przemty Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Rano chciałem odpalić auto. Zbytnio nie chciał odpalać dlatego przetrzymałem go chwile dłużej na rozruszniku i odpalił . Ale po chwili zgasł i nagle słyszę rozrusznik dalej próbuje sam kręcić. No to ja szybko wyciągam kluczyk ze stacyjki a on dalej probuje cos tam kręcić. Udało mi się szybko złapać dwa klucze i prędko odkręcic klemę od aku ale niczym to zrobiłem poleciał leciutki dymek z rozrusznika. Po ok. 10 min. probuje znowu założyć klemę ale przy każdej próbie założenia fontanna iskier i rozrusznik probuje sam znowu krecić (bez kluczyka w stacyjce). Dałem mu spokój na kilka godzin. Po południu kolejne podejście i odziwo odpalił bez tych wcześniejszych niespodzianek ale jak chwilę pochodził to znowu przy pracującym silniku słyszałem jedno sekundowe zgrzyty( taki jak przekręcimy kluczyk w pozycję do odpalenia na pracującym silniku) tak jakby na tą sekundę rozrusznik dostawał sygnał, że ma zakręcić silnikiem. Ponownie dałem mu spokój i niedawno znowu próbowałem odpalić i znowu odpinanie klemy, fontanna iskier i krecenie rozrusznika pomimo braku kluczyka. Moje podejrzenia padają na stacyjkę czy dobrze myślę? Jeżeli to coś w stacyjce to co dokładnie i jak to wymienić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rds Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 Na początek sprawdziłbym kostkę przy stacyjce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ejhab Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 masz tą swoją zimę... P.S. po kabelku do kłębka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 11 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > masz tą swoją zimę... zima nie ma z tym nic wspolnego , powiedziałbym raczej ze w tym wieku auta jak coś sie nie sypie to znaczy że auto jest już wyzłomowane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 11 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > Na początek sprawdziłbym kostkę przy stacyjce tylko co i jak dokładnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rds Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > tylko co i jak dokładnie? Na początek sprawdz czy nie jest "upalona". Miałem identyczny objaw w efce, kostka dosłownie się stopiła. Rozrusznik się załączał bez mojej ingerencji. Skończyło się na tym, że nie mogłem zgasić silnika, po wyjęciu kluczyka auto nadal pracowało. Zdemontuj obudowę stacyjki i sprawdz w jakim stanie jest ta kostka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 11 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > Na początek sprawdz czy nie jest "upalona" tak też uczynię tak z wyprzedzeniem zapytam, kostki do stacyjki to do wszystkich eFek idą takie same czy sa jakieś róznice pomiedzy poszczegolnymi wersjami silnikowymi, latami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rds Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 > tak też uczynię > tak z wyprzedzeniem zapytam, kostki do stacyjki to do wszystkich eFek idą takie same czy sa jakieś > róznice pomiedzy poszczegolnymi wersjami silnikowymi, latami? Nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 11 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2012 W '95-tym była zmiana. Przed zmianą nie było tego fistaszka między wyjściami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jadoa Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Pasuje też od Lanosa, a jest tańsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 12 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > Pasuje też od Lanosa, a jest tańsza. a do Lanosa szła z tym "fistaszkiem" jak to pisze kol. Orochimaru czy bez? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 12 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > W '95-tym była zmiana. > Przed zmianą nie było tego fistaszka między wyjściami. fistaszek to ten zaznaczony element? czyli rozumiem, że kostka ma wyglądac jak ta ponizej http://allegro.pl/opel-corsa-astra-kadett-vectra-kostka-stacyjki-i2065536353.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Tak . W Lanosie jest bez fistaszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piomat Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Moje podejrzenia padają na stacyjkę czy dobrze myślę? A myslałes o bendiksie..? Moze styki sie zawieszaja..? Moze... .. tak sobie myślę...co to moze być... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 12 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > Moje podejrzenia padają na stacyjkę czy dobrze myślę? > A myslałes o bendiksie..? Moze styki sie zawieszaja..? Moze... .. tak sobie myślę...co to moze > być... no ale jak wyciagnę kluczyk to on dalej kręci a zasadą jest, że jak stacyjka wyłączona to zaden prad do rozrusznika nie powinien iśc a dodatkowo kluczyk wyciagniety, klema odpieta i przy ponownym założeniu klemy bez kluczyka dalej kręci rozrusznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Jeśli skleją się styki w elektromagnesie to efekt będzie podobny. Rozstrzygnąć to może odłączenie stacyjki, albo zdjęcie cienkiego kabelka z rozrusznika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 12 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 > Jeśli skleją się styki w elektromagnesie to efekt będzie podobny. wiem, że na tym świecie są cuda i dziwy o których nawet nie sniło sie filozofom ale dla mnie jest to trochę dziwne. Jeżeli jest tak jak piszecie ( w co nie wątpię) to w przypadku gdy zostawiam auto na parkingu i styki z różnych powodów skleją się same z siebie, to auto jak bedzie na biegu bez recznego moze nam odjechać w siną dal i nawet nie będziemy wiedziec kiedy > Rozstrzygnąć to może odłączenie stacyjki, albo zdjęcie cienkiego kabelka z rozrusznika. wypnę najpierw wtyczkę z kostki i wtedy założę klemę i zobaczę co się stanie, jak dalej będzie kręcić to znaczy, że styki w elektromagnesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hoth Napisano 12 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 miałem podobną przygodę ( w Poldku), bez rozpisywaniu się o szczegółach problem dotyczył automatu rozrusznika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Jeśli skleją się styki w elektromagnesie to efekt będzie podobny. > Rozstrzygnąć to może odłączenie stacyjki, albo zdjęcie cienkiego kabelka z rozrusznika. no i faktycznie chyba styki się skleiły bo odpiąłem od kostki stacyjki wtyczkę, klema do aku no i grad iskier i rozrusznik dalej ochoczo próbuje poruszyć zmarznięty silnik teraz pozostaje tylko pytanie czy dawać do regeneracji swój (o ile znajde kogoś kto regeneruje w pobliżu) czy kupić regenerowaną używkę? Jeżeli tdruga opcja to co sądzicie o tym rozruszniku (cenie) i samej firmie która sprzedaje go? http://allegro.pl/rozrusznik-opel-astra-f-vectra-a-1-7-d-td-bosch-i2083212744.html Według sprzedwcy ma on pasować do mojego boćka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > teraz pozostaje tylko pytanie czy dawać do regeneracji swój (o ile znajde kogoś kto regeneruje w > pobliżu) czy kupić regenerowaną używkę? Proponuję ani jedno ani drugie Te nasze rozruszniki ('92) są starego typu. Mój jak padł ponad 4 lata temu, nie bawiłem się w regenerację tylko kupiłem nowy zamiennik. Jest przede wszystkim z przekładnią planetarną, mniejszy i lżejszy. No i szybciej kręci. Trochę miałem obawy, że jako zamiennik padnie szybko, ale nie ma z nim żadnych problemów. Do mojego kosztował 100zł, jak policzyłem koszt regeneracji, to dałem sobie spokój. Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Jest przede wszystkim z > przekładnią planetarną, mniejszy i lżejszy. No i szybciej kręci. nie twierdzę tego na 100% ale kojarzy mi się, że jak z 2 lata temu rozbierałem swoj rozrusznik to w nim tez była przekładnia planetarna z 3 satelitami zobaczę czy wogóle znajdę zamiennik do swojego astrolota EDIT 1: skoro w nowym jest przekładnia planetarna to w starych o których piszesz co było? Edit 2: znalazłem niby nowy rozrusznik zamiennik klik ale róznica w cenie to tylko ok 50 zł w stosunku do wczesniej przedstawianego więc dalej ciężko określić czy brać czy nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > nie twierdzę tego na 100% ale kojarzy mi się, że jak z 2 lata temu rozbierałem swoj rozrusznik to w > nim tez była przekładnia planetarna z 3 satelitami Hmmm... Może do dieslów takie dawali? > EDIT 1: skoro w nowym jest przekładnia planetarna to w starych o których piszesz co było? Nazwałbym go "bezpośrednim" Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Mój stary rozrusznik ma taką budowę: Planetarny działa mniej więcej tak: Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Hmmm... Może do dieslów takie dawali? u mnie jest rozrusznik z taka przekładnią jak na rysunku a więc: 1 - plastikowa bieżnia zewnętrzna z satelitami 2 - koło wewnatrzne które porusza satelitami wiec z tego wynika, że jednak do diesla dawali planetarną pewnie warto wziąść ten regenerowany rozrusznik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Planetarny działa mniej więcej tak: czyli taka sama przekładnia jak u mnie Edit: pamietam, że tam była planetarna bo przy demontażu mi ona wypadła i pękła w dwóch miejscach bieznia, musiałem to jakos posklejać i chyba dobrze skleiłem bo do dzisiaj działało bezawaryjnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > bo do dzisiaj działało bezawaryjnie Do dzisiaj... Skoro miałeś planetarny, to może kup ten regenerowany. Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Do dzisiaj... i pewnie by dalej działało gdyby nie te styki > Skoro miałeś planetarny, to może kup ten regenerowany. i tak zrobię, pomimo iż nie wiadomo co użyto do regeneracji to i tak to jednak bosch a nie "no name" gdyby zamiennik kosztował ok 100 zł to kupiłbym zamiennik ale roznica w cenie nie jest taka duża żeby mozna było zaryzykowac z zamiennikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzych00 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 A czy nie wystarczy czasem zakup samego elektromagnesu to koszt ok 50 zl, po co odrazu caly rozrusznik?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > A czy nie wystarczy czasem zakup samego elektromagnesu to koszt ok 50 zl, po co odrazu caly > rozrusznik?? też się nad tym zastanawiałem ale czy elektromagnes ma wpływ na to, że rozrusznik bez kluczyka w stacyjce sam z siebie kręci zawsze zdawało mi się, że elektromagnes jest tylko do "sprzęgnięcia" rozrusznika z kołem zebatym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chaos Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Edit: pamietam, że tam była planetarna bo przy demontażu mi ona wypadła i pękła w dwóch miejscach > bieznia, musiałem to jakos posklejać i chyba dobrze skleiłem bo do dzisiaj działało > bezawaryjnie Pewnie więcej klej kosztował, nowa taka bieznia kosztuje okolo 10-15 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 Tak jest, ale poza zazębieniem z kołem zamachowym trzeba jeszcze dostarczyć te setki amperów do silnika, a tego nie zrobi sama stacyjka. Elektromagnes jest też stycznikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzych00 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > też się nad tym zastanawiałem ale czy elektromagnes ma wpływ na to, że rozrusznik bez kluczyka w > stacyjce sam z siebie kręci > zawsze zdawało mi się, że elektromagnes jest tylko do "sprzęgnięcia" rozrusznika z kołem zebatym Stacyjka podaje prad na uzwojenie elektromagnesu zeby ten zalaczyl styki i jednoczesnie wyrzucil bendix (gdzies w postach byla budowa wewnetrzna elektromagnesu ladnie rozrysowana) . Pomysl na logike jeden biegun elektromagnesu idzie do rozrusznika drugi do aku jego styki maja przekazac prad z aku do rozrusznika jesli styki elektromagnesu sie skleily to nie potrzeba wzbudzania ze stacyjki bo elektromagnes caly czas jest w pozycji wlaczony i zasilanie z aku przez styki elektromagnesu idzie odrazu na rozrusznik dlatego odrazu po podlaczeniu klemy kreci rozrusznik. Probowales kiedys odpalac samochod przez zwarcie stykow elektromagnesu?- da sie. Tak to mniej wiecej powinno dzialac. Orochimaru ladnie to zobrazowal Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 no i człowiek codziennie uczy sie nowych rzeczy rozważę jeszcz esprawę z tym elektromagnesem ale raczej skłaniałbym się chyba do kupna całego rozrusznika. Ten tak jak pisałem ma już sklejaną bieżnię, szczotek w nim jeszcze nie zmieniałem no i w dniu kiedy po wyciągnieciu kluczyka rozrusznik dalej kręcił, niczym udało mi się klemę odłączyć to poszedł z jego okolicy jakiś dymek. Nie wiem co dokładnie przyjarało się - byc może to były styki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Pewnie więcej klej kosztował, nowa taka bieznia kosztuje okolo 10-15 zł. co do kleju to zdziwiłbyś się czym to skleiłem - Kropelką dziś wiem, że bieżnię można dokupić - wtedy niewiedziałem a poza tym rozbierałem rozrusznik w odległości 20 km od najbliższego sklepu i dojazdu nie miałem żadnego a auto było pilnie potrzebne więc trzeba bylo jakoś sobie poradzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzych00 Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > no i człowiek codziennie uczy sie nowych rzeczy > rozważę jeszcz esprawę z tym elektromagnesem > ale raczej skłaniałbym się chyba do kupna całego rozrusznika. Ten tak jak pisałem ma już sklejaną > bieżnię, szczotek w nim jeszcze nie zmieniałem no i w dniu kiedy po wyciągnieciu kluczyka > rozrusznik dalej kręcił, niczym udało mi się klemę odłączyć to poszedł z jego okolicy jakiś > dymek. Nie wiem co dokładnie przyjarało się - byc może to były styki Przypomnialo mi sie ze sprawa moze byc jeszcze bardziej banalna, mi w astrze kiedys zablokowal sie elektromagnes w pozycji zalaczony bo do tulejki w ktorej chodzi trzpien elektromagnesu dostal sie syf siakis i sie zablokowalo. Niemniej jednak jak nie zrobisz sekcji to sie nie dowiesz. A co do zakupu calego rozrusznika to juz tylko Twoj wybor. Pozdrawiam Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piomat Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > Moje podejrzenia padają na stacyjkę czy dobrze myślę? . < > A myslałes o bendiksie..? Moze styki sie zawieszaja..? Moze... .. tak sobie myślę...co to moze być.. < A za dobrą podpowiedż może by się zdało... Albo ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > . < > A za dobrą podpowiedż może by się zdało... Albo ... narazie wirtualne a jak będziesz w moich okolicach to mozna w realu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piomat Napisano 13 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2012 > narazie wirtualne > a jak będziesz w moich okolicach to mozna w realu .................... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 No i rozrusznik wymieniony - na razie musi się wg zapewnień sprzedawcy dotrzeć sprzęgiełko bo przy kręceniu słychać bardzo głosny świst, gwizd podobny do wchodzącej na obroty turbosprężarki ale przeżycia z wymiany pod blokiem rozrusznika przy zawierusze śnieżnej - bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 15 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 > No i rozrusznik wymieniony Nowy, regenerowany, swój naprawiałeś? Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 > Nowy, regenerowany, swój naprawiałeś? regenerowany, ten co wcześniej wklejałem link Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 15 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Trochę niepokojące jest to: > na razie musi się wg zapewnień sprzedawcy dotrzeć sprzęgiełko bo przy kręceniu słychać bardzo głosny świst Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 > Trochę niepokojące jest to: tez mnie to zaniepokoiło dlatego odrazu napisałem do sprzedawcy wysyłając do niego jednocześnie nagrany dźwięk rozrusznika w odpowiedzi dostałem, że sprzęgiełko pewnie musi się dotrzeć i aby dać "jemu" kilka dni... po tym czasie jak to napisał "są do mojej dyspozycji w razie czego" aha dźwięk ten jest tylko na czas kręcenia rozrusznikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 15 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Napisz kiedy przestanie gwizdać. Tylko żeby forum jeszcze istniało A na poważnie: tam nie za bardzo ma się co docierać... Ja bym poczekał z tydzień i odesłał. > aha dźwięk ten jest tylko na czas kręcenia rozrusznikiem No raczej... Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 > Napisz kiedy przestanie gwizdać. Tylko żeby forum jeszcze istniało > A na poważnie: tam nie za > bardzo ma się co docierać... sprzedawca ma ponad 600 pozytywów i nie jest to pierwszy lepszy z łapanki ( przynajmniej tak wynika z jego strony) więc nie mam powodu aby mu nie wierzyć- choć nigdy nie wiadomo ale patrzac z drugiej strony to nie wiem co tam może świszczeć poza"sprzęgiełkiem) >Ja bym poczekał z tydzień i odesłał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lelek Napisano 15 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 > ale patrzac z drugiej strony to nie wiem co tam może świszczeć poza"sprzęgiełkiem) Jak sobie przypominam wszystkie świszczące rozruszniki w życiu to świstanie zawsze było spowodowane "zbyt ciasnym spasowaniem", głownie na tulejkach. Oczekiwanie na dotarcie się zawsze kończyło się kompletnym zatarciem, zatrzymaniem i spaleniem uzwojeń. Nie żebym straszył Miejmy nadzieję, że rzeczywiście się dotrze. Pozdroofka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 15 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 > Nie żebym straszył Miejmy nadzieję, że rzeczywiście się dotrze. pożyjemy zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 > zawsze kończyło się kompletnym zatarciem, zatrzymaniem i spaleniem uzwojeń. rano napisałem do sprzedawcy obiecał wysłać dziś drugą sztukę a ten mam mu odesłać po montażu nowego twierdzi, że pomimo iż wszystkie rozruszniki sprawdzają na stole probierczym na "sucho" i wszystko gra to u klientów i tak nieraz wychodzą takie czary mary jak u mnie - ile w tym prawdy, nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Krzych00 Napisano 16 Lutego 2012 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 > No i rozrusznik wymieniony - na razie musi się wg zapewnień sprzedawcy dotrzeć sprzęgiełko bo przy > kręceniu słychać bardzo głosny świst, gwizd podobny do wchodzącej na obroty turbosprężarki A co ze starym sekcje robiles? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 16 Lutego 2012 Autor Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 > A co ze starym sekcje robiles? jeszcze nie, skończyłem około 16 montaż a wieczorem mi się już nie chciało do niego zaglądać jutro lub w sobote znowu bedzie powtórka z rozrywki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.