Skocz do zawartości

GSF 1200 - nie odpala


Rekomendowane odpowiedzi

> Sam łańcuch mogę mieć za 400zł, ale zębatki są drogie.

> Co prawda moje nie są zużyte jakoś bardzo, widać ślady "używania", ale nie założę nowego łańcucha

> na stare zębatki.

> Komplet dobrych zębatek to właśnie około 200zł :/

pisząc napęd miałem na myśli łańcuch z zebatkami wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie do końca wiem, jak zinterpretować Twoją wypowiedź

Ano tak, że taki rocznik/przebieg pachnie od razu picowaniem. Wiem, że ja jestem nie z tej epoki, ale w życiu nie kupiłbym pojazdu, gdybym wiedział, że był kręcony. ok.gif

Nawet nie dlatego, że nie pojeździ więcej, ale jak ktoś oszukuje na przebiegu, to jak można mu zaufać w temacie bezwypadkowości czy stanu technicznego? spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. A skąd autor miał wiedzieć, że elektroniczny licznik w jego moto był kręcony ? Kupił w "dobrej wierze" ok.gif

A że to się w ogóle kłóci z kupowaniem czegokolwiek w PL... szkoda $$$ autora, ale lekcja będzie odrobiona zlosnik.gif

Oczywiście, mógł zabrać ze sobą kogoś obeznanego. Mógł zaraz po zakupie oddać do serwisu itd..itd...

Po moto, bez grzebania głębiej, trudno jest jednoznacznie określić przebieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cóż, do tej pory trafiałem na warsztaty, dla których to co piszę, oczywiste nie jest

> Dla Bandita:

> Powiedz mi jedną rzecz, stosujesz zasadę, że każdy gaźnik ma mieć tą samą ilość obrotów śruby

> regulacji składu mieszanki wolnych obrotów, czy regulujesz pod analizator gaźniki dla obrotów

> 1200, a potem synchro przy 2000 ? Czy jeszcze jakaś inna metoda ?

> Jeżeli to nie tajemnica, oczywiście ?

Nie tajemnica wink.gif Wszystko zależy od motoru i stopnia zużycia układu zasilania, ale raczej zaczynam od regulacji na "0". Potem analizator i synchronizacja i jeszcze raz analizator i ewentualna korekta.

> Osobiście, wyszedłem z zasady, że najpierw stabilne wolne obroty ( na każdym gaźniku inna ilość

> obrotów śrub regulacyjnych), potem analizator, na koniec synchro.

Dokładnie skład mieszanki i obroty powinny być ustawione na analizator. Potem synchronizacja

>Aczkolwiek usłyszałem

> opinie, że to bez sensu, gdyż synchronizacja odpowiada za wolne obroty, co tak do końca prawdą

> nie jest, ma wpływ, ale odpowiedzialna nie jest.

> Z drugiej strony, zabawa śrubami od składu mieszanki, po synchronizacji, de synchronizuje gaźniki,

> więc teoria warsztatu legła w gruzach.

Ja słyszałem opinie mechaników że synchronizację można robić na słuch. icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Łańcuch + napinacz wraz z oringiem uszczelniającym. Napinacz kosztuje grosze, licząc całą robotę

> która Cię czeka.

Napinacz w ASO to 5 stów shocked.gif

> Koniecznie wtedy pełny serwis. Zawory, gaźniki, synchro.

> Dobrze jest po serwisie podjechać na analizator spalin, o ile nie masz wydechu przelotowego.

> Napisz jak weryfikowaliście zawory, gniazda, głowice. Jaką metodą ?

Dziś odebrałem zrobioną głowicę, z powierzchni styku zdjęto 12 setek, więc minimalnie, jak pisałem wcześniej, 4 zawory wymienione (niestety, nie pamiętali w których miejscach oslabiony.gif) z powodu "niewielkiego przepuszczania" na grzybkach - generalnie nie były zmasakrowane, czy pogięte trzpienie cool.gif

Metoda weryfikacji to metoda podciśnieniowa - jak to określili, mają specjalne urządzenie-urządzenia nie widziałem, metody nie znam - mogę sobie tylko wyobrazić cfaniaczek.gif

> Zweryfikujcie kompresje po robocie. Przy okazji zobacz stan uszczelek kolektorów ssących i

> wydechowych.

Wydechowe "macałem", ale były pod folią, której nie zdejmowałem ok.gif

> Wałki w porządku, bez wytarć ? Jak prowadnice itd.

Zobaczymy. Gdyby były zużyte, pewnie dostałbym zadanie szukania używanej kompletnej głowicy, niż naprawy tej ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pytam serio, po co do synchronizacji gaźników używasz analizatora spalin.

OK! Najpierw regulacja gaźników (do tego jest potrzebny analizator) potem synchronizacja i ponowne sprawdzenie spalin.

Nie wyobrażam sobie synchronizacji gaźników bez sprawdzenia czy są prawidłowo ustawione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli potwierdziłeś, moją teorię, amatora, mechanika ok.gif

Najpierw gaźniki na "0".

Potem wolne obroty + analizator.

Potem synchro przy prędkości obrotowej wskazanej przez producenta.

I znowu analizator, aby zweryfikować stan. Zazwyczaj, już za drugim podejściem, było cacy.

Obecnie mam 1200HC na wolnych, około 200-300 przy 4000kobr/min. Co uważam za wynik rewelacyjny, jak na mojego złomka zlosnik.gif

Dzięki ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ustawisz na słuch idealnie składu mieszanki. Optymalnie dla wolnych obrotów. W Bandicie, "wolne" odpowiadają za zakres pracy silnika do około połowy skali obrotomierza.

Nie wolno też za bardzo "przymykać" przepustnic, tz. ustawiać wolne obroty poniżej progu, jaki zaleca producent. Chyba, że bardzo lubimy strzały w wydech zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ustawisz na słuch idealnie składu mieszanki. Optymalnie dla wolnych obrotów.

Znam sposoby ustawiania mieszanki na obroty, na podciśnienie, na kolor mieszanki i na temperaturę kolektora, nie wiem jak zmierzyć analizatorem każdy gaźnik z osobna. Dlatego mnie to zaciekawiło zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz sumę 4 na wylocie.

Kręcąc jednym, zmienia się skład.

Dążysz do optimum.

Na obroty, jeżeli myślimy o tym samym, jest sporo do ideału. A czasami jak przekręciłem, to miałem dołek między 2-3kobr/min.

Temperatury nie mam czym pomierzyć.

Rozwiń "metoda obroty", gdyż ja kojarzę tę metodę na równi z "na słuch".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli potwierdziłeś, moją teorię, amatora, mechanika

> Najpierw gaźniki na "0".

> Potem wolne obroty + analizator.

> Potem synchro przy prędkości obrotowej wskazanej przez producenta.

> I znowu analizator, aby zweryfikować stan. Zazwyczaj, już za drugim podejściem, było cacy.

> Obecnie mam 1200HC na wolnych, około 200-300 przy 4000kobr/min. Co uważam za wynik rewelacyjny, jak

> na mojego złomka

> Dzięki

Staram się zawsze ustawiać motor jak najlepiej jak tylko się da nie zawsze jest to mozliwe.

Czasami gaźniki się kończą lub zawory trzeba ustawiać bo synchronizacja

nic nie daje.

Nie lubię i to bardzo poprawiać fuszerki i to własnej zlosnik.gif

Nie dość że za darmo to jeszcze robić dwa razy i tracić dobrą opinię to nie dla mnie oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znam sposoby ustawiania mieszanki na obroty, na podciśnienie, na kolor mieszanki i na temperaturę

> kolektora, nie wiem jak zmierzyć analizatorem każdy gaźnik z osobna. Dlatego mnie to

> zaciekawiło

Proszę nie już nie pisz nic więcej na ten temat . zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proszę nie już nie pisz nic więcej na ten temat .

Dlaczego, z czym się kolega nie zgadza?

Ok napiszę bo mi szkoda czasu, w jaki sposób mierzysz afr na poszczególnych cylindrach. Jak jesteś w stanie określić który gaźnik przelewa a który daje za ubogą mieszankę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ano tak, że taki rocznik/przebieg pachnie od razu picowaniem. Wiem, że ja jestem nie z tej epoki,

> ale w życiu nie kupiłbym pojazdu, gdybym wiedział, że był kręcony.

> Nawet nie dlatego, że nie pojeździ więcej, ale jak ktoś oszukuje na przebiegu, to jak można mu

> zaufać w temacie bezwypadkowości czy stanu technicznego?

Może znajdziesz chwilę, zbierzesz swoje rady i opiszesz je w ramach dobrych praktyk?

Jak kupowałeś motocykle, jak sprawdzałeś przebiegi, jaki przebieg roczny uznajesz za "standardowy",a jaki nie, na co zwracać uwagę, itp ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ano tak, że taki rocznik/przebieg pachnie od razu picowaniem.

Ja właśnie próbuję sprzedać swojego śmigacza.

Okazuje się, że 95 kkm przebiegu jest zaporą nie do przejścia. Wszelkie ogłoszenia podobnych rocznikowo motocykli mają 20-40 kkm i jest to uważane za standard od którego odstępstwo oznacza, że to złom, zajeżdżony i w ogóle nie warto.

Większość opisów ma po dwie, trzy linijki, sprzęty są wypicowane i świecące. Mój ma całą stronę opisu, nie był myty (tyle, co z kurzu i brudu po jeździe) i wszystko na nim widać. Opis napisałem uczciwie, niczego nie ukrywając - ale widać rynek oczekuje tego, żebym cofnął licznik o 40 kkm, wyszorował i napisał, że od kobiety z Niemiec grinser006.gif

Ja chyba za uczciwy jestem oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja właśnie próbuję sprzedać swojego śmigacza.

> Okazuje się, że 95 kkm przebiegu jest zaporą nie do przejścia. Wszelkie ogłoszenia podobnych

> rocznikowo motocykli mają 20-40 kkm i jest to uważane za standard od którego odstępstwo

> oznacza, że to złom, zajeżdżony i w ogóle nie warto.

> Większość opisów ma po dwie, trzy linijki, sprzęty są wypicowane i świecące. Mój ma całą stronę

> opisu, nie był myty (tyle, co z kurzu i brudu po jeździe) i wszystko na nim widać. Opis

> napisałem uczciwie, niczego nie ukrywając - ale widać rynek oczekuje tego, żebym cofnął

> licznik o 40 kkm, wyszorował i napisał, że od kobiety z Niemiec

> Ja chyba za uczciwy jestem

Z uczciwością jest tak, że albo się jest uczciwym, albo nie - stany pośrednie istnieją tylko w słowach ok.gif

Tak ,czy siak, bazując na Twoim przykładzie...

Kto, Twoim zdaniem kupi taki motocykl?

busted.gif Dziewczyna? No nie - "bo możliwość awarii duża", "bo popękana owiewka"

busted.gif Rider na pierwsze moto - Też niekoniecznie - "bo możliwość awarii duża z powodu przebiegu", "bo w tych pieniądzach znajdę coś lepszego, młodszego", "jak już będę wiedział, jakie moto potrzebuję na dłużej, to ciężko mi będzie potem je sprzedać z takim przebiegiem", "pojadę na serwis i zostawię w warsztacie 20 % ceny zakupu"

Motocykle z takim przebiegiem znajdują kupców wśród motocyklistów, jak się zna ich historię, jak model jest "cooltowy" i często, jak się zna poprzedniego właściciela. Dla mnie osobiście, Twoja cena nie jest atrakcyjna, mimo, że wymieniając imponująca listę podzespołów, które wymieniłeś lub dołączasz do motocykla powoduje, że za sam motocykl płaci się o połowę mniej, niż cena zakupu. To trochę tak, jak z podwajaniem wartości starego samochodu poprzez zwykłe części eksploatacyjne ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z uczciwością jest tak, że albo się jest uczciwym, albo nie - stany pośrednie istnieją tylko w

> słowach

Będąc uczciwym, nie mam szans na sprzedanie Suzi, gdyż lista nowych podzespołów będzie powodować u większości fanów 2oo opadnięcie szczęki.

Kupując używane moto, nie mamy wpływu na jego przeszłość.

90% motocyklistów wychodzi z założenia, że dopóki jako tako się odpycha, a części same nie odpadają, to mają "Igły" w stanie fabryka.

Potem właśnie te "Igły", kręcone po kilka razy przez handlarzy trafiają do kolejnych rąk.

Jak ktoś ma blade pojęcie o mechanice, ma ochotę kilka wieczorów poświęcić na zapoznanie się z poszukiwanym modelem/ przypadłościami/ rocznik/przebieg w klubach zagranicznych i na zagranicznych portalach ogłoszeniowych, to wychodzi, że do PL trafiają naprawdę unikatowe egzemplarze.

O ile mogę uwierzyć, że moto z niewielką pojemnością, dajmy na to 250, może mieć mały przebieg po 10 latach, o tyle maszyny pozwalające się zapuścić nieco dalej.....

Reasumując, jeżeli każdy motocyklista, używałbym moto w PL na co dzień, na dojazdy do pracy, weekendowe wypady gdzieś dalej, to zakładam, że 10-15kkm rocznie to nie problem. A średnio, mamy niby 100dni w roku, gdzie temperatura jest wyższa jak 15C.

A teraz zobaczmy, ile np. w Francji/Włoszech/Hiszpanii/Portugalii jest takich dni, ile tych maszyn widać na drogach, a jakie przebiegi mają maszyny z stamtąd zlosnik.gif

U mnie kolejny sezon zamknie się na 99% przebiegiem 10kkm z sporą górką w kierunku 15kkm. A dużo nie jeżdżę. Żadnych tras po 1000km i więcej. Tylko dojazdy do pracy, ewentualnie weekendowy wypad w góry od czasu do czasu (500-600km).

Sezon zaczynam jak tylko zniknie śnieg ( minimum + 5C), i tak samo kończę, gdy temperatury w dzień już mocno poniżej 10C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rider na pierwsze moto - Też niekoniecznie - "bo możliwość awarii duża z powodu przebiegu", "bo w

> tych pieniądzach znajdę coś lepszego, młodszego", "jak już będę wiedział, jakie moto

> potrzebuję na dłużej, to ciężko mi będzie potem je sprzedać z takim przebiegiem", "pojadę na

> serwis i zostawię w warsztacie 20 % ceny zakupu"

Przy cenach serwisu jakie są, przy cenie motocykla rzędu 5k PLN nie ma możliwości, żeby na serwisie nie zostawić znacznego procentu jego wartości.

A clue tkwi w tym, że ten akurat nie będzie tego potrzebować przez dłuższy czas.

> Dla mnie osobiście,

> Twoja cena nie jest atrakcyjna, mimo, że wymieniając imponująca listę podzespołów, które

> wymieniłeś lub dołączasz do motocykla powoduje, że za sam motocykl płaci się o połowę mniej,

> niż cena zakupu. To trochę tak, jak z podwajaniem wartości starego samochodu poprzez zwykłe

> części eksploatacyjne

Gdybym od dłuższego czasu planował sprzedaż, to zapewne nic bym przy nim nie robił i wówczas cena byłaby o 1k PLN mniejsza.

Ale wiem, jak to działa. Nikt, kto kupuje pierwsze moto nie zakłada, że się wyglebi. A wszyscy chcą kupić ładne i wychuchane. Problem w tym, że często nie jest to prawda i po fakcie jest - ała, a taki był ładny; albo coś się sypnęło bo lepiej było opchnąć jako "igła" zamiast robić wcześniej regularny serwis.

Jasne, mogę polakierować na tip top, ale będzie, że malowany biglaugh.gif

Mogę obniżyć cenę o ten 1k i może się sprzeda, ale jest to średnio opłacalne.

Jak nikt nie będzie chciał kupić, to pojeżdżę następny sezon 270751858-jezyk.gif Zresztą jeszcze nie wiem - na razie pojawiły mi się na horyzoncie ważniejsze wydatki i zmiana motocykla nie jest priorytetem sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ciekawi mnie, jaki powinniśmy przyjąć średni przebieg dla PL..?

Wiadomo, wszystko zależy...długość sezonu, pojemność, jak słusznie zauważyłeś, sposób wykorzystania, typ maszyny i typ kierownika...

Ja stawiam na +- 5kkm ok.gif

Może sonda - co na to moderatorzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No właśnie, ciekawi mnie, jaki powinniśmy przyjąć średni przebieg dla PL..?

> Wiadomo, wszystko zależy...długość sezonu, pojemność, jak słusznie zauważyłeś, sposób

> wykorzystania, typ maszyny i typ kierownika...

> Ja stawiam na +- 5kkm

> Może sonda - co na to moderatorzy?

Ja zwykle tyle wyciagam w sezonie, ale w tym roku, ze wzgledu na dluga hospitalizacje, motocykl stoi i od maja ma nakrecone nie wiecej niz 1000km.

Byc moze niedlugo wyjde ze szpitala, ale na motocykl na razie nie bede mogl usiasc. Pozniej urlop, wiec znowu dwa tygodnie postoju.

Nawet do serwisu ISM na "poprawke" nie mam jak pojechac. W tym sezonie bedzie duzo mniej a motocykl z czerwca 2008 ma 25kkm przebiegu. Pewnego przebiegu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Reasumując, jeżeli każdy motocyklista, używałbym moto w PL na co dzień, na dojazdy do pracy,

> weekendowe wypady gdzieś dalej, to zakładam, że 10-15kkm rocznie to nie problem. A średnio,

> mamy niby 100dni w roku, gdzie temperatura jest wyższa jak 15C.

hm... moi koledzy 'motocyklisci' ktorzy codziennie dojezdzaja do pracy motocyklami i czasami gdzies w weekend sobie poleca rundke to robia do 10kkm rocznie, przy czym wiekszosc z nich zamyka sie w 5kkm bo rodzina, dziecko, robota na pelen (i wiecej) etatu... ci co kreca po 10kkm rocznie to sa zwykle single bez kredytu - czyli mlodzi i lekko podchodzacy do zycia smile.gif

wiec robiac ankiete odrazu warto by dodac podzial na wiek, stan cywilny i dzieciatosc wink.gif

PS. koledzi z niemiec tez jakos wiecej rocznie nie robia, ale wiekszosc z nich to tez chlopaki po 35-40lat z 'malymi' dziecmi i 'kosztami' na glowach wink.gif - u nich raczej sie wynajmuje niz kupuje mieszkanie w tym wieku, ale nie zmienia to faktu ze placic i tak trzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w 5kkm bo rodzina, dziecko, robota na pelen (i wiecej) etatu... ci co kreca po 10kkm rocznie

> to sa zwykle single bez kredytu - czyli mlodzi i lekko podchodzacy do zycia

Będę wyjątkiem od reguły zatem:

- singiel

- kredyt

- pracuję sporo więcej jak na etacie

- mulher.gif jest, dojazdy do niej też generują sporo km

Zamawiam właśnie olej i filtr na drugą wymianę w tym roku.... bananaevil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będę wyjątkiem od reguły zatem:

> - singiel

> - kredyt

> - pracuję sporo więcej jak na etacie

U mnie to samo plus alimenty zlosnik.gif

> - jest, dojazdy do niej też generują sporo km

> Zamawiam właśnie olej i filtr na drugą wymianę w tym roku....

Taki mankament suzuki. Trzeba było kupić honde wtedy wymiana oleju co 12kkm smile.gif

Ps. Jaki olej lejesz? Motula? Bo też jeszcze 500 km i czeka mnie druga wymiana smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie to samo plus alimenty

> Taki mankament suzuki. Trzeba było kupić honde wtedy wymiana oleju co 12kkm

Zalezy ktora, wiele z nich tez ma co 6kkm i nie tylko Hondy wink.gif

Osobiscie wole czesciej zmienic olej, tym bardziej ze wchodzi u mnie 2 litry tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ps. Jaki olej lejesz? Motula? Bo też jeszcze 500 km i czeka mnie druga wymiana

Motula, i tu zależy od dostawy.

Czasami mają w hurtowni dostawę 5100 za 105zł bańka, a 7100 za 145zł/bańka. Wtedy 7100, aczkolwiek, ostatnio trafiłem na dostawę 7100 za 195zł, 5100 za 125zł i wybrałem 5100.

Jedyny minus takich kombinacji, to sprzęgło.

Zaraz po wymianie z 5100 na 7100 zaczęło się ślizgać. Aczkolwiek, wtedy też robiłem serwis gaźników itd. I moto dużo lepiej zaczęło pracować, więc może też z tego powodu sprzęgło zaczęło przy 10000-11000 obr/min puszczać hmm.gif

Jutro będę wiedział, co wezmę. Ale skłaniam się ku 7100 mimo wszystko. Jakoś bardzo szybko się 5100 pobrudził, albo 7100 ma słabe właściwości myjące i 5100 dużo lepiej "przemywa" silnik niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do Bandita 600 wchodzi 4l równe.

> Tz. ja spuszczam także olej z chłodnicy, a tam siedzi dodatkowe 0,5l.

Do 650 chyba nawet troszke wiecej.

Ja kupuje opakowanie 4l, 2 filtry i mam na dwie wymiany oleju wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Motula, i tu zależy od dostawy.

> Czasami mają w hurtowni dostawę 5100 za 105zł bańka, a 7100 za 145zł/bańka. Wtedy 7100, aczkolwiek,

> ostatnio trafiłem na dostawę 7100 za 195zł, 5100 za 125zł i wybrałem 5100.

> Jedyny minus takich kombinacji, to sprzęgło.

> Zaraz po wymianie z 5100 na 7100 zaczęło się ślizgać. Aczkolwiek, wtedy też robiłem serwis gaźników

> itd. I moto dużo lepiej zaczęło pracować, więc może też z tego powodu sprzęgło zaczęło przy

> 10000-11000 obr/min puszczać

> Jutro będę wiedział, co wezmę. Ale skłaniam się ku 7100 mimo wszystko. Jakoś bardzo szybko się 5100

> pobrudził, albo 7100 ma słabe właściwości myjące i 5100 dużo lepiej "przemywa" silnik

Ja miałem zamawiać motula 5100 przez allegro....ale wracając któregoś dnia z pracy zajechałem do małego sklepu moto i zapytalem o ten olej. Mily właściciel powiedział, że sprowadzi na jutro w cenie z allegro (odpada przesyłka). Zapytałem o filtr, nie mając nadziei, że bedzie. Powiedział, że jak mu podam typ, to nie ma problemu. Rano zadzwoniłem i podałem typ filtra z serwisówki, na godzinę 15 mialem olej i filtr w sumie za 125zł. smile.gifNiestety do mojej motorynki wchodzi prawie 4 litry, resztka z banki została na ewentualne dolewki wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oleje, filtry itd. dla siebie/rodziny/znajomych zawsze biorę z hurtowni, w której robię zakupy od 5-6 lat.

Nigdy nie było problemu. Hurtowni się rozwija, a więc mam nadzieje, że nie kosztem "lewizny".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale masz komfort chłodzenia silnika wodą. Sumując pojemność układu chłodzenia + ilość oleju, pewnie też kole 4l wyjdzie zlosnik.gif

U mnie wchodzi 3,4L. A jak odkręcę węże do chłodnicy oleju, wtedy równiutkie 4l wchodzi, aby mieć 4/5 stanu. I tak się utrzymuje do kolejnej wymiany yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale masz komfort chłodzenia silnika wodą. Sumując pojemność układu chłodzenia + ilość oleju, pewnie

> też kole 4l wyjdzie

A nie pamietam ile wchodzi plynu do ukladu chlodzenia. Natomiast nie zawsze jest to komfort, np: w cieplejsze dni gdy wlaczy sie wentylator na chlodnicy ciezko nazwac to komfortem gdy dmucha goracem na nogi i wyzej zlosnik.gif

> U mnie wchodzi 3,4L. A jak odkręcę węże do chłodnicy oleju, wtedy równiutkie 4l wchodzi, aby mieć

> 4/5 stanu. I tak się utrzymuje do kolejnej wymiany

Pomiedzy wymianami rowniez nie dolewam, bo nie ma takiej potrzeby wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Odgrzewam temat bo...

Odpala

Jeździ, nawet lepiej

Nie cieknie

Jest w porządku...czyli wracam, a w zasadzie wróciłem na drogę palacz.gifyay.gif001.gif

Za mną pierwsze 150 km, więc zdaje się, że mogę napisać dobre słowo grinser006.gif

Dzięki umiejętnościom naszego kącikowego kolegi freeco i jego warsztatowi i narzędziom udało się Suzi zreanimować, po pękniętym łańcuszku rozrządu i stratach jakie wyrządził, w cenach jak najbardziej aprobowalnych - dla przypomnienia dodam, że miałem ofertę wymiany silnika (swój musiałby zostawić w rozliczeniu) za "bliżej 4 tyś zł yikes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gratulacje.

> Teraz ostrożnie, niech się wszystko "ułoży"

> Tak powiedzmy, pierwsze 25000km, potem już możesz dawać w palnik

Eeee tam, pierwsze testy z kilkoma mulher.gif za mną - byłem, swego rodzaju atrakcją na imprezie z okazji pożegnania lata - ja nie piłem, one pub2.gif, więc jedną za drugą woziłem tak, żeby na pewno nie na zewnątrz slinka.gif tylko do wewnątrz ooniee.gif sie układało swiety.gif

Teraz naciąg nowego łańcucha i regulacja zaworów po ok. 1kkm.

No i jakiś zlocik 2x 350 km i coś tam na miejscu, jak aura powoli bbq.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.