Skocz do zawartości

Dzwonek furtka - dom


Keryp_

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście przeoczyłem tak mało istotną instalację zlosnik2.gif, a teraz nie chciałbym niszczyć chodnika czy trawnika. Prund i tu, i tu jest. grinser006.gif

Sa jakieś bezprzewodowe dzwonki, ale nie takie na bakteryjki? Pytanie pomocnicze - czy komunikacja w dwie strony, czyt. można "zapipczyć" by ktoś otworzył furtkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są teraz dzwonki bezprzewodowe, zasięg deklarowany przez producenta nawet do 100m jeśli nie ma większych przeszkód, w to akurat bym nie wierzył ale 20-30m jak najbardziej. Sam się zastanawiałem nad tym, często jestem w garażu i zamontować bym to chciał właśnie w garażu a dzwonek przy furtce. W linii prostej byłoby to około 25 metrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Są teraz dzwonki bezprzewodowe, zasięg deklarowany przez producenta nawet do 100m jeśli nie ma

> większych przeszkód, w to akurat bym nie wierzył ale 20-30m jak najbardziej. Sam się

> zastanawiałem nad tym, często jestem w garażu i zamontować bym to chciał właśnie w garażu a

> dzwonek przy furtce. W linii prostej byłoby to około 25 metrów.

Dom stoi 10 m od linii ogrodzenia, więc jak najbardziej by się nadało. ok.gif

Jakieś konkrety? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście przeoczyłem tak mało istotną instalację , a teraz nie chciałbym niszczyć chodnika czy

> trawnika. Prund i tu, i tu jest.

> Sa jakieś bezprzewodowe dzwonki, ale nie takie na bakteryjki? Pytanie pomocnicze - czy komunikacja

> w dwie strony, czyt. można "zapipczyć" by ktoś otworzył furtkę?

Mam bezprzewodowy, na furtce jest przyklejony bateryjny, w domu jest taki wsadzany do kontaktu. Działa bezbłędnie, odległość około 15 metrów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście przeoczyłem tak mało istotną instalację , a teraz nie chciałbym niszczyć chodnika czy

> trawnika. Prund i tu, i tu jest.

> Sa jakieś bezprzewodowe dzwonki, ale nie takie na bakteryjki? Pytanie pomocnicze - czy komunikacja

> w dwie strony, czyt. można "zapipczyć" by ktoś otworzył furtkę?

Zawsze możesz do bezprzewodowego zamiast bateryjki podłączyć zasilacz. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dom stoi 10 m od linii ogrodzenia, więc jak najbardziej by się nadało.

> Jakieś konkrety?

w sklepie na L taki zakupiłem. JEdyna niedogodnosc to rozładowujaca sie bateria w bazie. Czasem dopiero awizo od listonosza uswiadamia o koniecznosci wymiany wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem oba modele, mam od bramy ok 45m i do drzwi sygnał dawał redę, ale przez drzwi zasięg już nie przechodził. Więc co z tego że podają zasięg w otwartym terenie 120m jak przez drzwi już się nie przebije

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście przeoczyłem tak mało istotną instalację , a teraz nie chciałbym niszczyć chodnika czy

> trawnika. Prund i tu, i tu jest.

Czyli jak moi sąsiedzi, którzy mimo że mają okablowanie, już drugi rok nie zakładają domofonu i wiecznie mnie wpieniają kurierzy trąbiący pod oknem?

> Sa jakieś bezprzewodowe dzwonki, ale nie takie na bakteryjki?

Raczej nie, ale tak, jak Ci napisano, możesz je zasilić tanimi zasilaczami. Ja na przykład sobie zbieram w szufladzie w warsztacie takie różne od wyrzucanych zużytych urządzeń, na przykład telefonów bezprzewodowych, których już nie potrzebuję i zawsze coś do jakiejś robótki podejdzie.

> Pytanie pomocnicze - czy komunikacja

> w dwie strony, czyt. można "zapipczyć" by ktoś otworzył furtkę?

Raczej nie ma. Ale jeżeli masz zasilanie w furtce, to możesz kupić zestaw pilot-odbiornik i otwierać z domu pilotem. Jeżeli kupisz kilka pilotów, to domownicy mogą także je nosić ze sobą zamiast kluczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Testowałem oba modele, mam od bramy ok 45m i do drzwi sygnał dawał redę, ale przez drzwi zasięg już

> nie przechodził. Więc co z tego że podają zasięg w otwartym terenie 120m jak przez drzwi już

> się nie przebije

Dlatego napisałem, na deklaracje producenta o zasięgu 100 czy 120m bym nie liczył wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie nie.

No to gorzej... hmm.gif a linii napowietrzej dom-furtka nie chcesz? biglaugh.gifhehe.gif

W temacie dzwonków bezprzewodowych mogę dodać tyle, że miałem około roku 2000 taki wynalazek w mieszkaniu w bloku. Przycisk z bateryjką. Nie wiem, czy to była przypadłość tego konkretnego modelu/producenta, ale to to reagowało na pilota alarmu z auta sąsiada - częstotliwość bodajże 464MHz... screwy.gifpad.gif ile razy szliśmy otwierać drzwi, a tam pusto biglaugh.gifhahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Brałbym coś z tego:

> http://allegro.pl/dzwonek-bezprzewodowy-na-baterie-orno-qh-1085-krk-i3183229135.html

> http://allegro.pl/dzwonek-bezprzewodowy-orno-qs-113-120m-230v-ip44-i3221441517.html

ORNO bym nie polecał, za dużo z nim kłopotu jest . Raz dzwoni raz nie dzwoni, a co kilka dni sprawdzać baterie po jakimś czasie się nudzi

A TAKI mam już prawie cztery lata i działa bez zająknięcia ok.gif .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to nie jest sieciowy. NIe chcę wymieniać ciągle baktryjek.

Dobrze Ci piszą - bierz na baterie. Ja też taki mam i nie wiem co to wymiana baterii. Działa na baterii już chyba z rok.

PS. Chociaż skorzystał z niego w tym czasie może ze 3x kurier i kilka razy świadkowie Jehowy.

hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze Ci piszą - bierz na baterie. Ja też taki mam i nie wiem co to wymiana baterii. Działa na

> baterii już chyba z rok.

> PS. Chociaż skorzystał z niego w tym czasie może ze 3x kurier i kilka razy świadkowie Jehowy.

Mi też za bardzo nie potrzebny, ale serce.gif sie uparła. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> Prund i tu, i tu jest.

> Te, Somsiad!!! Czytamy ze zrozumieniem!

To nawet lepiej! Podłączysz pod prąd to będą głośniej dzwonić zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące później...

Odświeżę, bo zakupiłem dzwonek w selgrosie i... dupa zbita. oslabiony.gif

Do 6/7 m w domu jeszcze działał, ale 10 na zewnątrz bylo ponad jego siły. no.gif

Deklarowana przez producenta odległość - do 100m. clown.gif

Przy reklamacji (jak się okazało - zwrocie kasy) pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, żeby nie brać kolejnego egz, bo będzie to samo. 270751858-jezyk.gif

I tu pytanie - co na 100% zadziała przy odległości 10m i konieczności pokonania szyby okiennej? blush.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odświeżę, bo zakupiłem dzwonek w selgrosie i... dupa zbita.

> Do 6/7 m w domu jeszcze działał, ale 10 na zewnątrz bylo ponad jego siły.

> Deklarowana przez producenta odległość - do 100m.

> Przy reklamacji (jak się okazało - zwrocie kasy) pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, żeby

> nie brać kolejnego egz, bo będzie to samo.

> I tu pytanie - co na 100% zadziała przy odległości 10m i konieczności pokonania szyby okiennej?

Już pisałem, ale jak widać nie czytasz biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast badziewiastych dzwonków kup jakąś tanią radiolinię i zwykły dzwonek jaki se wymarzysz. Przy furtce instalujesz wyłącznik natynkowy, w którym chowasz pilota (a jak masz zacięcie elektroniczne to dorzucasz do tego zasilacz i zapominasz o bateryjce), w domu dajesz "matke" i mozesz spac spokojnie grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Ci napiszę standardowo. Nie kombinuj z bezprzewodowymi.

Przy tej odległości w jeden dzień położysz przewód. Żadnej ruinacji nie będzie. Planowany wykop w trawniku okładasz sobie z dwóch stron metrowej szerokości pasem folii (kartonów). Wycinasz ładnie między tymi pasami darń, odkładając ją na dalszy brzeg umownie po prawej stronie wykopu. Następnie kopiesz głębiej czarnoziem, odkładając go na tę samą stronę bliżej wykopu. Gdy dojdziesz do piasku/gliny, odkładasz go/ją na folię z drugiej strony wykopu. Moim skromnym zdaniem wystarczy wykop głębokości ok 40 cm.

Dochodzisz do chodnika, jego nie ruszasz. Bierzesz odcinek rury kanalizacyjnej PCV o długości 20 cm dłuższej od chodnika i ją wbijasz z wykopu pod chodnikiem, młotkiem przez deskę. Walisz w nią wodę wężem, żeby ułatwić przejście i wypłukać urobek. Po przejściu rurę zostawiasz w ziemi. Potem sobie kładziesz w wykopie i przez rurę peszel z przewodami. Z doświadczenia Ci powiem, że im grubszy, tym lepszy. Dzięki temu po blisko 20 latach dociągnąłem nowe przewody oświetlenia bramy, Tylko oprócz przewodów użytkowych, wciągnij z nimi "wodzik" z przewodu 1,5mm2.

Potem wykop zasypujesz, ubijając nogami co kilka cm warstwy w kolejności odwrotnej. Na koniec układasz na górze wyciętą i odłożoną na folię darń. Potem to tylko podlewasz i po 2-4 tygodniach nawet nie zauważysz, gdzie był robiony wykop.

To nie jest teoria, tylko kilkukrotnie sprawdzona praktyka. I regularnie z niej korzystam robiąc nowe instalacje w ogrodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to Ci napiszę standardowo. Nie kombinuj z bezprzewodowymi.

> Przy tej odległości w jeden dzień położysz przewód. Żadnej ruinacji nie będzie. Planowany wykop w

> trawniku okładasz sobie z dwóch stron metrowej szerokości pasem folii (kartonów). Wycinasz

> ładnie między tymi pasami darń, odkładając ją na dalszy brzeg umownie po prawej stronie

> wykopu. Następnie kopiesz głębiej czarnoziem, odkładając go na tę samą stronę bliżej wykopu.

> Gdy dojdziesz do piasku/gliny, odkładasz go/ją na folię z drugiej strony wykopu. Moim skromnym

> zdaniem wystarczy wykop głębokości ok 40 cm.

> Dochodzisz do chodnika, jego nie ruszasz. Bierzesz odcinek rury kanalizacyjnej PCV o długości 20 cm

> dłuższej od chodnika i ją wbijasz z wykopu pod chodnikiem, młotkiem przez deskę. Walisz w nią

> wodę wężem, żeby ułatwić przejście i wypłukać urobek. Po przejściu rurę zostawiasz w ziemi.

> Potem sobie kładziesz w wykopie i przez rurę peszel z przewodami. Z doświadczenia Ci powiem,

> że im grubszy, tym lepszy. Dzięki temu po blisko 20 latach dociągnąłem nowe przewody

> oświetlenia bramy, Tylko oprócz przewodów użytkowych, wciągnij z nimi "wodzik" z przewodu

> 1,5mm2.

> Potem wykop zasypujesz, ubijając nogami co kilka cm warstwy w kolejności odwrotnej. Na koniec

> układasz na górze wyciętą i odłożoną na folię darń. Potem to tylko podlewasz i po 2-4

> tygodniach nawet nie zauważysz, gdzie był robiony wykop.

> To nie jest teoria, tylko kilkukrotnie sprawdzona praktyka. I regularnie z niej korzystam robiąc

> nowe instalacje w ogrodzie.

Czasem jest tylko problem z bezinwazyjnym doprowadzeniem instalacji w domu smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to Ci napiszę standardowo. Nie kombinuj z bezprzewodowymi.

> Przy tej odległości w jeden dzień położysz przewód. Żadnej ruinacji nie będzie. Planowany wykop w

> trawniku okładasz sobie z dwóch stron metrowej szerokości pasem folii (kartonów). Wycinasz

> ładnie między tymi pasami darń, odkładając ją na dalszy brzeg umownie po prawej stronie

> wykopu. Następnie kopiesz głębiej czarnoziem, odkładając go na tę samą stronę bliżej wykopu.

> Gdy dojdziesz do piasku/gliny, odkładasz go/ją na folię z drugiej strony wykopu. Moim skromnym

> zdaniem wystarczy wykop głębokości ok 40 cm.

> Dochodzisz do chodnika, jego nie ruszasz. Bierzesz odcinek rury kanalizacyjnej PCV o długości 20 cm

> dłuższej od chodnika i ją wbijasz z wykopu pod chodnikiem, młotkiem przez deskę. Walisz w nią

> wodę wężem, żeby ułatwić przejście i wypłukać urobek. Po przejściu rurę zostawiasz w ziemi.

> Potem sobie kładziesz w wykopie i przez rurę peszel z przewodami. Z doświadczenia Ci powiem,

> że im grubszy, tym lepszy. Dzięki temu po blisko 20 latach dociągnąłem nowe przewody

> oświetlenia bramy, Tylko oprócz przewodów użytkowych, wciągnij z nimi "wodzik" z przewodu

> 1,5mm2.

> Potem wykop zasypujesz, ubijając nogami co kilka cm warstwy w kolejności odwrotnej. Na koniec

> układasz na górze wyciętą i odłożoną na folię darń. Potem to tylko podlewasz i po 2-4

> tygodniach nawet nie zauważysz, gdzie był robiony wykop.

> To nie jest teoria, tylko kilkukrotnie sprawdzona praktyka. I regularnie z niej korzystam robiąc

> nowe instalacje w ogrodzie.

Instalacja bezprzewodowego:

1. Włóż moduł domowy do gniazdka.

2. Przykręć dwoma spaxami moduł furtkowy do furtki.

3. Ciesz się działającą instalacją.

Obsługa instalacji:

1. Wymień raz na jakiś czas baterie w module furtkowym (jeszcze nie musiałem, działa dwa lata).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie jeżeli się dysponuje odpowiednio długim wiertłem, żeby przejść zza listwy przypodłogowej w

> ziemię na zewnątrz ściany, poniżej poziomu terenu

Nie mam takich wierteł i właśnie przebijanie się gdzieś przez ściany/stropy (na poziomie "zero" jest jeszcze piwnica) mnie zniechęca do takich działań.

Mam arota puszczonego od bramy do garażu, ale to też trzeba wiercić ściany. spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ja nie zrozumiałem.

> Ale co do Twojej rady - ten z selgrosa taki własnie był - w domu do kontaktu, na furtce bakteryjka.

> I nie zabanglał.

Mam taki, hula idealnie. Od furtki do domu jakieś 12 metrów, gruba ściana z oknem, później z metr do gniazdka.

177.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mam takich wierteł i właśnie przebijanie się gdzieś przez ściany/stropy (na poziomie "zero"

> jest jeszcze piwnica) mnie zniechęca do takich działań.

> Mam arota puszczonego od bramy do garażu, ale to też trzeba wiercić ściany.

No to jeżeli się boisz wiercenia, pozostają Ci tylko fale radiowe z ich wszystkimi mankamentami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślisz, że jak mój chrzestny - z rozrusznikiem serca - kichnie, to mi się dzwonek włączy?

Bedzie odwrotnie... Jak ktoś zadzwoni to Twój chrzestny już nie kichnie.... oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Odświeżę, bo zakupiłem dzwonek w selgrosie i... dupa zbita.

> Do 6/7 m w domu jeszcze działał, ale 10 na zewnątrz bylo ponad jego siły.

> Deklarowana przez producenta odległość - do 100m.

> Przy reklamacji (jak się okazało - zwrocie kasy) pani z rozbrajającą szczerością powiedziała, żeby

> nie brać kolejnego egz, bo będzie to samo.

> I tu pytanie - co na 100% zadziała przy odległości 10m i konieczności pokonania szyby okiennej?

Mój jest z Castoramy i działa przez ścianę wiatrołapu.

Kosztował ok. 100zł. Wcześniej próbowałem jakiegoś wynalazku z Lidla i poszedł do zwrotu tego samego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to Ci napiszę standardowo. Nie kombinuj z bezprzewodowymi.

> Przy tej odległości w jeden dzień położysz przewód. Żadnej ruinacji nie będzie. Planowany wykop w

> trawniku okładasz sobie z dwóch stron metrowej szerokości pasem folii (kartonów). Wycinasz

> ładnie między tymi pasami darń, odkładając ją na dalszy brzeg umownie po prawej stronie

> wykopu. Następnie kopiesz głębiej czarnoziem, odkładając go na tę samą stronę bliżej wykopu.

> Gdy dojdziesz do piasku/gliny, odkładasz go/ją na folię z drugiej strony wykopu. Moim skromnym

> zdaniem wystarczy wykop głębokości ok 40 cm.

> Dochodzisz do chodnika, jego nie ruszasz. Bierzesz odcinek rury kanalizacyjnej PCV o długości 20 cm

> dłuższej od chodnika i ją wbijasz z wykopu pod chodnikiem, młotkiem przez deskę. Walisz w nią

> wodę wężem, żeby ułatwić przejście i wypłukać urobek. Po przejściu rurę zostawiasz w ziemi.

> Potem sobie kładziesz w wykopie i przez rurę peszel z przewodami. Z doświadczenia Ci powiem,

> że im grubszy, tym lepszy. Dzięki temu po blisko 20 latach dociągnąłem nowe przewody

> oświetlenia bramy, Tylko oprócz przewodów użytkowych, wciągnij z nimi "wodzik" z przewodu

> 1,5mm2.

> Potem wykop zasypujesz, ubijając nogami co kilka cm warstwy w kolejności odwrotnej. Na koniec

> układasz na górze wyciętą i odłożoną na folię darń. Potem to tylko podlewasz i po 2-4

> tygodniach nawet nie zauważysz, gdzie był robiony wykop.

> To nie jest teoria, tylko kilkukrotnie sprawdzona praktyka. I regularnie z niej korzystam robiąc

> nowe instalacje w ogrodzie.

Dłużej trwało pisanie tego posta niż instalacja dzwonka bezprzewodowego. A po przeczytaniu już jestem zmęczony. IMO dzwonek bezprzewodowy jest wart każdych pieniędzy.

hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dłużej trwało pisanie tego posta niż instalacja dzwonka bezprzewodowego. A po przeczytaniu już

> jestem zmęczony. IMO dzwonek bezprzewodowy jest wart każdych pieniędzy.

Póki:

a) nie padnie Ci bateria przy mrozie - 20C i trzeba ją będzie zmienić, wesołego odkręcania śrubek lub łamania plastikowych zaczepów zlosnik.gif

b) przez dzwonek nie pogadasz jak przez bramofon

c) nie obejrzysz też dobijającego się, jak przez wideobramofon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Póki:

> a) nie padnie Ci bateria przy mrozie - 20C i trzeba ją będzie zmienić, wesołego odkręcania śrubek

> lub łamania plastikowych zaczepów

Tego jeszcze nie przerabiałem.

> b) przez dzwonek nie pogadasz jak przez bramofon

Furtkę mam na wprost drzwi, 12m - po co mam gadać z kimś przez bramofon? yikes.gif

> c) nie obejrzysz też dobijającego się, jak przez wideobramofon.

j/w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to co podalem w linku jest tak na prawde telefonem dect ograniczonym do polaczenia z stacja bramowa. Bez problemu pogadasz z kims z jakoscia cyfrowa (nie ma buczenia, przeglosow itd). Bez problemu mozna pogadac z 50m - wiecej nie testowalem.

Wada? Krotko trzyma aku w sluchawce i jakis geniusz zrobil tak, ze jak sie pojawia zasilanie na stacji bramowej to dzwoni sluchawka (jesli zdecydujesz sie na baterie w stacji bramowej to tego minusa nie ma bo zasilanie jest caly czas)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.