kravitz Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Przykład drogi to ulica Baśniowa w Warszawie, ale takich "skrzyżowań" jest wiele w Warszawie i pewnie całej Polsce. Jadę sobie tą baśniową i dojeżdżam do skrzyżowania jak na obrazku Skrzyżowanie Ta droga przecinająca Baśniową, to w istocie droga wewnętrzna i strefa zamieszkania. No i tak. Samochody wyjeżdżające z tej drogi ustępują pierwszeństwa jadącym ulicą Baśniową. To opis rzeczywistości. Skąd kierowca na Baśniowej ma wiedzieć że ma pierwszeństwo? Nie ma znaku, to stoi i czeka, bo ten z prawej ma pierwszeństwo (zakładam, że wyjeżdża auto z prawej). Nie ma obowiązku obserwować znaków na drodze poprzecznej. Czy to tak ma być, czy czegoś tam brakuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rallyrychu Napisano 12 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 12 Listopada 2013 Jeśli występują skrzyżowania równorzędne, to powinien być wcześniej postawiony odpowiedni znak. Widziałem 2 warianty - znak skrzyżowanie równorzędne przy wjeździe na osiedle lub stawiany przed każdym skrzyżowaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 13 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 > Ta droga przecinająca Baśniową, to w istocie droga wewnętrzna i strefa zamieszkania. Jak droga wewnętrzna, to nie ma skrzyżowania. Ciesz się, że droga wewnętrzna jest oznaczona chociaż z jednej strony. Niedawno zakładałem podobny temat. Skąd ci biedni ludzie mają wiedzieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 13 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 > Jak droga wewnętrzna, to nie ma skrzyżowania. Tyle że ja o tym nie wiem że to droga wewnętrzna, jak dojeżdżam do takiego skrzyżowania. Można się przejść po tej mapce i żadnego znaku nie ma. Jest tylko przy wjeździe na tą drogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarek_JD Napisano 13 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 > Przykład drogi to ulica Baśniowa w Warszawie, ale takich "skrzyżowań" jest wiele w Warszawie i > pewnie całej Polsce. Nie ma znaku, nie ma skrzyżowania. To, że z prawej strony jest asfalt, nie znaczy o skrzyżowaniu. Np wiele firm ma asfaltowe wyjazdy i jeżeli nie znasz okolicy, to wątpię żebyś każdy taki wjazd rozpatrywał jako skrzyżowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dranio Napisano 13 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 Znaki drogowe na wielu skrzyżowaniach są ustawione tak, że tylko na drodze podporządkowanej jest znak "Ustąp pierwszeństwa przejazdu" i niestety dopiero spojrzenie na znak stojący na bocznej drodze potwierdza, że jadę drogą z pierwszeństwem. dranio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 13 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 > Nie ma znaku, nie ma skrzyżowania. To, że z prawej strony jest asfalt, nie znaczy o skrzyżowaniu. > Np wiele firm ma asfaltowe wyjazdy i jeżeli nie znasz okolicy, to wątpię żebyś każdy taki > wjazd rozpatrywał jako skrzyżowanie Dosyć ciekawa teoria Jest w Warszawie kilka takich rejonów, że każde skrzyżowanie jest bez znaku, a więc reguła prawej strony. Dzwonów jest tak sporo i chyba już wiem dlaczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kravitz Napisano 13 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 > Znaki drogowe na wielu skrzyżowaniach są ustawione tak, że tylko na drodze podporządkowanej jest > znak "Ustąp pierwszeństwa przejazdu" i niestety dopiero spojrzenie na znak stojący na bocznej > drodze potwierdza, że jadę drogą z pierwszeństwem. Dokładnie tak. Tutaj przykład I jest to w rejonie gdzie akurat jest prawie każde skrzyżowanie równorzędne, więc znaku nie ma. Ale to akurat nie jest równorzędne. Niestety wiedzą o tym tylko Ci na podporządkowanej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 13 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 > Nie ma znaku, nie ma skrzyżowania. To, że z prawej strony jest asfalt, nie znaczy o skrzyżowaniu. > Np wiele firm ma asfaltowe wyjazdy i jeżeli nie znasz okolicy, to wątpię żebyś każdy taki > wjazd rozpatrywał jako skrzyżowanie Rozbawiłeś mnie tym stwierdzeniem do łez... Nie bierz tego do siebie, tylko zastanów się jak jest zdefiniowane w PoRD skrzyżowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 13 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 > Skąd kierowca na Baśniowej ma wiedzieć że ma pierwszeństwo? Z fusów. Serio. Bo możliwe są różne przypadki, wszystkie nieoznaczone w ten sam sposób: - drogi równorzędne - z drogą podporządkowaną - z drogą wewnętrzną/wyjazd z obiektu itd. - z drogą gruntową > Czy to tak ma być, czy czegoś tam brakuje? Brakuje jednolitej koncepcji oznaczania skrzyżowań w PL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dranio Napisano 13 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 13 Listopada 2013 > Brakuje jednolitej koncepcji oznaczania skrzyżowań w PL. Pełna zgoda. Moim zdaniem, niebezpieczna jest sytuacja, gdy skrzyżowanie równorzędne raz jest oznaczane odpowiednim znakiem ostrzegawczym, a innym razem w ogóle nie jest oznaczane. dranio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soltys Napisano 14 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 > Z fusów. Serio. Bo możliwe są różne przypadki, wszystkie nieoznaczone w ten sam sposób: > - drogi równorzędne > - z drogą podporządkowaną > - z drogą wewnętrzną/wyjazd z obiektu itd. > - z drogą gruntową > Brakuje jednolitej koncepcji oznaczania skrzyżowań w PL. No ale gdzie jest problem - na Street View widac wyraznie, ze jak dojedziesz do skrzyzowania, to rzut oka w lewo i w prawo, i juz wiadomo, ze tam sa drogi wewnetrzne, znaczy nie trzeba ustepowac! Ludzie narzekaja ze w PL jest za duzo znakow, i maja racje, a wy byscie jeszcze chcieli przed kazdym wyjazdem z posesji znak stawiac. IMHO oznakowanie jest jednoznaczne, a ze ew trzeba zwolnic dojezdzajac do skrzyzowania - moze to i lepiej, w ten sposob mozna wymusic zeby ludzie nie zasuwali tam 80 kmh! Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 14 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 > No ale gdzie jest problem - na Street View widac wyraznie, ze jak dojedziesz do skrzyzowania, to > rzut oka w lewo i w prawo, i juz wiadomo, ze tam sa drogi wewnetrzne, znaczy nie trzeba > ustepowac! > Ludzie narzekaja ze w PL jest za duzo znakow, i maja racje, a wy byscie jeszcze chcieli przed > kazdym wyjazdem z posesji znak stawiac. > IMHO oznakowanie jest jednoznaczne, a ze ew trzeba zwolnic dojezdzajac do skrzyzowania - moze to i > lepiej, w ten sposob mozna wymusic zeby ludzie nie zasuwali tam 80 kmh! > Pzdr Nie. Wystarczy w każdym miejscu, w którym musisz ustąpić pierwszeństwa: skrzyżowanie z drogą równorzędną oraz z drogą z pierwszeństwem. Reszta sytuacji może wtedy pozostać bez znaków pionowych. Dodaj do tego znaki poziome i może być czytelnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 14 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 > Nie ma znaku, nie ma skrzyżowania. To, że z prawej strony jest asfalt, nie znaczy o skrzyżowaniu. O kurde, to jakas masakra Ty masz prawo jazdy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soltys Napisano 14 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 > Nie. Wystarczy w każdym miejscu, w którym musisz ustąpić pierwszeństwa: skrzyżowanie z drogą > równorzędną oraz z drogą z pierwszeństwem. > Reszta sytuacji może wtedy pozostać bez znaków. Kiedys uczyli ze jak nie ma znaku to najpierw zaloz ze jest rownorzedne, zwolnij i jak zobaczysz na poprzecznej kielnie, stop albo np jak w w/w przykladzie droge wewnetrzna, to wolna jazda (zreszta jest jakis powod dlaczego kilenia i stop maja inny ksztalt). Ale teraz kazdemu sie spieszy, wiec chce miec jak najwiecej znakow, zeby w razie dzwona byla dupokrytka! Nie chce generalizowac, analizuje tylko przyklad z gory - gdyby to bylo w DE to juz na wjezdzie w Basniowa stala by Strefa 30, a potem zadne znaki, drogi wew itp tylko same rownorzedne, zeby wymusic wolna jazde. Przeciez to jest ulica osiedlowa. W DE znak o skrzyzowaniu ronorzednym stawiaja zazwyczaj tylko gdy ulicy dochodzacej z prawej nie widac (plot, zywoplot itp). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kaizeniuniek Napisano 14 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 > Nie. Wystarczy w każdym miejscu, w którym musisz ustąpić pierwszeństwa: skrzyżowanie z drogą > równorzędną oraz z drogą z pierwszeństwem. W tym wątku mowa o miejscu, gdzie nie ma skrzyżowania. I rozumiem, że włączający się do ruchu ma znak "koniec strefy ruchu" czy "koniec drogi wewnętrznej". A problemem jest to, że jadący drogą publiczną nie wie, że nadjeżdżający z boku włączają się do ruchu i ustąpią mu. To ma być oznakowany jednak każdy wyjazd z posesji czy przecięcie z drogą wewnętrzną czy gruntową? Moim zdaniem zasada powinna być taka - nie ma znaku, to ustąp temu z prawej strony poruszającemu się drogą (niezależnie od tego, czy publiczną, czy wewnętrzną, bo bywają wewnętrzne nieoznakowane). A to wymaga tylko zmiany definicji skrzyżowania - że przecięcie z drogą wewnętrzną też jest skrzyżowaniem. A jak komuś w danym miejscu taka organizacja nie pasuje - to trzeba postawić kielnie/stop i droga z pierwszeństwem i finał. Pół biedy, jak ktoś musiał zwolnić/zatrzymać się, bo nie widział, że ta droga z boku jest wewnętrzna. Tak, jak jest teraz, to może ktoś się zdziwić w sądzie, jak spowoduje wypadek będąc wg wszelkich objawów na pierwszeństwie (skrzyżowanie bez żadnych znaków - więc był pewien, że ten z lewej mu ustąpi), a druga strona wyciągnie sądzie dokumenty z rejestru gruntów, że ten co mu się zdawało, że był na pierwszeństwie jechał drogą niepubliczną a zatem włączał się do ruchu, więc on był sprawcą śmiertelnego wypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 14 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 > (zreszta jest jakis powod dlaczego kilenia i stop maja inny ksztalt). czasami w zimie znaki sa tak osniezone, ze nie widac co na nich jest namalowane. w przypadku tych 2 znakow nie musi byc widac dokladnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
soltys Napisano 14 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 14 Listopada 2013 > czasami w zimie znaki sa tak osniezone, ze nie widac co na nich jest namalowane. > w przypadku tych 2 znakow nie musi byc widac dokladnie. Zima to jeden powod, ale drugim jest, zeby byly jednoznaczne rowniez dla tych co na glownej drodze i np juz zdazyli zapomniec czy maja pierwszenstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.