Skocz do zawartości

Peloponez 1.6 GLI - zakupiony ;)


Rekomendowane odpowiedzi

> Jak to można sprawdzić?

Na bloku silnika w okolicach mocowania w starszych egzemplarzach pompki paliwa powinieneś mieć jakby nadlewy najlepiej nadlewy z dwoma otworami. Podejrzewam że masz same nadlewy, otwory występowały częściej w 94/95 r ale nie ma na to reguły wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Da sie to zrobić bez wyjmowania silnika. Zamiennie pompę montuje się na specjalnym wsporniku, a ten

> z kolei przykręca się do poduszki silnika. Sam

zebrałem już graty wspomagania. Wspornik tez

> już dorobiony. Tak to wygląda:

Ooo - to ciekawe hmm.gif

Daj znać jak będziesz robił ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pozwolę sie nie zgodzić z Tobą. Zdecydowanie krokiem wstecz było zastąpienie abimexa Boschem

Chyba żartujesz icon_eek.gif

Jak zaczeli montować układ Boscha to skończyły się problemy z psującymi się komputerami od. np: odłączonego akumulatora, średnie spalania się wyrównały a nie tak jak w przypadku abimexu jednemu palił 7 innemu 12, itd... nie wspomnę już o tych co powyżej 15 paliły bo się rozstroiły no.gif

Miałem kilku znajomych którzy mieli te wersje i nie było ani jednej osoby wsród nich która by nie narzekała, ja w tym czasie bujałem się gaźnikowym i nie miałem takich problemów.

> Najlepszy seryjniak OHV do poldka to GSI

Miałem i faktycznie byłem zadowolony ale to jest dobra opcja do benzyny, do gazu szkoda no chyba że wtryskowego.

Do gazu się brało jednopunktowca ale wtedy na czasie były instalki 2 generacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zebrałem już graty wspomagania. Wspornik tez

> Ooo - to ciekawe

> Daj znać jak będziesz robił

Będę nadzorował montaż w abimexie sąsiada, także wiedza teoretyczna zostanie podparta praktyką wink.gifNależy oczywiście pamiętać o wymianie koła pasowego o którym tu nie wspominamy wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba żartujesz

> Jak zaczeli montować układ Boscha to skończyły się problemy z psującymi się komputerami od. np:

> odłączonego akumulatora, średnie spalania się wyrównały a nie tak jak w przypadku abimexu

> jednemu palił 7 innemu 12, itd... nie wspomnę już o tych co powyżej 15 paliły bo się

> rozstroiły

> Miałem kilku znajomych którzy mieli te wersje i nie było ani jednej osoby wsród nich która by nie

> narzekała, ja w tym czasie bujałem się gaźnikowym i nie miałem takich problemów.

> Miałem i faktycznie byłem zadowolony ale to jest dobra opcja do benzyny, do gazu szkoda no chyba że

> wtryskowego.

> Do gazu się brało jednopunktowca ale wtedy na czasie były instalki 2 generacji

Hmmm ciekawe, bo w moim środowisku i na własnej skórze doświadczyłem raczej samych zalet abimexa. Po GLE to była jakby nowa jakość. Brak problemów z rozruchem, lepsza reakcja na gaz, elastyczność, zniknęło dławienie silnika podczas raptownego przyspieszania itd. Z zaobserwowanych wad to na pewno słabość przy wyższych obrotach. Nawet mój borewicz wydaje się być mocniejszy w granicach prędkości maksymalnych. Co jeszcze, w moim egzemplarzu spalanie wynosiło 7L sprawował się bez zarzutów.Woził mnie niestrudzenie na studia przez ładnych kilka lat. Do dziś znam bezproblemowe egzemplarze, więc zależy jak się trafiło. Potem Bosch no.gifmoim zdaniem nie potrzebny zabieg FSO(wiem wymogi ekologiczne) ale wtedy trzeba było od razu oferować tylko i wyłącznie gsi. Nie wiem jak z niezawodnością Boscha, ale dla mnie ta wersja jest paliwożerna co najmniej tak jak abimex przy gorszych osiągach. Znane są przypadki, że nie trzyma parametrów mocy i zamiast 76koni "wypluwa" 60 wink.gif

Nasza polemika przypomina mi trochę tę z okresu lat 90. Jedni narzekali na poloneza pod każda postacią, drudzy wychwalali. Ja raczej należę do tych drugich. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem i Abimexa i Bosha - bosh był bardziej kulturalny i niezawodny.. Ale za to Abimex był żwawszy

> i mocniejszy. Wolę abimexa.

No bo wiesz, chodziło o ekologię i abimex nie był w stanie sprostać tak jak bosch, przy boschu był ciut słabszy ale trzymał (teoretycznie) parametry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hmmm ciekawe, bo w moim środowisku i na własnej skórze doświadczyłem raczej samych zalet abimexa.

> Po GLE to była jakby nowa jakość. Brak problemów z rozruchem, lepsza reakcja na gaz,

> elastyczność, zniknęło dławienie silnika podczas raptownego przyspieszania itd.

Trochę bez sensu porównanie gaźnika z wtryskiem, jak zamontowali wtrysk to zniknął dość kłopotliwy aparat zapłonowy zastąpiony przez cewkę (średnio udaną ale jednak) no i wiadomo zamiast gaźnika wtrysk.

Choć jak się trochę człowiek uparł i miał dobrego fachowca od gaźników to można było usunąć sporo niedoróbek które zostawiała fabryka.

Ja na takiego trafiłem, gaźnik trafił na stół do rozbiórki, do myjki, a następnie znów na stół w celu poprawienia tego co spaprała fabryka.

Następnym celem był aparat zapłonowy których też przerobiłem kilka sztuk zanim trafiliśmy na ten jeden który po poddaniu lekkim przeróbkom w końcu zaczął działać jak należy.

Skończyły się poszarpywania w czasie przyśpieszania, poprawiła się jazda jak i spalanie, no najważniejsze nie było problemów z odpalaniem w żadną pogodę.

Magik wytłumaczył mi co mam zrobić przed pierwszym kręceniem i już ok.gif

> z zaobserwowanych wad to na pewno słabość przy wyższych obrotach. Nawet mój borewicz wydaje się

> być mocniejszy w granicach prędkości maksymalnych.

Mogło tak być bo w gaźniku przy dużych prędkościach obrotowych miałeś otwartą drugą gardziel i paliwo się ładnie lało = lepiej szło zlosnik.gif zresztą dźwięk też był lepszy ni przy wtrysku ale to każdy gaźnik tak ma

>Co jeszcze, w moim egzemplarzu spalanie

> wynosiło 7L sprawował się bez zarzutów.Woził mnie niestrudzenie na studia przez ładnych kilka

> lat. Do dziś znam bezproblemowe egzemplarze, więc zależy jak się trafiło.

Tak jak pisałem trafił Ci się dobry egzemplarz

>Potem Bosch moim

> zdaniem nie potrzebny zabieg FSO(wiem wymogi ekologiczne) ale wtedy trzeba było od razu

> oferować tylko i wyłącznie gsi. Nie wiem jak z niezawodnością Boscha, ale dla mnie ta wersja

> jest paliwożerna co najmniej tak jak abimex przy gorszych osiągach. Znane są przypadki, że nie

> trzyma parametrów mocy i zamiast 76koni "wypluwa" 60

O ile dobrze pamiętam to z powodu ekologi bosch z automatu miał mniej koni, ale 60 to jakoś mało

> Nasza polemika przypomina mi trochę tę z okresu lat 90. Jedni narzekali na poloneza pod każda

> postacią, drudzy wychwalali. Ja raczej należę do tych drugich.

Bo Polonez miał swoje wady, jeden mniej drugi więcej.

Tu mieliśmy tylko porównać wady/zalety tych dwóch wtrysków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Następnym celem był aparat zapłonowy których też przerobiłem kilka sztuk zanim trafiliśmy na ten

> jeden który po poddaniu lekkim przeróbkom w końcu zaczął działać jak należy.

Można wiedzieć, czym się charakteryzował taki aparat, że był lepszy od innych? hmm.gif

> Magik wytłumaczył mi co mam zrobić przed pierwszym kręceniem i już

Też chciałbym poznać tajniki skutecznego odpalania w niekorzystnych warunkach wink.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Można wiedzieć, czym się charakteryzował taki aparat, że był lepszy od innych?

Nie miał luzów, pan magik z tych wszystkich które miałem wybrał najlepsze te "płytki" czy jak to tam się zwie i dobrał mi lepsze sprężynki ale nie wiem od czego, no i coś tam jeszcze było z przyśpieszaczem ale to było tak dawno że naprawdę nie pamiętam

> Też chciałbym poznać tajniki skutecznego odpalania w niekorzystnych warunkach

Pan magik jak mi ustawił gaźnik po wszelkich tuningach z usuwaniem niedoróbek, doborem odpowiednich rurek i dysz, powiedział tak:

Panie Tomku, paliwo z pompki i z filterka potrafi "zejść" ale paliwo w komorze gaźnika zostaje.

Więc zimny silnik proszę odpalać w następujący sposób: ssanie na max, 3-4 naciśnięcia pedału gazu na max wtedy wtryskuje się dawkę paliwa w kolektor, sprzęgło w podłogę i jedziemy z rozrusznikiem.

Tak robiłem i nigdy nie miałem problemów z rozruchem, czy to ciepło czy też największy mróz.

No ale magik był naprawdę dobry, choć taki cichy można powiedzieć mrukowaty.

Żeby się do niego dostać trzeba było się zapisać na konkretny dzień i godzinę bo z ulicy nie przyjmował, no chyba że miał luz ale to rzadko kiedy było.

Gaźnik miałem tak zestrojony z silnikiem (kilka prób było) że jeździł jak należy ale zarazem nie chlał jak smok, rura była szara a nie czarna ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie miał luzów, pan magik z tych wszystkich które miałem wybrał najlepsze te "płytki" czy jak to

> tam się zwie i dobrał mi lepsze sprężynki ale nie wiem od czego

W mądrej książce o tuningu był sposób na przeróbkę. Szlifowało się jedną przeciwwagę no i sprężynki musiały być zdrowe i nie pordzewiałe {przeciwwagi również}

> no i coś tam jeszcze było z

> przyśpieszaczem ale to było tak dawno że naprawdę nie pamiętam

Przyspieszacz regulowało się podkładkami w środku ok.gif

Po zestrojeniu z gaźnikiem poldek/kant jeździł jak szalony smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W mądrej książce o tuningu był sposób na przeróbkę. Szlifowało się jedną przeciwwagę no i sprężynki

> musiały być zdrowe i nie pordzewiałe {przeciwwagi również}

No u mnie nie szlifował ale ponieważ występowały różne to dobrał te które uważał za słuszne, sprężynki wymienił tylko nie wiem od czego

> Przyspieszacz regulowało się podkładkami w środku

> Po zestrojeniu z gaźnikiem poldek/kant jeździł jak szalony

To fakt, jak wsio było zestrojone i poprawione to naprawdę śmigał jak szalony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> po pierwsze to wątek o zakupie można zamknąć, "wynalazek" już zakupiony.

> Oto Poldek:

> "Cudo" jest z 96', ze stycznia. Typowa GLI'zda. Bez gazu.

> 91kkm od 96 roku, jeden właściciel. Nie bity, 3 malutkie wykwity rdzy. Więcej nie zaobserwowałem.

> Pewnie jeszcze jakieś są, ale porównująć do tej ruiny z Wieliczki, to ten jest igiełka

> Cena, nie ma co robić tu tajemnicy, to 1600zł.

> Znalazłem go na gumtree.pl, na allegro nie stał.

> I teraz pytania, bo jak się pewnie domyślacie, wolny od wad nie jest:

> 1) nie działa ogrzewanie (podobno padnięta nagrzewnica) - jak to potwierdzić? wiać, wieje, ale

> zimne powietrze. Ten przesuwak od ciepłego powietrza jest zablokowany w pozycji "na górze",

> ten od zimnego da się przesuwać. Nagrzewnicę wymienia się "od" maski?

> 2) auto się wyraźnie nie dogrzewa - jadąc 50-60km/h w mróz ni jak się nie zagrzewa. Dopiero po

> półgodzinnym korku łapie 90 stopni. Termostat? Czy może to wspólna awaria z tym ogrzewaniem?

> Wymienić nagrzewnicę, termostat i zalać nowym płynem?

> 3) coś wali z tyłu przy zmianie biegów - krzyżak? drogie to to? wymiana droga? most nie wyje, a

> wali wyraźnie nie w skrzyni, a w moście.

> 4) podświetlenie zegarów - nie pali się jedna zaróweczka. Jaka tam jest żarówka? dużo

> rozbierania?

> 5) kontrolki:

> a) czerwone kółko z "łezkami" na górze i dole w prawym górnym rogu. Podobno coś od hamulców,

> świeci się światłem ciągłym. Co to to, groźne to to?

> b) żółty pedał - mryga czasem na wolnych obrotach, co to to?

> Hm ... chyba tyle. Najgorsze to grzanie i nagrzewanie się silnika.

> Poradzi ktoś coś?

> Dziękuję i POZDRAWIAM

> PS. wiem, że to nie PRL, ale konstrukcja jak najbardziej PRL

gratulacje !

a co do zaworka nagrzewnicy mam gdzies taki ze starych zapasow, nowka sztuka niesmigany smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spróbuję tą metodę odpalania

> U mnie akurat jest taka trochę ulepszona pompka paliwa, więc nawet po dłuższym postoju można sobie

> ręcznie dopompować paliwa, które "zeszło" z przewodów i filtra

No ale nawet jak zejdzie z pompki i filtra to nie powinno być problemów z odpaleniem bo paliwo powinno zostać w komorze i jest go na tyle dużo (powinno być) że jak już odpali to zdąży zaciągnąć, no chyba że pompka nie domaga to wtedy lipton

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale nawet jak zejdzie z pompki i filtra to nie powinno być problemów z odpaleniem bo paliwo

> powinno zostać w komorze i jest go na tyle dużo (powinno być) że jak już odpali to zdąży

> zaciągnąć, no chyba że pompka nie domaga to wtedy lipton

Moim zdaniem userzy ze źle ustawionym gaźnikiem {poziom w komorze} zbyt łatwo zwalają winę za problemy z rozruchem na pompkę.

Ja przy padniętej pompce miałem problem przy maks but.gif na wysokich obrotach a nie z rozruchem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem userzy ze źle ustawionym gaźnikiem {poziom w komorze} zbyt łatwo zwalają winę za

> problemy z rozruchem na pompkę.

> Ja przy padniętej pompce miałem problem przy maks na wysokich obrotach a nie z rozruchem

Metoda o której pisałem zdaje egzamin jak gaźnik jest dobrze ustawiony a całość zgrana z zapłonem, jak będzie kiepsko ustawiony to i najlepsza metoda nie pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Metoda o której pisałem zdaje egzamin jak gaźnik jest dobrze ustawiony a całość zgrana z zapłonem,

> jak będzie kiepsko ustawiony to i najlepsza metoda nie pomoże

Mi się wydaje (choć może jestem w błędzie, za mało miałem z tym do czynienia), że jak wszystko jest poprawnie wyregulowane to nie trzeba żadnych "czarów" żeby odpalić, ot wyciągnąć ssanie do końca. Te dodatkowe zabiegi mają zapewne za zadanie nieco ułatwić rozruch, a nie w ogóle go umożliwić ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem userzy ze źle ustawionym gaźnikiem {poziom w komorze} zbyt łatwo zwalają winę za

> problemy z rozruchem na pompkę.

> Ja przy padniętej pompce miałem problem przy maks na wysokich obrotach a nie z rozruchem

Pompka ma naddatek ponad 5krotny , więc jak będzie padnieta to sa objawy jak opisałeś na wys obrotach przy duzym obciążeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi się wydaje (choć może jestem w błędzie, za mało miałem z tym do czynienia), że jak wszystko jest

> poprawnie wyregulowane to nie trzeba żadnych "czarów" żeby odpalić, ot wyciągnąć ssanie do

> końca. Te dodatkowe zabiegi mają zapewne za zadanie nieco ułatwić rozruch, a nie w ogóle go

> umożliwić

Jak najbardziej się zgadza ok.gif ale właśnie cały pic polega na tym żeby załapał od razu a nie zalał się, a wstrzyknięcie dawki paliwa powoduje łatwiejsze załapanie ale nie można znów przesadzić bo się zaleje...

Taki urok Poldka zlosnik.gif

Mam znajomego mechaniora co różne patenty stosował i wiem że kiedyś zainstalował gaźnik z kolektorem od Łady, gdzie podgrzewany jest gaźnik a nie kolektor, twierdził że nie dość że całość lepiej jeździ to jeszcze nie ma przydławień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> WSPOMAGANIE

> Załóżmy, że problem otworów nie istnieje, bo albo je mam, albo kupię sobie to coś, dzięki czemu nie

> muszę mieć tych otworów

> Co potrzebuję od A do Z, żeby założyć wspomaganie?

> Dziękuję

Całą przekładnię, pompę wspomagania, koło pasowe wału (pasek można kupić sobie nowy), ewentualnie chłodnicę jeśli to wersja z chłodnicą, zbiorniczek, wężyki, śrubki itp. Chyba wszystko hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> WSPOMAGANIE

> Załóżmy, że problem otworów nie istnieje, bo albo je mam, albo kupię sobie to coś, dzięki czemu nie

> muszę mieć tych otworów

> Co potrzebuję od A do Z, żeby założyć wspomaganie?

> Dziękuję

Tak jak kolega lukasz1t napisał: Przekładnię, przewody do niej, chłodniczkę (śmieszna rurka), pompę z podstawą, zbiorniczek na płyn, pasek no i kółko na 2 paski.

Jeżeli chcesz montować do gaźnikowca to oddajesz kółko do tokarza żeby ściął ząbki które w oryginale są do czujnika a przypadku gaźnika są zbędne.

Szukać zestawów od Poldka plusa to będzie już ta nowa wersja z chłodniczką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Całą przekładnię, pompę wspomagania, koło pasowe wału (pasek można kupić sobie nowy), ewentualnie

> chłodnicę jeśli to wersja z chłodnicą, zbiorniczek, wężyki, śrubki itp. Chyba wszystko

Tak się właśnie nad tym zastanawiam - bo u mnie i tak prawdopodobnie przekładnia będzie do wyrzucenia na śmietnik to może by zmontować już nową ze wspomaganiem ? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak najbardziej się zgadza ale właśnie cały pic polega na tym żeby załapał od razu a nie zalał

> się, a wstrzyknięcie dawki paliwa powoduje łatwiejsze załapanie ale nie można znów przesadzić

> bo się zaleje...

> Taki urok Poldka

Otóż to cool.gif Kiedyś kierowca musiał mieć jakąś wiedzę o mechanice, dziś tylko wsiadasz, przekręcasz kluczyk i już. Nawet kół nie trzeba umieć zmieniać, bo przyjadą i zrobią to za ciebie grinser006.gif

> Mam znajomego mechaniora co różne patenty stosował i wiem że kiedyś zainstalował gaźnik z

> kolektorem od Łady, gdzie podgrzewany jest gaźnik a nie kolektor, twierdził że nie dość że

> całość lepiej jeździ to jeszcze nie ma przydławień

Nie od dziś wiadomo, że Łada to jednak lepsza konstrukcja i nieco bardziej dopracowana niż Polonez czy 125p. Chociaż ponoć mimo wielu "ulepszeń" wprowadzonych przez FSO w silniku Poloneza, to jednak 115C uchodził za nieco lepszy, odrobinę bardziej trwały i niezawodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak przy okazji, wiesz może czy ta przekładnia nieco lepsza jest od standardowej, czy też ma takie

> luzy? W sumie to może i sam bym coś takiego do siebie założył...

Jest zdecydowanie lepsza ale poza wyglądem zewnętrznym ma inne bebechy w środku.

W tej normalnej można luz zlikwidować choć robota jest upierdliwa bo dojście kijowe ale jest to do zrobienia.

>Jeszcze klimę do tego

No można tylko konstrukcja tego w Poldku to jakaś porażka jest.

Nawet nowe graty można jeszcze kupić zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest zdecydowanie lepsza ale poza wyglądem zewnętrznym ma inne bebechy w środku.

> W tej normalnej można luz zlikwidować choć robota jest upierdliwa bo dojście kijowe ale jest to do

> zrobienia.

> No można tylko konstrukcja tego w Poldku to jakaś porażka jest.

> Nawet nowe graty można jeszcze kupić

tyle że z "nabiciem" takiej klimy jest już podobno problem no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To będę ci bardzo wdzięczny jak wskażesz mi zamiennik

Podobno można "wyczyścić" układ z R12, zastosować nowe oringi i nabić R134a

Gdzieś kiedyś czytałem że istnieje jakiś zamiennik R12 ale nie mogę znaleźć

>Może konstrukcyjnie to porażka, ale układ

> działa i chłodzi bardzo dobrze o czym przekonałem się na własnej skórze

Nie twierdzę że nie działa i że nie jest udogodnieniem bo jest ok.gif

tylko ta konstrukcja i sprężarka nad kolektorem wydechowym facepalm%5B1%5D.gif no ale nie oszukujmy się wcisnęli to tam na siłę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobno można "wyczyścić" układ z R12, zastosować nowe oringi i nabić R134a

> Gdzieś kiedyś czytałem że istnieje jakiś zamiennik R12 ale nie mogę znaleźć

> Nie twierdzę że nie działa i że nie jest udogodnieniem bo jest

> tylko ta konstrukcja i sprężarka nad kolektorem wydechowym no ale nie oszukujmy się wcisnęli to

> tam na siłę

Sprężarkę nad kolektorem ma plusie. W klimatyzacji ALEX w polonezie "minusie"sprężarka znajduje się tam gdzie pompa wspomagania ok.gif Zgadzam sie z Tobą, wszystko w polonezie ponad standardowe wyposażenie jest wciśnięte na siłę ok.gif

Przeróbka na R134a z tego co się orientuje jest trudna wink.gif być może jest wykonalna, ale na razie nie znam przypadku kto by tego dokonał.

Mój kolega ma takiego minusa z klimą i ma ten sam problem. Jedynie jechac do Ruskich gdzie podobno R12 jest w legalnym użytku, lub szukać kogoś w Polsce, kto by "nabił" cichaczem klimę wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę znaleźć strony gdzie było opisane jakim gazem zastąpić R12 ale jak chwilę pogooglałem to wychodzi na to że można zastąpić R134 tylko trzeb "przepłukać" układ, tak przynajmniej twierdzą firmy które robią klimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może ktoś mi dokładnie wskazać na jakimś zdjęciu silnika gdzie mam szukać tych ewentualnych otworów na zamocowanie wspomy?

Bo zakupiłem właśnie zestawik wspomy od Plusa i powoli chciałbym ogarnąć montaż tego wink.gif

Z góry dzięki wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy może ktoś mi dokładnie wskazać na jakimś zdjęciu silnika gdzie mam szukać tych ewentualnych

> otworów na zamocowanie wspomy?

> Bo zakupiłem właśnie zestawik wspomy od Plusa i powoli chciałbym ogarnąć montaż tego

> Z góry dzięki

http://moto.allegro.pl/polonezy-silniki-gsi-zapraszamy-panta-i2044256227.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.