Skocz do zawartości

czym zmyć żywicę


jozek

Rekomendowane odpowiedzi

> taa, kiedyś postawiłem pod sosną (przygoda z autem w górach,

> kojarzysz może) i potem nie mogłęm tego doczyścić, ale w końcu

> po paru deszczach zeszło samo

środek na felgi nie pomógł frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nitro/aceton.

Jaja sobie robisz? Z nowych lakierów?

Kilka dni temu musiałem Ojcu usunąć z Puga ślady po taśmie, którą okleił drzwi, bo sąsiadka w garażu podziemnym mu stale w nie waliła.

Zadzwoniłem do znajomego lakiernika i powiedział - tylko nie nitro i nie aceton. Benzyna lakowa usunie, ale zostawi tłusty "film", najlepiej zwykłą benzyną ekstrakcyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaja sobie robisz? Z nowych lakierów?

> Kilka dni temu musiałem Ojcu usunąć z Puga ślady po taśmie, którą okleił drzwi, bo sąsiadka w

> garażu podziemnym mu stale w nie waliła.

> Zadzwoniłem do znajomego lakiernika i powiedział - tylko nie nitro i nie aceton. Benzyna lakowa

> usunie, ale zostawi tłusty "film", najlepiej zwykłą benzyną ekstrakcyjną.

Nie robię sobie jaj, zdarzało mi się zmywać różne rzeczy z lakieru nitrem i problemu nie było. Ważne by lakier był dobrze utwardzony czyli stary. Tylko trzeba pamiętać że nitro czy aceton nie może długo oddziaływać na niego bo faktycznie uszkodzi - jak masz zapchany pistolet lakierniczy to po rozkręceniu wrzuć do nitra na kilka dni.

I jeszcze jedno, lakier musi być dwuskładnikowy (chemoutwardzalny), malowanie sprayem zejdzie po pierwszym ruchu szmatą.

A jak się ma wątpliwości najlepiej sprawdzić na jakimś niewidocznym fragmencie czy działa na lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie robię sobie jaj, zdarzało mi się zmywać różne rzeczy z lakieru nitrem i problemu nie było.

> Ważne by lakier był dobrze utwardzony czyli stary. Tylko trzeba pamiętać że nitro czy aceton

> nie może długo oddziaływać na niego bo faktycznie uszkodzi - jak masz zapchany pistolet

> lakierniczy to po rozkręceniu wrzuć do nitra na kilka dni.

> I jeszcze jedno, lakier musi być dwuskładnikowy (chemoutwardzalny), malowanie sprayem zejdzie po

> pierwszym ruchu szmatą.

Właśnie o to mi chodziło, nie wiemy, jaki kolega ma lakier. Ja mam stare "trujące", za to wściekle odporne na różne chemie, ale te nowsze "eko" są zdaje się mniej odporne?

> A jak się ma wątpliwości najlepiej sprawdzić na jakimś niewidocznym fragmencie czy działa na

> lakier.

I od tego bym zaczął poradę. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.