Skocz do zawartości

Naprawa blacharska drzwi


przemty

Rekomendowane odpowiedzi

> tam są chyba wzmocnienia, także średnio z tym wypychaniem- ja bym dał do klepania ogarniętemu

> blacharzowi

a jaki mniej więcej koszt takiej naprawy?

bo temat tyczy się ewentualnego kupna auta z takim uszkodzeniem i chcę wiedzieć ile jeszcze trzeba dołożyć aby auto wyprowadzić "na gotowo" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wypchasz to spokojnie zdejmując tapicerkę, łokciem, kolanem czy co tam masz mocne . Jak efekt

> będzie niezadowalający, to wymiana drzwi, najlepiej pod kolor ze szrotu , bo inaczej szkoda

> pieniędzy.

Kiedyś widziałem jak wyciągane jest takie wgniecenie. Najpierw grzane, potem chłodzone...

Do wzmocnień toto raczej nie doszło, a na prawie pewno ich nie naruszyło.

Ale sam bym się w to nie bawił...chociaż z drugiej strony hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jaki mniej więcej koszt takiej naprawy?

> bo temat tyczy się ewentualnego kupna auta z takim uszkodzeniem i chcę wiedzieć ile jeszcze trzeba

> dołożyć aby auto wyprowadzić "na gotowo" ?

malowanie elementu licz koło 4 stów , masz 2 sąsiednie elementy- drzwi i błotnik dolicz ze 2 stówki, a robota blacharska to nie wiem też pewnie koło tylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli pewnie 1000 zł. trzeba doliczyć

Pesymistycznie.

Optymistycznie to kupisz za 400 drugie drzwi w idealnym stanie, lub tryśniesz te co masz w cenie 600 z wyrównaniem, z tym że będzie widac różnice w kolorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pesymistycznie.

> Optymistycznie to kupisz za 400 drugie drzwi w idealnym stanie, lub tryśniesz te co masz w cenie

> 600 z wyrównaniem, z tym że będzie widac różnice w kolorze.

jak ścieniuje na sąsiednich elementach to nie będzie widać wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pesymistycznie.

> Optymistycznie to kupisz za 400 drugie drzwi w idealnym stanie

Nie kupi drzwi w idealnym stanie, takich, które od ręki by założył i zapomniał o problemie. Elementy blacharskie z demontażu, są przechowywane tak sobie, bo demontujący z góry zakładają, że i tak będą lakierowane. Więc nawet jak nie mają zarysowań po wierzchu, to pewnie mają zdarte ranty.

Do tego dobieranie koloru też różnie działa. Kolor się będzie zgadzał, za to odcień nie bardzo. I polerka tu nie pomoże. Co wtedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem drzwi "pod kolor" również srebrny do 16-to letniego AUDI. Kolor idealnie podpasował, wyszło sporo taniej niż naprawa i malowanie.

Max. 2 tygodnie śledzenia Allegro i na pewno coś godnego uwagi się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja kupiłem drzwi "pod kolor" również srebrny do 16-to letniego AUDI. Kolor idealnie podpasował,

> wyszło sporo taniej niż naprawa i malowanie.

> Max. 2 tygodnie śledzenia Allegro i na pewno coś godnego uwagi się znajdzie.

Aha, zalezy jakie auto - ja juz 2 lata poluje na czarne lewe tylne do Forka facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja kupiłem drzwi "pod kolor" również srebrny do 16-to letniego AUDI. Kolor idealnie podpasował,

> wyszło sporo taniej niż naprawa i malowanie.

I nie miały wad?

> Max. 2 tygodnie śledzenia Allegro i na pewno coś godnego uwagi się znajdzie.

Odbierałeś osobiście? Znajomy kupował klapę pod kolor, miała być idealna. To co przywiózł kurier okazało się być elementem do lakierowania. Nie ze względu na kolor i odcień, bo ten akurat pasował idealnie. Problemem były otarcia na rantach i w rogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie auto i potrzeba naprawić uszkodzenie drzwi (na własny koszt) jak na zdjęciach.

> Ile może kosztować naprawa i na jakiej zasadzie: wymiany czy naciągania tego co jest?

Jak nie musi być to naprawiane od razu to wypchnąć od środka i rozpocząć polowanie na używkę w kolorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I nie miały wad?

> Odbierałeś osobiście? Znajomy kupował klapę pod kolor, miała być idealna. To co przywiózł kurier

> okazało się być elementem do lakierowania. Nie ze względu na kolor i odcień, bo ten akurat

> pasował idealnie. Problemem były otarcia na rantach i w rogach.

Przywiózł kurier. Były w bdb stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli nie ma pęknięć lakieru oddać do fachmana od wgniotek i drzwi będą jak nowe. Nie słuchaj bzdur

> typu podgrzewanie palnikiem czy "z kolana" lub przysłowiowego buta.

> masz gościa pod nosem w Krośnie- niech to obejrzy. Myślę ze bez problemu naprawi bez lakierowania.

> klik

Puściłem mu zdjęcia. Zobaczę co mi odpowie. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie kupi drzwi w idealnym stanie, takich, które od ręki by założył i zapomniał o problemie.

> Elementy blacharskie z demontażu, są przechowywane tak sobie, bo demontujący z góry zakładają,

> że i tak będą lakierowane. Więc nawet jak nie mają zarysowań po wierzchu, to pewnie mają

> zdarte ranty.

> Do tego dobieranie koloru też różnie działa. Kolor się będzie zgadzał, za to odcień nie bardzo. I

> polerka tu nie pomoże. Co wtedy?

ja np błotnik kupiłem bez problemu nawet kolor był idealny ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bierzesz przyssawkę (taką do przenoszenia szyb, ewentualnie jakiś młynek do orzechów czy inną

> maszynkę do mięsa mocowaną na przyssawkę), zapinasz, pociągasz, sprawa przynajmniej z grubsza

> załatwiona.

o takim czymś wiem

mi chodzi raczej o załatwienie sprawy dokładnie a nie z grubsza wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli nie ma pęknięć lakieru oddać do fachmana od wgniotek i drzwi będą jak nowe. Nie słuchaj bzdur

> typu podgrzewanie palnikiem czy "z kolana" lub przysłowiowego buta.

> masz gościa pod nosem w Krośnie- niech to obejrzy. Myślę ze bez problemu naprawi bez lakierowania.

> klik

A nie znacie kogos takiego we Wroclawiu? Moglby przy okazji ogarniac na stale temat perforacji blachy nadkola w miejscu, gdzie sie odklada bloto i inny syf (miedzy stalowym nadkolem, a blotnikiem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli nie ma pęknięć lakieru oddać do fachmana od wgniotek i drzwi będą jak nowe. Nie słuchaj bzdur

> typu podgrzewanie palnikiem czy "z kolana" lub przysłowiowego buta.

> masz gościa pod nosem w Krośnie- niech to obejrzy. Myślę ze bez problemu naprawi bez lakierowania.

> klik

no niestety

na podstawie zdjęć Fachman stwierdził, żę nie jest w stanie w 100% usunąć uszkodzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie auto i potrzeba naprawić uszkodzenie drzwi (na własny koszt) jak na zdjęciach.

> Ile może kosztować naprawa i na jakiej zasadzie: wymiany czy naciągania tego co jest?

Jak jeszcze nie kupiłeś tego samochodu to targuj 800-1000zł na tą naprawę. Jak sprzedawca powie, że to za pińcet do zrobienia-powiedz że niech robi i kupisz zrobione, tylko ma być fachowo wykonana robota ok.gif Może 1000 to dużo, ale na Twojej głowie jest ogarnięcie tego, jak wstawisz do blacharza na zrobienie (wyciąganie i malowanie tego) to min 3 dni masz auto z głowy, a znając życie tydzień, bo mu się robota przesunie, dlatego tez taka cena. Jeśli uda Ci się taniej to zrobić, a wg mnie w 500 można się zamknąć to na Twój plus "za tzw fatygę".Teraz rozwiązania:

Pomysł z doborem drzwi-całkiem dobry, ale na zakup przez net bym nie zaryzykował powtórnie, kupiłem element w stanie idealnym (idealny dla mnie to przypominający fabrykę bądź niewiele się różniący, choć ten powinien mieć już status bdb)-lakiernik dzwoni i mówi, że do lakierowania (a chciałem uniknąć, bo był w ori kolorze, jakbym malowany chciał to nowy zamiennik bym wziął), na elemencie był spory odprysk 2cm długości i 0,5 szerokości, oraz porysowany od przechowywania. Także poszukaj na okolicznych szrotach.

Zrobienie tego co jest-dobry lakiernik poradzi sobie bez problemu tak, że nie będzie widać, z tym, że będzie cienko szpachlowane, więc warto porobić sobie zdjęcia by przy sprzedaży nie słuchać jak to się zawinęło wokół drzewa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.