bykdpta Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 W kluczyku mam centralny zamek i baterię. Myślę jednak, że to nie ma wpływu na objaw, który postaram się opisać. Wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam, zapalają się i gasną odpowiednie kontrolki. Słowem, nic zaskakującego. Przekręcam do pozycji zapłonu i... nic. Kilka razy ponowiłem próbę i dalej nic. Wkładam drugi kluczyk (oryginalny) i dalej nic. Moja diagnoza: 1. To nie akumulator - bo podczas zapłonu kontrolki nie przygasły i centralny zamek otwiera i zamyka samochód normalnie. Szyby też chodzą normalnie. 2. To prawdopodobnie immobilizer - bo za dziesiątym razem zaskoczył jak gdyby nigdy nic. Co myślicie? Czy podpięcie do Examinera wykaże przyczynę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Czujnik położenia wału? Odma? Pompa paliwa? map sensor? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
demoneczek Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 > W kluczyku mam centralny zamek i baterię. Myślę jednak, że to nie ma wpływu na objaw, który > postaram się opisać. > Wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam, zapalają się i gasną odpowiednie kontrolki. Słowem, nic > zaskakującego. Przekręcam do pozycji zapłonu i... nic. Kilka razy ponowiłem próbę i dalej > nic. Wkładam drugi kluczyk (oryginalny) i dalej nic. > Moja diagnoza: > 1. To nie akumulator - bo podczas zapłonu kontrolki nie przygasły i centralny zamek otwiera i > zamyka samochód normalnie. Szyby też chodzą normalnie. > 2. To prawdopodobnie immobilizer - bo za dziesiątym razem zaskoczył jak gdyby nigdy nic. > Co myślicie? Czy podpięcie do Examinera wykaże przyczynę? Trochę chaotycznie - rozrusznik kręci i nie zapala. Czy przy przekręcenieu kluczyka na pozycje AVV czyli kręcenie rozrusznikiem , nic sie nie dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bykdpta Napisano 7 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 > Trochę chaotycznie - rozrusznik kręci i nie zapala. Czy przy przekręcenieu kluczyka na pozycje AVV > czyli kręcenie rozrusznikiem , nic sie nie dzieje. dokładnie tak! Po przekręceniu kluczyka w pozycję gdzie powinien zakręcić rozrusznik - kompletnie nic się nie dzieje. Odrzucam awarię pompy paliwowej na 100%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
denus Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 > Co myślicie? Czy podpięcie do Examinera wykaże przyczynę? Moze, ale nie musi. A moze to problem samej stacyjki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
awruK Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 > 2. To prawdopodobnie immobilizer - bo za dziesiątym razem zaskoczył jak gdyby nigdy nic. > Co myślicie? Czy podpięcie do Examinera wykaże przyczynę? Raczej nie immo. Immobilizer odcina zapłon a nie rozrusznik. Może foszukaj kogoś kto ma w okolicy FES to ci za czteropak auto przeskanuje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtenio Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Weź miernik i sprawdź czy po przekręceniu kluczyka w pozycji pracy rozrusznika masz napięcie na cienkim przewodzie przy rozruszniku ( tu będzie potrzebna druga osoba lub widok na wyświetlacz miernika ) , jak nie będzie to wina leży w stacyjce a jak będzie to rozrusznik , możesz to też sprawdzić na wypiętym kablu z rozrusznika jest to kabel plusowy (pamiętaj cienki a nie gruby ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtenio Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 Acha sprawdź jeszcze klemy i uziemienie silnika i gruby kabel co idzie do rozrusznika , być może brak kontaktu na którymś połączeniu , rozrusznik pobiera bardzo duży prąd przy rozruchu i minimalny brak kontaktu właśnie tak się objawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rzel Napisano 7 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2011 można też stuknąć czymś drewnianym w rozrusznik - może się zawiesił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bykdpta Napisano 8 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 Muszę dodać, że od wczoraj, Grandzior odpala za każdym razem. Tak, jakby nic się nie stało. Ponawiam więc pytanie, czy jechać i podpiąć się do Examinera lub innego systemu sprawdzającego błędy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 8 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2011 > Muszę dodać, że od wczoraj, Grandzior odpala za każdym razem. Tak, jakby nic się nie stało. > Ponawiam więc pytanie, czy jechać i podpiąć się do Examinera lub innego systemu sprawdzającego > błędy? Czyli luźny kabel masowy może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bykdpta Napisano 18 Listopada 2011 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2011 No i problem powrócił. Po włożeniu kluczyka i przekręceniu w pozycję zapłonu - nic się nie dzieje. Pukanie w rozrusznik nie pomaga. A tak po 10 razie przekręcania kluczyka - zapala jakgdyby nigdy nic. O co, w mordę chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bemol Napisano 19 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2011 > No i problem powrócił. Po włożeniu kluczyka i przekręceniu w pozycję zapłonu - nic się nie dzieje. > Pukanie w rozrusznik nie pomaga. A tak po 10 razie przekręcania kluczyka - zapala jakgdyby > nigdy nic. O co, w mordę chodzi? masa, rozrusznik lub stacyjka - trzeba sprawdzac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mazzik Napisano 19 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2011 > No i problem powrócił. Po włożeniu kluczyka i przekręceniu w pozycję zapłonu - nic się nie dzieje. > Pukanie w rozrusznik nie pomaga. A tak po 10 razie przekręcania kluczyka - zapala jakgdyby > nigdy nic. O co, w mordę chodzi? Zrób taki test. miej ze sobą jeden przewód używany do odpalania z drugiego aku. Gdy nie będzie odpalał zapnij jeden koniec na - od aku a drugi do silnika (może być nawet pod pokrywę zaworów). Jeśli pomoże to masz złamany/skorodowany kabel masowy miedzy aku a skrzynią (jest z niego, w środku długości, ściagana izolacja i zakładane "ucho" do przykręcenia do podłużnicy. Tyle, że kabel jest tam w pozycji pionowej, nostaje się woda, robi się "zielono", dłuż do tego drgania z drugiej strony - kabel przykręcony do skrzyni, i efekt jak wyzej u siebie masz gotowy.) Miałem to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bykdpta Napisano 21 Listopada 2011 Autor Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 No to nie pozostaje nic innego jak spróbować tego sposobu. Dam znać co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bykdpta Napisano 5 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 5 Listopada 2012 Otóż szanowna moja małżonka z samego rana zaskoczyła mnie tą samą wiadomością z tym samym objawem. Znowu nie chce przekręcić rozrusznik. Minęło trochę czasu od ostatniego razu. Dzisiaj wieczorem zobaczę co się dzieję i będę próbował Waszych sposobów. Dam znać co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krowka Napisano 6 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 6 Listopada 2012 W pierwszej kolejności proponuję sprawdzić czarny przewód masowy łączący nadwozie z silnikiem (przykręcony do lewej podłużnicy i skrzyni). Lubi się zrywać przy uchu do śruby, chociaż na pierwszy rzut oka tego nie widać - trzeba pociągnąć, jeśli sam nie odpadł W moim jet teraz miedziana taśma, a poprzednik trzymał się na kilku nitkach przewodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bykdpta Napisano 3 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2015 Temat powrócił. Właściwie to wracał tak średnio raz na pół roku, jak zaczynały się deszczowe dni. Potem ustępował i nawet szło o tym zapomnieć. Teraz powrócił tak, że moja połowa zaczęła suszyć głowę. W międzyczasie: 1. Oczyściłem rozrusznik. 2. Oczyściłem przewód masowy i klemy. Już miałem zamiar elektromagnes wymieniać gdy podczas badania okazało się, że rozrusznik nie zaskakuje bo nie dostaje prądu. Podejrzenia padły na stacyjkę i przekaźniki. Który przekaźnik jest od kręcenia rozrusznikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abel Napisano 3 Kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2015 Są dwa przekaźniki odpowiadajace za rozruch i sterowanie silnika T6 i T 18 . Czy kontrolki gasną od imo ? .może problem tkwi przy stacyjce i cos nie łączy gdy przekrecasz kluczyk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bykdpta Napisano 26 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2015 No zamieniłem miejscami przekaźniki i problem zniknął. Od tamtego czasu problem niie powrócił. Poczekam jeszcze trochę i zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.