Skocz do zawartości

1.2 8V problem ...


Loqa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, problem pojawił się dosłownie przed chwilą. Byłem dzisiaj w Gliwicach, w drodze powrotnej wszystko ok. Podjeżdżam pod dom. Gasze silnik - wszystko ok. Po dosłownie 2 minutach przekręcam kluczyk a tutaj ku mojemu zdziwieniu kontrolki mrygają, coś cyka i auto nie odpala. Pompa podaje paliwo, rozrusznik nie kręci... Szukać przyczyny w rozruszniku czy coś innego poszło? Prąd jest, elektryka działa. Wszelkie sugestie mile widziane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, problem pojawił się dosłownie przed chwilą. Byłem dzisiaj w Gliwicach, w drodze powrotnej

> wszystko ok. Podjeżdżam pod dom. Gasze silnik - wszystko ok. Po dosłownie 2 minutach

> przekręcam kluczyk a tutaj ku mojemu zdziwieniu kontrolki mrygają, coś cyka i auto nie odpala.

> Pompa podaje paliwo, rozrusznik nie kręci... Szukać przyczyny w rozruszniku czy coś innego

> poszło? Prąd jest, elektryka działa. Wszelkie sugestie mile widziane

zobacz czy jak zdejmiesz kleme i zalozysz to to samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, problem pojawił się dosłownie przed chwilą. Byłem dzisiaj w Gliwicach, w drodze powrotnej

> wszystko ok. Podjeżdżam pod dom. Gasze silnik - wszystko ok. Po dosłownie 2 minutach

> przekręcam kluczyk a tutaj ku mojemu zdziwieniu kontrolki mrygają, coś cyka i auto nie odpala.

> Pompa podaje paliwo, rozrusznik nie kręci... Szukać przyczyny w rozruszniku czy coś innego

> poszło? Prąd jest, elektryka działa. Wszelkie sugestie mile widziane

masy nie ma gdzieś albo jest zwarcie na aku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, problem pojawił się dosłownie przed chwilą. Byłem dzisiaj w Gliwicach, w drodze powrotnej

> wszystko ok. Podjeżdżam pod dom. Gasze silnik - wszystko ok. Po dosłownie 2 minutach

> przekręcam kluczyk a tutaj ku mojemu zdziwieniu kontrolki mrygają, coś cyka i auto nie odpala.

> Pompa podaje paliwo, rozrusznik nie kręci... Szukać przyczyny w rozruszniku czy coś innego

> poszło? Prąd jest, elektryka działa. Wszelkie sugestie mile widziane

masy i duże bezpieczniki za aku posprawdzaj ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpiąłem klemy, przeczyściłem. Odkręciłem masę na skrzyni, przeczyściłem i... Nie da się dokręcić, gwint jest zjechany. Ale dziwi mnie fakt, że mam tam zwykłą śrubę, a powinna być chyba szpilka... ponieważ nie miałem dłuższej śruby, a obecna mi się okręcała, masę przykręciłem do mocowania poduszki skrzyni, i tu pytanie czy dobrze zrobiłem. Bo po skręceniu wszystkiego do kupy i próbie odpalenia dalej ten sam objaw, mruganie kontrolek i cykanie "przekaźnika" z okolicy komputera mad.gif O jakiej masie jeszcze zapomniałem? Jest jeszcze mocowanie do budy na lewym nadkolu pod kompem, ale jak dla mnie jest wporządku. Bezpieczniki posprawdzane, wszystkie są ok, żaden nie przepalony, żaden styk nie zaśniedziały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpiąłem klemy, przeczyściłem. Odkręciłem masę na skrzyni, przeczyściłem i... Nie da się dokręcić,

> gwint jest zjechany. Ale dziwi mnie fakt, że mam tam zwykłą śrubę, a powinna być chyba

> szpilka... ponieważ nie miałem dłuższej śruby, a obecna mi się okręcała, masę przykręciłem do

> mocowania poduszki skrzyni, i tu pytanie czy dobrze zrobiłem. Bo po skręceniu wszystkiego do

> kupy i próbie odpalenia dalej ten sam objaw, mruganie kontrolek i cykanie "przekaźnika" z

> okolicy komputera O jakiej masie jeszcze zapomniałem? Jest jeszcze mocowanie do budy na

> lewym nadkolu pod kompem, ale jak dla mnie jest wporządku. Bezpieczniki posprawdzane,

> wszystkie są ok, żaden nie przepalony, żaden styk nie zaśniedziały...

akumulator ładowałeś? sprawny jest na pewno? mruganie kontrolek to znaczy że przygsają jak próbujesz odpalić? może rozrusznik się zatarł? odepnij cienki przewód od rozrusznika i spróbuj wtedy kluczyk przekręcić. Jak wszystko wróci do normy to uszkodzenie będzie w rozruszniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odpiąłem klemy, przeczyściłem. Odkręciłem masę na skrzyni, przeczyściłem i... Nie da się dokręcić,

> gwint jest zjechany. Ale dziwi mnie fakt, że mam tam zwykłą śrubę, a powinna być chyba

> szpilka... ponieważ nie miałem dłuższej śruby, a obecna mi się okręcała, masę przykręciłem do

> mocowania poduszki skrzyni, i tu pytanie czy dobrze zrobiłem. Bo po skręceniu wszystkiego do

> kupy i próbie odpalenia dalej ten sam objaw, mruganie kontrolek i cykanie "przekaźnika" z

> okolicy komputera O jakiej masie jeszcze zapomniałem? Jest jeszcze mocowanie do budy na

> lewym nadkolu pod kompem, ale jak dla mnie jest wporządku. Bezpieczniki posprawdzane,

> wszystkie są ok, żaden nie przepalony, żaden styk nie zaśniedziały...

ja obstawiam ze ta główna masa na skrzynii jest dalej za słaba,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> akumulator ładowałeś? sprawny jest na pewno? mruganie kontrolek to znaczy że przygsają jak

> próbujesz odpalić? może rozrusznik się zatarł? odepnij cienki przewód od rozrusznika i spróbuj

> wtedy kluczyk przekręcić. Jak wszystko wróci do normy to uszkodzenie będzie w rozruszniku

zapomniałem zapytać o tą mase. przykręciłeś ją do poduszki? jeśli dobrze rozumiem to do którejś z dwóch śrub do której jest przykręcona poduszka tak? jak tak to się nie dziw że sie tak dzieje. przykręć ją bezpośrednio do skrzyni może być chwilowo nawet do śruby linki wstecznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, problem pojawił się dosłownie przed chwilą. Byłem dzisiaj w Gliwicach, w drodze powrotnej

> wszystko ok. Podjeżdżam pod dom. Gasze silnik - wszystko ok. Po dosłownie 2 minutach

> przekręcam kluczyk a tutaj ku mojemu zdziwieniu kontrolki mrygają, coś cyka i auto nie odpala.

> Pompa podaje paliwo, rozrusznik nie kręci... Szukać przyczyny w rozruszniku czy coś innego

> poszło? Prąd jest, elektryka działa. Wszelkie sugestie mile widziane

Miałem taką akcję jak kolega, jak mi zgniła masa pod tylnym zderzakiem. W zależności od konfiguracji zderzakowej, ale nawet na seri cięzko dojść. Masa po lewej stronie auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem taką akcję jak kolega, jak mi zgniła masa pod tylnym zderzakiem. W zależności od

> konfiguracji zderzakowej, ale nawet na seri cięzko dojść. Masa po lewej stronie auta.

czyli żeby się do niej dostać ściągnąć zderzak najlepiej?

Chyba pokombinuje najpierw z tą masą żeby na skrzyni była przykręcona bezpośrednio;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli żeby się do niej dostać ściągnąć zderzak najlepiej?

> Chyba pokombinuje najpierw z tą masą żeby na skrzyni była przykręcona bezpośrednio;)

sprawdź mase ,ze tak powiem niedaleko cewek, juz nie pamiętam od czego ona była, ale jest w wiązce razem z kablami do czojnikow w przepustnicy, sama masa jest przykręcana do blaszki która przytrzymuje np kable zapłonowe i linkę gazu;p, Jak u mnie jej nie dokręciłem to właśnie objawy takie jak piszesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawdź mase ,ze tak powiem niedaleko cewek, juz nie pamiętam od czego ona była, ale jest w wiązce

> razem z kablami do czojnikow w przepustnicy, sama masa jest przykręcana do blaszki która

> przytrzymuje np kable zapłonowe i linkę gazu;p, Jak u mnie jej nie dokręciłem to właśnie

> objawy takie jak piszesz

Ok sprawdzę smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> Na szybko doloz druga nawet w postaci zwklego przewodu o wiekszym przekroju. Na spokojnie opanuj

> wlasciwa mase.

Wszystkie masy przetrzepane, wyczyszczone i ponownie przykręcone, objaw ten sam;/ Mógł szlag trafić ten przekaźnik przy kompie?

zdjęcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystkie masy przetrzepane, wyczyszczone i ponownie przykręcone, objaw ten sam;/ Mógł szlag trafić

> ten przekaźnik przy kompie?

> zdjęcie

przekaźnik podwójny bym wykluczył skoro pompa pracuje. Zrób tak jak pisałem wczesniej czyli: odepnij cieki przewód od rozrusznika i przekręc kluczyk w pozycje rozruch, jesli kontrolki nie przygasną to stawiam na awarie rozrusznika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mam taki problem :/ jak auto postoi przez noc z rana pali jak glupi, gdzies pojade zgasze za 3 minuty chce odpalic i tak jak by akumulator byl padniety :/ nie ma mocy przekrecic mocniej rozrusznikiem. Aku za fotelem pasarzera nowa masa od aku srednicy 25mm, tak samo na skrzyni tez takiej samej srednicy + do tego plecionka. Nie mam juz sily do tego bo musze odczekac gdzies z 40 min, zeby auto odpalilo jak sie silnik schlodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przekaźnik podwójny bym wykluczył skoro pompa pracuje. Zrób tak jak pisałem wczesniej czyli:

> odepnij cieki przewód od rozrusznika i przekręc kluczyk w pozycje rozruch, jesli kontrolki nie

> przygasną to stawiam na awarie rozrusznika

A jak przygasną to co to może być jeszcze? Rozrusznik w sumie może i padł bo wcześniej miałem problemy po dłuższym postoju z odpaleniem auta. Ale o dziwo za pierwszą próbą nie odpalał, za drugim przekręceniem kluczyka odpalał na strzała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystkie masy przetrzepane, wyczyszczone i ponownie przykręcone, objaw ten sam;/ Mógł szlag trafić

> ten przekaźnik przy kompie?

> zdjęcie

Jesli rozrusznik nei kreci na cieplo to prawdopodobnie pekla mu obudowa. Zrob jak mowi CiO i apisz jakie beda efekty. Ale obawiam sie, ze rozrusznik do wyjecia i wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli rozrusznik nei kreci na cieplo to prawdopodobnie pekla mu obudowa. Zrob jak mowi CiO i apisz

> jakie beda efekty. Ale obawiam sie, ze rozrusznik do wyjecia i wymiany.

Oki, w takim razie postaram się to jutro lub w poniedziałek sprawdzić i odpisze co i jak. Dzięki zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.