Skocz do zawartości

Szczęściara


Lysy1980

Rekomendowane odpowiedzi

> Owcen zapytam sie wiec co bedzie korzystniejsze dla motocykla bezwladnosc czy zmiana kilku vektorow

> sil ?

Andy, ciężko odpowiedzieć na Twoje pytanie jednoznacznie.

Ale, mnie osobiście, jako laikowi, wydaje się, że manewr z filmiku jest wykonywany w wersji "zubożonej" ok.gif

Napiszę jak dla mnie to wygląda:

- jadę

- widzę przeszkodę

- hamuje

- puszczam hamulec

- przeciwskręt i jednocześnie delikatnie gaz ( pochylenie motocykla powinno nastąpić)

- kontra do przeciwskrętu (ustalenie pochylenia, promienia skrętu, gaz "stały")

- przeciwskrętem wyciągam motocykl z pochylenia aby skierować go w drugą stronę, jednocześnie dodaje odrobinę gazu

- znowu kontra ( ustalam pochylenie, promień skrętu, gaz stały)

- przeciwskręt aby wyprostować motocykl i odrobina gazu

- jadę dalej zlosnik.gif

Ten element z gazem, jest dla mnie wygodniejszy. Moto stawia dużo "mniejsze opory" i łagodniej wchodzi i wychodzi i z kolejnych manewrów ok.gif

Jak dla mnie, odjęcie gazu, powoduje mocne dociążenie przedniego koła ( w zależności od motocykla, konstrukcji, silnika, obrotów itd), a odciążenie tylnego. Podczas wykonywania gwałtownych manewrów, chcemy mieć jak najlepszą przyczepność, a zgodnie z zasadą:

"opona może robić dobrze tylko jedną rzecz na raz".

Co idealnie obrazuje zachowanie się auta fwd w ciasnym zakręcie.

Wolę, aby opony nie przenosiły sił "hamujących", a 100% przyczepności poświęcić na manewr.

Czyli eliminujemy z równania wektory sił hamujących, a zostawiamy tylko wektory odpowiedzialne za zmianę kierunku niewiem.gif

Mam nadzieje, że nic nie zamieszałem spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Ty udowodnij, ze impuls zadajesz i motocyl zaczyna magicznie skrecac po zadanym torze bez dalszego dzialania na kierownice, skoro tak twierdzisz, ja twierdze, ze to bzdura panie instruktorze.

(chetnie tez dowiedzialbym sie co na ten temat sadza inni forumowicze).

1. Można to zobaczyć na filmie "Twist of the wrist 2"

Jest tam scena z ujęcia kamery z kasku, która obserwuje wskaźnik przymocowany do kierownicy.

2. Na zaawansowanych szkoleniach dla motocyklistów jest ćwiczenie łuków bez trzymania kierownicy - balansując ciałem.

Oczywiście balans ciałem nie dokonuje skrętu.

Wybija tylko motocykl z równowagi, a "niewidzialna ręka popycha kierownicę". zlosnik.gif

Z innych ciekawych technik tam poruszanych to m.in."klejenie hamulcem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Można to zobaczyć na filmie "Twist of the wrist 2"

Zwróć tylko uwagę, że część technik tam poruszanych, to techniki "torowe", i nie zawsze się sprawdzą w codziennej jeździe ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zwróć tylko uwagę, że część technik tam poruszanych, to techniki "torowe", i nie zawsze się

> sprawdzą w codziennej jeździe

Oczywiście.

Ale 15 minut drażą temat przeciwskrętu.

I cały czas kładą nacisk na to - że moto skręca, bo się przechyla.

Nie ma przechyłu, nie ma skrętu.

Im większa prędkość - tym mniejszy kąt skrętu kierownicy a większe pochylenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście.

> Ale 15 minut drażą temat przeciwskrętu.

> I cały czas kładą nacisk na to - że moto skręca, bo się przechyla.

> Nie ma przechyłu, nie ma skrętu.

> Im większa prędkość - tym mniejszy kąt skrętu kierownicy a większe pochylenie.

jak czytam te wszystkie techniki to sie dziwie jak ja utrzymuje sie na sprzecie rotfl.gif

ja nie mam czasu mysleć ile i jakie ruchy wykonuje jak jade instynkt dziala devil.gif

jak zaczynam mysleć to zaraz jest gleba albo nie wjechany podjazd alien.gif

ale może na szosie jest czas na przemyślenia rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak czytam te wszystkie techniki to sie dziwie jak ja utrzymuje sie na sprzecie

ło je - zaczęli polemizować nad kwadraturą koła, to dołączyłem do zabawy zlosnik.gif

> ja nie mam czasu mysleć ile i jakie ruchy wykonuje jak jade instynkt dziala

Ja też nie - upajam się jazdą, płynę po łukach. grinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gif

> jak zaczynam mysleć to zaraz jest gleba albo nie wjechany podjazd

> ale może na szosie jest czas na przemyślenia

Nie ma czasu na myślenie - jak jest sytuacja, jedyne co masz szansę pomyśleć to sakramentalne o k... [motyla noga]. Resztę zrobią odruchy lub wyuczone reakcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma czasu na myślenie - jak jest sytuacja, jedyne co masz szansę pomyśleć to sakramentalne o

> k... [motyla noga]. Resztę zrobią odruchy lub wyuczone reakcje.

tak właśnie jest w lesie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> - widzę przeszkodę

> - hamuje

> - puszczam hamulec

Dobra, tyle, ze to musi wynikac tez z sytuacji czy dasz rade przejsc czy tez nie i musisz wyhamwywac dalej.

> - przeciwskręt i jednocześnie delikatnie gaz ( pochylenie motocykla powinno nastąpić)

Problem ktory powstaje to jak mocno wyhamujesz przed przeszkoda i z jaka predkoscia bedziesz omijal. Jezeli naprawde hamujesz awaryjnie to nie bedziesz mial czasu na myslenie i redukowanie - bo z regoly koncentruje sie na jednej czynnosci, adrenalina skutecznie i tak blokuje psychomotoryke. Sa co Prawda ludzie ktorzy hamujac " awaryjnie " redukuja, ale co do sil m/sek2 mozna by polemizowac, jak to wyglada gdyby odczytac wyniki. W wiekszosci przypadkow okaze sie, ze ci ktorzy pozwolili sobie na redukowania nie do konca wykorzystali sile hamowania ktora w przypadku motocyki bez ABS'u oscyluje w granicach 6,56 - 5,8 m/sek2 czyli rezerwa jest b. duza.

Jezeli dodasz nawet delikatnie gazu to moze sie zdarzyc, ze silnik zacznie szarpac ze wzgledu na niedodtosowanie biegu do predkosci wtedy vektory wariuja.

Dlatego najlepsze co mozna zrobc to wcisnac sprzeglo i ominac przeszkode na luzie wtedy masz bezwladnosc gdzie zadne sily nie wchodza Ci w Parade i tak jak piszesz masz do dyspozycji najwieksza przyczepnosc. Nawet jak dodasz troche gazu, wypadkowa sily jest juz mniejsza.

Dlatego zasugerowalem zaznajomienie sie z okregiem Kamm'a.

> "opona może robić dobrze tylko jedną rzecz na raz".

To wlasnie mam na mysli takjak Ty to cytujesz powyzej.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ty udowodnij, ze impuls zadajesz i motocyl zaczyna magicznie skrecac po zadanym torze bez dalszego

> dzialania na kierownice, skoro tak twierdzisz,

Zadalem Ci wczesniej pytanie jakie i ile jest Technik przeprowadzenia skretu, niema odpowiedzi niema dalszej dyskusji.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niema odpowiedzi

> niema dalszej dyskusji

Jezeli tak szkolisz i egzaminujesz jak tu potrafisz cytowac, to wogole niemam pytan,. Odpowiedzialem Ci przez grzecznosc, sorry, moj blad.

Usmiac sie usmiales co najwyzej z wlasnej niewiedzy, ktos kto ma rtoche wiedzy zastanowi sie najpierw nad tym co mowi inny, ty sie z tego smiejesz - mowi samo za siebie

Idz sie wiec instruktorzyno doszkol ile jest Technik wprowadzania motocykla w winkiej, bo na razie toi cienzna jestes.

W stosunku do Ciebie AMEN.

Z powazaniem

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na kursie Prawa jazdy w Niemczech

> Obejrzyj filmod 40 sek jest pokazane. W sezonie wyprobuj i zwroc uwage ile impulsow wykonasz, tylko

> nie zdziw sie

szczerze mówiąc, nie bardzo zrozumiałem o co chodzi z tymi impulsami

taki przykład rozpędź się do jakichś 20 na godzinę puść kierownice

moto jedzie prosto

lekko pchnij do przodu lewą manetkę (tak, jakbyś chciał skręcić w prawo)

moto odrazu się kładzie i skręca w LEWO

według mnie to jest jeden impuls

no i, oczywiście w Niemczech wszystko jest lepsze

jedyny minus - kible płatne na stacjach grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szczerze mówiąc, nie bardzo zrozumiałem o co chodzi z tymi impulsami

> taki przykład rozpędź się do jakichś 20 na godzinę puść kierownice

> moto jedzie prosto

> lekko pchnij do przodu lewą manetkę (tak, jakbyś chciał skręcić w prawo)

> moto odrazu się kładzie i skręca w LEWO

Ale wlasnie od poczatku chodzi mi o ten "impuls", jak przestaniesz wywierac nacisk moto wroci samo do jazdy na wprost.

A wiec w skrecaniu przeciwskretem tak dlugo wywiera sie nacisk na kierownice az pokona sie zamierzony luk (andy7 tak gorliwie to neguje) - nieprawdaz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W takich sytuacjach decyduje szczescie, oraz dziala sie instynktownie, nie ma miejsca na myslenie, impulsy, i opowiadanie o technikach.

Guzik prawda.

Po to są cieczenia, żeby w sytuacji ekstremalnej działał instynkt. Automat, bo na myślenie nie ma czasu, który wykona czynności wielokrotnie ćwiczone na sucho.

> Oczywiscie, jesli ktos jezdzi technicznie lepiej, to ma troche wieksze szanse na

> wyjscie z opresji, o ile ma SZCZESCIE i sytuacja wogule pozwala na wyjscie z opresji. W tej

> sytuacji gdyby samochod skrecil pol sekundy pozniej, nie bylo by zadnego sensu zastanawiac sie

> nad technika jazdy bo samochod zajal by poprostu caly pas ruchu. Rozwodzenie sie nad

> predkoscia tez nie ma sensu, bo analogiczna sytuacja zajechania drogi moze wystapic i przy 30

> na godzine i tez moze nie byc z niej wyjscia.

Czyli tzw. Hindi style - jak bóg chce mnie zabrać, to zabierze. Jedziemy na krechę, po ciemku i we mgle... ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale wlasnie od poczatku chodzi mi o ten "impuls", jak przestaniesz wywierac nacisk moto wroci samo

> do jazdy na wprost.

> A wiec w skrecaniu przeciwskretem tak dlugo wywiera sie nacisk na kierownice az pokona sie

> zamierzony luk (andy7 tak gorliwie to neguje) - nieprawdaz?

oczywiście, że tak

czy ja mówiłem wcześniej coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ciach]

> Dlatego najlepsze co mozna zrobc to wcisnac sprzeglo i ominac przeszkode na luzie wtedy masz

> bezwladnosc gdzie zadne sily nie wchodza Ci w Parade i tak jak piszesz masz do dyspozycji

> najwieksza przyczepnosc. Nawet jak dodasz troche gazu, wypadkowa sily jest juz mniejsza.

> Dlatego zasugerowalem zaznajomienie sie z okregiem Kamm'a.

> To wlasnie mam na mysli takjak Ty to cytujesz powyzej.

Czy dobrze rozumiem, że najlepszym sposobem awaryjnego omijania jest omijanie na wciśniętym sprzęgle? hmm.gif

Powiem szczerze, ze dla mnie jest to nieco odkrywcze stwierdzenie... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiem szczerze, ze dla mnie jest to nieco odkrywcze stwierdzenie...

Dla mnie tez. Pozbawia 2 rzeczy:

1. Hamowania silnikiem w razie proby awaryjnego zatrzymania pojazdu. Łatwiej tez zapewne zablokowac tylne koło.

2. Pozbawia cennego czasu na ponowne zasprzeglenie, gdybysmy jednak postanowili dac w "rure" i "przeskoczyc przed przeszkoda.

Co do sterownosci, to na zakretach tez sie jedzie zasprzeglonym motocylkem wiec manewry omijania logicznym by bylo tez tak wykonywac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taki przykład rozpędź się do jakichś 20 na godzinę puść kierownice

> moto jedzie prosto

> lekko pchnij do przodu lewą manetkę (tak, jakbyś chciał skręcić w prawo)

> moto odrazu się kładzie i skręca w LEWO

Nie bedzie dzialac biglaugh.gif bo do tego potrzebujesz predkosci stabilnej, przy 20 km/h jej niemasz, masz predkosc niestabilna.

Sa co Prawda ludzie ktorzy twierdza inaczej, ale fizyka niestety nie da sie ani zlamac ani wyprostowac biglaugh.gif

Z reszta sie zgadzam.

> no i, oczywiście w Niemczech wszystko jest lepsze

Wiedz rozwinmy ta teze

Niemcy szkola programem ktory obejmuje 9 manewrow " placu " 5 x 45 min w obszarze niezabudowanym, 4 x 45 min autostrada 3 x 45 min nocja jazda.

Koi kursanci wyjezdzaja podczas nauki jazdy srednio 600 - 650 km.

W PL Kursant wyjezdza gora 200 km z regly polowe. Wiec sie zapytam w ktorym miejscu PL ma byc lepsze ?

Co do dziolch, to moze tak nawet byc, tyle, ze tych ladniejszych po prostu na ulicach nie widac, bo furkami smigaja biglaugh.gif

> jedyny minus - kible płatne na stacjach

Fakt, tyle, ze na granicy przez pstatnie 20 lat tez musialem za nie placic wiec mysle, ze sie wyrownuje biglaugh.gif

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy dobrze rozumiem, że najlepszym sposobem awaryjnego omijania jest omijanie na wciśniętym sprzęgle ?

Dokladnie tak

> Powiem szczerze, ze dla mnie jest to nieco odkrywcze stwierdzenie...

Wiec wez w sezonie ustaw sobie dwa pacholki w odleglosci 9 m od siebie, ten ostatni przesun o mert w kierunku osi jezdnie i wykonaj manewr awaryjnego ominiecie na 3 impulsy i na 4 impulsy, jezeli Ci sie uda podnies predkosc o 10 km/h. biglaugh.gif

Nie zapomniej tylko opisac wrazen biglaugh.gif

JAko, ze nie doczeklaem sie z wiadomych wzgledow jakie mamy techniki wprowadzania motocykla w skret weic podam, ze sa trzy.

1. polozenie,

2. naciskanie

3. hang off / hanging off

Przy punkcie 2. wykouje sie pierwszy impuls a nastepnie rzuca moto w dana strone i naciska na koncowki kierownicy z gory.

Aaaaaaa i prosilbym o czytanie ze zrozumieniem i nie wkladanie mi cegos do ust czego nie wypowiedzialem biglaugh.gif

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W PL Kursant wyjezdza gora 200 km z regly polowe. Wiec sie zapytam w ktorym miejscu PL ma byc

> lepsze ?

Z doświadczenia mojego i znajomych, gdyby nie konieczność "dojazdu do miejsca egzaminowania", w moim przypadku z Gliwic do Rybnika, to licząc tylko plac i 2h na mieście... nie wiem czy 50km by się uzbierało zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie bedzie dzialac bo do tego potrzebujesz predkosci stabilnej, przy 20 km/h jej niemasz, masz

> predkosc niestabilna.

> Sa co Prawda ludzie ktorzy twierdza inaczej, ale fizyka niestety nie da sie ani zlamac ani

> wyprostowac

Moje motocykle, które miałem do tej pory, i te nie moje, na których jeździłem, podlegały zasada jakiej innej fizyki chyba

Wystarczy nawet 5 na godzinę, żeby naciskając, na przykład, lewa manetke do przodu, położyć moto na LEWA stronę

A jeśli nacisniesz trochę mocniej, to położywszysz dosłownie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokladnie tak

> Wiec wez w sezonie ustaw sobie dwa pacholki w odleglosci 9 m od siebie, ten ostatni przesun o mert

> w kierunku osi jezdnie i wykonaj manewr awaryjnego ominiecie na 3 impulsy i na 4 impulsy,

> jezeli Ci sie uda podnies predkosc o 10 km/h.

> Nie zapomniej tylko opisac wrazen

> JAko, ze nie doczeklaem sie z wiadomych wzgledow jakie mamy techniki wprowadzania motocykla w skret

> weic podam, ze sa trzy.

> 1. polozenie,

> 2. naciskanie

> 3. hang off / hanging off

> Przy punkcie 2. wykouje sie pierwszy impuls a nastepnie rzuca moto w dana strone i naciska na

> koncowki kierownicy z gory.

> Aaaaaaa i prosilbym o czytanie ze zrozumieniem i nie wkladanie mi cegos do ust czego nie

> wypowiedzialem

A mógłbyś opisać każdy sposób w jakiś zrozumiały sposób?

Według mnie przeciwskuteczne to jest najszybszy sposób, żeby zmienić kierunek, tor jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy nawet 5 na godzinę, żeby naciskając, na przykład, lewa manetke do przodu, położyć moto na

> LEWA stronę

Wiara przenosi gory, wiecej nic na ten temat nie powiem.

> A mógłbyś opisać każdy sposób w jakiś zrozumiały sposób?

Opisywalem juz na poprzednich stronach. Tyle, ze nie zawsze opis moze byc zrozumialy, praktycznie pokazac by trzeba biglaugh.gif

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokladnie tak

> Wiec wez w sezonie ustaw sobie dwa pacholki w odleglosci 9 m od siebie, ten ostatni przesun o mert

> w kierunku osi jezdnie i wykonaj manewr awaryjnego ominiecie na 3 impulsy i na 4 impulsy,

> jezeli Ci sie uda podnies predkosc o 10 km/h.

> Nie zapomniej tylko opisac wrazen

Postaram się grinser006.gif, tylko skąd ja wezmę te pachołki hmm.gifgrinser006.gif

> JAko, ze nie doczeklaem sie z wiadomych wzgledow jakie mamy techniki wprowadzania motocykla w skret

> weic podam, ze sa trzy.

> 1. polozenie,

> 2. naciskanie

> 3. hang off / hanging off

> Przy punkcie 2. wykouje sie pierwszy impuls a nastepnie rzuca moto w dana strone i naciska na

> koncowki kierownicy z gory.

No i fajnie...Andy, teraz prośba do Ciebie, weź w sezonie nagraj każdą z tych technik z odpowiednim komentarzem, wrzuć na youtube i będziemy dalej rozprawiać (byleby to nie był język germański nono.gif)-mówię całkiem poważnie ok.gifgrinser006.gif

> Aaaaaaa i prosilbym o czytanie ze zrozumieniem i nie wkladanie mi cegos do ust czego nie

> wypowiedzialem

A, to chyba nie do mnie devil.gif - jak zauważyłeś, użyłem techniki klaryfikacji grinser006.gif i opatrzyłem komentarzem ok.gif

Ja uznaję, że człowiek uczy się całe życie. Jak dowiem się i nauczę czegoś, co może uratować mi życie, czy zdrowie - to tylko przyklasnąć ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> .... skąd ja wezmę te pachołki

Wez do plastikowych butelek nalej troche wody, tylko uwazaj, bo mozna sie niezle wypie**** biglaugh.gif Robisz to na wlasna odpowiedzialnosc.

> A, to chyba nie do mnie - jak zauważyłeś, użyłem techniki klaryfikacji i opatrzyłem komentarzem

> Ja uznaję, że człowiek uczy się całe życie. Jak dowiem się i nauczę czegoś, co może uratować mi

> życie, czy zdrowie - to tylko przyklasnąć

Masz racje, to nie bylo do Ciebie biglaugh.gif

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.