy... i zdaje egzamin? Nie przy wymianie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 > Nie przy wymianie Rozwiń bo nie za bardzo wiem o co Ci chodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 > Rozwiń bo nie za bardzo wiem o co Ci chodzi? O przyłapanie punktowe spawarką, bo jak chcesz wymienić sam sworzeń to robi się trochę kłopot.Wystarczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 > O przyłapanie punktowe spawarką, bo jak chcesz wymienić sam sworzeń to robi się trochę > kłopot.Wystarczy kłopot? kątówka w rękę, minuta roboty i gotowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyniek000 Napisano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 > kłopot? kątówka w rękę, minuta roboty i gotowe kątówką to tak nie bardzo(próbowałem) ,ja spawy ucinałem proksonem z tarczką taką małą żeby wahacz nie uszkodzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sperber Napisano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 > kątówką to tak nie bardzo(próbowałem) ,ja spawy ucinałem proksonem z tarczką taką małą żeby > wahacz nie uszkodzić Jak już sworzeń raz był wymieniany i lekko przyspawany to kolejny raz już się chyba tego nie robi. Daje się nowy wahacz. Takie jest moje zdanie - ile można męczyć jeden biedny wahacz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 > kątówką to tak nie bardzo(próbowałem) ,ja spawy ucinałem proksonem z tarczką taką małą żeby > wahacz nie uszkodzić Zeszlifowuje się punktowe przyłapanie i sworzeń wychodzi elegancko na prasie czy imadle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajoss Napisano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 > właśnie też mi sie to obiło o uszy... i zdaje egzamin? Zdaje jak najbardziej, sam tak 2 razy robiłem i jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinqqq Napisano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 ja też tak robie jak wymieniam sworzeń że najpierw delikatnie małą kontówką zeszlifuje punkty i ładnie wychodzi i jak wkładam nowy sworzeń to też lekko punktuję migomatem i jest dobrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grabol_87 Napisano 13 Stycznia 2011 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 to moze u siebie teraz tak zrobie? a jak znowu sie tak szybko wybije to cały wahacz pojdzie do wymiany bo może otwór juz jest wyrobiony? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinqqq Napisano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 jak mu się zrobi kilka punktów migomatem lub elektryczną spawarką to nic się nie stanie ja tak za każdym razem robię gdy wymieniam ten sworzeń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawel_78 Napisano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 > to moze u siebie teraz tak zrobie? a jak znowu sie tak szybko wybije to cały wahacz pojdzie do > wymiany bo może otwór juz jest wyrobiony? nawet jak otwór jest wyrobiony to sworzeń z nakrętką koronkową sprawdzi się. pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinqqq Napisano 14 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 zgadza się ale plus punkty spawarką i będzie trzymało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.