przemty Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 Jest sobie auto i potrzeba naprawić uszkodzenie drzwi (na własny koszt) jak na zdjęciach. Ile może kosztować naprawa i na jakiej zasadzie: wymiany czy naciągania tego co jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 Wypchasz to spokojnie zdejmując tapicerkę, łokciem, kolanem czy co tam masz mocne . Jak efekt będzie niezadowalający, to wymiana drzwi, najlepiej pod kolor ze szrotu , bo inaczej szkoda pieniędzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 tam są chyba wzmocnienia, także średnio z tym wypychaniem- ja bym dał do klepania ogarniętemu blacharzowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 1 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > tam są chyba wzmocnienia, także średnio z tym wypychaniem- ja bym dał do klepania ogarniętemu > blacharzowi a jaki mniej więcej koszt takiej naprawy? bo temat tyczy się ewentualnego kupna auta z takim uszkodzeniem i chcę wiedzieć ile jeszcze trzeba dołożyć aby auto wyprowadzić "na gotowo" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > Wypchasz to spokojnie zdejmując tapicerkę, łokciem, kolanem czy co tam masz mocne . Jak efekt > będzie niezadowalający, to wymiana drzwi, najlepiej pod kolor ze szrotu , bo inaczej szkoda > pieniędzy. Kiedyś widziałem jak wyciągane jest takie wgniecenie. Najpierw grzane, potem chłodzone... Do wzmocnień toto raczej nie doszło, a na prawie pewno ich nie naruszyło. Ale sam bym się w to nie bawił...chociaż z drugiej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > a jaki mniej więcej koszt takiej naprawy? > bo temat tyczy się ewentualnego kupna auta z takim uszkodzeniem i chcę wiedzieć ile jeszcze trzeba > dołożyć aby auto wyprowadzić "na gotowo" ? malowanie elementu licz koło 4 stów , masz 2 sąsiednie elementy- drzwi i błotnik dolicz ze 2 stówki, a robota blacharska to nie wiem też pewnie koło tylu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 1 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > malowanie elementu licz koło 4 stów , masz 2 sąsiednie elementy- drzwi i błotnik dolicz ze 2 > stówki, a robota blacharska to nie wiem też pewnie koło tylu. czyli pewnie 1000 zł. trzeba doliczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > czyli pewnie 1000 zł. trzeba doliczyć Pesymistycznie. Optymistycznie to kupisz za 400 drugie drzwi w idealnym stanie, lub tryśniesz te co masz w cenie 600 z wyrównaniem, z tym że będzie widac różnice w kolorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > Pesymistycznie. > Optymistycznie to kupisz za 400 drugie drzwi w idealnym stanie, lub tryśniesz te co masz w cenie > 600 z wyrównaniem, z tym że będzie widac różnice w kolorze. jak ścieniuje na sąsiednich elementach to nie będzie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 1 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > Pesymistycznie. > Optymistycznie to kupisz za 400 drugie drzwi w idealnym stanie, lub tryśniesz te co masz w cenie > 600 z wyrównaniem, z tym że będzie widac różnice w kolorze. to brzmi dość zachęcająco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > jak ścieniuje na sąsiednich elementach to nie będzie widać Będzie będzie. Cały bok by musiał robi by się nie rzuciło w oko. Srebrny nie jest prostym kolorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 1 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > Srebrny nie jest prostym kolorem. właśnie o tym słyszałem dlatego też i ten temat powstał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > Pesymistycznie. > Optymistycznie to kupisz za 400 drugie drzwi w idealnym stanie Nie kupi drzwi w idealnym stanie, takich, które od ręki by założył i zapomniał o problemie. Elementy blacharskie z demontażu, są przechowywane tak sobie, bo demontujący z góry zakładają, że i tak będą lakierowane. Więc nawet jak nie mają zarysowań po wierzchu, to pewnie mają zdarte ranty. Do tego dobieranie koloru też różnie działa. Kolor się będzie zgadzał, za to odcień nie bardzo. I polerka tu nie pomoże. Co wtedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ghost2255 Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 Ja kupiłem drzwi "pod kolor" również srebrny do 16-to letniego AUDI. Kolor idealnie podpasował, wyszło sporo taniej niż naprawa i malowanie. Max. 2 tygodnie śledzenia Allegro i na pewno coś godnego uwagi się znajdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olleo Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > Ja kupiłem drzwi "pod kolor" również srebrny do 16-to letniego AUDI. Kolor idealnie podpasował, > wyszło sporo taniej niż naprawa i malowanie. > Max. 2 tygodnie śledzenia Allegro i na pewno coś godnego uwagi się znajdzie. Aha, zalezy jakie auto - ja juz 2 lata poluje na czarne lewe tylne do Forka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > Ja kupiłem drzwi "pod kolor" również srebrny do 16-to letniego AUDI. Kolor idealnie podpasował, > wyszło sporo taniej niż naprawa i malowanie. I nie miały wad? > Max. 2 tygodnie śledzenia Allegro i na pewno coś godnego uwagi się znajdzie. Odbierałeś osobiście? Znajomy kupował klapę pod kolor, miała być idealna. To co przywiózł kurier okazało się być elementem do lakierowania. Nie ze względu na kolor i odcień, bo ten akurat pasował idealnie. Problemem były otarcia na rantach i w rogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Igorek Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > Jest sobie auto i potrzeba naprawić uszkodzenie drzwi (na własny koszt) jak na zdjęciach. > Ile może kosztować naprawa i na jakiej zasadzie: wymiany czy naciągania tego co jest? Jak nie musi być to naprawiane od razu to wypchnąć od środka i rozpocząć polowanie na używkę w kolorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaWeR Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 Ale zdarte ranty to zwykła zaprawka i nie widać. Warto więc taką opcję wziąć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ghost2255 Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 > I nie miały wad? > Odbierałeś osobiście? Znajomy kupował klapę pod kolor, miała być idealna. To co przywiózł kurier > okazało się być elementem do lakierowania. Nie ze względu na kolor i odcień, bo ten akurat > pasował idealnie. Problemem były otarcia na rantach i w rogach. Przywiózł kurier. Były w bdb stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 1 Września 2013 Udostępnij Napisano 1 Września 2013 jeśli nie ma pęknięć lakieru oddać do fachmana od wgniotek i drzwi będą jak nowe. Nie słuchaj bzdur typu podgrzewanie palnikiem czy "z kolana" lub przysłowiowego buta. masz gościa pod nosem w Krośnie- niech to obejrzy. Myślę ze bez problemu naprawi bez lakierowania. klik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 2 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2013 > jeśli nie ma pęknięć lakieru oddać do fachmana od wgniotek i drzwi będą jak nowe. Nie słuchaj bzdur > typu podgrzewanie palnikiem czy "z kolana" lub przysłowiowego buta. > masz gościa pod nosem w Krośnie- niech to obejrzy. Myślę ze bez problemu naprawi bez lakierowania. > klik Puściłem mu zdjęcia. Zobaczę co mi odpowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lysy1980 Napisano 2 Września 2013 Udostępnij Napisano 2 Września 2013 > Nie kupi drzwi w idealnym stanie, takich, które od ręki by założył i zapomniał o problemie. > Elementy blacharskie z demontażu, są przechowywane tak sobie, bo demontujący z góry zakładają, > że i tak będą lakierowane. Więc nawet jak nie mają zarysowań po wierzchu, to pewnie mają > zdarte ranty. > Do tego dobieranie koloru też różnie działa. Kolor się będzie zgadzał, za to odcień nie bardzo. I > polerka tu nie pomoże. Co wtedy? ja np błotnik kupiłem bez problemu nawet kolor był idealny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 2 Września 2013 Udostępnij Napisano 2 Września 2013 Bierzesz przyssawkę (taką do przenoszenia szyb, ewentualnie jakiś młynek do orzechów czy inną maszynkę do mięsa mocowaną na przyssawkę), zapinasz, pociągasz, sprawa przynajmniej z grubsza załatwiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 2 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2013 > Bierzesz przyssawkę (taką do przenoszenia szyb, ewentualnie jakiś młynek do orzechów czy inną > maszynkę do mięsa mocowaną na przyssawkę), zapinasz, pociągasz, sprawa przynajmniej z grubsza > załatwiona. o takim czymś wiem mi chodzi raczej o załatwienie sprawy dokładnie a nie z grubsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olleo Napisano 2 Września 2013 Udostępnij Napisano 2 Września 2013 > jeśli nie ma pęknięć lakieru oddać do fachmana od wgniotek i drzwi będą jak nowe. Nie słuchaj bzdur > typu podgrzewanie palnikiem czy "z kolana" lub przysłowiowego buta. > masz gościa pod nosem w Krośnie- niech to obejrzy. Myślę ze bez problemu naprawi bez lakierowania. > klik A nie znacie kogos takiego we Wroclawiu? Moglby przy okazji ogarniac na stale temat perforacji blachy nadkola w miejscu, gdzie sie odklada bloto i inny syf (miedzy stalowym nadkolem, a blotnikiem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 2 Września 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Września 2013 > jeśli nie ma pęknięć lakieru oddać do fachmana od wgniotek i drzwi będą jak nowe. Nie słuchaj bzdur > typu podgrzewanie palnikiem czy "z kolana" lub przysłowiowego buta. > masz gościa pod nosem w Krośnie- niech to obejrzy. Myślę ze bez problemu naprawi bez lakierowania. > klik no niestety na podstawie zdjęć Fachman stwierdził, żę nie jest w stanie w 100% usunąć uszkodzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 2 Września 2013 Udostępnij Napisano 2 Września 2013 > Jest sobie auto i potrzeba naprawić uszkodzenie drzwi (na własny koszt) jak na zdjęciach. > Ile może kosztować naprawa i na jakiej zasadzie: wymiany czy naciągania tego co jest? Jak jeszcze nie kupiłeś tego samochodu to targuj 800-1000zł na tą naprawę. Jak sprzedawca powie, że to za pińcet do zrobienia-powiedz że niech robi i kupisz zrobione, tylko ma być fachowo wykonana robota Może 1000 to dużo, ale na Twojej głowie jest ogarnięcie tego, jak wstawisz do blacharza na zrobienie (wyciąganie i malowanie tego) to min 3 dni masz auto z głowy, a znając życie tydzień, bo mu się robota przesunie, dlatego tez taka cena. Jeśli uda Ci się taniej to zrobić, a wg mnie w 500 można się zamknąć to na Twój plus "za tzw fatygę".Teraz rozwiązania: Pomysł z doborem drzwi-całkiem dobry, ale na zakup przez net bym nie zaryzykował powtórnie, kupiłem element w stanie idealnym (idealny dla mnie to przypominający fabrykę bądź niewiele się różniący, choć ten powinien mieć już status bdb)-lakiernik dzwoni i mówi, że do lakierowania (a chciałem uniknąć, bo był w ori kolorze, jakbym malowany chciał to nowy zamiennik bym wziął), na elemencie był spory odprysk 2cm długości i 0,5 szerokości, oraz porysowany od przechowywania. Także poszukaj na okolicznych szrotach. Zrobienie tego co jest-dobry lakiernik poradzi sobie bez problemu tak, że nie będzie widać, z tym, że będzie cienko szpachlowane, więc warto porobić sobie zdjęcia by przy sprzedaży nie słuchać jak to się zawinęło wokół drzewa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.