Skocz do zawartości

Pierwsze auto do 3,5-4k


Milczar

Rekomendowane odpowiedzi

> Zalezy dokad, zreszta duzo przywiezionych czeka

Do których i tak trzeba dołożyć 1200-1300 zł kosztów rejestracyjnych plus ubezpieczenie plus pakiet startowy (rozrząd, płyny itd.) i z 4 tysiaków robi się ponad 6. Akurat o zakupie Megane mogę teraz sporo powiedzieć, bo właśnie 3 dni temu takie kupiłem. Za sprowadzonego 11-latka (2001 rok produkcji czyli po liftingu) dałem 6000 zł. Doliczając do tego wszystkie wspomniane wyżej opłaty stracę jak nic 8 tysiaków z hakiem. I auto wcale ideałem nie jest więc idę o zakład, że za 4 tysiaki, to byłaby już zupełna padaka (ewentualnie jakiś w miarę jeżdżący egzemplarz, ale sprzed liftingu czyli wyprodukowany przed 1999 r.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widziałem kilka zdrowych megane coupe w zakładanej kwocie 4 tys. Szału nie robiły ale nadaje się

> autko na pierwsze wozidło

Te z początków produkcji pewnie tak kosztują, ale na te po pierwszej modernizacji (czyli Megane IphII) jednak trzeba wydać nieco więcej kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Te z początków produkcji pewnie tak kosztują, ale na te po pierwszej modernizacji (czyli Megane

> IphII) jednak trzeba wydać nieco więcej kasy.

no, ja szukam bratu lekkiego 1.6 lpg, jak dojrzeje wsadze mu 2.0 w tą bude by rodzice nie zauważyli hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widziałem kilka zdrowych megane coupe w zakładanej kwocie 4 tys. Szału nie robiły ale nadaje się

> autko na pierwsze wozidło

Kolega ma dosprzedania Megane Copue 2.0 z LPG. Bezwypadkowe z klimą zadbane wystawił cenę 5000zł i nawet nikt nie zadzwonił. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega ma dosprzedania Megane Copue 2.0 z LPG. Bezwypadkowe z klimą zadbane wystawił cenę 5000zł i

> nawet nikt nie zadzwonił.

Bo to jest mocno niedocenione auto. Mało kto kojarzy że jest to jedno aut do rajdów/wyścigów. Mało kto wie jak mocne korzenie sportowe ono posiada. Dlatego to jedno z bardziej dostępnych aut do sportu a ma przecież 150 koni a po lekkich modach 170

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no, ja szukam bratu lekkiego 1.6 lpg, jak dojrzeje wsadze mu 2.0 w tą bude by rodzice nie zauważyli

zlosnik.gif Jeszcze chciałem zauważyć, że gdy jakiś czas temu zajrzałem na otomoto w poszukiwaniu jakiegoś bieda-pojazdu zlosnik.gif, to też podjarałem się, jak tanio można kupić co niektóre auta. Jednak rzeczywistość nie jest już tak różowa i jeśli chce się kupić jakąś jeszcze w miarę jeżdżącą padlinę, to te najtańsze oferty trzeba z góry odrzucić. Zresztą po co o tym piszę -przecież to oczywista oczywistość. biglaugh.gif

W każdym razie po moich ostatnich doświadczeniach życzę powodzenia koledze, który chce kupić coś na chodzie za cenę 3,5-4 tys.zł. W takiej kwocie to mogę polecić chyba jedynie Fiestę lub Matiza. I to pod warunkiem, że będą mało skorodowane, bo że będą, to więcej jak pewne. oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bo to jest mocno niedocenione auto. Mało kto kojarzy że jest to jedno aut do rajdów/wyścigów. Mało

> kto wie jak mocne korzenie sportowe ono posiada. Dlatego to jedno z bardziej dostępnych aut do

> sportu a ma przecież 150 koni a po lekkich modach 170

Właśnie jakiś czas temu przeglądałem alledrogo i zauważyłem, że te auta chodzą już za pół darmo.

Jeździłem kilka lat temu takim 2.0 170KM (po chipie) i ładnie fruwał.

Zresztą sylwetka zawsze bardzo mi się podobała ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaa nieskorodowany matiz to jak golf 4 tdi z 90 tysiacami przebiegu hehe.gif Wiesz francuzy nie trzymają ceny sam byłem w szoku, a że buduje zabawkę do rajdów zauważyłem też że części mechaniczne są relatywnie tanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie jakiś czas temu przeglądałem alledrogo i zauważyłem, że te auta chodzą już za pół darmo.

> Jeździłem kilka lat temu takim 2.0 170KM (po chipie) i ładnie fruwał.

> Zresztą sylwetka zawsze bardzo mi się podobała

Bo mówię, dobry program, lepszy dolot i mamy 170 koni. Dokładasz lepsze wałki i dochodzi kolejne 10. Wydech jest super zrobiony ale dolot i wałki tragedia. A mówimy o aucie za 5-6 tysięcy plus tysiac na doprowadzenie silnika do ładu i 2.5 tys na mody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W każdym razie po moich ostatnich doświadczeniach życzę powodzenia koledze, który chce kupić coś na

> chodzie za cenę 3,5-4 tys.zł. W takiej kwocie to mogę polecić chyba jedynie Fiestę lub Matiza.

> I to pod warunkiem, że będą mało skorodowane, bo że będą, to więcej jak pewne.

Dlatego nie szukamy nie wiadomo jakich aut z wygórowanym wypasem bo w za taką kasę nie da się kupić nic w miarę zdrowego. Mam jednego matiza na oku, który wygląda całkiem ok na zdjęciach, zobaczymy co będzie na żywo. Na razie ciśnienia nie ma bo serce.gif prawo jazdy dopiero jutro odbierze a moimi boi się drive.gif bo za duże tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdzie Ty znajdziesz Megane I jeszcze do tego po lifcie za 3,5-4k? mówimy o jeżdżącym aucie, w db

> stanie

Też mi się wydaje,że to jakiś fake hmm.gif

"Jedynkę" przed liftem i zarazem w dobrym stanie tak,ale nie polifta w tych pieniądzach.Chyba że mówimy o padlinie,ale to nie otym jest wątek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też mi się wydaje,że to jakiś fake

> "Jedynkę" przed liftem i zarazem w dobrym stanie tak,ale nie polifta w tych pieniądzach.Chyba że

> mówimy o padlinie,ale to nie otym jest wątek...

z 7-8 trzeba dać za polfitową, poniżej tej kwoty owszem są takie auta ale albo zajechane albo wymagające remontów zawieszeń itp. itd. Do 3,5-4 to w dobrym stanie można trafić małe miejskie auto typu Matiz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego nie szukamy nie wiadomo jakich aut z wygórowanym wypasem bo w za taką kasę nie da się kupić

> nic w miarę zdrowego. Mam jednego matiza na oku, który wygląda całkiem ok na zdjęciach,

> zobaczymy co będzie na żywo. Na razie ciśnienia nie ma bo prawo jazdy dopiero jutro odbierze

> a moimi boi się bo za duże

szukać szukać i szukać...

Ja wczoraj upolowałem fajne punto w okolicach Grodziska.

Punto I 1.2MPI (75KM), ABS, el. szybki, wspomaganie... za uwaga..... 2500zł!

photo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako były właściciel, Cinquecento, Seicento, Punto I i Almery N15 (auta wymienione w wątku) poleciłbym Almerę N15. U mnie Nyska przejechała bezawaryjnie 5 lat i 110 tyś. km. Jednak dla kobiety i młodego kierowcy raczej polecam Punto I lub Seicento - tanie części i blacharka w razie potrzeby wink.gif

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pomysl o citroen saxo,blacha w nich jak dzwon,niedwano sprzedalem takie siostry 1997r zero rdzy ,poszla za3900, a jak cos nowszego to lanos,tani,z gazem mozna dostac ,nie rdzewieja tak jak meganki w ktorych progi w autach 10 letnich dziurawe jak sito

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.