Skocz do zawartości

Skrócenie rury gazowej


Tilok

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Potrzebuje się dowiedzieć czy jest możliwość skrócenia rury gazowej i przeniesienie zaworu z dolnego kółka do górnego, tak jak to wygląda na rysunku. Dodam, że w domu nie będzie gazu, nawet licznik nie jest podłączony.

286676946-Rura-gaz.jpg

post-75832-1435251908507_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak nie bedzie gazu to ja bym tą rure zwyczajnie wywalił..

> Skrócić można, Odciać nagwintować i wkręcić zawór.

> Krawiec

Przez najbliższych kilka lat nie będzie, ale nie wiadomo czy będę tam mieszkał całe życie a może przyszły właściciel chciałby mieć gaz wtedy może być problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak nie planujesz gazu, to gazownia zdejmie licznik i możesz cała instalacje rozmontować od licznika do tej zaślepki w kuchni.

Ja nie planuje, ale może ktoś w przyszłości będzie chciał mieć i trzeba będzie prowadzić całą instalacji od nowa.

>Gdzie jest licznik?

Licznik jest na klatce poza mieszkaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to jak jest odłączony, to w czym problem? Dziabnij rurę kątówką, zatkaj kawałkiem szmaty żeby nie śmierdziało i po sprawie.

A co na to przepisy? Można taką fuszerkę odwalić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie planuje, ale może ktoś w przyszłości będzie chciał mieć i trzeba będzie prowadzić całą

> instalacji od nowa.

> Licznik jest na klatce poza mieszkaniem.

Ale co Cię obchodzi przyszły właściciel? Musisz już wiedzieć chyba kto nim będzie, że tak Ci zależy. Może zapytaj jaki chciałby wzór kafelków, jakie podłogi i czy podoba mu się kolor ścian hehe.gif

A znając życie jak sprzedasz za kilka lat mieszkanie, to nowy właściciel zacznie urzędowanie od totalnej demolki spowodowanej remontem....dospawanie kawałka rurki to będzie pikuś w porównaniu do zrywania podłóg i glazury zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam. Potrzebuje się dowiedzieć czy jest możliwość

Oczywiście, że jest.

Potrzeba

- szlifierka kątowa,

- tarcza do cięcia metalu

- spawacz gazowy

- lusterko

- butle tlenowo-acetylenowe

- palnik

- węże

- drut do spawani

- kruciec gwintowany

- kocyk azbestowy

jeden warunek - rura od gazomierza do kuchni w rozwinięciu nie mniej niż 3m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W sumie racja. Z jednej strony nie chciałbym robić dziadostwa, ale z drugiej jak ktoś będzie robił

> remont to sobie poprawi

obecnie to i tak popelina a nie instalacja gazowa. Jak przyjdzie nowy właściciel i będzie chciał gaz to sobie pociągnie nowa instalacje w miedzi.

Ja bym wywalił w cholerę tą rurę, do miejsca gdzie się da wkrćcić korek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> obecnie to i tak popelina a nie instalacja gazowa. Jak przyjdzie nowy właściciel i będzie chciał

> gaz to sobie pociągnie nowa instalacje w miedzi.

> Ja bym wywalił w cholerę tą rurę, do miejsca gdzie się da wkrćcić korek.

A czy nie ma różnicy w papierkologii przy uruchomieniu kiedyś tej istniejącej, a wykonaniu nowej, czyli PnB?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> obecnie to i tak popelina a nie instalacja gazowa. Jak przyjdzie nowy właściciel i będzie chciał

> gaz to sobie pociągnie nowa instalacje w miedzi.

> Ja bym wywalił w cholerę tą rurę, do miejsca gdzie się da wkrćcić korek.

dlaczego uważasz spawaną stalową instalację gazową za polpelinę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy nie ma różnicy w papierkologii przy uruchomieniu kiedyś tej istniejącej, a wykonaniu nowej,

> czyli PnB?

Oczywiście jest, a zgodnie z prawem musi wystąpić o wydanie pozwolenia na rozbiórkę instalacji gazowej hehe.gifhehe.gifhehe.gif , reszty postów już nie będę komentował bo... echhhh juz nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlaczego uważasz spawaną stalową instalację gazową za polpelinę?

choćby z tego powodu że nic z tym sensownego nie da się teraz zrobić.

Nie wiem czy obecne przepisy przewidują spawane stalowe instalacje gazowe w budynkach mieszkalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> choćby z tego powodu że nic z tym sensownego nie da się teraz zrobić.

hmmm... Kątówka, agregat spawalniczy - nie widzę większego problemu. IMO instalacja gazowa spawana to jedno z najlepszych rozwiązań - nic się nie rozszczelni. A z resztą, jak kolega powyżej zauważył, żeby cokolwiek ruszyć (w sensie zmienić) to i tak trzeba mieć projekt.

> Nie wiem czy obecne przepisy przewidują spawane stalowe instalacje gazowe w budynkach mieszkalnych.

To się lepiej dowiedz. Kilka lat temu w moim bloku zmieniono całą instalację należącą do spółdzielni. Zgadnij na jaką... Tak, właśnie spawaną. Z resztą znajomy (z uprawnieniami instalacyjnymi) uznaje tylko spawane instalacje gazowe. Są po prostu najbezpieczniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy nie ma różnicy w papierkologii przy uruchomieniu kiedyś tej istniejącej, a wykonaniu nowej,

> czyli PnB?

co to znaczy uruchomienie tej istniejącej?

w zeszłym roku przerabiałem instalację gazowa w swoim mieszkaniu. Potrzeba przeróbki wynikła z chęci przeniesienia junkersa z jednej ściany na drugą. Zgodnie z przepisami aby wykonać taka operację musiałem wystąpić o pozwolenie na budowę oraz zatrudnić fachowców z odpowiednimi papierami. Ogólnie tok postępowania przy takiej przeróbce taki sam jakbym ją robił od nowa. Na szczęście istnieje jeszcze pojęcie remont albo modernizacja którego prawo budowlane nie opisuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmmm... Kątówka, agregat spawalniczy - nie widzę większego problemu. IMO instalacja gazowa spawana

> to jedno z najlepszych rozwiązań - nic się nie rozszczelni. A z resztą, jak kolega powyżej

> zauważył, żeby cokolwiek ruszyć (w sensie zmienić) to i tak trzeba mieć projekt.

jakby rurki szły 5cm lub więcej od ściany nie byłoby problemu ze spawaniem. inna sprawa jak rura przylega do ściany. Nie ma opcji jej pospawania w koło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmmm... Kątówka, agregat spawalniczy - nie widzę większego problemu. IMO instalacja gazowa spawana

> to jedno z najlepszych rozwiązań - nic się nie rozszczelni. A z resztą, jak kolega powyżej

> zauważył, żeby cokolwiek ruszyć (w sensie zmienić) to i tak trzeba mieć projekt.

> To się lepiej dowiedz. Kilka lat temu w moim bloku zmieniono całą instalację należącą do

> spółdzielni. Zgadnij na jaką... Tak, właśnie spawaną. Z resztą znajomy (z uprawnieniami

> instalacyjnymi) uznaje tylko spawane instalacje gazowe. Są po prostu najbezpieczniejsze.

spawaną stalową czy spawaną miedzianą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakby rurki szły 5cm lub więcej od ściany nie byłoby problemu ze spawaniem. inna sprawa jak rura

> przylega do ściany. Nie ma opcji jej pospawania w koło.

Po pierwsze ta rura nie przylega do ściany (na oko są z dwa cm), po drugie, jest przez nią przelot zrobiony tuleją i zawsze w takiej sytuacji można przeciąć ją za ścianą, wyjąć, spokojnie obspawać i ponownie zespawać za ścianą (tak, jak prawdopodobnie zostało to wykonane przy jej montażu). Ponownie - nie widzę problemu. Poza tym jak często robisz przeróbki instalacji gazowej? Raz na 10? 15? 20 lat? Nie mówię tu o wymianie wężyka przy płycie gazowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po pierwsze ta rura nie przylega do ściany (na oko są z dwa cm), po drugie, jest przez nią przelot

> zrobiony tuleją i zawsze w takiej sytuacji można przeciąć ją za ścianą, wyjąć, spokojnie

> obspawać i ponownie zespawać za ścianą (tak, jak prawdopodobnie zostało to wykonane przy jej

> montażu). Ponownie - nie widzę problemu. Poza tym jak często robisz przeróbki instalacji

> gazowej? Raz na 10? 15? 20 lat? Nie mówię tu o wymianie wężyka przy płycie gazowej.

może i nie przylega, nie wiem nie potrafię tego ocenić. Ta konkretna spawana instalacją to popelina, pewnie jeszcze spawana palnikiem. Może i faktycznie spawana instalacja stalowa jest najpewniejsza, ale patrząc pod kontem pracochłonności i łatwości aranżacji układu uważam że lepsze są instalacje miedziane czy to łączone twardym lutem czy zaciskane.

edit:

różnie to bywa z koniecznością przeróbek, pomimo tego że najdalej 9mcy temu przerabiałem instalację będę musiał przerobić ją jeszcze raz bo spierdzielił się junkers i trzeba go wymienić, a nowy aby spełnić warunki gwarancji musi mieć filtr gazu na wejściu na który nie ma obecnie miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może i nie przylega, nie wiem nie potrafię tego ocenić. Ta konkretna spawana instalacją to

> popelina, pewnie jeszcze spawana palnikiem.

co jest złego w spawaniu palnikiem? Wystarczy to tylko umieć robić smile.gif

> Może i faktycznie spawana instalacja stalowa jest

> najpewniejsza, ale patrząc pod kontem pracochłonności i łatwości aranżacji układu uważam że

> lepsze są instalacje miedziane czy to łączone twardym lutem czy zaciskane.

przed chwilą pisałeś, o spawanych miedzianych, co z nimi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co jest złego w spawaniu palnikiem? Wystarczy to tylko umieć robić

powiem tak nie dziękuję, zwłaszcza przy dostępności lepszych technik spawalniczych.

> przed chwilą pisałeś, o spawanych miedzianych, co z nimi?

po prostu proces lutowania technologicznie zalicza się do spawania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiem tak nie dziękuję, zwłaszcza przy dostępności lepszych technik spawalniczych.

Każdą instalację można skopać, wystarczy, gdy trafi się ktoś zdolny. A ze spawaniem gazowym mam do czynienia na co dzień (nie wykonuję, ale jestem przełożonym ludzi, którzy to robią i robią to porządnie) i widziałem jakie spoiny potrafią wykonać palnikiem. Ale, jak już wspomniałem, trzeba umieć. Spawanie elektryczne pewnie byłoby lepsze w tej sytuacji, ale zastanawia mnie skąd po tym zdjęciu poznajesz, ze instalacja jest spawana gazowo i to jeszcze na dodatek kiepsko. No i kolejna sprawa, że miedź też nie wszędzie można stosować...

> po prostu proces lutowania technologicznie zalicza się do spawania.

mhm, ok. Mnie tam zawsze uczyli, że lutowanie różni się zasadniczo od spawania - ale ja się na technologii nie znam - prosty inżynier budownictwa jestem ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po prostu proces lutowania technologicznie zalicza się do spawania.

Chyba nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Spawanie to coś zupełnie innego z TECHNOLOGICZNEGO punktu widzenia.

Poza tym jedyną zaletą miedzi przy gazie jest możliwość puszczenia instalacji przez pomieszczenia mieszkalne - czego zazwyczaj i tak się nie stosuje.No bo kto chciałby mieć rurę w sypialni na przykład ??

Jaki jest więc sens ? Moda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Spawanie to coś zupełnie innego z TECHNOLOGICZNEGO

> punktu widzenia.

prawda popełniłem błąd, pomieszałem spawanie ze spawalnictwem. Rzeczywiście lutowanie miękkie/twarde zaliczamy do procesów spawalniczych a nie do spawania jak napisałem.

> Poza tym jedyną zaletą miedzi przy gazie jest możliwość puszczenia instalacji przez pomieszczenia

> mieszkalne - czego zazwyczaj i tak się nie stosuje.No bo kto chciałby mieć rurę w sypialni na

> przykład ??

> Jaki jest więc sens ? Moda ?

dla mnie za miedzią przemawia prostota aranżacji instalacji oraz jej wykonania. Nie potrzeba żadnych specjalistycznych narzędzi przy jej wykonywaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dla mnie za miedzią przemawia prostota aranżacji instalacji oraz jej wykonania. Nie potrzeba

> żadnych specjalistycznych narzędzi przy jej wykonywaniu.

I jeszcze napisz że sam sobie na kolanie wylutujesz instalację.

Nie ma znaczenia jaka instalacja (no może mały + dla miedzi), znaczenie ma kto to robi bo spierdzielić można każdą.

Do gazu są inne rury Cu niż do wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I jeszcze napisz że sam sobie na kolanie wylutujesz instalację.

tego nie napisałem i nawet nie miałem zamiaru. To co ma gwarantować moje bezpieczeństwo pozostawiam fachowcom.

> Nie ma znaczenia jaka instalacja (no może mały + dla miedzi), znaczenie ma kto to robi bo

> spierdzielić można każdą.

tu się zgodzę wszystko można zrobić dwojako, ja tylko pisałem o moich subiektywnych odczuciach jakie są plusy instalacji miedzianej.

> Do gazu są inne rury Cu niż do wody

tak ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Twierdzisz że przy ścianie rury wkoło nie da się pospawać?

Twierdzi raczej że lutowanie miedzi będzie łatwiejsze. tylko że w przypadku instalacji gazowych nie byłbym tego aż taki pewny.Gdyby tak było nikt nie robiłby już dawno instalacji z rur stalowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Twierdzi raczej że lutowanie miedzi będzie łatwiejsze. tylko że w przypadku instalacji gazowych nie

> byłbym tego aż taki pewny.Gdyby tak było nikt nie robiłby już dawno instalacji z rur

> stalowych.

Mnie chodzi dokładnie o to:

Quote:

jakby rurki szły 5cm lub więcej od ściany nie byłoby problemu ze spawaniem. inna sprawa jak rura przylega do ściany. Nie ma opcji jej pospawania w koło.


co jest bzdurą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co jest bzdurą.

Oczywiście że jest ! Pierwszy lepszy spawacz ze Szczecina lub trójmiasta zrobiłby to z zamkniętymi oczami smile.gif . Z otwartymi większość praktycznie wykonujących swój zawód. i nie ma znaczenia czy byłoby to spawanie elektryczne czy gazowe .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście że jest !

Jak u teściowej w bloku wymieniali pion gazowy, to spawali go z kawałków i okręcali spawając kolejny odcinek. Na 10-tym pietrze trzeba było kręcić 30-to metrowym kawałkiem rury 3" facepalm%5B1%5D.gif, ale zdrowy chłop z solidna żabą dawał radę hehe.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak u teściowej w bloku wymieniali pion gazowy, to spawali go z kawałków i okręcali spawając

> kolejny odcinek. Na 10-tym pietrze trzeba było kręcić 30-to metrowym kawałkiem rury 3" , ale

> zdrowy chłop z solidna żabą dawał radę .

Może robili tak już któryś wieżowiec i zamiast pierdzielić się z lusterkami wykminili, że tak jest łatwiej wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dla mnie za miedzią przemawia prostota aranżacji instalacji oraz jej wykonania. Nie potrzeba

> żadnych specjalistycznych narzędzi przy jej wykonywaniu.

facepalm%5B1%5D.gif

ogarnij się

kółko do cięcia rur rozumiem że w każdym domu jest...a jak nie jest to i flexem pewnie obetniesz

palnik też w każdym domu jest

pasta do lutowania....no to przecież rzecz niezbędna w domu

odnoszę wrażenie że widziałeś jak się składa miedź tylko na filmach w dodatku w ciemnych okularach....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> powiem tak nie dziękuję, zwłaszcza przy dostępności lepszych technik spawalniczych.

> po prostu proces lutowania technologicznie zalicza się do spawania.

chłopie, wszystkie inwestycje jakie widziałem u szwagra jak w firmie robili to wszystko było spawane, CO, gaz....

jak na razie jest to najtrwalsza metoda łączenia tym bardziej palnikiem...a wiesz dlaczego...bo zdaje mi się że mocno nie ogarniasz tematu....palnikiem spawasz materiałem własnym, drut jest tylko dodatkiem

po tym co wypisujesz po raz kolejny widzę że nie widziałeś spawacza gazowego w akcji....a u siebie w domu masz instalacje na TYM robioną....i to pewnie własnoręcznie bo dla ciebie widzę nie ma rzeczy nie do ogarnięcia.....

ahhh tak dać ci palnik i żeby tak raz a porządnie ci strzelił....ciekawe czy dałbyś radę wytrzepać zawartość nogawki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> edit:

> różnie to bywa z koniecznością przeróbek, pomimo tego że najdalej 9mcy temu przerabiałem instalację

> będę musiał przerobić ją jeszcze raz bo spierdzielił się junkers i trzeba go wymienić, a nowy

> aby spełnić warunki gwarancji musi mieć filtr gazu na wejściu na który nie ma obecnie miejsca.

no widzisz...sam robiłeś instalacje i popełniłeś jeden z ważniejszych błędów...nie dałeś filtra....

a to przecież w dzisiejszych czasach standart....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chłopie, wszystkie inwestycje jakie widziałem u szwagra jak w firmie robili to wszystko było

> spawane, CO, gaz....

> jak na razie jest to najtrwalsza metoda łączenia tym bardziej palnikiem...a wiesz dlaczego...bo

> zdaje mi się że mocno nie ogarniasz tematu....palnikiem spawasz materiałem własnym, drut jest

> tylko dodatkiem

wiesz jaka jest największa wada spawania palnikiem, brak lub bardzo słaby przetop oraz niekontrolowana strefa wpływu ciepła co wpływa na udarność w strefie przegrzania (jest bardzo niska) przez co instalacje tego typu maja tendencje do pękania podczas pracy. Tak wiem kiedyś wszystkie instalacje były robiono w ten sposób, i tak wiem były szczelne nie rzadko wytrzymują 30 lat i więcej.

> po tym co wypisujesz po raz kolejny widzę że nie widziałeś spawacza gazowego w akcji....a u siebie

> w domu masz instalacje na TYM robioną....i to pewnie własnoręcznie bo dla ciebie widzę nie

> ma rzeczy nie do ogarnięcia.....

> ahhh tak dać ci palnik i żeby tak raz a porządnie ci strzelił....ciekawe czy dałbyś radę wytrzepać

> zawartość nogawki

chłopie, nie wnikaj proszę w moje umiejętności. Bezproblemowo radze sobie z palnikami na propan butan czy acetylenowymi. Potrafię palić blachy oraz zgrzewać palnikiem, żadna tajemna sztuka to nie jest, kwestia nabrania wprawy i zachowania podstawowych zasad pracy. Nie znasz mnie to nie odnoś tego bezpośrednio do mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.