Skocz do zawartości

Sierpień - spam wątek


Swiko

Rekomendowane odpowiedzi

> O madafaka, ale nazwa, ja marzę o ,,Biedronka super Polish system 2000''

z naciskiem na "chciałbym"

a że mam do zapłaty oc za pandę, kupiłem felgi pod zimowe opony, przyciemnianie szyb zaplanowane wiec $ brakuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z naciskiem na "chciałbym"

> a że mam do zapłaty oc za pandę, kupiłem felgi pod zimowe opony, przyciemnianie szyb zaplanowane

> wiec $ brakuje

To czekamy na efekt przyciemnienia szyb wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widza terozki, ze swoj zes

no prawie, ojciec na kopalni murcki pracował ale miał wypadek i zakończył karierę i przeniósł się do bielska gdzie mama miała działkę i wybudował dom a moich dwóch najlepszych wujków z giszowca pochodzi ale i tak najlepsze są łoscypki pieczone grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Idzie z tym oczopląsu dostac

a daj spokój, sam już nie wiem w co iść jakbym miał kupować ale chyba w ten zestaw co pisałem wcześniej choć na pandaclubpolska polecano mi coś innego spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze maja sobotnie alleluja

ktoś sobie urządził pokaz sztucznych ogni, jako że ciepło okna otwarte to słychać i młody ma po spaniu , się nawet żonka przestraszyła angryfire.gif

jak młodego nie było to człowiek nie zauważał takich rzeczy, teraz jak idę na spacer to się wk... na kolesi na kładach bądź crossach bo w góry jeżdżą i jęczą aż głowa boli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo mam z sasiadami poki sam mieszkalem w Belgi zanim malzonka dojechala, to nie slyszalem jak sasiedzi szuraja krzeslami jak siadaja do stolu, ale jak teraz zona jest i siedzimy w salonie idzie dostac z tym szalu sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

się chyba starzeje zlosnik.gif albo po prostu coraz większy ruch w okolicy zamieszkania, kiedyś było tu pustkowie i autobus przy ostrej zimie nie dojeżdżał czasami a teraz nie wyjdziesz na ulicę bo taki ruch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś wróciłęm z urlopu , no i co pierwsze do na małą podróż sie zabrałem,wjechaem sobie na

> autobanie no i 210 poszedł jak nic ,ciekawe czy zamnkie licznik

120KM tyle poszło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja pospamuję. Dzień ładny, to trochę pogrzebałem przy autku. Świece wymienione, ramki AK założone (dzięki Kazu jeszcze raz). To sukcesy.

image001.jpg

image002.jpg

Potem wziąłem się, a raczej chciałem wziąć za rogi z EGR. Miałem nadzieję, że czyszcząc poprawię trochę spalanie. No ale niestety utknąłem. Demontaż z auta był prosty. Pierwsze zdziwienie nastąpiło w tym miejscu:

image004.jpg

Czy tam powinno być tak czysto? W opisach czyszczenia EGR zdawało mi się, że już po rozkręceniu go na dwie części widać było sporo nalotu. U mnie sadza była, a jakże, ale tylko w poniższym miejscu:

image003.jpg

Trzpień chodził gładko, ale pamiętałem że to o niczym nie świadczy. Nawierciłem otworek jak kazano, no i tu się skończyły sukcesy. Próby wybicia czegokolwiek spełzły na niczym. Fakt, że nie miałem wybijaka i używałem stępionego pilnikiem gwoździa - ale czy stukałem lekko czy trochę mocniej, efektu nie było, tylko gwóźdź się pogiął smile.gif Ostatecznie zmontowałem wszystko zawiedziony srodze. Przemyłem tylko czujnik EGR, ale to nie dało zauważalnych efektów ani w zachowaniu auta ani w wskazaniach spalania.

Jak toto rozebrać nie powodując przy okazji zniszczeń? Nie jest to niby sprawa gardłowa, auto jeździ, ale żłopie jak smok. Ma już ponad 130 kkm i EGR pewnie czyszczony nie był. Robiłem test EGR poprzez MES - słychać cykanie, ale tylko ciche, jakby przekaźnik. Tak to powinno brzmieć?

No nic, kończę na tym, bo drugiej połowy ładnego weekendu trochę szkoda na dalsze prace. Ale może za tydzień... wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>był prosty. Pierwsze zdziwienie

> nastąpiło w tym miejscu:

> Czy tam powinno być tak czysto?

Jest to 2-gi EGR który widzę, ze jest tak czysty... moje nigdy tak nie wyglądały shocked.gif

> W opisach czyszczenia EGR zdawało mi się, że już po rozkręceniu go

> na dwie części widać było sporo nalotu. U mnie sadza była, a jakże, ale tylko w poniższym

> miejscu:

> Trzpień chodził gładko, ale pamiętałem że to o niczym nie świadczy. Nawierciłem otworek jak kazano,

> no i tu się skończyły sukcesy. Próby wybicia czegokolwiek spełzły na niczym. Fakt, że nie

> miałem wybijaka i używałem stępionego pilnikiem gwoździa - ale czy stukałem lekko czy trochę

> mocniej, efektu nie było, tylko gwóźdź się pogiął Ostatecznie zmontowałem wszystko

Zawsze głatko wychodziło... ale miałem wybijak i trzeba pamiętać, ze nie może cewka leżeć podczas wybijania na tym wewnętrznym kręgu - on musi wyjść więc trzeba oprzeć ja na zewnętrznym okręgu - najlepiej na imadle lekko rozkręconym. gwóźdź jest za miękki ... odradzam

> zawiedziony srodze. Przemyłem tylko czujnik EGR, ale to nie dało zauważalnych efektów ani w

> zachowaniu auta ani w wskazaniach spalania.

> Jak toto rozebrać nie powodując przy okazji zniszczeń? Nie jest to niby sprawa gardłowa, auto

> jeździ, ale żłopie jak smok. Ma już ponad 130 kkm i EGR pewnie czyszczony nie był. Robiłem

> test EGR poprzez MES - słychać cykanie, ale tylko ciche, jakby przekaźnik. Tak to powinno

> brzmieć?

takie tyrkotanie, cykanie... ale można odkręcić cewkę od Egr-u i ja przykłądać do EGR-u i podczas testu poczuć jej "moc" wink.gif

> No nic, kończę na tym, bo drugiej połowy ładnego weekendu trochę szkoda na dalsze prace. Ale może

> za tydzień...

Sprawdź czy podczas pracy silnika EGR w programie się otwiera.. należy pamiętac że EGR jest sterowany na podstawie danych z przepływki i innych czujników w tym tego z kolektora... jeśli któryś zawyż lub zaniża odczyt to układ może głupiec spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdzie koledze zniknela literka m w napisie Croma.

No ktoś lub coś mi ją zniknęło otatniej zimy. Nie przyuważyłem kiedy. Nad miejscem po niej była rysa pasująca do uderzenia kijem, no ale kto wie - może to był spadający sopel... Żeby to chociaż 'C' odpadło - byłby unikatowy Fiat Roma wink.gif

Będzie się trzeba do ASO wybrać, bo tego chyba nigdzie taniej (jeśli wogóle) nie znajdę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No tak, ale jak przy odrywaniu cuś się porysuje... Chociaż w sumie brzydko jest już teraz

Ee postaw tyla auta w sloncu, a potem malutkim srubokretem delikatnie podwaz literki i odrywaj, ja w Stilo tak odrywalem i nie porysowalem nic wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krowa się dzisiaj na mnie wkurzyła i zaczęła skrzypieć z lewej przedniej strony. Eksplorowałem dziś z rodzinką MRU i zawieszenie dostało wycisk na polnych drogach i kocich łbach. Dodatkowo z dość dużą szybkością wjechałem w nieckę w asfalcie, na tyle mocno że dobiło zawieszenie. Wracając z wycieczki do moich uszu zaczęło dochodzić skrzypienie na każdej nierówności. Skrzypienie jest na tyle głośne i wkurzające, że nie da się z tym jeździć - macie jakieś typy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzypienie podczas przejazdu na nierównościach a szczególnie przez próg zwalniający dochodziło z gum(obejm gumowych) stabilizatora-wymiana i po skrzypieniu- ale to było u mnie i właśnie skrzypiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.