widaw Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Drzwi zdjąłem, a własciwie, wyrwałem siłowo. Żeby je założyć bezproblemowo, powinienem skrócić trzpien zawiasu o 3-5 mm, ale jest mało miejsca. Kątówką natnę max 3 mm wgłąb trzpienia - pozostaje reszta... . Drzwi nie podniosę wyżej bo pawlacz pod sufitem wisi. Cięcie drzwi odpada. No to słucham Was mądre głowy - jak to zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pakafoto Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 NTK. pilnik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mPh Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Drzwi zdjąłem, a własciwie, wyrwałem siłowo. > Żeby je założyć bezproblemowo, powinienem skrócić trzpien zawiasu o 3-5 mm, ale jest mało miejsca. > Kątówką natnę max 3 mm wgłąb trzpienia - pozostaje reszta... . Drzwi nie podniosę wyżej bo > pawlacz pod sufitem wisi. Cięcie drzwi odpada. > No to słucham Was mądre głowy - jak to zrobić. spiłuj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Wyrwać futrynę i kupić nową z krotszymi trzpieniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Drzwi zdjąłem, a własciwie, wyrwałem siłowo. > Żeby je założyć bezproblemowo, powinienem skrócić trzpien zawiasu o 3-5 mm, ale jest mało miejsca. > Kątówką natnę max 3 mm wgłąb trzpienia - pozostaje reszta... . Drzwi nie podniosę wyżej bo > pawlacz pod sufitem wisi. Cięcie drzwi odpada. > No to słucham Was mądre głowy - jak to zrobić. pilnik lub brzeszczot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hefi Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 przeciez to takie proste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Ten trzpień jest zdaje się wbijany, wybij go, skróć i wbij z powrotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_Majkel_ Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 zeszlifuj jakimś dremel-em Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widaw Napisano 7 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > przeciez to takie proste Trzeba mieć. Podejrzewam że jednak ten element tnący, to bardziej modelarski, niż zdolny do przecięcia 8 mm szpeja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychik Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 jesli ta czesc z dziura, ktora masz na drzwiach jest glebsza niz ten trzpien, to ja skroc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widaw Napisano 7 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Wyrwać futrynę i kupić nową z krotszymi trzpieniami. Wiesz jak budowali w 70'? Futryna zalana betonem, kiedy w fabryce domów robili wielką płytę. Trzeźwi pewnie nie byli, bo przekoszona na maxa. A podczas prac dojrzałem, że wewnątrz niej idzie przewód elektryczny do gniazda na ścianie. Nie planuję jej ruszania. Dom zawali się, a ona będzie stała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Trzeba mieć. > Podejrzewam że jednak ten element tnący, to bardziej modelarski, niż zdolny do przecięcia 8 mm > szpeja. Tarcza tnąca korundowa o średnicy 1.5cm, tnie metal jak zwykła tylko wolniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widaw Napisano 7 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > jesli ta czesc z dziura, ktora masz na drzwiach jest glebsza niz ten trzpien, to ja skroc. No i to dobry pomysł! zew sam na to nie wpadłem! tylko podkładki bede musiał przygotować zeby drzwi były na tej samej wysokości. THX. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozekuno Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Yebnąć młotkiem z góry i powinien wyjść trzpień razem z grzybkiem od dołu, docinasz i nabijasz od góry, max 5 min roboty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychik Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > No i to dobry pomysł! zew sam na to nie wpadłem! jak skrocisz tego dydolka, to i tak zawias sie oprze na zawiasie i bedzie na tej samej wysokosci. ps. mam inzyniera, mozesz mi zaufac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Multitool Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCo Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Yebnąć młotkiem z góry i powinien wyjść trzpień razem z grzybkiem od dołu, docinasz i nabijasz od > góry, max 5 min roboty Dokładnie ,nic prostszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
llookkii Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Ten trzpień jest zdaje się wbijany, wybij go, skróć i wbij z powrotem. zgadza się, bij młotkiem od góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Yebnąć młotkiem z góry i powinien wyjść trzpień razem z grzybkiem od dołu, docinasz i nabijasz od > góry, max 5 min roboty Nawet nie musi wybijać całkiem, tylko zbić w dół o tyle, żeby mu drzwi weszły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > jak skrocisz tego dydolka, to i tak zawias sie oprze na zawiasie i bedzie na tej samej wysokosci. > ps. mam inzyniera, mozesz mi zaufac. To może pogłębić wiertłem otwór w żeńskiej części zawiasu w drzwiach. Do tego inż nie jest potrzebny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > > No to słucham Was mądre głowy - jak to zrobić. Kątówką natniesz tyle, ile się da, resztę jak najmniejszą tarczą, muliszlifierką. Możesz użyć zamiast pilnika frezu widiowego z wiertarką. Możesz też napunktować od góry trzpień i następnie go potraktować wiertłem. Jest też jeszcze jedna możliwość, ale to już desperacja i hardkor: odciąć zawias i przyspawać go niżej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > To może pogłębić wiertłem otwór w żeńskiej części zawiasu w drzwiach. Do tego inż nie jest > potrzebny Ale on nie chce obniżać drzwi, tylko chce je założyć, a unieść wyżej nie może przez pawlacz zabudowany nad nimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Ale on nie chce obniżać drzwi, tylko chce je założyć, a unieść wyżej nie może przez pawlacz > zabudowany nad nimi Ale ja zdaję sobie z tego sprawę, odniosłem się jedynie do tego, co napisał jakiś inż... Quote: jak skrocisz tego dydolka , (cokolwiek to jest?) to i tak zawias sie oprze na zawiasie i bedzie na tej samej wysokosci. ps. mam inzyniera, mozesz mi zaufac . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 Tak jak koledzy napisali, przyjrzyj się dokładnie tam gdzie jest dół zawiasu bo pewnie pod warstwą farby jest widoczne takie "wcięcie" a to oznacza że ten bolec jest wbijany i zapewne wystarczy go wybić a po założeniu wbić z powrotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wyro76 Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Trzeba mieć. > Podejrzewam że jednak ten element tnący, to bardziej modelarski, niż zdolny do przecięcia 8 mm > szpeja. Da radę. Taką zabawką z Lidla przeciąłem mufę calowej rury od pompy ogrodowej. Nie mogłem odkręcić jej z rury to przeciąłem na dwie części po długości w sumie 10 cm. Trwało to dość długo ale dało radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gondoljerzy Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > > Kątówką natnę max 3 mm wgłąb trzpienia - pozostaje reszta... . Może spróbuj mocno zużytą tarczą. Ma znacznie mniejszą średnicę i można wcisnąć kątówkę w ciaśniejsze zakamarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niedal Napisano 7 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2013 > Może spróbuj mocno zużytą tarczą. Ma znacznie mniejszą średnicę i można wcisnąć kątówkę w > ciaśniejsze zakamarki. Stuknij z góry młotkiem, na pewno trzpienie się obniżą w dół. Maksymalnie zajmie Ci to minutę. Możesz mi zaufać, jestem Mistrzem Ciesielstwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 Było już, żeby zbudować nowy dom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychik Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 > wystarczy go wybić a po założeniu wbić z powrotem jakie "wybic" jak juz pomalowane na gotowo jest? Toost: obawiam sie, ze ten lokal jest niesprzedawalny, gdyz posiada istotna wade ukryta. legalnie sie nie da. jedynie burzyc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2013 > Było już, żeby zbudować nowy dom? No... nie było, ale - mimo, że to raczej ostateczność - też jest to jakiś pomysł, dość radykalny, ale jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.