Skocz do zawartości

balustrada ze stali nierdzewnej- ki czort?


niedal

Rekomendowane odpowiedzi

> Do ludzi z branży, zerknijcie na te zdjęcia, co o tym sądzicie?

> 3 miesiące po montażu, balustrady systemowe.

Bo to pewnie tylko tzw nierdzewka a nie stal kwasoodporna. confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do ludzi z branży, zerknijcie na te zdjęcia, co o tym sądzicie?

> 3 miesiące po montażu, balustrady systemowe.

Dobra azjatycka stal zlosnik.gif

W dodatku obrabiana jakimiś lichymi materiałami albo w fatalnych warunkach razem ze stalą węglową wink.gif

Nie pisało może na tej balustradzie wewnętrzna ?

Poprawić to tego się zbytnio w domowych warunkach nie da. Reklamować pozostało wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do ludzi z branży, zerknijcie na te zdjęcia, co o tym sądzicie?

> 3 miesiące po montażu, balustrady systemowe.

ch... nierdzewka i tyle. Ktoś na tobie przyciął, jeśli tanio nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do ludzi z branży, zerknijcie na te zdjęcia, co o tym sądzicie?

> 3 miesiące po montażu, balustrady systemowe.

Zwykła nierdzewka (tzw 304) szlifowana nie nadaje się na zewnątrz (trudno to utrzymać czyste i uniknąć korozji). Ale już polerowana i czyszczona regularnie nie powinna mieć korozji wink.gif

Pomijam fakt że stal mogla być trefna, nie poddana pasywacji itp.

Jeśli nie chce ci się ścigać wykonawcy to przeczyść, wytraw i użyj środka do pasywacji. Ale wtedy pewnie w innym miejscu wyskoczy nalot wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zwykła nierdzewka (tzw 304) szlifowana nie nadaje się na zewnątrz (trudno to utrzymać czyste i

> uniknąć korozji). Ale już polerowana i czyszczona regularnie nie powinna mieć korozji

> Pomijam fakt że stal mogla być trefna, nie poddana pasywacji itp.

Nadaje się, nadaje...

Mało kto używa 316 do balustrad

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy te rurki na końcach były przycinane ??

> Jeżeli tak to czym ?? piła brzeszczotowa, tarcza do cięcia ??

> Niestety systemowe mimo że nie są tanie, wcale nie są takie dobre

te małe kulki nie były przycinane, te grubsze od pochwytów pewnie były i najprawdopodobniej szlifierką kątową co nie zmienia faktu że nalot powstał także w miejscach napewno nie obrabianych podczas montażu - np. przelotowy uchwyt cienkich rurek bądź systemowy wspornik pochwytu na którym nalot też już występuje

to taki system jak tutaj klik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodziło mi o szlifowaną 304, poler jak najbardziej

W kilometrach kupuję szlifowaną 304 i jak do tej pory nie było żadnych reklamacji na korozję widoczną tak jak na zdjęciach.

Owszem reklamowali że jakieś plamki rdzawe się pokazały które się okazały wiórkami z obróbek blacharskich no ale to nie nasza wina.

Ludzie reklamowali też że "kolor" im się matowy zrobił lub coś w tym stylu bo nie wiedzą że kwasówka a w szczególności szlifowana również "zachodzi" patyną co nie jest wadą tylko normalnym procesem i kwasówkę również się czyści odpowiednimi środkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> te małe kulki nie były przycinane, te grubsze od pochwytów pewnie były i najprawdopodobniej

> szlifierką kątową

Kulki to wiem, korozja raczej na nie "przeszła".

To teraz pytanie czy tarcza była nowa do kwasówki czy użyto to co było ??

Bo jak było wcześniej cięte czarne to masz odpowiedź.

Możesz spróbować to uratować używając ANTOXA tylko po nałożeniu i odpowiednim czasie dokładnie spłukać wodą (nie trzeba używać typowego neutralizatora bo woda działa tak samo zlosnik.gif )

Po wytrawieniu użyj włókniny do doczyszczenia szarej lub czerwonej w zależności jaki masz ten szlif i na koniec potratuj jakimś sprayem do kwasówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy że w środowisku jest troche chloru, siarki lub soli i korozja w tym gatunku stali może sie pojawić. Niemniej odnośnie tego co widać na zdjęciach, to zgodze sie że jest to z winy niewłaściwej obróbki lub niewłaściwego składu stali (w przypadku przelotek na pręty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy że w środowisku jest troche chloru, siarki lub soli i korozja w tym gatunku stali może

> sie pojawić. Niemniej odnośnie tego co widać na zdjęciach, to zgodze sie że jest to z winy

> niewłaściwej obróbki lub niewłaściwego składu stali (w przypadku przelotek na pręty).

Teoretycznie 316 ma być odporna na wszelkie kwaśne i żrące rzeczy i dlatego się ją używa w przemyśle spożywczo-przemysłowy, ale widok korozji na basenie okazuje się że nie jest niczym nadzwyczajnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teoretycznie 316 ma być odporna na wszelkie kwaśne i żrące rzeczy i dlatego się ją używa w

> przemyśle spożywczo-przemysłowy, ale widok korozji na basenie okazuje się że nie jest niczym

> nadzwyczajnym

Czy istnieje więc jakaś stal odporna na wszystko ? Powiedzmy zrobimy sobie parasol czy inny daszek - warunki nieciekawe - da coś radę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może tytan albo inne ustrojstwo

> Co znaczy "warunki nie ciekawe" ??

Powiedzmy jakieś zadaszenie w ogrodzie - a to woda chlapnie, a to deszcz spadnie (wiadomo, że teraz chyba nie ma już neutralnych opadów), a to jakiś ptak narobi.

Pytam się czysto teoretycznie - czy w takim wypadku jest możliwa bezobsługowość ? Kwestie brudne/czyste pomijam, chodzi o brak korozji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedzmy jakieś zadaszenie w ogrodzie - a to woda chlapnie, a to deszcz spadnie (wiadomo, że teraz

> chyba nie ma już neutralnych opadów), a to jakiś ptak narobi.

> Pytam się czysto teoretycznie - czy w takim wypadku jest możliwa bezobsługowość ? Kwestie

> brudne/czyste pomijam, chodzi o brak korozji.

Tak jak pisałem, kilometrami kupuję na balustrady nierdzewkę 304 ale i zadaszenia również się z tego robi i problemów z korozją nie ma.

Podstawa to zachować odpowiednie warunki podczas produkowania i montażu, jak będzie zrobione ze sztuką to nie będzie kłopotu, pozostanie tylko co jakiś czas przetarcie tego odpowiednim specyfikiem no chyba że komuś nie przeszkadza jak zajdzie "patyną" w przypadku kwasówki nie jest to oczywiście zielone tylko robi się takie szaro nijakie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> specyfikiem no chyba że komuś nie przeszkadza jak zajdzie "patyną" w przypadku kwasówki nie

> jest to oczywiście zielone tylko robi się takie szaro nijakie

rynny tytan-cynk daja rade biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ludzie reklamowali też że "kolor" im się matowy zrobił lub coś w tym stylu bo nie wiedzą że

> kwasówka a w szczególności szlifowana również "zachodzi" patyną co nie jest wadą tylko

> normalnym procesem i kwasówkę również się czyści odpowiednimi środkami

Mozesz polecić konkretny srodek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mozesz polecić konkretny srodek ?

Ciężko jest polecić konkretny środek bo każdy woli coś innego, my akurat używamy Wurtha lub Bernera bo się sprawdzają.

Z tym że to jest na "wykończenie", bo my przeważnie używamy szlifowaną stal więc przed siuwaksami najpierw chłopaki używają włókniny do usunięcia nalotów/brudu i dopiero siuwaks

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.