Skocz do zawartości

[KzAK] Astra II Bertone do oceny


MaserTi

Rekomendowane odpowiedzi

2,2 silnik na łańcuchu który lubi pękać i jeszcze do kompletu ASB. facepalm%5B1%5D.gifgrinser006.gifW takich pieniądzach jeszcze to już w ogóle proszenie się o kłopoty. palacz.gifMiałem taką Astrę 2,0T i ten silnik mogę śmiało polecić o ile się potrafi użytkować auto z T.Swego czasu czytałem na temat silnika 2,2 i odpuściłem sobie,zbyt problematyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2,2 silnik na łańcuchu który lubi pękać i jeszcze do kompletu ASB. W takich pieniądzach jeszcze to

> już w ogóle proszenie się o kłopoty. Miałem taką Astrę 2,0T i ten silnik mogę śmiało polecić o

> ile się potrafi użytkować auto z T.Swego czasu czytałem na temat silnika 2,2 i odpuściłem

> sobie,zbyt problematyczny.

ASB? Myślałem, że łańcuchy równie trwałe co w Nissanach.

A jakie główne bolączki posiada taki motor?

Turbo drogie w eksploatacji i w granicach 8 kpln ciężko znaleźć coś porządnego ok.gif

Kolega raczej napalony i nawet w poniedziałek chce jechać do Koszalina ją oglądać palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2,2 silnik na łańcuchu który lubi pękać i

Najpierw destrukcji ulegają ślizgi łańcuchów. Jak nie dopilnuje, to rozrząd do wymiany - a to już spory koszt.

Młody absztyfikant mojej córki doprowadził do tego stanu, że opłaciło się silnik wymienić.

Ale tam było na liczniki ponad 250kkm.

Tutaj jest dopiero 159kkm, więc spoko zlosnik.gif

BTW, automat w Oplach potrafi być trwały ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najpierw destrukcji ulegają ślizgi łańcuchów. Jak nie dopilnuje, to rozrząd do wymiany - a to już

> spory koszt.

> Młody absztyfikant mojej córki doprowadził do tego stanu, że opłaciło się silnik wymienić.

> Ale tam było na liczniki ponad 250kkm.

> Tutaj jest dopiero 159kkm, więc spoko

Wierzysz w ten przebieg? zlosnik.gif

Auto ma być do normalnej jazdy. "tuningu" raczej nie będzie ok.gif Czytałem coś o wymianie jakiś dysz z 3mm na 7 lub 8mm. Jeżeli po kupnie wymieni rozrząd to warto się interesować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ładne coupe w cenie zwykłego hatchbacka?Takie rzeczy tylko w ...Polsce.

Najtańsze egz w Niemcowni to koszt ok 1500 eur, a w tych najtanszych też zawsze jakieś ale jest, do tego dolicz z 1500 dojazdu po auto...wychodzi że Mikołaj resztę sponsoruję.

Poza tym umowa na Niemca, więc nigdzie sprzedawca nie widnieje, nawet jak coś nie tak z autem to można będzie go pocałować...poza tym wtedy też wykroczenie się popełnia kupując w ciemno, a do tego jak WK wyślą zapytanie do Niemieckiego urzędu i porównają podpisy to wiadomo co za fałszowanie grozi.

Ja bym się w taką mukę nie pchał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wierzysz w ten przebieg?

Nieeee. zlosnik.gif

> Auto ma być do normalnej jazdy. "tuningu" raczej nie będzie Czytałem coś o wymianie jakiś dysz z

> 3mm na 7 lub 8mm. Jeżeli po kupnie wymieni rozrząd to warto się interesować?

Warto sprawdzić stan ogólnie i silnik z rozrządem w szczególności.

Muody Vectrą z tym silnikiem dalej śmiga i jest zadowolony ok.gif

Bez obejrzenia można tylko gdybać smile.gif

Byle to nie był ulep po dużym dzwonie, to reszta jest do ogarnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najtańsze egz w Niemcowni to koszt ok 1500 eur, a w tych najtanszych też zawsze jakieś ale jest, do

> tego dolicz z 1500 dojazdu po auto...wychodzi że Mikołaj resztę sponsoruję.

> Poza tym umowa na Niemca, więc nigdzie sprzedawca nie widnieje, nawet jak coś nie tak z autem to

> można będzie go pocałować...poza tym wtedy też wykroczenie się popełnia kupując w ciemno, a do

> tego jak WK wyślą zapytanie do Niemieckiego urzędu i porównają podpisy to wiadomo co za

> fałszowanie grozi.

> Ja bym się w taką mukę nie pchał.

Nawet jeżeli koledze przekaże Twoje słowa to i tak będzie chciał jechać. To jest jedna z osób, która "napala się" na nowy nabytek...A jak wiadomo w takim stanie samochodu się nie kupuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nieeee.

> Warto sprawdzić stan ogólnie i silnik z rozrządem w szczególności.

> Muody Vectrą z tym silnikiem dalej śmiga i jest zadowolony

> Bez obejrzenia można tylko gdybać

> Byle to nie był ulep po dużym dzwonie, to reszta jest do ogarnięcia.

Zapewne i tak będzie chciał jechać oglądać więc nie pozostaje mi nic innego jak pojechać z nim i troszkę ostudzić jego zapał zlosnik.gif

Pojedziemy, posłuchamy i przekonamy się palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nawet jeżeli koledze przekaże Twoje słowa to i tak będzie chciał jechać. To jest jedna z osób,

> która "napala się" na nowy nabytek...A jak wiadomo w takim stanie samochodu się nie kupuje...

To może od razu wiadro zimnej wody na głowę, a za zaoszczędzone pieniądze na wyjazd kupić piwo? grinser006.gif Wiesz na siłę nic się nie da, na durnotę ludzką nic nie poradzisz-chce wziąć konsekwencje na swoją klatę niech bierze, tylko niech nie marudzi potem po forach, że to czy tamto...Handlarz ma obowiązek opłacić akcyzę i recykling, jest to jego obowiązek, kupując bez niego w umowie można sobie napytać biedy i to nie małej, bo porównanie kwitów przez 2 urzędy niemiecki i polski i sfałszowany podpis to pikuś w porównaniu do akcji, gdzie by się okazało, że auto zostało zajumane za granicą...Zostałby tylko płacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To może od razu wiadro zimnej wody na głowę, a za zaoszczędzone pieniądze na wyjazd kupić piwo?

> Wiesz na siłę nic się nie da, na durnotę ludzką nic nie poradzisz-chce wziąć konsekwencje na

> swoją klatę niech bierze, tylko niech nie marudzi potem po forach, że to czy tamto...Handlarz

> ma obowiązek opłacić akcyzę i recykling, jest to jego obowiązek, kupując bez niego w umowie

> można sobie napytać biedy i to nie małej, bo porównanie kwitów przez 2 urzędy niemiecki i

> polski i sfałszowany podpis to pikuś w porównaniu do akcji, gdzie by się okazało, że auto

> zostało zajumane za granicą...Zostałby tylko płacz.

Wiesz, do kupujących to nie dociera zlosnik.gif Ważne, że kupi ładne, odpicowane autko a co potem niech się dzieje wola nieba palacz.gif

Ja swojego samochodu szukałem 2-3 miesiące. W końcu kupiłem od znajomego usera z AK. Model zupełnie inny niż myślałem ale w bardzo dobrym stanie. Autko ma lakierowane niektóre elementy (w przypadku samochodu za 5 tys zł to same plusy bo wiadomo -dodatkowa powłoka antykorozyjna hehe.gif). Skoro gościu zgadza się sprawdzić samochód w ASO to musi być pewien tego co sprzedaje(chyba zlosnik.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cena auta adekwatna do oferowanych innych egzemplarzy ceny zacznaja sie od 8kpln za egzemplarze zarejestrowane (do tego trzeba doliczyc z 1500za sama akcyze 18% + oplata recyklingowa 500zl + ubezpieczenie). cena po zarejestrowaniu bede w okolicach 10kpln czy to malo? nie wydaje mi sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> cena auta adekwatna do oferowanych innych egzemplarzy ceny zacznaja sie od 8kpln za egzemplarze

> zarejestrowane (do tego trzeba doliczyc z 1500za sama akcyze 18% + oplata recyklingowa 500zl +

> ubezpieczenie). cena po zarejestrowaniu bede w okolicach 10kpln czy to malo? nie wydaje mi

> sie.

Jeżeli samochód jest w bardzo dobrym stanie to cena ok.gif Cóż, zobaczymy w poniedziałek czy warto było jechać czy nie palacz.gif Zdam odpowiednią relację ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> cena auta adekwatna do oferowanych innych egzemplarzy ceny zacznaja sie od 8kpln za egzemplarze

> zarejestrowane

Zaczynają się w PL, a ile kosztują za granicą?

(do tego trzeba doliczyc z 1500za sama akcyze 18% + oplata recyklingowa 500zl +

> ubezpieczenie).

Akcyzy z 1200 ale tak jak piszesz, koszty wyja podobne bo 1 przegląd, vat25 itd.

> cena po zarejestrowaniu bede w okolicach 10kpln czy to malo? nie wydaje mi się

Cena ta, to tak naprawdę minimum, skoro auto z Niemiec to warto wejść na mobile.de, czy autoscouta i porównać, skoro jakieś jezdne egz zaczynają się od 1500eur to daje to na zakup 6200pl, zakładając że przyjechało na lawecie (najtańsza opcja) to 1500w obie strony, więc już daje więcej niż on chce za to auto-a gdzie zarobek?a nikt poniżej 1000zł nie ruszy się za granicę. Więc ile dał?

Skoro pewny wszystkiego, to niech opłaci go i zachowa się jak pośrednik a nie unika odpowiedzialności. Przebieg 100%?Może wysłać kwity zeskanowane i można to sprawdzić, bo wiele tych 100% oryginałów ma książki allegrowe, a przebieg to w rzeczywistości tylko stan licznika.

Ale czas gwiazdki, więc Mikołaj jest chojny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaczynają się w PL, a ile kosztują za granicą?

> (do tego trzeba doliczyc z 1500za sama akcyze 18% + oplata recyklingowa 500zl +

> Akcyzy z 1200 ale tak jak piszesz, koszty wyja podobne bo 1 przegląd, vat25 itd.

> Cena ta, to tak naprawdę minimum, skoro auto z Niemiec to warto wejść na mobile.de, czy autoscouta

> i porównać, skoro jakieś jezdne egz zaczynają się od 1500eur to daje to na zakup 6200pl,

> zakładając że przyjechało na lawecie (najtańsza opcja) to 1500w obie strony, więc już daje

> więcej niż on chce za to auto-a gdzie zarobek?a nikt poniżej 1000zł nie ruszy się za granicę.

> Więc ile dał?

> Skoro pewny wszystkiego, to niech opłaci go i zachowa się jak pośrednik a nie unika

> odpowiedzialności. Przebieg 100%?Może wysłać kwity zeskanowane i można to sprawdzić, bo wiele

> tych 100% oryginałów ma książki allegrowe, a przebieg to w rzeczywistości tylko stan licznika.

> Ale czas gwiazdki, więc Mikołaj jest chojny...

Cena już wiem, że na "dzień dobry" jest 6500 zł zlosnik.gif

Ja osobiście bym nie pojechał po ten egzemplarz ale kolega w moim wieku czyli "młody gniewny" i jakoś zbytnio moje odradzanie na niego nie działa palacz.gif Cóż, chce jechać, niech jedzie ale jak ktoś z marszu zjeżdża z ceną prawie 10% to coś na rzeczy musi być no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cena już wiem, że na "dzień dobry" jest 6500 zł

> Ja osobiście bym nie pojechał po ten egzemplarz ale kolega w moim wieku czyli "młody gniewny" i

> jakoś zbytnio moje odradzanie na niego nie działa Cóż, chce jechać, niech jedzie ale jak

> ktoś z marszu zjeżdża z ceną prawie 10% to coś na rzeczy musi być

będzie igła coś czuje zlosnik.gif taka cena to proszenie się o kłopoty a znając życie się podjara i kupi zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bardziej bym sie zainteresowal legalnboscia tego auta.Tablice niemieckie podrobione ja sie

> zastanaiwam jak wogole ktos moze tak wyjechac na ulice.Jak auto zostalo wyrejestrowane w

> niemczech to bierze sie tablice wywozowe a nie robi jakies wałki

Kto by coś takiego chciał ukraść hehe.gif Pewnie były tablice tymczasowe (czy jak to się je nazywa) data dobiegła końca więc wstawił sobie wydrukowane. Pewnie Niemiec będzie na umowie, kwota zostanie zaniżona (bo Paniee, akcyzę zapłacisz od wartości na umowie) a przy ewentualnych roszczeniach handlarz zniknie i znajomy zostanie z g**nem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najtańsze egz w Niemcowni to koszt ok 1500 eur, a w tych najtanszych też zawsze jakieś ale jest, do

> tego dolicz z 1500 dojazdu po auto...wychodzi że Mikołaj resztę sponsoruję.

> Poza tym umowa na Niemca, więc nigdzie sprzedawca nie widnieje, nawet jak coś nie tak z autem to

> można będzie go pocałować...poza tym wtedy też wykroczenie się popełnia kupując w ciemno, a do

> tego jak WK wyślą zapytanie do Niemieckiego urzędu i porównają podpisy to wiadomo co za

taaa golebiem pocztowym sla zapytanie hehe.gif

co za bzdury facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taaa golebiem pocztowym sla zapytanie

> co za bzdury

Bzdury powiadasz?Niech Ci będzie...Dlaczego dostajesz DR po 3 tyg?Bo to czas na sprawdzenie, nie robią każdego ale wyrywkowo i możesz podjechać do WK i zapytać. Zanim następnym razem napiszesz, że to bzdury doinformuj się, bo swoją "bzdurą" robisz czytającym wodę z mózgu.

> bardziej bym sie zainteresowal legalnboscia tego auta.Tablice niemieckie podrobione ja sie

> zastanaiwam jak wogole ktos moze tak wyjechac na ulice.Jak auto zostalo wyrejestrowane w

> niemczech to bierze sie tablice wywozowe a nie robi jakies wałki

Wystarczy że na lawecie wrócił a tablice tak jak piszesz-"internetowe", może do zdjęć tylko. Kwity trzeba przejrzeć, bo w de mógł stać tylko u turasa a wziął się z italii, belgii itd.

Z resztą pisałem już MEGA OKAZJE są w PL mega bublem, tym bardziej od kogoś co trudni się sprzedażą. Czarów nie ma, jak sprzedaje "najtaniej" i "ideał" to za ile ten ideał kupił i dlaczego nie chce się podpisać na umowie,czyli podpisem zaręczyć za niego???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bzdury powiadasz?Niech Ci będzie...Dlaczego dostajesz DR po 3 tyg?Bo to czas na sprawdzenie, nie

> robią każdego ale wyrywkowo i możesz podjechać do WK i zapytać. Zanim następnym razem

> napiszesz, że to bzdury doinformuj się, bo swoją "bzdurą" robisz czytającym wodę z mózgu.

Jesli tak bardzo jestes w temacie to zapewne wiesz ze niemiec nie przedstawia dokumentu sprzedazy do urzedu w D.

Pomijam juz gdy auto jest wymeldowane to moze zmienic wlascciela 100razy w ciagu jednego dnia bez sladu w dokumentach wink.gif zapewne o tym tez wiesz bo sie znasz wink.gif

To wlasciwie tyle w temacie pisania bzdur przez Ciebie haha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> robią każdego ale wyrywkowo i możesz podjechać do WK i zapytać. Zanim następnym razem

nikt nic u nas nie sprawdza.... kiedys tez tak myslalem ze te 3tyg są po to zeby oni sprawdzili ale dzieje sie tak tylko w przypadku aut krajowych.Ja juz to przerabialem kupilem jak sie okazalo auto kradzione i pol roku nim jezdzilem nieswiadomie. Po calej aferze bylem nawet w WK i mi powiedzieli ze nic takeigo z zagranica nie sprawdzaja niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli tak bardzo jestes w temacie to zapewne wiesz ze niemiec nie przedstawia dokumentu sprzedazy

> do urzedu w D.

> Pomijam juz gdy auto jest wymeldowane to moze zmienic wlascciela 100razy w ciagu jednego dnia bez

> sladu w dokumentach zapewne o tym tez wiesz bo sie znasz

> To wlasciwie tyle w temacie pisania bzdur przez Ciebie haha

To w drugą stronę skoro uważasz to za bzdurę-kto może wymeldować auto w de?-właściciel, jeśli ta sama osoba widnieje na umowie, a wystarczy porównać to z briefem to chyba nie jest trudnością sprawdzić legalność transakcji?

Edit: Mi to naprawdę lotto, bo każdy ma swój rozum, chce się pchać w bagienko-jego kasa, jego wola-można zaakcentować nieświadomym, ale świadomych się nie przekonuje, czasami przykłady innych sa ignorowane i trzeba zmoczyć osobiście.

Ja znam osobiście człowieka co zakupił auto i mu o 5.30 gdy się rano golił CBŚ czy ABW zapukał, oczywiście bez gleby itp, grzecznie poprosili o dokumenty auta i zaprosili Pana na przesłuchanie, autko pół roku na parkingu policyjnym-odzyskał, nadano nowe wpisy dla numerów (okazało się skradzione), ale 4 opony do wyrzucenia, turbo w pierwszym tyś użytkowania po staniu poszło itd, nie mówiąc już o ilości wyjaśnień, zeznań i nerwów.

Z resztą, mimo, że nie wszystko biorę "serio" i sponsorowane artykuły czytam dla zabicia czasu to nawet AŚ poruszył ten temat, ale oczywiście zawsze znajdzie się mądrzejszy od mądrych wink.gif

1910672600_1355594515_thumb.jpg 3747304900_1355594515_thumb.jpg

Kolejna prasówka do poczytania ze zrozumieniem...

Ale niech będzie, że to ja tworzę teorie spiskowe cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To w drugą stronę skoro uważasz to za bzdurę-kto może wymeldować auto w de?-właściciel, jeśli ta

> sama osoba widnieje na umowie, a wystarczy porównać to z briefem to chyba nie jest trudnością

> sprawdzić legalność transakcji?

Wlasciciel auto w D nie musi byc wpisany w brif !!! Wiec kupujesz auto od Hansa(wlasciciela) a w brifie jest Shmidt i nikogo to nie dziwi.

Czy to naprawde tak ciezko pojac?

> Edit: Mi to naprawdę lotto, bo każdy ma swój rozum, chce się pchać w bagienko-jego kasa, jego

> wola-można zaakcentować nieświadomym, ale świadomych się nie przekonuje, czasami przykłady

> innych sa ignorowane i trzeba zmoczyć osobiście.

> Ja znam osobiście człowieka co zakupił auto i mu o 5.30 gdy się rano golił CBŚ czy ABW zapukał,

> oczywiście bez gleby itp, grzecznie poprosili o dokumenty auta i zaprosili Pana na

> przesłuchanie, autko pół roku na parkingu policyjnym-odzyskał, nadano nowe wpisy dla numerów

> (okazało się skradzione), ale 4 opony do wyrzucenia, turbo w pierwszym tyś użytkowania po

> staniu poszło itd, nie mówiąc już o ilości wyjaśnień, zeznań i nerwów.

> Z resztą, mimo, że nie wszystko biorę "serio" i sponsorowane artykuły czytam dla zabicia czasu to

> nawet AŚ poruszył ten temat, ale oczywiście zawsze znajdzie się mądrzejszy od mądrych

Moze poprostu przestan czytac AS i pisz z wlasnej praktyki skoro znasz sie i jestes specem w kupowaniu aut zagranica.

> Kolejna prasówka do poczytania ze zrozumieniem...

> Ale niech będzie, że to ja tworzę teorie spiskowe

widocznie to lubisz tylko po co sie z tym tak obnosic hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz się ze mną zgadzać, możesz robić naprawdę co Ci się podoba, kupować samochody gdzie chcesz i od kogo chcesz, bez względu kto jest w dokumentach, tylko nie rób wody z mózgu innym i nie pisz że wszystko to jest zgodne z prawem. I nie zamierzam Ci tu robić wykładni skoro wiesz lepiej...

A skoro tak jest, to podaj argumenty a nie głupkowato cwaniakujesz-bo takich jest wielu. Poza tym mój i Twój wpis nie wykluczają się wzajemnie-czy to tak ciężko pojąć? grinser006.gif

Poza tym nigdzie nie napisałem, że jestem specem od ściągania aut z zachodu, jest to tylko i wyłącznie Twoja nadinterpretacja, lub inaczej pisząc bzdura. Natomiast prawdą jest, że sprowadziłem kilka aut z zachodu, ale nie o tym wątek.

Tak samo nie o tym z czym się obnoszę, bo to kolejne płytkie cwaniakowanie Twoje, jest to tylko i wyłącznie przykład, że coraz bardziej transakcje między krajami UE się standaryzują i są kontrolowane, bariery by wykryć kłamstwo się zmniejszają, a skoro piszą o tym gazety świadczy to tylko o tym, że przypadek nie jest odosobniony i nie chodzi o Ryśka spod sklepu.

Odnośnie astrolota-imho szkoda czasu i kasy na paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie musisz się ze mną zgadzać, możesz robić naprawdę co Ci się podoba, kupować samochody gdzie

> chcesz i od kogo chcesz, bez względu kto jest w > dokumentach,

zawsze kupuje od wlasciciela co w tym dziwnego???

> tylko nie rób wody z mózgu innym

> i nie pisz że wszystko to jest zgodne z prawem .

Gdzie tak napisalem???? Wskaz palcem albo przyznaj sie do klamstwa!

> I nie zamierzam Ci tu robić wykładni skoro

> wiesz lepiej...

Ja wiem z praktyki smile.gif

> A skoro tak jest, to podaj argumenty a nie głupkowato cwaniakujesz-bo takich jest wielu.

Ju Ci pisalem ze Wlasciel auta nie musi byc wpisany w brifie ale jakos nie moze do Ciebie to dotrzec ze na zachodzie jest inaczej niz w PL

>Poza tym

> mój i Twój wpis nie wykluczają się wzajemnie-czy to tak ciężko pojąć?

no jak widac nie jestes wstanie pojac...

> Poza tym nigdzie nie napisałem, że jestem specem od ściągania aut z zachodu, jest to tylko i

> wyłącznie Twoja nadinterpretacja, lub inaczej pisząc bzdura.

Wypowiadasz sie z taka pewnoscie ze ktos faktycznie moze sie pomylic ze cos wiesz choc juz sie odkryles ze wiedze podsiadasz z AS grinser006.gif

> Natomiast prawdą jest, że

> sprowadziłem kilka aut z zachodu,

WOW

> ale nie o tym wątek.

To po co o tym piszesz?

> Tak samo nie o tym z czym się obnoszę, bo to kolejne płytkie cwaniakowanie Twoje, jest to tylko i

> wyłącznie przykład,

No jest to przyklad ze nie wiesz jakie jest prawo w D jesli chodzi o wlasnosc auta jak i o dokumenty

>że coraz bardziej transakcje między krajami UE się standaryzują i są

> kontrolowane, bariery by wykryć kłamstwo się zmniejszają, a skoro piszą o tym gazety świadczy

> to tylko o tym, że przypadek nie jest odosobniony i nie chodzi o Ryśka spod sklepu.

Nie znam ani Ryska ani tez nie czytam fachowej prasy typu AS

> Odnośnie astrolota-imho szkoda czasu i kasy na paliwo.

Na ten temat nie wypowiedzialem ani slowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zawsze kupuje od wlasciciela co w tym dziwnego???

> Gdzie tak napisalem???? Wskaz palcem albo przyznaj sie do klamstwa!

smile.gif przyznaję się, mea culpa, mea culpa... hehe.gif

> Ja wiem z praktyki

WOW

> Ju Ci pisalem ze Wlasciel auta nie musi byc wpisany w brifie ale jakos nie moze do Ciebie to

> dotrzec ze na zachodzie jest inaczej niz w PL

Ale nie rozumiem jednego, po czym Ty stwierdziłeś że ja tego nie wiem?Kolejne założenie???Przecież rozmowa była o kontroli kwitów i o takiej możliwości.

> no jak widac nie jestes wstanie pojac...

Jak widać nie rozumiesz słowa wykluczać się. Ale niech Ci będzie...

> Wypowiadasz sie z taka pewnoscie ze ktos faktycznie moze sie pomylic ze cos wiesz choc juz sie

> odkryles ze wiedze podsiadasz z AS

Nic nie odkrylem, kolejna nadinterpretacja, napisałem również, że jest to tylko przykład, że takie sprawy mają miejsce.

> WOW

> To po co o tym piszesz?

> No jest to przyklad ze nie wiesz jakie jest prawo w D jesli chodzi o wlasnosc auta jak i o

> dokumenty

> Nie znam ani Ryska ani tez nie czytam fachowej prasy typu AS

Tak wodzu, tak...niech będzie, że twoja racja jest najtwojsza i bardziejsza niż mojsza smile.gif

> Na ten temat nie wypowiedzialem ani slowa

A szkoda, bo w takim razie bijesz tylko pianę.

Skoro chłopaki jutro wpadną więc zapewne zdadzą relację z oględzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale pare lat temu wszystkie wozy z de byly tak sprzedawane, teraz po prostu ludziom sie nei chce latac z papierami i handlarze zalatwiaja papiery ale cena idzie w gore i dlatego czasem warto tego nie robić , a mieć najniższa cene i ogloszenie w czubie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale pare lat temu wszystkie wozy z de byly tak sprzedawane, teraz po prostu ludziom sie nei chce

> latac z papierami i handlarze zalatwiaja papiery ale cena idzie w gore i dlatego czasem warto

> tego nie robić , a mieć najniższa cene i ogloszenie w czubie

Ale przecież przepisy regulują, że akcyzę i recykling uiszcza wprowadzający na teren RP...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przyznaję się, mea culpa, mea culpa...

> WOW

> Ale nie rozumiem jednego, po czym Ty stwierdziłeś że ja tego nie wiem?Kolejne założenie???Przecież

> rozmowa była o kontroli kwitów i o takiej możliwości.

> Jak widać nie rozumiesz słowa wykluczać się. Ale niech Ci będzie...

Opowiedz nam o tym jak kontroluja kwity jesli chodzi o nazwiska,podpisy itp? grinser006.gif

> Nic nie odkrylem, kolejna nadinterpretacja, napisałem również, że jest to tylko przykład, że takie

> sprawy mają miejsce.

> Tak wodzu, tak...niech będzie, że twoja racja jest najtwojsza i bardziejsza niż mojsza

ziew haha

> A szkoda, bo w takim razie bijesz tylko pianę.

Chcialem tylko zebys nie wprowadzal ludzi w blad wymyslajac jakies bzdury a generalnie trzymaj sie swojego podpisu o trolowaniu!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Opowiedz nam o tym jak kontroluja kwity jesli chodzi o nazwiska,podpisy itp?

W bardzo prosty sposób, poprzez zapytanie do tamtejszego odpowiednika naszego WK, a tamten kieruje zapytanie do wymeldowującego a ten....-nie jest to może najlepsza droga weryfikacji, ale lepsza niż żadna, w przypadku kupowania od firm sprawa jest jeszcze prostsza-także jeszcze raz podkreślę, nie jest to mój wymysł. Poza tym info o sprawdzeniu otrzymałem przy okazji rejestracji auta sprowadzonego osobiście z NL od Pani z WK, że wyrywkowo wysyłają zapytania za granicę, AK jest duże, może ktoś pracuje w WK niech się wypowie bardziej szczegółowiej.

Poza tym sprawdzają jeszcze kto wprowadził pojazd na teren RP, gdy przyjechało na kołach jest nazwisko w briefie, a wtedy jak na tacy masz podane-nazwiska są różne, więc Wk może wnieść nawet sprawę do prokuratury-da się??

> ziew haha

> Chcialem tylko zebys nie wprowadzal ludzi w blad wymyslajac jakies bzdury a generalnie trzymaj sie

> swojego podpisu o trolowaniu!!!!

No właśnie...sprowadziłeś watek na inne tory sam a teraz do mnie masz pretensje. Powagi trochę...I nie pisz kolejny raz o bzdurach z mojej strony, bo to nie są moje interpretacje, czy nadinterpretacje jakie Ty tworzysz, tylko fakty jakie otrzymałem od osób , które przynajmniej z racji urzędu powinny być kompetentne. Także daruj sobie pyskówkę w moim kierunku bo nie ja tworzę prawo. Dziękuję.

Co do astrolota chyba już większość została powiedziana, pcozekajmy w spokoju do juterka 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobra ostatni raz:

> W wiekszosci nIe ma mozliwosci sprawdzenia nazwisk,podpisow itp na umowie, brifie lub fakturze.

> PS czytaj dalej kolorowe gazetki ale prosze nie opowiadaj i nie wprowadzaj w blad innych swoja

> "wiedza"

O ile z umowami masz rację, o tyle z briefem i fakturami nie masz racji. Pośrednik w de co prowadzi DG jest wyłożony na tacy tak samo jak polski, tylko wtedy nie może być sprawdzającym WK, ale jeśli np ma podejrzenia do jakiegoś auta, to szybko jest to do ustrzelenia np przez US, lub za pośrednictwem celnego, tylko ten zdaje się że chyba też przez US sprawdza (nie wiem tego, nie było mi to nigdy potrzebne). Co do briefu to jeśli auto sprowadzane jest na kołach to chyba nawet ślepy potrafi rozróżnić czy to ta sama osoba-więc daruj już swoje wywody i napisz w końcu coś w temacie, a nie czepiłeś się jak rzep, albo załóż nowy wątek. Twoje złośliwości mi dyndają, naprawdę-choć żenujący jest ich poziom, taka moda tutaj, że jak ktoś ma inne zdanie niż "starzy" to jest beee-przykro mi,ale nie jest to mój problem, ja przynajmniej w stosunku do niektórych nie zabieram głosu w tematach o których nie mam pojęcia. Pozdrawiam Cię mimo wszystko serdecznie, nie będę więcej reagował na Twoje puste zaczepki, bo nic osobistego do Ciebie nie mam, mimo, że nie zgadzam się z Twoim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale przecież przepisy regulują, że akcyzę i recykling uiszcza wprowadzający na teren RP...

no przepisy mowia.... a auta po calce ubezpieczalnia wycenia i na zlom nie ida ,tylko do naprawy w wiekszosci przypadków i to tez jest zgodne z przepisami , a potem sady każą handlarzy co sprzedali taki samochód i nie powiedzieli , ze byl uszkodzony, a klient chce tanio i igla nie bita panie... i tak to trwa w kółko

akcyze i tak ktoś zapłaci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już gdzieś pisałem, że nie wiadomo co było wcześniej-cofający handlarz czy chcący tego klient grinser006.gif

Prawo mamy dziwne, szkoda całkowita a wrak zostaje dla klienta-po chorobę?Wycenić, oddać na złom, wymontować części co da się odzyskać , a klientowi oddać kasiurkę, sprawa "nienaprawialnych" byłaby oczywista, a teraz to takie s.anie w banie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie,

> Znajomy napalił się na ten egzemplarz. Co możecie o nim powiedzieć?

Jak kolega szuka takiego autka to zapraszam na Astra-g.pl tam jest kilka prawdziwych perełek do sprzedania. Niestety chyba trochę inna kasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.