JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 Możliwe, ze go zabiłem? Pacjent: Fiat 126p, aku Warta Black, roczny... Pod koniec września Maluch pożyczył prądu Peugeotowi i chwilę potem dostałem PRIV od znajomego, że on w dokładnie taki sam sposób zabił akumulator w swoim 126p i że nigdy więcej nie "pożyczy prądu" większemu... Zdziwiłem się i stwierdziłem, że przesadza Bo w zeszłym roku, odpalaliśmy z Octavię diesla od Matiza (porównywalna pojemność aku Matiza do 126) i Matiz żyje... Od dnia odpalania z kabla jeździłem Maluchem jeszcze kilka razy i potem stanął w bezruchu na dłużej. W piątek poszedłem go trochę przepalić, ale nic z tego, bo zdechł totalnie Brak kontrolek, zero reakcji na kręcenie kluczykiem... TRUP Pomyślałem, że zwyczajnie się rozładował (choć i tak wydawało mi się to dziwne), więc tym razem dałem mu prąd od Peugeota i odpalił od razu Przejechałem około 20 km i wstawiłem do garażu. Próbowałem zapalić od razu po zgaszeniu i się nie udało Po przekręceniu zapłonu kontrolki się zapaliły, ale odpalić nie chciał... tak jakby rozrusznik nie chciał kręcić... przerzucił raz i potem było słychać tylko "cykanie"... Pożyczyłem prostownik, podłączyłem aku.... ale okazało się, że jest naładowany w pełni Czyli wychodzi na to, że jest naładowany, ale nie ma "mocy uderzeniowej" Możliwe? I co teraz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 no a jak wsadzisz za maly aku do wiekszego auta to co zepsujesz go ? no nie, takze i Ty nie zepsules odpalajac wieksze auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Czyli wychodzi na to, że jest naładowany, ale nie ma "mocy uderzeniowej" Możliwe? > I co teraz? Nastąpiło to co zwykle jest powodem odrzucenia reklamacji przez sklepy - "opad masy czynnej". Czyli elektrolit niby jest, ale... gęste na dole, a na górze sama woda. Wstrząśnij nim lekko (przy zamkniętych korkach, a i zlokalizuj odpowietrznik i go taśmą na chwilę zaklej, żeby i tamtędy się przy wstrząsaniu nie wylało i nie poparzyło Cię) i spróbuj naładować. Prostownik lepiej weź jakiś zwykły, niż wymyślny procesorowy. Bo zwykły siłowo zacznie ładowanie, a procesorowy wykryje błędnie pełne naładowanie i nawet ładowania nie rozpocznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 Szybciej zabiłeś alternator w taki sposób, że nie ładuje a kontrolka nie świeci. Jeśli nie to raczej zbieg okoliczności. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > no a jak wsadzisz za maly aku do wiekszego auta to co zepsujesz go ? no nie, takze i Ty nie > zepsules odpalajac wieksze auto Logika nie zawsze działa Mi też się wydaje to niemożliwe, ale kolega wspomniany wyżej wymienił rozrusznik w swoim 126p (skoro aku był dobry) i okazało się, że to nic nie pomogło. Po wymianie aku Maluch ożył... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Nastąpiło to co zwykle jest powodem odrzucenia reklamacji przez sklepy - "opad masy czynnej". Czyli > elektrolit niby jest, ale... gęste na dole, a na górze sama woda. > Wstrząśnij nim lekko (przy zamkniętych korkach, a i zlokalizuj odpowietrznik i go taśmą na chwilę > zaklej, żeby i tamtędy się przy wstrząsaniu nie wylało i nie poparzyło Cię) i spróbuj > naładować. > Prostownik lepiej weź jakiś zwykły, niż wymyślny procesorowy. Bo zwykły siłowo zacznie ładowanie, a > procesorowy wykryje błędnie pełne naładowanie i nawet ładowania nie rozpocznie. Ale takie "wymieszanie" zawartości jeśli pomoże, to pomoże na stałe, czy na chwilę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Ale takie "wymieszanie" zawartości jeśli pomoże, to pomoże na stałe, czy na chwilę? Sprawdzisz to się dowiesz. Szklana kulka mi zastrajkowała. Ale - jeśli płyty nie zostały odsłonięte brakiem elektrolitu (masz tam korki dostępne?), to warto próbować ratować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Sprawdzisz to się dowiesz. Szklana kulka mi zastrajkowała. > Ale - jeśli płyty nie zostały odsłonięte brakiem elektrolitu (masz tam korki dostępne?), to warto > próbować ratować. Bezobsługowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Bezobsługowy... A pod naklejką nie ma czasem "ukrytych" koreczków ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Bezobsługowy... Zrób jak pisałem. Tylko na to odpowietrzenie uważaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > A pod naklejką nie ma czasem "ukrytych" koreczków ?? A tego nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Zrób jak pisałem. Tylko na to odpowietrzenie uważaj. oki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > A tego nie wiem... Jeśli ma konstrukcję taką jak Varta Blue Dynamic, to pod naklejką będzie klapka. Tylko z tego co pamiętam, to może być ona zrobiona tak, że jak ją zdejmiesz, to już nie założysz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nunu7 Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 nie możliwe. cale lato i pół jesieni jeździłem starym 1,7 dieslem z akumulatorem prawie że od malucha, bo 44Ah (zamiast przewidzianych w instrukcji 72Ah) i go jakoś nie zabiłem. to jedno pożyczenie prądu miałoby zaszkodzić? prędzej sądzę, że pożyczyłeś dużo prądu, potem aq dobrze nie doładowałeś, tylko odstwiłeś go na bok i tak sobie na wpół pusty długo stał i się obraził albo zwyczajnie coś w maluchu podkrada prąd (radio?) i wyssało do zera, a nocny przymrozek zabił aq (bo nienaładowany zamarza) malucha masz z prądnicą jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaku_b Napisano 11 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Mi też się wydaje to niemożliwe, ale kolega wspomniany wyżej wymienił rozrusznik w swoim 126p > (skoro aku był dobry) i okazało się, że to nic nie pomogło. > Po wymianie aku Maluch ożył... A ile AH masz w tym aku? Odpalanie większego samochodu miało go zabić? Nie wiem, jak to wytłumaczyć. Nie wydoiłeś go przy tym odpalaniu za bardzo? Twój silnik ładował go potem? Ja odpalałem Uniakiem z aku 45AH na kablach różne samochody, w tym dwulitrowego diesla i nic się złego nie działo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > to jedno pożyczenie prądu miałoby zaszkodzić? > prędzej sądzę, że pożyczyłeś dużo prądu, potem aq dobrze nie doładowałeś, tylko odstwiłeś go na bok W sumie tak było, bo od kiedy odhibernowałem 307 Maluch stał... Ale pożyczenie było jednorazowe i bardzo krótkie. Mało tego... po tym wszystkim RAZ (dwa tygodnie temu) zszedłem przepalić malca i zaskoczył od razu > i tak sobie na wpół pusty długo stał i się obraził Może i się obraził > albo zwyczajnie coś w maluchu podkrada prąd (radio?) i wyssało do zera, a nocny przymrozek zabił aq > (bo nienaładowany zamarza) > malucha masz z prądnicą jeszcze? Jest radio i w jakimś stopniu pewnie kradnie prąd, ale wcześniej tygodniowy postój nie miał takich skutków Przymrozek odpada, bo Maluch stoi w garażu i w tym roku nie spadło tam jeszcze poniżej + 15 Mój Maluch jest "nowszy" i ma już alternator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > Jeśli ma konstrukcję taką jak Varta Blue Dynamic, to pod naklejką będzie klapka. Tylko z tego co > pamiętam, to może być ona zrobiona tak, że jak ją zdejmiesz, to już nie założysz. A to nie zamierzam próbować Jutro "potrzącham" aku i ponownie podłączę pod prostownik. Dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 11 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2012 > A ile AH masz w tym aku? 45 Ah... > Odpalanie większego samochodu miało go zabić? Sam bym na to nie wpadł, ale kolega miał taką samą sytuację. > Nie wydoiłeś go przy tym odpalaniu za bardzo? No nie... nie udało się, więc odpaliłem z kabla od Puga. > Twój silnik ładował go potem? No przecież napisałem, że przejechałem ok 20 km... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Logika nie zawsze działa > Mi też się wydaje to niemożliwe, ale kolega wspomniany wyżej wymienił rozrusznik w swoim 126p > (skoro aku był dobry) i okazało się, że to nic nie pomogło. > Po wymianie aku Maluch ożył... po co sluchasz kolegi ktory wymienia rozrusznik zamiast akumulatora? ja kilkakrotnie uruchamialem diesla 2,0 akumulatorem od skutera i jakos ten akumulator nadal zyje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > 45 Ah... > Sam bym na to nie wpadł, ale kolega miał taką samą sytuację. > No nie... nie udało się, więc odpaliłem z kabla od Puga. > No przecież napisałem, że przejechałem ok 20 km... ja z 50ah mam w passcie b5 1,6 takze nie jest to taki maly aku znowu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 12 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 Tzn nie do końca... bo dalej nie znam PRZYCZYNY Dzisiaj włożyliśmy aku z Matiza i Maluch odpalił jak zły! Bez zająknięcia A na moim kaplica Roczny akumulator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebaSRS Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Tzn nie do końca... bo dalej nie znam PRZYCZYNY > Dzisiaj włożyliśmy aku z Matiza i Maluch odpalił jak zły! Bez zająknięcia > A na moim kaplica Roczny akumulator Czyli wina aku, próbowałeś ładować tak jak inni pisali zwykłym prostownikiem( "manualnym", "ruskim", itp. ), nie elektronicznym ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Nastąpiło to co zwykle jest powodem odrzucenia reklamacji przez sklepy - "opad masy czynnej". Czyli > elektrolit niby jest, ale... gęste na dole, a na górze sama woda. > Wstrząśnij nim lekko (przy zamkniętych korkach, a i zlokalizuj odpowietrznik i go taśmą na chwilę > zaklej, żeby i tamtędy się przy wstrząsaniu nie wylało i nie poparzyło Cię) i spróbuj > naładować. > Prostownik lepiej weź jakiś zwykły, niż wymyślny procesorowy. Bo zwykły siłowo zacznie ładowanie, a > procesorowy wykryje błędnie pełne naładowanie i nawet ładowania nie rozpocznie. Opad masy czynnej to nie rozwarstwienie się składników elektrolitu Takim wymieszaniem to to najwyżej może sobie ubranie zniszczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 12 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Czyli wina aku, próbowałeś ładować tak jak inni pisali zwykłym prostownikiem( "manualnym", > "ruskim", itp. ), nie elektronicznym ? Nie mam takiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Tzn nie do końca... bo dalej nie znam PRZYCZYNY > Dzisiaj włożyliśmy aku z Matiza i Maluch odpalił jak zły! Bez zająknięcia > A na moim kaplica Roczny akumulator Najbliżej fachowy punkt masz tutaj https://plus.google.com/113539221928771250722/about?gl=pl&hl=pl Podjedź z Aku, panowie mają odpowiedni sprzęt do testowania to Ci powiedzą czy będzie żył czy trup, a jak masz gwarancję to reklamuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Nie mam takiego To pożycz/kup/zrób sobie. Jak naładujesz to reklamuj ten aku. Jak już odrzucą reklamację to poszukaj klapki z korkami i sprawdź areometrem gęstość elektrolitu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JustRalf Napisano 12 Listopada 2012 Autor Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Najbliżej fachowy punkt masz tutaj > https://plus.google.com/113539221928771250722/about?gl=pl&hl=pl > Podjedź z Aku, panowie mają odpowiedni sprzęt do testowania to Ci powiedzą czy będzie żył czy trup, > a jak masz gwarancję to reklamuj Mam gwarancję, aku nie ma nawet roku, więc będę reklamować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 12 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2012 > Mam gwarancję, aku nie ma nawet roku, więc będę reklamować działaj z ustawy, a nie gwarancji - tzn u sprzedawcy nie producenta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.