Babinicz Napisano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2012 Co prawda nie ujeżdżam juz tej maszyny, ale niedlugo stuknie 5 lat od kiedy ją kupiłem. Teraz jeździ moj brat i nic sie nie chce zepsuc. Jedyny mankament to miekki lakier. Musial poprawiac maske, bo sie od kamyczkow odpryski z przodu porobily. Wiec te wloskie diesele sa naprawde udane. Nie znam dokladnie przebiegu, ale dobija teraz do ok 100kkm. Zadnych problemow z DPF i dwumasa. Jest GIT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 25 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2012 > Nie znam dokladnie przebiegu, ale dobija teraz do ok 100kkm. Dotarł się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 5 lat i 100kkm to dopiero poczatek dla silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danceagent Napisano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 Pocieszajcie, pocieszajcie U mnie stuknęło w tym tygodniu 40 kkm. Zdrowy rozsądek nie pozwala się rozstawać z tym autem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomery Napisano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 > 5 lat i 100kkm to dopiero poczatek dla silnika. Taaa , na tyle to był policzony w CAD-ie To początek ale końca. Poczekajmy na turbinę. Poczekajmy na dwumasę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 > Taaa , na tyle to był policzony w CAD-ie > To początek ale końca. > Poczekajmy na turbinę. > Poczekajmy na dwumasę Moze nie czekajmy i od razu zmienmy silnik, bo wydech tez pewnie sie niedlugo posypie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 > Taaa , na tyle to był policzony w CAD-ie > To początek ale końca. > Poczekajmy na turbinę. > Poczekajmy na dwumasę Wymieni i będzie śmigał dalej. Jeśli kogoś stać na samochód, to i powinno być stać na wymianę części eksploatacyjnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 26 Sierpnia 2012 Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2012 > Taaa , na tyle to był policzony w CAD-ie > To początek ale końca. > Poczekajmy na turbinę. > Poczekajmy na dwumasę Ciekawe co na to nówki sztuki od dziadka z Niemiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomassek Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 Ja równiez mam 2007 Diesel - przekroczyłem właśnie 155tys km - silnik OK, lakier faktycznie do bani, bo mam bąble i rdzawe punkty w kilku miejscach. Z poważniejszych awarii to urwany przegub ok 140tys , zaraz po nim drugi stukający (wymienione oba) no i padająca powoli klimatyzacja (nieraz świszcze jakby była silnikiem elektrycznym, wydajność jej spadła, jest lepiej lub gorzej w zależności od obrotów, wymiana czynnika i oleju nic nie dała) - ale tu dało ciała ASO nie serwisując jej jak należy - to opinia zewnętrznego serwisu (pracowała "prawie na sucho" mimo że była szczelna). Teraz mam do wymiany obie piasty czy tam lożyska z przodu bo koła wydają dziwne dźwięki i jedno lata lewo/prawo bo ma luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 Nie znam współczesnego auta, które by się rozpadało przy przebiegu ok. 100kkm. Daj znać jak będzie koło 200kkm jak z dwumasą, wtryskami itd. To będzie wtedy już miarodajne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Nie znam współczesnego auta, które by się rozpadało przy przebiegu ok. 100kkm. Daj znać jak będzie > koło 200kkm jak z dwumasą, wtryskami itd. To będzie wtedy już miarodajne. Ci co dojechali dieslem do 200kkm też nie narzekali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Ci co dojechali dieslem do 200kkm też nie narzekali Potwierdzam. W Epice siedzi już mój trzeci taki diesel. Wszystkie sprawują/sprawowały się doskonale. Pierwszy z nich został sprzedany z przebiegiem ok. 210-220kkm. Przed sprzedażą przeszedł pełną diagnostykę silnika (na życzenie kupującego). Wszystko było jak nowe. Aha, żeby nie było niedomówień. Auto miało oryginalne sprzęgło, turbo, dwumasę, wtryski, wydech, dpf, nawet świece żarowe. Wszystko w idealnym stanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Ja równiez mam 2007 Diesel - przekroczyłem właśnie 155tys km - silnik OK, lakier faktycznie do > bani, bo mam bąble i rdzawe punkty w kilku miejscach. Z poważniejszych awarii to urwany > przegub ok 140tys , zaraz po nim drugi stukający (wymienione oba) no i padająca powoli > klimatyzacja (nieraz świszcze jakby była silnikiem elektrycznym, wydajność jej spadła, jest > lepiej lub gorzej w zależności od obrotów, wymiana czynnika i oleju nic nie dała) - ale tu > dało ciała ASO nie serwisując jej jak należy - to opinia zewnętrznego serwisu (pracowała > "prawie na sucho" mimo że była szczelna). Teraz mam do wymiany obie piasty czy tam lożyska z > przodu bo koła wydają dziwne dźwięki i jedno lata lewo/prawo bo ma luz. Chyba jesteś rekordzistą w ilości awarii na kąciku Masz go od nowości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danceagent Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 U mnie w "awaryjnym dieslu" na gwarancji ( i do tej pory ) poleciało: - pilot od alarmu w kluczyku; - skrzynka bezpieczników pod maską; - czujnik abs ( cała piasta wymieniona ) lewy przód. Czyli standardowe bolączki diesla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomassek Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Chyba jesteś rekordzistą w ilości awarii na kąciku Masz go od nowości? Tak, kupowałem nówkę z salonu. Miałem jeszcze historię z oświetleniem - auto w nocy samo sobie włączało światła, w środku robiło dyskotekę lub choinke jak kto woli ze wskażników no i podczas jazdy wyłączało światła z tyłu 3 miesiące walki z ASO - jak auto stało w serwisie to się nic nie działo, jak stało w zimie na parkingu to usterka była gwarantowana. Temat prawie że w TVN Turbo się skończył Przyczyną okazał się jakiś zwierający drucik gdzieś w w kostce po stronie kierowcy - podczas zmian temperatury minimalnie się kurczył i rozciągał. Sam wskazałem im to że mimo że kluczyk wyłączony, to zapala i tli się dioda ładowarki telefonu w gniazdku zapalniczki i wtedy się połapali o co chodzi. Po skutecznej naprawie temat już nie wrócił. Dodatkowo usterka zatrzasku pasów bezpieczeństwa, wymieniony zawór egr bo się spocił i pokrył olejem Ogólnie bardzo lipne ASO miałem, tak naprawdę auto było super, póki nie zaczęli robić pierwszych przeglądów, wymian i napraw. Raz miałem luzy w zawieszeniu, trzymali auto tydzień i w momencie gdy miałem jechać w długą trasę oddali z odkręconym tzw. wózkiem przedniego zawieszenia - dobrze że się połapałem na 2 skrzyżowaniu - a zapewniali że wszystko zrobione, jazdy próbne pozytywne itd... Jeden gościu z obsługi nawet nie potrafił stanu licznika odczytać... Ale nie żałuję Zastanawiałem się między Superb a Chevroletem. Jakbym miał wybierać raz jeszcze, to bym chyba również wybrał Epice . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 13 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2012 > (...) > Ogólnie bardzo lipne ASO miałem, tak naprawdę auto było super, póki nie zaczęli robić pierwszych > przeglądów, wymian i napraw. > (...) Nie od dziś wiadomo, że największą wadą Chevroletów jest... ASO Opla. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 13 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2012 > Nie od dziś wiadomo, że największą wadą Chevroletów jest... ASO Opla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Babinicz Napisano 19 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 19 Listopada 2012 > Nie znam współczesnego auta, które by się rozpadało przy przebiegu > ok. 100kkm. A ja znam... VW Passat 2.0 TDI 170KM... Sorki. Pomylilem sie. One sie rozpadaja w okolicach 50 kkm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danceagent Napisano 20 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 > A ja znam... VW Passat 2.0 TDI 170KM... > Sorki. Pomylilem sie. One sie rozpadaja w okolicach 50 kkm To raczej nie te. Rozpadają się 2,0 TDI 140 KM na PD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.