sebaM25 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Jak kogoś stać na 5-letnie to chyba i na ubezpieczenie go stać... Gorzej, jak auto na kredyt ze 40tyś, to potem tak lekką ręką 1500 na AC wystawić szkoda, albo raczej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaM25 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > e tam > plus tych aut jest taki, że jakby ci ktoś przerysował to średnio szkoda... > rozpadnie się - złom i kolejne za 5tysi > albo jak Ty komuś przyrysujesz... ktoś Ci rozbije pod blokiem... no cóż... bywa.. > a takie 5 letnie? > bierzesz kredyt... auto ktoś Ci podpali i co? > auta ni ma kredyt jest O to to ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > (...) > a takie 5 letnie? > bierzesz kredyt... auto ktoś Ci podpali i co? > auta ni ma kredyt jest A o ubezpieczeniach słyszał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > A o ubezpieczeniach słyszał? słyszał.. ale to kolejne koszta. Zrsztą spójrz na dwa i trzy posty wyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > słyszał.. > ale to kolejne koszta. > Zrsztą spójrz na dwa i trzy posty wyżej Nie dostaniesz kredytu jeśli nie ubezpieczysz. Więc nie ma problemu. Chyba że kredyt gotówkowy, ale to bez sensu bo niekorzystnie wychodzi finansowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > 12-letnie to chyba calkiem sredni wiek Żartujesz chyba... Nie raz i nie dwa tu czytałem, że 10. letnie auto to padlina, trup i strucel z ulepem w jednym... Mam nadzieję, że autorzy takich generalizujących stwierdzeń pisali z własnego doświadczenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Nie dostaniesz kredytu jeśli nie ubezpieczysz. Więc nie ma problemu. tu okej > Chyba że kredyt gotówkowy, ale > to bez sensu bo niekorzystnie wychodzi finansowo. i są tacy co taki kredyt biorą jak wykupią AC to okej... al są sytuację, gdzie na AC zabrakło... i przez okres kredytowania nie śpi się. w PL takie postaw się, a zastaw się niestety dostrzgam o późniejszych naprawach typu "na drut" nie wspomnę wolę jednak jeździć starociem i spać spokojnie ukradną, rozbiją, spalą... no drudno 3 pensje i będzie drugi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > tu okej > i są tacy co taki kredyt biorą > jak wykupią AC to okej... al są sytuację, gdzie na AC zabrakło... i przez okres kredytowania nie > śpi się. > w PL takie postaw się, a zastaw się niestety dostrzgam > o późniejszych naprawach typu "na drut" nie wspomnę > wolę jednak jeździć starociem i spać spokojnie > ukradną, rozbiją, spalą... no drudno 3 pensje i będzie drugi Znam takich, co dzieciom zębów nie leczą, ale auto na kredyt jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Żartujesz chyba... > Nie raz i nie dwa tu czytałem, że 10. letnie auto to padlina, trup i strucel z ulepem w jednym... > Mam nadzieję, że autorzy takich generalizujących stwierdzeń pisali z własnego doświadczenia... można zrobić ankietę "rok produkcji Twojego auta" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Nie do wiary. Ludzie się biją o zajeżdżone, dwudziestoletnie padło z beznadziejnym silnikiem. A co w tym dziwnego? Jakbyś dał info o takim aucie paru cierpiarzom to by mogło dojść do mordobicia przy licytacji. Na cierpiarskie auto nadaje sie jak znalazł. Pali tyle co nic, pojedzie na oranżadzie, zrobi z milion kilometrów, naprawi to byle kowal za półdarmo. Czego cierp może chcieć wiecej od taryfy? > Wy tak na poważnie, czy tylko ja tu nie rozumiem dowcipu? Skoro uważasz takie auto za padło to rzeczywiście nic nie rozumiesz. Padłem mógłby być taki pasek po milionie kilometrów. Nie ma co porównywać obecnych klekotów na CR czy innych pompowtryskach do IMHO najlepszego klekota w historii czyli nieśmiertelnego 1.9 TDi 90KM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > A co w tym dziwnego? Jakbyś dał info o takim aucie paru cierpiarzom to by mogło dojść do > mordobicia przy licytacji. Na cierpiarskie auto nadaje sie jak znalazł. Pali tyle co nic, > pojedzie na oranżadzie, zrobi z milion kilometrów, naprawi to byle kowal za półdarmo. Czego > cierp może chcieć wiecej od taryfy? No nie wiem, ja jako klient nie wsiadłbym do taryfy będącej dwudziestoletnim gratem. Jeszcze mi życie miłe. > Skoro uważasz takie auto za padło to rzeczywiście nic nie rozumiesz. Padłem mógłby być taki pasek > po milionie kilometrów. A Ty wierzysz, że on ma 250kkm przebiegu? > Nie ma co porównywać obecnych klekotów na CR czy innych pompowtryskach > do IMHO najlepszego klekota w historii czyli nieśmiertelnego 1.9 TDi 90KM. To samo powiedzą o dzisiejszych klekotach za 20 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Znam takich, co dzieciom zębów nie leczą, ale auto na kredyt jest. zazdrość sunsiada ważniejsza niż zęby dzieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > zazdrość sunsiada ważniejsza niż zęby dzieci Widziałeś żeby ktoś kiedyś komuś zazdrościł zębów dzieci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > To samo powiedzą o dzisiejszych klekotach za 20 lat. nie powiedzą raczej nic... te dziesiejsze klekoty nie dożyją 20 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Widziałeś żeby ktoś kiedyś komuś zazdrościł zębów dzieci? nie ale prawie nófffki B6 tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > nie powiedzą raczej nic... te dziesiejsze klekoty nie dożyją 20 lat Za 20 lat dalej będą się zabijali o dwudziestoletnie Passaty. Przynajmniej w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Za 20 lat dalej będą się zabijali o dwudziestoletnie Passaty. Przynajmniej w Polsce. poczekamy zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Znam takich, co dzieciom zębów nie leczą, ale auto na kredyt jest. nie wiem czy to takie szokujące w polskich warunkach, z naszymi polskimi zarobkami i bezrobociem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Za 20 lat dalej będą się zabijali o dwudziestoletnie Passaty. Przynajmniej w Polsce. Taka prawda. Już sam fakt powstania tego wątku świadczy o tym, że nie jest w kraju za różowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Taka prawda. Już sam fakt powstania tego wątku świadczy o tym, że nie jest w kraju za różowo. Myslisz, ze w innych krajach nie ma aut 20-letnich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Myslisz, ze w innych krajach nie ma aut 20-letnich? są....I to być może więcej, niż u nas. Tyle, że np. u wroga za Odrą średnia wieku aut wynosi około 9 lat, u nas 14. No to siłą rzeczy 20latków jest mniej tam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > są....I to być może więcej, niż u nas. > Tyle, że np. u wroga za Odrą średnia wieku aut wynosi około 9 lat, u nas 14. No to siłą rzeczy > 20latków jest mniej tam. Wg AK, to DE zarabia sie 4 razy wiecej niz u nas i wszyscy zmieniaja na nowki co 3 lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Wg AK, to DE zarabia sie 4 razy wiecej niz u nas i wszyscy zmieniaja na nowki co 3 lata a jest u nich pensja minimalna taka jak u nas, 300E? Poza tym trochę to ślepy zaułek oceniać dobrobyt w danym kraju na podstawie ilości sprzedawanych nowych aut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > No nie wiem, ja jako klient nie wsiadłbym do taryfy będącej dwudziestoletnim gratem. Jeszcze mi > życie miłe. Ok ale pozostałych 99 klientów wsiądzie wiec cierpiarz moze klientów Twojego pokroju wysłać na drzewo. Jemu i tak sie opłaca. > A Ty wierzysz, że on ma 250kkm przebiegu? Tu nie chodzi o moją wiarę. Zakładam że autor wątku zna lepiej to auto i przbieg jest jednym z istotnych argumentów. Inaczej zamiana Punciaka na Paska nie na sensu. > To samo powiedzą o dzisiejszych klekotach za 20 lat. I co z tego? Nie piszemy o tym co będzie za 20 lat tylko o tym co jest teraz. Ten silnik to bardzo udana jednostka i nie ma co do tego wątpliwości. Nawet 20 letnia będzie generować mniejsze koszty niż obecne diesla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Tu nie chodzi o moją wiarę. Zakładam że autor wątku zna lepiej to auto i przbieg jest jednym z > istotnych argumentów. Inaczej zamiana Punciaka na Paska nie na sensu. > I co z tego? Nie piszemy o tym co będzie za 20 lat tylko o tym co jest teraz. Ten silnik to bardzo > udana jednostka i nie ma co do tego wątpliwości. Nawet 20 letnia będzie generować mniejsze > koszty niż obecne diesla. ale autor napisał, że obecny właściciel ma to B4 od lat 8. Samochód ma 20. Więc poprzednika/ów nie zna i co za tym idzie przebieg samochodu jest w tym przypadku dobrym dowcipem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Ok ale pozostałych 99 klientów wsiądzie wiec cierpiarz moze klientów Twojego pokroju wysłać na > drzewo. Jemu i tak sie opłaca. Z taksówek korzystam na trasach lotniska-hotele-lotniska. I nie widuję tam dwudziestoletnich aut. Wszystkie w miarę nowe i nietanie. > Tu nie chodzi o moją wiarę. Zakładam że autor wątku zna lepiej to auto i przbieg jest jednym z > istotnych argumentów. Inaczej zamiana Punciaka na Paska nie na sensu. Zna ostatniego właściciela. To trochę mało, zważywszy że użytkuje on to auto mniej niż połowę jego życia. > I co z tego? Nie piszemy o tym co będzie za 20 lat tylko o tym co jest teraz. Ten silnik to bardzo > udana jednostka i nie ma co do tego wątpliwości. Nawet 20 letnia będzie generować mniejsze > koszty niż obecne diesla. Nie wiem, mój poprzedni diesel na dystansie 200kkm wygenerował koszty oleju, filtrów i paska rozrządu. Mój obecny na dystansie 150kkm tak samo. Chyba niełatwo tamtemu będzie sprostać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > ale autor napisał, że obecny właściciel ma to B4 od lat 8. Samochód ma 20. > Więc poprzednika/ów nie zna i co za tym idzie przebieg samochodu jest w tym przypadku dobrym > dowcipem Nie panikuj. Kto w przypadku takiego auta patrzy na przebieg?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Nie panikuj. Kto w przypadku takiego auta patrzy na przebieg?! np. Autor, bo go podał i odnoszę wrażenie, że w niego wierzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Nie panikuj. Kto w przypadku takiego auta patrzy na przebieg?! otóż to silni pracuje równo, pali od strzała, nie kopci, nie dymi, olej ani inne płyny nie znikają ci agnie równo, mocy nie traci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > nie wiem czy to takie szokujące w polskich warunkach, z naszymi polskimi zarobkami i bezrobociem. Dla mnie szokujące. Mimo wszystko wolę ładować kasę w zdrowie dzieci niż w auto czy telewizor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Dla mnie szokujące. Mimo wszystko wolę ładować kasę w zdrowie dzieci niż w auto czy telewizor. a gdybyś miał wybierać - raty za samochód, którym dojeżdżasz codziennie 50km do pracy dzięki której żyjesz(i nie może to być parch za 3tysiące) czy leczenie dziecka w ramach NFZ (zamiast prywatnie) to co byś wybrał? Bardzo łatwo się ocenia ludzi z boku, że płacą za kredyt, a dzieci mają zęby dziurawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > a gdybyś miał wybierać - raty za samochód, którym dojeżdżasz codziennie 50km do pracy dzięki której > żyjesz(i nie może to być parch za 3tysiące) czy leczenie dziecka w ramach NFZ (zamiast > prywatnie) to co byś wybrał? Oczywiście, że parcha za 3 tysiące. Zresztą nie 50km a 30km i jest działający zbiorkom. A autko bynajmniej nie parch, tylko salonowa nówka. A dylematem czy leczyć były zabiegi rzędu paru set złotych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > np. Autor, bo go podał i odnoszę wrażenie, że w niego wierzy złe wrażenie... może ma tyle może nie ma aczkolwiek wnętrze _ i nie tylko - nie wyglądają na zniszczone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Oczywiście, że parcha za 3 tysiące. no ja pisałem o 50km czyli 100 dziennie. Wówczas tym bardziej byś nie miał na zęby dla dzieci, bo koszty comiesięcznych napraw takiego wehikułu byłyby wyższe, niż rata za dobry sprzęt. > Zresztą nie 50km a 30km i jest działający zbiorkom. Kwestia indywidualna, nie do rozsądzenia z pozycji obserwatora. > A autko bynajmniej nie parch, tylko salonowa nówka. > A dylematem czy leczyć były zabiegi rzędu paru set złotych. różnie bywa, szczegółów zapewne nie znasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karolKK Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > złe wrażenie... > może ma tyle może nie ma > aczkolwiek wnętrze _ i nie tylko - nie wyglądają na zniszczone to, co muszę VW przyznać to to, że wnętrza mają po prostu niezniszczalne. Widywałem Golfy 4, które oficjalnie miały na szafie 400kkm i wnętrze poza kierownicą wyglądało jak w Fiacie Stilo po 100kkm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > złe wrażenie... > może ma tyle może nie ma > aczkolwiek wnętrze _ i nie tylko - nie wyglądają na zniszczone W takim źle Cię zrozumiałem. Nie raz bym sie na ładnym wnętrzu przewiózł. Lepiej odpuść bo to że odpala teraz od strzała nie znaczy że tak będzie za rok. Z doświadczenia z silnikiem 1Z piszę... Może być pięknie ale nie musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > a gdybyś miał wybierać - raty za samochód, którym dojeżdżasz codziennie 50km do pracy dzięki której > żyjesz(i nie może to być parch za 3tysiące) czy leczenie dziecka w ramach NFZ (zamiast > prywatnie) to co byś wybrał? > Bardzo łatwo się ocenia ludzi z boku, że płacą za kredyt, a dzieci mają zęby dziurawe. dlaczego nie może być za 3tysie? jeśli biorę pracę gdzieś daleko, że muszę dojechać co przekłada się na auto, które będzie eksploatowane mocniej - musi być i lepsze - droższe - młodsze to wtedy muszę dostać pensję, która pozwoli mi na takie coś... a nie, że dzieci tracą zęby a ja biorę kredyt na auto rezygnując z leczenia dzieci.. zresztą jak mnie nie stać na rodzinę to jej nie mam... JA potem nie mam zamiaru w ten sposób posiadać dzieci... chyba one są ważniejsze niż lepszy samochód ja jakoś nie widzę sensu pracować w warszawie za 1500zł... nie dlatego, że mi się nie chce za 1500zł pracować, ale dojazdy zjedzą 30% pensji, która i tak jest "głodowa". co innego 3000zł... wtedy 2500zł zostaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Z taksówek korzystam na trasach lotniska-hotele-lotniska. I nie widuję tam dwudziestoletnich aut. Zacznij korzystać w mieście jadąc z A do B to możesz poznać również inne auta. I nie mam tu na myśli przewozów osobowych tylko normalne taksówki. Hitem był Poznań ze 4 lata temu gdy z dworca do Tarnowa Podgórnego jechalem Mercedesem beczką. > Wszystkie w miarę nowe i nietanie. Widać że obracasz sie w lepszych okolicach. Ja w Warszawie jeździłem już nie raz starymi Paskami czy Mercami. > Zna ostatniego właściciela. To trochę mało, zważywszy że użytkuje on to auto mniej niż połowę jego > życia. Masz rację. Źle zrozumiałem autora. > Nie wiem, mój poprzedni diesel na dystansie 200kkm wygenerował koszty oleju, filtrów i paska > rozrządu. Mój obecny na dystansie 150kkm tak samo. Chyba niełatwo tamtemu będzie sprostać. A moje nie dobiły do tego dystansu generując duże koszty. Dlatego następny będzie benzyniak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > np. Autor, bo go podał i odnoszę wrażenie, że w niego wierzy A dlaczego ma nie wierzyć? Licznik może być kręcony, ale nie musi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > A dlaczego ma nie wierzyć? Licznik może być kręcony, ale nie musi. a patrząc na to z jeszczej innej perspektywy... to nie jest auto za 20 000zł, gdzie można potem solidną wtopę zaliczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > No nie wiem, ja jako klient nie wsiadłbym do taryfy będącej dwudziestoletnim gratem. Jeszcze mi > życie miłe. Może to nie do końca idealne porównanie, ale... pytasz personel pokładowy, ile lat lub też tysięcy wylatanych godzin ma samolot, do którego właśnie wsiadasz...? Nie raz byś się zdziwił... i zatrwożył o własne życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drkk76 Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Może to nie do końca idealne porównanie, ale... pytasz personel pokładowy, ile lat lub też tysięcy > wylatanych godzin ma samolot, do którego właśnie wsiadasz...? Nie raz byś się zdziwił... i > zatrwożył o własne życie Zdziwisz się, ale ludzie też na to zwracają uwagę i jak mają inne/lepsze wyjście, to z niego korzystają. Wielokrotnie latałem na trasie Katowice-Frankfurt głównie Airbusami i Embraerami i było fajnie. Później Lufthansa zaczęła podstawiać na te kursy stare i zdezelowane Bombardiery... ja przeleciałem się 2 razy i podziękował. Samolot głośny, ciasny i z racji wieku nie czułem się bezpieczny. Wybrałem własny samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Może to nie do końca idealne porównanie, ale... pytasz personel pokładowy, ile lat lub też tysięcy > wylatanych godzin ma samolot, do którego właśnie wsiadasz...? Nie raz byś się zdziwił... i > zatrwożył o własne życie A wiesz że sprawdzam jakim samolotem polecę? Np. nie lubię DC-10 i jak mam nim lecieć to wybieram inny lot (na szczęście już mało ich lata). Serwisowanie samolotów to też inna bajka - nikt tam nie będzie jak taksiarze klocków hamulcowych z drewna zakładał żeby taniej było. Oczywiście w szanujących się liniach lotniczych, a głównie takimi latam (z grupy Star Alliance). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 14 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Zdziwisz się, ale ludzie też na to zwracają uwagę i jak mają inne/lepsze wyjście, to z niego > korzystają. Wielokrotnie latałem na trasie Katowice-Frankfurt głównie Airbusami i Embraerami i > było fajnie. Później Lufthansa zaczęła podstawiać na te kursy stare i zdezelowane > Bombardiery... ja przeleciałem się 2 razy i podziękował. Samolot głośny, ciasny i z racji > wieku nie czułem się bezpieczny. Wybrałem własny samochód. Mi się zawsze podobały loty tymi malutkimi Embraerami do Frankfurtu i Monachium. Za to loty po Polsce ATRem dostarczają niezłych emocji. Kiedyś leciałem w ogromnej burzy i całą podróż miałem ochotę się modlić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Muzyk007 Napisano 14 Lutego 2014 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 > Może to nie do końca idealne porównanie, ale... pytasz personel pokładowy, ile lat lub też tysięcy > wylatanych godzin ma samolot, do którego właśnie wsiadasz...? Nie raz byś się zdziwił... i > zatrwożył o własne życie złe porównanie w razie wypadku to te punto składa się dużo lepiej niż ten passat... przebieg tu nie ma nic do rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 15 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 > Żartujesz chyba... Sredni wiek auta w Polsce to 14 lat. Wiec poniżej tego wieku nie można powiedzieć ze auto jest stare. > Nie raz i nie dwa tu czytałem, że 10. letnie auto to padlina, trup i strucel z ulepem w jednym... > Mam nadzieję, że autorzy takich generalizujących stwierdzeń pisali z własnego doświadczenia... Nie wiem, kazde auto jakie kupowałem i będę kupować, jest 8-10 letnie. Nastepne jak już pisałem będzie 10-letnie A6 albo e60 - zobaczymy czy to takie trupy będą Jak dotad nie trafiłem jeszcze na padlinę czy trupa, mimo ze kupowałem również od Turków, handlarzy i innych takich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 15 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 > Znam takich, co dzieciom zębów nie leczą, ale auto na kredyt jest. To prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 15 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 > A o ubezpieczeniach słyszał? A myślisz ze wszyscy którzy kupuja auta za np.50 tys zł (dla przykladu, a nie mówiąc już o autach za 20 i tanszych) wykupują tez AC? podpowiem Ci ze niektórych z nich nie stać nawet na zmiane oleju, czy klocki hamulcowe, a Ty mówisz o ubezpieczeniach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cesarz Napisano 15 Lutego 2014 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Wiekszość znajomych jeździ starymi autami (10+ jak widzę to już parchło ) i jakoś robi spore przebiegi wygodnie i tanio. Moja oba auta maja tyla lat ile mają i jakoś śmigam bez problemu Jak ktoś naprawdę uważa że nowy diesel ma szanse wytrzymać tyle co stare proste pancerne konstrukcje to gratuluje optymizmu. 150 tysięcy czy 200 to dla starych diesli jest przetarcie dopiero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.