Skocz do zawartości

R6 na pierwszy moto


Rekomendowane odpowiedzi

> Nie ma pojemnosci czy mocy ktorej by bylo za duzo aby jezdzic zgodnie z przepisami, to co najwyzej

> kewstia samodyscypliny

A to juz inna sprawa, tylko kto ma ta samodyscypline, pewnie niewielki procent tongue.gif. Albo to po prostu strach lub jakis wewnetrzny hamulec wink.gif

A jak ktos ma taka samodyscypline, wyobraznie, jezdzi zgodnie z przepisami itd to i tak duza moc mu nie potrzebna, bo jej nigdy nie wykorzysta.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do jazdy zgodnie z przepisami jest nawet za duzo

a nie. na autostradzie, czy ekspresówkach jednak już wyje smile.gif i wyprzedzanie od 100 w górę, też już wymaga redukcji i dynamika nie ta smile.gif

oczywiscie zgodnie z przepisami smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> było kupić nie R4 a coś z kopem na dole... i do tego: nie takie pierdzikółko

Wiesz czasami kupuje sie nie do końca to co sie chciało... zwłaszcza jezeli chodzi u używki...

Pewnie sam wiesz ze jeżeli nie chcesz kupić badziewia to wyboru wcale tak dużego nie ma....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz czasami kupuje sie nie do końca to co sie chciało... zwłaszcza jezeli chodzi u używki...

> Pewnie sam wiesz ze jeżeli nie chcesz kupić badziewia to wyboru wcale tak dużego nie ma....

oczywiście smile.gif żartowałem... niestety albo idziesz w masówę, albo czekasz niewiadomo ile na marzenie/egzotyka, albo masz kase coby nowego wybrać smile.gif

fajnie jak marzenie i masówa się nie wykluczają. gorzej jak lubisz guzziego, triumpha czy ducati smile.gif wtedy zaczyna się szukanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> oczywiście żartowałem... niestety albo idziesz w masówę, albo czekasz niewiadomo ile na

> marzenie/egzotyka, albo masz kase coby nowego wybrać

> fajnie jak marzenie i masówa się nie wykluczają. gorzej jak lubisz guzziego, triumpha czy ducati

> wtedy zaczyna się szukanie...

ale szukanie tez jest fajne smile.gif szczegolnie jak sie juz znajdzie grinser006.gif i to nawet jesli nie jest idealnie takie jak sie szukalo... bo wtedy mozna powoli doprowadzac do stanu idealnego* wink.gif

* i nie mowie tu o stanie mechanicznym, tylko o np. wyposazeniu czy kompletacji smile.gif - chcialem kawasaki zephyr 750 model D z roku 96 bo mial szprychowane kola, ale trafilem model C5 z 95... a teraz poluje na same kola wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale szukanie tez jest fajne

jest, o ile nie ucieka Ci sezon i masz np. drugi moto smile.gif

>szczegolnie jak sie juz znajdzie i to nawet jesli nie jest idealnie

> takie jak sie szukalo... bo wtedy mozna powoli doprowadzac do stanu idealnego*

> * i nie mowie tu o stanie mechanicznym, tylko o np. wyposazeniu czy kompletacji - chcialem

> kawasaki zephyr 750 model D z roku 96 bo mial szprychowane kola, ale trafilem model C5 z 95...

> a teraz poluje na same kola

smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> albo idziesz w masówę, albo czekasz niewiadomo ile na

marzenie/egzotyka,

Wszystko raczej kwestia ilosci kasy i swiadomosci, ze uzywanych nie dostaje sie w prezencie. Rynek wtorny oferuje mase przeroznych motocykli, ale nikt nie powiedzial, ze sa one tenie, zwlaszcza jezeli wlasciciel dbal i service'owal.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć to oczywista oczywistość to napiszę, że wszystko jest funkcją kasy!

Jak za małą kasę chce się wyrwać fajny sprzęt, to trzeba uzbroić się w cierpliwość i liczyć na szczęście.

Jak kasy nie brakuje to fajnych sprzętów na rynku też nie brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> marzenie/egzotyka,

> Wszystko raczej kwestia ilosci kasy i swiadomosci, ze uzywanych nie dostaje sie w prezencie. Rynek

> wtorny oferuje mase przeroznych motocykli, ale nikt nie powiedzial, ze sa one tenie, zwlaszcza

> jezeli wlasciciel dbal i service'owal.

ano. ale w Polsce dodatkowo z egzotykami jest problem podaży (co akurat powoduje że ceny tutaj aż tak nie straszą, bo im bardziej egzotyczne i dziwne, tym mniej chętnych do kupienia;)

z drugiej strony, ja kupiłem lekki gruz (właściciel i tak narzekal, ze zero zainteresowania było pomimo ceny), w cenie poniżej rynkowej, i wydałem w 2 miesiące 3 tys (netto) na serwis smile.gif ale suma sumarum - wiem dokładnie co mam i wyszło to tyle ile bym dał za moto o wartości rynkowej... wymieniłem kompletnie wszystko co mogłem i teraz mam spokój totalny (płyny wszystkie, łożyska kół, główka, akumulator, linki, klocki, filtr, regulacja przepustnic, TPSów, klamki (jedna była zgięta, od razu 2 poszły, coby się odcieniem nie różniły) i sprzęgło itp). nawet jakbym już chciał coś znaleźć do zrobienia, to do wyboru mam ewentualny "tuning" (co w przypadku SV jest bez sensu ani potencjału).

w tym sezonie może wymienię tylną oponę, bo pomimo ze jej dużo, jest wyząbkowana troche...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.