Skocz do zawartości

Trybunał Konstytucyjny


Miromat

Rekomendowane odpowiedzi

> Więc (przynajmniej na razie) Polacy potrzebują

> zakazów, nakazów i przede wszystkim kar.

Polacy ? ... każdy naród potrzebuje bata, akurat u nas dopiero dochodzimy do tego co jest w EU hmm.gif

i wiadomo że będzie opór, nikt nie lubi jak mu się skraca smycz grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O rany- inaczej - łopatologicznie

> mam 50 w mieście jadę sobie spokojnie - włazi Ci tuż przed koła pieszy w niedozwolonym miejscu -

> ginie na miejscu- według Ciebie kierowca winny wypadku? TAK lub NIE - odpowiedz.

Tak.

Przeciez pieszego widac. To nie jest tak ze pieszy pojawia sie nagle na twojej drodze niczym hologram.

Pozatym "miejsce niedozwolone" to raczej polskie okreslenie.

W wielu krajach nie ma takiego czegos bo pieszy moze przechodzic gdziekolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 15 minut temu przejechałbym rowerzystę który wyjechał mi z chodnika prosto pod koła- jeszcze machał

> rękami, mimo iż życie zawdzięcza tylko i wyłącznie mojej skrajnej ostrożności

No i wlasnie to jest idealny przyklad jak to powinno dzialac.

A gdybys jechal jak wariat niezwazajc na nic co sie dzieje do okola to by rowerzysta mogl juz nie zyc,.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i wlasnie to jest idealny przyklad jak to powinno dzialac.

> A gdybys jechal jak wariat niezwazajc na nic co sie dzieje do okola to by rowerzysta mogl juz nie

> zyc,.

może, co nie zmienia faktu że na własne życzenie by nie żył alien.gif - poza tym prędkość akurat nic tu nie miała do rzeczy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba z innej epoki jesteś? - Polska nosi się mianem kraju demokratycznego szanującego prawa

> człowieka kolego - to nie Korea Płn.

> W prosty sposób- jeszcze raz - masz pismo że przekroczyłeś o ileś km na godz w miejscu x i za to

> 1. 200 pln i 4 pkt-y

> 2. inna opcja wskazujesz kto kierował,

> 3. jeszcze inna ostatnia nie wskazujesz i 500 pln bez punktów.

> Większość bierze opcję nr 3 - jaka to poprawa bezpieczeństwa?

> Gdy masz pełną identyfikację odpadają Ci opcję nr 2 i 3 - strata dla budżetu jakby nie patrzeć 300

> pln - kumasz czy dalej za trudne?

Kumam.

Takze trzeba to zmienic i za niewskazanie oprocz 500zl dolozyc jeszcze 10 punktow.

Wtedy powinnno zaczac dzialac.

A dla tych wlascicieli pojazdow bez prawa jazdy wymslec jakas inna kare.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak.

> Przeciez pieszego widac. To nie jest tak ze pieszy pojawia sie nagle na twojej drodze niczym

> hologram.

oj niestety tu się mylisz, w PL wioskach tak właśnie często jest

pieszy ubrany na ciemno, idzie jezdnią (często w grupie)

do tego masz sznur aut z przeciwka ...

w takich warunkach nie masz szans dostrzec pieszego w porę

i tutaj kłania się kupa czynników - brak chodnika/obwodnicy, brak oświetlenia, brak odblasków, prędkość

> Pozatym "miejsce niedozwolone" to raczej polskie okreslenie.

> W wielu krajach nie ma takiego czegos bo pieszy moze przechodzic gdziekolwiek.

na autostradzie też ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem.. Wogole malo widzialem fotoradarow.

> Zato zawsze widze przed szkola znak z ograniczeniem predkosci i tez widze ze nikt nie zwalnia.

> Wiec problem nie lezy w fotoradarach tylko gdzieindziej.

> Ludzie poprostu nie stosuja sie do znakow. I to z tym trzeba walczyc a nie stawiac fotoradar w

> kazdym niebezpiecznym miejscu.

> I wlasnie najlepszym sposobem walki z brakiem szacunku dla znakow jest stawianie fotoradarow w

> zuplnie przypadkowych miejscach i ukrywanie ich - tak abys nie znal miejsca i godziny gdzie

> zostaniesz uchwycony. Wtedy powoli wszyscy sie naucza, ze do znakow sie trzeba stosowac

> wszedzie a nie tylko tam gdzie jest oznaczony fotoradar.

To teraz zastanów się czy fotoradarami chcesz poprawiać bezpieczeństwo czy uczyć kierowców przestrzegania przepisów.

Ja wole to pierwsze. Wole, żeby fotoradary stały najpierw w miejscach gdzie bezpieczeństwo jest zagrożone. Potem proszę bardzo, możesz je stawiać w polu 50m przed tablicą kończącą zabudowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Polacy ? ... każdy naród potrzebuje bata, akurat u nas dopiero dochodzimy do tego co jest w EU

> i wiadomo że będzie opór, nikt nie lubi jak mu się skraca smycz

O to właśnie chodzi. Ja tam wolę sam być na smyczy, ale żeby ten co mógłby mnie pogryźć też szedł na smyczy, niż żebyśmy oboje biegali wolno hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo do tego trzeba dorosnąć. Jak widzisz sporo ludzi woli bełkotać o ograniczeniu wolność, szukać

> kruczków prawnych, zamiast popierać poprawę bezpieczeństwa, która jest faktem

> niezaprzeczalnym, o czym świadczą statystyki. Więc (przynajmniej na razie) Polacy potrzebują

> zakazów, nakazów i przede wszystkim kar.

statystycznie mamy po 3 nogi i po półtora psa na rodzinę - STATYSTYCZNIE.

Nijak się to ma do rzeczywistości.

Polakom trzeba normalnych, czytelnych przepisów, stanowionych przez ludzi z wyobraźnią a nie bełkotu i papki medialnej na każdym zakręcie.

Jakość stanowionego prawa w tym kraju jest fatalna niestety, do tego doszedł jeszcze fakt, iż aparat państwa wiedząc o jego ułomności wykorzystuje te luki zamiast je usuwać. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może, co nie zmienia faktu że na własne życzenie by nie żył - poza tym prędkość akurat nic tu nie

> miała do rzeczy

No wlasnie nie do konca na wlasne zyczenie.

Myslisz ze wyjezdzajac przed ciebie chcial sie zabic?

Czy moze poprostu niezauwazyl, niepomyslal, niedoedukowal sie?

Ruch drogowy powinien polegac na tym, ze kazdy jedzie zwazajac co sie dzieje obok niebo i odpowiednio reaguje zeby uniknac zagrozenia bez wzgledu kto to zagrozenie wywolal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kumam.

> Takze trzeba to zmienic i za niewskazanie oprocz 500zl dolozyc jeszcze 10 punktow.

> Wtedy powinnno zaczac dzialac.

> A dla tych wlascicieli pojazdow bez prawa jazdy wymslec jakas inna kare.

Nie, trzeba wskazywać sprawcę, a nie zwalać to na właścicieli pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z gównianych dróg i struclowatych samochodów.

Dróg tak - stanu technicznego - niewiele - przynajmniej statystyki tego nie potwierdzają (może i są do bani ale na czymś trzeba oprzeć rozważania)

> Radary stawiane przez SM czy ITD bezpieczeństwa nie poprawiają.

> Widziałeś ich kiedyś z radarem przed szkołą?

Ile wypadków śmiertelnych było przed szkołami/przedszkolami? Może być w procentach ogólnej liczby wypadków. I ile było w tych wypadkach ofiar śmiertelnych? Masz takie dane ?

Bo analizując dostępne statystyki można zauważyć, że ilość zabitych dzieci w wieku 7-14 lat w 2011 to 70 (licząc od 0 do 14 lat to 102). Stanowi to 1,75% (około 2,5%) wszystkich zabitych. Dalej wczytując się w dane mamy info, że 68% zabitych dzieci w wieku 0-6 to byli pasażerowie oraz że dzieci przyczyniły się do wypadków w których zginęło tychże dzieci 36. Liczymy że w roku 2011 z winy kierujących zginęło 45 dzieci w wieku 0-14 lat

Należałoby odjąć liczbę dzieci które zginęły nie w okolicach szkoły/przedszkola - jaka to liczba nie mam pojęcia ?

Dużo czy mało ? Czy skupiać się na miejscach w których ginie mało ludzi czy na miejscach w których ginie dużo ludzi ? Ja się oceny nie podejmuję - emocjami się kierował będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O to właśnie chodzi. Ja tam wolę sam być na smyczy, ale żeby ten co mógłby mnie pogryźć też szedł

> na smyczy, niż żebyśmy oboje biegali wolno

ale w demokracji rządzi większość, ja smyczy nie lubię i mogę pogryźć nawet mimo smyczy zlosnik.gif

natomiast komunały które tu co poniektórzy którzy czują się kundelkami wygłaszają są śmieszne i żałosne zarazem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To teraz zastanów się czy fotoradarami chcesz poprawiać bezpieczeństwo czy uczyć kierowców

> przestrzegania przepisów.

> Ja wole to pierwsze. Wole, żeby fotoradary stały najpierw w miejscach gdzie bezpieczeństwo jest

> zagrożone. Potem proszę bardzo, możesz je stawiać w polu 50m przed tablicą kończącą

> zabudowany.

No widzisz a ja wole to drugie, bo w ten sposob sie wlasnie poprawi bezpieczenstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> O to właśnie chodzi. Ja tam wolę sam być na smyczy, ale żeby ten co mógłby mnie pogryźć też szedł

> na smyczy, niż żebyśmy oboje biegali wolno

i tu dochodzimy do sedna, jak długa ma być ta smycz grinser006.gif

czy ma być króciutka, nawet jak w około nie ma nikogo do pogryzienia ? czy może da się ją jednak popuścić grinser006.gif

niestety czasem mam wrażenie że nasze służby to tak skracają tą smycz, że człowiek zaczyna się dusić

(radary w polach, durne ograniczenia itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> statystycznie mamy po 3 nogi i po półtora psa na rodzinę - STATYSTYCZNIE.

> Nijak się to ma do rzeczywistości.

chcesz powiedzieć, że kilkaset osób mniej zabitych na drogach w 2012 roku w porównaniu do 2011 to jakaś ściema i ma się nijak do rzeczywistości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No wlasnie nie do konca na wlasne zyczenie.

> Myslisz ze wyjezdzajac przed ciebie chcial sie zabic?

> Czy moze poprostu niezauwazyl, niepomyslal, niedoedukowal sie?

wyjeżdżając mi z prawego boku prosto pod koła podjął ryzyko które gotów był widać podjąć skoro to zrobił - nie wiem co myślał, podejrzewam że niezbyt wiele na temat jazdy na rowerze

> Ruch drogowy powinien polegac na tym, ze kazdy jedzie zwazajac co sie dzieje obok niebo i

> odpowiednio reaguje zeby uniknac zagrozenia bez wzgledu kto to zagrozenie wywolal.

owszem, ale jest coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania na której cały cywilizowany ruch drogowy się opiera - ja ufam że jak jadę "normalnie" to nie wyjedzie mi żaden idiota pół metra przed maską na drogę nie patrząc się z czego żyje. Gdybym miał zakładać że w każdej chwili ktoś może odwalić taki numer to musiałbym jeździć 5km/h cały czas a pojazd obkleić styropianem 10cm zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chcesz powiedzieć, że kilkaset osób mniej zabitych na drogach w 2012 roku w porównaniu do 2011 to

> jakaś ściema i ma się nijak do rzeczywistości?

nie - chcę powiedzieć, że z tych statystyk nijak nie wynika iż jest to zasługą tego cyrku pt. "fotoradary i ITD".

Cyrku - bo inaczej tego co się dzieje nazwać nie można. no.gif

całkiem dobrze może to być zasługą lepszego szkolenia lepszej pogody, lepszego stanu dróg i Bóg wie jakich jeszcze innych czynników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale w demokracji rządzi większość, ja smyczy nie lubię i mogę pogryźć nawet mimo smyczy

spokojnie, jakby co to są jeszcze kagańce zlosnik.gif

> natomiast komunały które tu co poniektórzy którzy czują się kundelkami wygłaszają są śmieszne i

> żałosne zarazem

żałosne to jest nierozumienie zasad, nieumiejętność dostosowania do życia w społeczeństwie, niedostrzeganie granicy między własną wolnością, a prawami innych, czyli po prostu infantylizm społeczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> całkiem dobrze może to być zasługą lepszego szkolenia lepszej pogody, lepszego stanu dróg i Bóg

> wie jakich jeszcze innych czynników.

Przede wszystkim - nowsze, bezpieczniejsze samochodu. To, co w maluchu było wypadkiem, w przypadku nowszego auta jest stłuczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> może, co nie zmienia faktu że na własne życzenie by nie żył - poza tym prędkość akurat nic tu nie

> miała do rzeczy

Jak to nie ma ? "szpital" albo "kostnica" - tu ma IMO kolosalne znaczenie. Fakt może się zdarzyć również pechowy i nieszczęśliwy wypadek w wypadku i przy 5 km/h może być kostnica - ale powiedzmy, że to nie jest regułą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spokojnie, jakby co to są jeszcze kagańce

> żałosne to jest nierozumienie zasad, nieumiejętność dostosowania do życia w społeczeństwie,

> niedostrzeganie granicy między własną wolnością, a prawami innych, czyli po prostu infantylizm

> społeczny.

Tą granicę w omawianym aspekcie Państwo przekroczyło i to znacznie - coraz więcej osób niestety to widzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie - chcę powiedzieć, że z tych statystyk nijak nie wynika iż jest to zasługą tego cyrku pt.

> "fotoradary i ITD".

> Cyrku - bo inaczej tego co się dzieje nazwać nie można.

> całkiem dobrze może to być zasługą lepszego szkolenia lepszej pogody, lepszego stanu dróg i Bóg

> wie jakich jeszcze innych czynników.

zaraz zaraz, w innych wątkach piszesz jakie to drogi są fatalne. Czyżbyś niechcący przyznał, że jednak jest lepiej? hehe.gif

A co do statystyk, to tak: na poprawę bezpieczeństwa wpływ ma wiele czynników: lepsze drogi, bezpieczniejsze samochody, ale też więcej fotoradarów i więcej kontroli. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chcesz powiedzieć, że kilkaset osób mniej zabitych na drogach w 2012 roku w porównaniu do 2011 to

> jakaś ściema i ma się nijak do rzeczywistości?

zjawisko wypadków drogowych na drogach jest z natury chaotyczne - biorąc jedną zmienną i twierdząc że zmieniła ogół jesteś jak meteorolog który mówił przed zimą że w tym roku nie będzie śniegu hehe.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wyjeżdżając mi z prawego boku prosto pod koła podjął ryzyko które gotów był widać podjąć skoro to

> zrobił - nie wiem co myślał, podejrzewam że niezbyt wiele na temat jazdy na rowerze

> owszem, ale jest coś takiego jak zasada ograniczonego zaufania na której cały cywilizowany ruch

> drogowy się opiera - ja ufam że jak jadę "normalnie" to nie wyjedzie mi żaden idiota pół metra

> przed maską na drogę nie patrząc się z czego żyje. Gdybym miał zakładać że w każdej chwili

> ktoś może odwalić taki numer to musiałbym jeździć 5km/h cały czas a pojazd obkleić styropianem

> 10cm

No widzisz a ja zakladam ze w kazdej chwili mi moze wyjechac jakis idiota i jakos nie jezdze 5km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tą granicę w omawianym aspekcie Państwo przekroczyło i to znacznie - coraz więcej osób niestety to

> widzi.

otóż to - ale maro_t w to graj, bo po Zabierzowie się mu bezpieczniej jeździ na rowerze (a przynajmniej tak mu się zdaje) zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> otóż to - ale maro_t w to graj, bo po Zabierzowie się mu bezpieczniej jeździ na rowerze (a

> przynajmniej tak mu się zdaje)

na rowerze to ja już od dawna jeżdżę co najwyżej po lasach. Po drogach się zwyczajnie boję.

Na szczęście w Zabierzowie jest gdzie pojeździć zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zaraz zaraz, w innych wątkach piszesz jakie to drogi są fatalne. Czyżbyś niechcący przyznał, że

> jednak jest lepiej?

Czekałem na to Mistrzu wink.gif- znów odwracasz kota ogonem- są regiony gdzie drogi są dobre ale ja niestety u siebie tego nie odczuwam - wręcz przeciwnie jest gorzej.

> A co do statystyk, to tak: na poprawę bezpieczeństwa wpływ ma wiele czynników: lepsze drogi,

> bezpieczniejsze samochody, ale też więcej fotoradarów i więcej kontroli.

tylko kwestia ich ustawiania ZGODNIE Z PRAWEM- kumasz - tego w pomrocznej NIE MA!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na rowerze to ja już od dawna jeżdżę co najwyżej po lasach. Po drogach się zwyczajnie boję.

> Na szczęście w Zabierzowie jest gdzie pojeździć

wiem wiem, ale straszne dziury wyszły Wam tam po zimie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czekałem na to Mistrzu - znów odwracasz kota ogonem- są regiony gdzie drogi są dobre ale ja

> niestety u siebie tego nie odczuwam - wręcz przeciwnie jest gorzej.

> tylko kwestia ich ustawiania ZGODNIE Z PRAWEM- kumasz - tego w pomrocznej NIE MA!!!

znaczy że fotoradar ustawiony zgodnie z prawem ma wpływ na bezpieczeństwo, a niezgodnie z prawem nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> lepiej, przechodzimy od kraju całkowicie zdziczałego do niebezpiecznego. Może za kilka lat

> zaczniemy przechodzić z niebezpiecznego do w miarę bezpiecznego

Drogi krajowe i autostrady to nie wszystko- zapraszam na prowincję - gminne i powiatówki- szczególnie piątek, sobota, niedziela - czas stoi w miejscu no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znaczy że fotoradar ustawiony zgodnie z prawem ma wpływ na bezpieczeństwo, a niezgodnie z prawem

> nie ma?

Ty taki obyty we współczesnym świecie, korzystający pełną gębą z wolności w imię rzekomego bezpieczeństwa jakiego dostępujesz przy pomocy skrzynki fotoradaru oraz ITD dopuszczasz bezprawne działania?

Pierwszy będziesz się odwoływał. 270751858-jezyk.gifgrinser006.gif

Państwo wymaga ode mnie zgodnego z prawem zachowania i tego samego wymagam od państwa- tym różnimy się Marku od dyktatury!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja stawiam na te troche nowych dróg dwujezdniowych.

Też. I w jakimś stopniu na pewno również fotoradary. I jak zwykle wątek poszedł w kierunku "potrzebne czy nie", a chodzi o to, że wszystko ma być legalne, jeżeli mamy byc państwem prawa. Można iść w kierunku zamordyzmu, jak w Irlandii, można to robić inaczej, ale ma być zgodnie z prawem i z Konstytucją. O to chodzi. Bezpieczeństwo na drogach jest szczytnym celem, ale nie kosztem łamania prawa. Nie róbmy z bezpieczeństwa fetyszu, usprawiedliwiającego wszystko (jak walka z terroryzmem w USA). Niestety, jazda samochodem to ryzykowna sprawa, ludzie ginęli, giną i będą ginąć, wprowadzanie państwa policyjnego w celu obniżenia wypadków śmiertelnych o kilka % jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem i trzeba z tym walczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty taki obyty we współczesnym świecie, korzystający pełną gębą z wolności w imię rzekomego

> bezpieczeństwa jakiego dostępujesz przy pomocy skrzynki fotoradaru oraz ITD dopuszczasz

> bezprawne działania?

widzisz, ja prawnikiem nie jestem i takie kwestie mnie zwyczajnie mało interesują ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też. I w jakimś stopniu na pewno również fotoradary. I jak zwykle wątek poszedł w kierunku

> "potrzebne czy nie", a chodzi o to, że wszystko ma być legalne, jeżeli mamy byc państwem

> prawa. Można iść w kierunku zamordyzmu, jak w Irlandii, można to robić inaczej, ale ma być

> zgodnie z prawem i z Konstytucją. O to chodzi. Bezpieczeństwo na drogach jest szczytnym celem,

> ale nie kosztem łamania prawa. Nie róbmy z bezpieczeństwa fetyszu, usprawiedliwiającego

> wszystko (jak walka z terroryzmem w USA). Niestety, jazda samochodem to ryzykowna sprawa,

> ludzie ginęli, giną i będą ginąć, wprowadzanie państwa policyjnego w celu obniżenia wypadków

> śmiertelnych o kilka % jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem i trzeba z tym walczyć.

waytogo.gif

i oprócz tego należy działać na wielu frontach, czyli np eliminować pieszych którzy lezą drogą krajową samym środkiem, poprawić i zweryfikować oznakowanie itd

IMO wtedy opór przed karaniem byłby mniejszy hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> widzisz, ja prawnikiem nie jestem i takie kwestie mnie zwyczajnie mało interesują

no widzisz a powinny - nasze całe życie czy nam się podoba czy nie jest oparte na przepisach prawa- ważne żeby były spójne i logiczne- wówczas są szanowane- niestety tego nam brakuje no.gif

to takie małe podsumowanie 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Radary stawiane przez SM czy ITD bezpieczeństwa nie poprawiają.

> Widziałeś ich kiedyś z radarem przed szkołą?

Zadziwię Cię, ale - tak! Raz jeden widziałem SM z aparacikiem, a kilometr dalej patrol "na bieżąco" kasował. Tyle tylko, że to było niedzielne przedpołudnie... bo w tygodniu to jeszcze się nie spotkałem. hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też. I w jakimś stopniu na pewno również fotoradary.

To mogłyby powiedzieć pełne statystyki za 2012 - poczekamy, popatrzymy.

> I jak zwykle wątek poszedł w kierunku

> "potrzebne czy nie", a chodzi o to, że wszystko ma być legalne, jeżeli mamy byc państwem

> prawa.

Naturalny kierunek rozwoju każdego tematu związanego z fotoradarami wink.gif

> Można iść w kierunku zamordyzmu, jak w Irlandii, można to robić inaczej, ale ma być

> zgodnie z prawem i z Konstytucją. O to chodzi.

Oczywiście, że tak ma być. I dlatego uważam, że TK NIE UWALI przepisu nakazującego wskazanie komu się powierzyło samochód. Nie widzę w tym przepisie nic niekonstytucyjnego.

> (...) wprowadzanie państwa policyjnego w celu obniżenia wypadków

> śmiertelnych o kilka % jest bardzo niebezpiecznym zjawiskiem i trzeba z tym walczyć.

Chyba troszkę przesadzasz z tym państwem policyjnym. Jest przepis to się go stosuje. TK orzeknie czy jest ten przepis zgodny z Konstytucją - o ile rzeczywiście taki wniosek został złożony albowiem źródła coś nie jestem w stanie znaleźć. TVN24 powołuje się na pap a na stronach pap nie mogę znaleźć tej informacji o wniosku złożonym przez A.Seremeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie slyszalem o zadnym przypadku samobojcy rzucajacego sie pod auto w swoim zyciu.

Ja słyszałem. A nawet widziałem materiał w TV na ten temat. Indie lub jakiś inny azjatycki kraj. Zapewniają w ten sposób jakieś pieniądze rodzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spokojnie, jakby co to są jeszcze kagańce

> żałosne to jest nierozumienie zasad, nieumiejętność dostosowania do życia w społeczeństwie,

> niedostrzeganie granicy między własną wolnością, a prawami innych, czyli po prostu infantylizm

> społeczny.

nie wpadłeś na to że nie każdy lubi się "pseudo-dopasowywać" za wszelką cenę? Poza tym dopasowywać do czego? Do Niemców? UE? USA? A kto powiedział że oni mają monopol na szczęśliwe życie? Bo IMO póki co prezentujemy pod wieloma względami znacznie wyższy poziom niż w/w mimo iż na siłę pewne rzeczy stara się w nas zabić sick.gif i nie mówię tu o łamaniu przepisów drogowych choć z tej nagonki wychodzi niezła kalka całokształtu kierunku społecznych zmian. smirk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obrazowo bo nie nadążam- (może za trzeźwy jestem) masz rodzinę dwójkę dzieci rzuci ci sie pod kola

> pieszy bo np chce popełnić samobójstwo- zostajesz skazany za spowodowanie wypadku, bo mogłeś

> jechać wolniej?

Przecież to takie proste: w ub. roku w Katowicach był taki przypadek. Tu - zgodnie z irlandzką logiką - winni byli kolejno: kierowca, bo mógł jechać wolniej i inną drogą; producent auta, bo mógł go nie wyprodukować; projektant i budowniczowie drogi, bo mogło jej nie być...

Nie, nie - gdzieś musi być granica obłędu i absurdu... panic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście, że tak ma być. I dlatego uważam, że TK NIE UWALI przepisu nakazującego wskazanie komu

> się powierzyło samochód. Nie widzę w tym przepisie nic niekonstytucyjnego.

Zobaczymy. Chodzi nawet nie o wskazanie, tylko o karę, gdy właściciel nie pamięta, a przecież nie ma obowiązku pamiętać. Oskarżony może kłamać i mataczyć, świadek ma prawo nie pamiętać. Nie rozumiem, dlaczego ta zasada jest łamana. TK oceni.

> Chyba troszkę przesadzasz z tym państwem policyjnym. Jest przepis to się go stosuje. TK orzeknie

> czy jest ten przepis zgodny z Konstytucją - o ile rzeczywiście taki wniosek został złożony

> albowiem źródła coś nie jestem w stanie znaleźć. TVN24 powołuje się na pap a na stronach pap

> nie mogę znaleźć tej informacji o wniosku złożonym przez A.Seremeta.

Państwo policyjne to takie państwo, w którym ty musisz udowodnić niewinność, a nie tobie winę. Zaczyna się niewinnie - od radarów, potem ta zasada przejdzie na sprawy polityczne, karne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wpadłeś na to że nie każdy lubi się "pseudo-dopasowywać" za wszelką cenę? Poza tym dopasowywać

> do czego? Do Niemców? UE? USA? A kto powiedział że oni mają monopol na szczęśliwe życie? Bo

> IMO póki co prezentujemy pod wieloma względami znacznie wyższy poziom niż w/w mimo iż na siłę

> pewne rzeczy stara się w nas zabić i nie mówię tu o łamaniu przepisów drogowych choć z tej

> nagonki wychodzi niezła kalka całokształtu kierunku społecznych zmian.

Nie, nie interesuje mnie ślepe kalkowanie innych. Uważam, że ludzkie życie jest wartością najwyższą i jeżeli uratowanie chociaż jednego wiąże się ograniczeniem czyjegoś (nawet mojego) poczucia wolności, czy fotoradarami, w których ktoś znalazł jakąś prawną dziurę, to nadal nie mam nic przeciwko. Dla mnie znlezienie granicy między własną pseudo-wolnością, a życiem i poszanowaniem dla innych i dla zasad panujących w społeczeństwie (gdzie każdy może chcieć czegoś innego i ktoś zawsze musi z czegoś zrezygnować) jest oznaką dojrzałości. Jeżeli, tak jak piszesz, inne kraje idą w tym kierunku, to znaczy że mają bardziej dojrzałych obywateli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak zwykle, najwięcej w sprawie fotoradarów w Polsce mają do powiedzenia emigranci

Żeby było śmieszniej - ZTCP to kolega CiniO zanim stał się emigrantem, w PL "dorobił się" ponownego egzaminu na PJ, tylko już nie pamiętam, czym sobie zasłużył... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zobaczymy. Chodzi nawet nie o wskazanie, tylko o karę, gdy właściciel nie pamięta, a przecież nie

> ma obowiązku pamiętać. Oskarżony może kłamać i mataczyć, świadek ma prawo nie pamiętać. Nie

> rozumiem, dlaczego ta zasada jest łamana. TK oceni.

Kwestia kary, jak piszesz, przepis nie zniknie, bo zniknać nie może - może być prikaz zmian dotyczących kar za braki w pamięci - od obowiązku prowadzenia dziennika do kar finansowych.

> Państwo policyjne to takie państwo, w którym ty musisz udowodnić niewinność, a nie tobie winę.

> Zaczyna się niewinnie - od radarów, potem ta zasada przejdzie na sprawy polityczne, karne...

Ale jaką niewinność? Wg aktualnych przepisów - nie wskazujesz komu użyczyłeś auto to jesteś winny tego niewskazania - koniec postępowania. Przecież jak nie wskażesz, nawet zasłaniając się brakiem pamięci, to jest to dowód winy. Popełniam gdzieś błąd w rozumowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.