puntomaniak Napisano 7 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2012 > Jak to można sprawdzić? Na bloku silnika w okolicach mocowania w starszych egzemplarzach pompki paliwa powinieneś mieć jakby nadlewy najlepiej nadlewy z dwoma otworami. Podejrzewam że masz same nadlewy, otwory występowały częściej w 94/95 r ale nie ma na to reguły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 7 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2012 > Da sie to zrobić bez wyjmowania silnika. Zamiennie pompę montuje się na specjalnym wsporniku, a ten > z kolei przykręca się do poduszki silnika. Sam zebrałem już graty wspomagania. Wspornik tez > już dorobiony. Tak to wygląda: Ooo - to ciekawe Daj znać jak będziesz robił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 7 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 7 Lutego 2012 > Pozwolę sie nie zgodzić z Tobą. Zdecydowanie krokiem wstecz było zastąpienie abimexa Boschem Chyba żartujesz Jak zaczeli montować układ Boscha to skończyły się problemy z psującymi się komputerami od. np: odłączonego akumulatora, średnie spalania się wyrównały a nie tak jak w przypadku abimexu jednemu palił 7 innemu 12, itd... nie wspomnę już o tych co powyżej 15 paliły bo się rozstroiły Miałem kilku znajomych którzy mieli te wersje i nie było ani jednej osoby wsród nich która by nie narzekała, ja w tym czasie bujałem się gaźnikowym i nie miałem takich problemów. > Najlepszy seryjniak OHV do poldka to GSI Miałem i faktycznie byłem zadowolony ale to jest dobra opcja do benzyny, do gazu szkoda no chyba że wtryskowego. Do gazu się brało jednopunktowca ale wtedy na czasie były instalki 2 generacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 8 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2012 > zebrałem już graty wspomagania. Wspornik tez > Ooo - to ciekawe > Daj znać jak będziesz robił Będę nadzorował montaż w abimexie sąsiada, także wiedza teoretyczna zostanie podparta praktyką Należy oczywiście pamiętać o wymianie koła pasowego o którym tu nie wspominamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 8 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2012 > Chyba żartujesz > Jak zaczeli montować układ Boscha to skończyły się problemy z psującymi się komputerami od. np: > odłączonego akumulatora, średnie spalania się wyrównały a nie tak jak w przypadku abimexu > jednemu palił 7 innemu 12, itd... nie wspomnę już o tych co powyżej 15 paliły bo się > rozstroiły > Miałem kilku znajomych którzy mieli te wersje i nie było ani jednej osoby wsród nich która by nie > narzekała, ja w tym czasie bujałem się gaźnikowym i nie miałem takich problemów. > Miałem i faktycznie byłem zadowolony ale to jest dobra opcja do benzyny, do gazu szkoda no chyba że > wtryskowego. > Do gazu się brało jednopunktowca ale wtedy na czasie były instalki 2 generacji Hmmm ciekawe, bo w moim środowisku i na własnej skórze doświadczyłem raczej samych zalet abimexa. Po GLE to była jakby nowa jakość. Brak problemów z rozruchem, lepsza reakcja na gaz, elastyczność, zniknęło dławienie silnika podczas raptownego przyspieszania itd. Z zaobserwowanych wad to na pewno słabość przy wyższych obrotach. Nawet mój borewicz wydaje się być mocniejszy w granicach prędkości maksymalnych. Co jeszcze, w moim egzemplarzu spalanie wynosiło 7L sprawował się bez zarzutów.Woził mnie niestrudzenie na studia przez ładnych kilka lat. Do dziś znam bezproblemowe egzemplarze, więc zależy jak się trafiło. Potem Bosch moim zdaniem nie potrzebny zabieg FSO(wiem wymogi ekologiczne) ale wtedy trzeba było od razu oferować tylko i wyłącznie gsi. Nie wiem jak z niezawodnością Boscha, ale dla mnie ta wersja jest paliwożerna co najmniej tak jak abimex przy gorszych osiągach. Znane są przypadki, że nie trzyma parametrów mocy i zamiast 76koni "wypluwa" 60 Nasza polemika przypomina mi trochę tę z okresu lat 90. Jedni narzekali na poloneza pod każda postacią, drudzy wychwalali. Ja raczej należę do tych drugich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rob3rt Napisano 8 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2012 Znalazłem jedyne ocalałe foto mojego Poldzia-foto zrobione w 1998 bądź 99 r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pablo_II Napisano 8 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2012 Miałem i Abimexa i Bosha - bosh był bardziej kulturalny i niezawodny.. Ale za to Abimex był żwawszy i mocniejszy. Wolę abimexa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Miałem i Abimexa i Bosha - bosh był bardziej kulturalny i niezawodny.. Ale za to Abimex był żwawszy > i mocniejszy. Wolę abimexa. No bo wiesz, chodziło o ekologię i abimex nie był w stanie sprostać tak jak bosch, przy boschu był ciut słabszy ale trzymał (teoretycznie) parametry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Hmmm ciekawe, bo w moim środowisku i na własnej skórze doświadczyłem raczej samych zalet abimexa. > Po GLE to była jakby nowa jakość. Brak problemów z rozruchem, lepsza reakcja na gaz, > elastyczność, zniknęło dławienie silnika podczas raptownego przyspieszania itd. Trochę bez sensu porównanie gaźnika z wtryskiem, jak zamontowali wtrysk to zniknął dość kłopotliwy aparat zapłonowy zastąpiony przez cewkę (średnio udaną ale jednak) no i wiadomo zamiast gaźnika wtrysk. Choć jak się trochę człowiek uparł i miał dobrego fachowca od gaźników to można było usunąć sporo niedoróbek które zostawiała fabryka. Ja na takiego trafiłem, gaźnik trafił na stół do rozbiórki, do myjki, a następnie znów na stół w celu poprawienia tego co spaprała fabryka. Następnym celem był aparat zapłonowy których też przerobiłem kilka sztuk zanim trafiliśmy na ten jeden który po poddaniu lekkim przeróbkom w końcu zaczął działać jak należy. Skończyły się poszarpywania w czasie przyśpieszania, poprawiła się jazda jak i spalanie, no najważniejsze nie było problemów z odpalaniem w żadną pogodę. Magik wytłumaczył mi co mam zrobić przed pierwszym kręceniem i już > z zaobserwowanych wad to na pewno słabość przy wyższych obrotach. Nawet mój borewicz wydaje się > być mocniejszy w granicach prędkości maksymalnych. Mogło tak być bo w gaźniku przy dużych prędkościach obrotowych miałeś otwartą drugą gardziel i paliwo się ładnie lało = lepiej szło zresztą dźwięk też był lepszy ni przy wtrysku ale to każdy gaźnik tak ma >Co jeszcze, w moim egzemplarzu spalanie > wynosiło 7L sprawował się bez zarzutów.Woził mnie niestrudzenie na studia przez ładnych kilka > lat. Do dziś znam bezproblemowe egzemplarze, więc zależy jak się trafiło. Tak jak pisałem trafił Ci się dobry egzemplarz >Potem Bosch moim > zdaniem nie potrzebny zabieg FSO(wiem wymogi ekologiczne) ale wtedy trzeba było od razu > oferować tylko i wyłącznie gsi. Nie wiem jak z niezawodnością Boscha, ale dla mnie ta wersja > jest paliwożerna co najmniej tak jak abimex przy gorszych osiągach. Znane są przypadki, że nie > trzyma parametrów mocy i zamiast 76koni "wypluwa" 60 O ile dobrze pamiętam to z powodu ekologi bosch z automatu miał mniej koni, ale 60 to jakoś mało > Nasza polemika przypomina mi trochę tę z okresu lat 90. Jedni narzekali na poloneza pod każda > postacią, drudzy wychwalali. Ja raczej należę do tych drugich. Bo Polonez miał swoje wady, jeden mniej drugi więcej. Tu mieliśmy tylko porównać wady/zalety tych dwóch wtrysków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Następnym celem był aparat zapłonowy których też przerobiłem kilka sztuk zanim trafiliśmy na ten > jeden który po poddaniu lekkim przeróbkom w końcu zaczął działać jak należy. Można wiedzieć, czym się charakteryzował taki aparat, że był lepszy od innych? > Magik wytłumaczył mi co mam zrobić przed pierwszym kręceniem i już Też chciałbym poznać tajniki skutecznego odpalania w niekorzystnych warunkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 9 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2012 > Można wiedzieć, czym się charakteryzował taki aparat, że był lepszy od innych? Nie miał luzów, pan magik z tych wszystkich które miałem wybrał najlepsze te "płytki" czy jak to tam się zwie i dobrał mi lepsze sprężynki ale nie wiem od czego, no i coś tam jeszcze było z przyśpieszaczem ale to było tak dawno że naprawdę nie pamiętam > Też chciałbym poznać tajniki skutecznego odpalania w niekorzystnych warunkach Pan magik jak mi ustawił gaźnik po wszelkich tuningach z usuwaniem niedoróbek, doborem odpowiednich rurek i dysz, powiedział tak: Panie Tomku, paliwo z pompki i z filterka potrafi "zejść" ale paliwo w komorze gaźnika zostaje. Więc zimny silnik proszę odpalać w następujący sposób: ssanie na max, 3-4 naciśnięcia pedału gazu na max wtedy wtryskuje się dawkę paliwa w kolektor, sprzęgło w podłogę i jedziemy z rozrusznikiem. Tak robiłem i nigdy nie miałem problemów z rozruchem, czy to ciepło czy też największy mróz. No ale magik był naprawdę dobry, choć taki cichy można powiedzieć mrukowaty. Żeby się do niego dostać trzeba było się zapisać na konkretny dzień i godzinę bo z ulicy nie przyjmował, no chyba że miał luz ale to rzadko kiedy było. Gaźnik miałem tak zestrojony z silnikiem (kilka prób było) że jeździł jak należy ale zarazem nie chlał jak smok, rura była szara a nie czarna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 10 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2012 > Nie miał luzów, pan magik z tych wszystkich które miałem wybrał najlepsze te "płytki" czy jak to > tam się zwie i dobrał mi lepsze sprężynki ale nie wiem od czego W mądrej książce o tuningu był sposób na przeróbkę. Szlifowało się jedną przeciwwagę no i sprężynki musiały być zdrowe i nie pordzewiałe {przeciwwagi również} > no i coś tam jeszcze było z > przyśpieszaczem ale to było tak dawno że naprawdę nie pamiętam Przyspieszacz regulowało się podkładkami w środku Po zestrojeniu z gaźnikiem poldek/kant jeździł jak szalony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > W mądrej książce o tuningu był sposób na przeróbkę. Szlifowało się jedną przeciwwagę no i sprężynki > musiały być zdrowe i nie pordzewiałe {przeciwwagi również} No u mnie nie szlifował ale ponieważ występowały różne to dobrał te które uważał za słuszne, sprężynki wymienił tylko nie wiem od czego > Przyspieszacz regulowało się podkładkami w środku > Po zestrojeniu z gaźnikiem poldek/kant jeździł jak szalony To fakt, jak wsio było zestrojone i poprawione to naprawdę śmigał jak szalony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
erjotes Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > Witam, > po pierwsze to wątek o zakupie można zamknąć, "wynalazek" już zakupiony. > Oto Poldek: > "Cudo" jest z 96', ze stycznia. Typowa GLI'zda. Bez gazu. > 91kkm od 96 roku, jeden właściciel. Nie bity, 3 malutkie wykwity rdzy. Więcej nie zaobserwowałem. > Pewnie jeszcze jakieś są, ale porównująć do tej ruiny z Wieliczki, to ten jest igiełka > Cena, nie ma co robić tu tajemnicy, to 1600zł. > Znalazłem go na gumtree.pl, na allegro nie stał. > I teraz pytania, bo jak się pewnie domyślacie, wolny od wad nie jest: > 1) nie działa ogrzewanie (podobno padnięta nagrzewnica) - jak to potwierdzić? wiać, wieje, ale > zimne powietrze. Ten przesuwak od ciepłego powietrza jest zablokowany w pozycji "na górze", > ten od zimnego da się przesuwać. Nagrzewnicę wymienia się "od" maski? > 2) auto się wyraźnie nie dogrzewa - jadąc 50-60km/h w mróz ni jak się nie zagrzewa. Dopiero po > półgodzinnym korku łapie 90 stopni. Termostat? Czy może to wspólna awaria z tym ogrzewaniem? > Wymienić nagrzewnicę, termostat i zalać nowym płynem? > 3) coś wali z tyłu przy zmianie biegów - krzyżak? drogie to to? wymiana droga? most nie wyje, a > wali wyraźnie nie w skrzyni, a w moście. > 4) podświetlenie zegarów - nie pali się jedna zaróweczka. Jaka tam jest żarówka? dużo > rozbierania? > 5) kontrolki: > a) czerwone kółko z "łezkami" na górze i dole w prawym górnym rogu. Podobno coś od hamulców, > świeci się światłem ciągłym. Co to to, groźne to to? > b) żółty pedał - mryga czasem na wolnych obrotach, co to to? > Hm ... chyba tyle. Najgorsze to grzanie i nagrzewanie się silnika. > Poradzi ktoś coś? > Dziękuję i POZDRAWIAM > PS. wiem, że to nie PRL, ale konstrukcja jak najbardziej PRL gratulacje ! a co do zaworka nagrzewnicy mam gdzies taki ze starych zapasow, nowka sztuka niesmigany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > gratulacje ! > a co do zaworka nagrzewnicy mam gdzies taki ze starych zapasow, nowka sztuka niesmigany 1. Tnij cytaty !!! 2. Przecież już naprawił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Spróbuję tą metodę odpalania U mnie akurat jest taka trochę ulepszona pompka paliwa, więc nawet po dłuższym postoju można sobie ręcznie dopompować paliwa, które "zeszło" z przewodów i filtra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > Spróbuję tą metodę odpalania > U mnie akurat jest taka trochę ulepszona pompka paliwa, więc nawet po dłuższym postoju można sobie > ręcznie dopompować paliwa, które "zeszło" z przewodów i filtra No ale nawet jak zejdzie z pompki i filtra to nie powinno być problemów z odpaleniem bo paliwo powinno zostać w komorze i jest go na tyle dużo (powinno być) że jak już odpali to zdąży zaciągnąć, no chyba że pompka nie domaga to wtedy lipton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > No ale nawet jak zejdzie z pompki i filtra to nie powinno być problemów z odpaleniem bo paliwo > powinno zostać w komorze i jest go na tyle dużo (powinno być) że jak już odpali to zdąży > zaciągnąć, no chyba że pompka nie domaga to wtedy lipton Moim zdaniem userzy ze źle ustawionym gaźnikiem {poziom w komorze} zbyt łatwo zwalają winę za problemy z rozruchem na pompkę. Ja przy padniętej pompce miałem problem przy maks na wysokich obrotach a nie z rozruchem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > Moim zdaniem userzy ze źle ustawionym gaźnikiem {poziom w komorze} zbyt łatwo zwalają winę za > problemy z rozruchem na pompkę. > Ja przy padniętej pompce miałem problem przy maks na wysokich obrotach a nie z rozruchem Metoda o której pisałem zdaje egzamin jak gaźnik jest dobrze ustawiony a całość zgrana z zapłonem, jak będzie kiepsko ustawiony to i najlepsza metoda nie pomoże Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > Metoda o której pisałem zdaje egzamin jak gaźnik jest dobrze ustawiony a całość zgrana z zapłonem, > jak będzie kiepsko ustawiony to i najlepsza metoda nie pomoże Mi się wydaje (choć może jestem w błędzie, za mało miałem z tym do czynienia), że jak wszystko jest poprawnie wyregulowane to nie trzeba żadnych "czarów" żeby odpalić, ot wyciągnąć ssanie do końca. Te dodatkowe zabiegi mają zapewne za zadanie nieco ułatwić rozruch, a nie w ogóle go umożliwić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
demoneczek Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > Moim zdaniem userzy ze źle ustawionym gaźnikiem {poziom w komorze} zbyt łatwo zwalają winę za > problemy z rozruchem na pompkę. > Ja przy padniętej pompce miałem problem przy maks na wysokich obrotach a nie z rozruchem Pompka ma naddatek ponad 5krotny , więc jak będzie padnieta to sa objawy jak opisałeś na wys obrotach przy duzym obciążeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > Mi się wydaje (choć może jestem w błędzie, za mało miałem z tym do czynienia), że jak wszystko jest > poprawnie wyregulowane to nie trzeba żadnych "czarów" żeby odpalić, ot wyciągnąć ssanie do > końca. Te dodatkowe zabiegi mają zapewne za zadanie nieco ułatwić rozruch, a nie w ogóle go > umożliwić Jak najbardziej się zgadza ale właśnie cały pic polega na tym żeby załapał od razu a nie zalał się, a wstrzyknięcie dawki paliwa powoduje łatwiejsze załapanie ale nie można znów przesadzić bo się zaleje... Taki urok Poldka Mam znajomego mechaniora co różne patenty stosował i wiem że kiedyś zainstalował gaźnik z kolektorem od Łady, gdzie podgrzewany jest gaźnik a nie kolektor, twierdził że nie dość że całość lepiej jeździ to jeszcze nie ma przydławień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mars_wrc Napisano 11 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 WSPOMAGANIE Załóżmy, że problem otworów nie istnieje, bo albo je mam, albo kupię sobie to coś, dzięki czemu nie muszę mieć tych otworów Co potrzebuję od A do Z, żeby założyć wspomaganie? Dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > WSPOMAGANIE > Załóżmy, że problem otworów nie istnieje, bo albo je mam, albo kupię sobie to coś, dzięki czemu nie > muszę mieć tych otworów > Co potrzebuję od A do Z, żeby założyć wspomaganie? > Dziękuję Całą przekładnię, pompę wspomagania, koło pasowe wału (pasek można kupić sobie nowy), ewentualnie chłodnicę jeśli to wersja z chłodnicą, zbiorniczek, wężyki, śrubki itp. Chyba wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > WSPOMAGANIE > Załóżmy, że problem otworów nie istnieje, bo albo je mam, albo kupię sobie to coś, dzięki czemu nie > muszę mieć tych otworów > Co potrzebuję od A do Z, żeby założyć wspomaganie? > Dziękuję Tak jak kolega lukasz1t napisał: Przekładnię, przewody do niej, chłodniczkę (śmieszna rurka), pompę z podstawą, zbiorniczek na płyn, pasek no i kółko na 2 paski. Jeżeli chcesz montować do gaźnikowca to oddajesz kółko do tokarza żeby ściął ząbki które w oryginale są do czujnika a przypadku gaźnika są zbędne. Szukać zestawów od Poldka plusa to będzie już ta nowa wersja z chłodniczką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > Całą przekładnię, pompę wspomagania, koło pasowe wału (pasek można kupić sobie nowy), ewentualnie > chłodnicę jeśli to wersja z chłodnicą, zbiorniczek, wężyki, śrubki itp. Chyba wszystko Tak się właśnie nad tym zastanawiam - bo u mnie i tak prawdopodobnie przekładnia będzie do wyrzucenia na śmietnik to może by zmontować już nową ze wspomaganiem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Tak przy okazji, wiesz może czy ta przekładnia nieco lepsza jest od standardowej, czy też ma takie luzy? W sumie to może i sam bym coś takiego do siebie założył... Jeszcze klimę do tego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lukasz1t Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > Jak najbardziej się zgadza ale właśnie cały pic polega na tym żeby załapał od razu a nie zalał > się, a wstrzyknięcie dawki paliwa powoduje łatwiejsze załapanie ale nie można znów przesadzić > bo się zaleje... > Taki urok Poldka Otóż to Kiedyś kierowca musiał mieć jakąś wiedzę o mechanice, dziś tylko wsiadasz, przekręcasz kluczyk i już. Nawet kół nie trzeba umieć zmieniać, bo przyjadą i zrobią to za ciebie > Mam znajomego mechaniora co różne patenty stosował i wiem że kiedyś zainstalował gaźnik z > kolektorem od Łady, gdzie podgrzewany jest gaźnik a nie kolektor, twierdził że nie dość że > całość lepiej jeździ to jeszcze nie ma przydławień Nie od dziś wiadomo, że Łada to jednak lepsza konstrukcja i nieco bardziej dopracowana niż Polonez czy 125p. Chociaż ponoć mimo wielu "ulepszeń" wprowadzonych przez FSO w silniku Poloneza, to jednak 115C uchodził za nieco lepszy, odrobinę bardziej trwały i niezawodny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > Tak przy okazji, wiesz może czy ta przekładnia nieco lepsza jest od standardowej, czy też ma takie > luzy? W sumie to może i sam bym coś takiego do siebie założył... Jest zdecydowanie lepsza ale poza wyglądem zewnętrznym ma inne bebechy w środku. W tej normalnej można luz zlikwidować choć robota jest upierdliwa bo dojście kijowe ale jest to do zrobienia. >Jeszcze klimę do tego No można tylko konstrukcja tego w Poldku to jakaś porażka jest. Nawet nowe graty można jeszcze kupić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Jest zdecydowanie lepsza ale poza wyglądem zewnętrznym ma inne bebechy w środku. > W tej normalnej można luz zlikwidować choć robota jest upierdliwa bo dojście kijowe ale jest to do > zrobienia. > No można tylko konstrukcja tego w Poldku to jakaś porażka jest. > Nawet nowe graty można jeszcze kupić tyle że z "nabiciem" takiej klimy jest już podobno problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > tyle że z "nabiciem" takiej klimy jest już podobno problem eee... bez przesady istnieje jakiś gaz zastępczy ale to i tak pomyłka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > eee... bez przesady istnieje jakiś gaz zastępczy ale to i tak pomyłka To będę ci bardzo wdzięczny jak wskażesz mi zamiennik Może konstrukcyjnie to porażka, ale układ działa i chłodzi bardzo dobrze o czym przekonałem się na własnej skórze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomo Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > To będę ci bardzo wdzięczny jak wskażesz mi zamiennik A jakim czynnikiem w standardzie napełniało się ten układ ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > To będę ci bardzo wdzięczny jak wskażesz mi zamiennik Podobno można "wyczyścić" układ z R12, zastosować nowe oringi i nabić R134a Gdzieś kiedyś czytałem że istnieje jakiś zamiennik R12 ale nie mogę znaleźć >Może konstrukcyjnie to porażka, ale układ > działa i chłodzi bardzo dobrze o czym przekonałem się na własnej skórze Nie twierdzę że nie działa i że nie jest udogodnieniem bo jest tylko ta konstrukcja i sprężarka nad kolektorem wydechowym no ale nie oszukujmy się wcisnęli to tam na siłę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > Podobno można "wyczyścić" układ z R12, zastosować nowe oringi i nabić R134a > Gdzieś kiedyś czytałem że istnieje jakiś zamiennik R12 ale nie mogę znaleźć > Nie twierdzę że nie działa i że nie jest udogodnieniem bo jest > tylko ta konstrukcja i sprężarka nad kolektorem wydechowym no ale nie oszukujmy się wcisnęli to > tam na siłę Sprężarkę nad kolektorem ma plusie. W klimatyzacji ALEX w polonezie "minusie"sprężarka znajduje się tam gdzie pompa wspomagania Zgadzam sie z Tobą, wszystko w polonezie ponad standardowe wyposażenie jest wciśnięte na siłę Przeróbka na R134a z tego co się orientuje jest trudna być może jest wykonalna, ale na razie nie znam przypadku kto by tego dokonał. Mój kolega ma takiego minusa z klimą i ma ten sam problem. Jedynie jechac do Ruskich gdzie podobno R12 jest w legalnym użytku, lub szukać kogoś w Polsce, kto by "nabił" cichaczem klimę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
puntomaniak Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > A jakim czynnikiem w standardzie napełniało się ten układ ? Tak jak TOMALA napisał R12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > A jakim czynnikiem w standardzie napełniało się ten układ ? R12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Nie mogę znaleźć strony gdzie było opisane jakim gazem zastąpić R12 ale jak chwilę pogooglałem to wychodzi na to że można zastąpić R134 tylko trzeb "przepłukać" układ, tak przynajmniej twierdzą firmy które robią klimy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shapyr Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > Nie mogę znaleźć strony gdzie było opisane jakim gazem zastąpić R12 ale jak chwilę pogooglałem to > wychodzi na to że można zastąpić R134 R413a lub R437a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mars_wrc Napisano 14 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Czy może ktoś mi dokładnie wskazać na jakimś zdjęciu silnika gdzie mam szukać tych ewentualnych otworów na zamocowanie wspomy? Bo zakupiłem właśnie zestawik wspomy od Plusa i powoli chciałbym ogarnąć montaż tego Z góry dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 14 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 > Czy może ktoś mi dokładnie wskazać na jakimś zdjęciu silnika gdzie mam szukać tych ewentualnych > otworów na zamocowanie wspomy? > Bo zakupiłem właśnie zestawik wspomy od Plusa i powoli chciałbym ogarnąć montaż tego > Z góry dzięki http://moto.allegro.pl/polonezy-silniki-gsi-zapraszamy-panta-i2044256227.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.