Skocz do zawartości

Scenic I a Scenic II - warto?


bizz

Rekomendowane odpowiedzi

> może jak będziesz rozglądał się w środowisku tych, którzy dCi posiadają i sa zadowoleni, to

> zobaczysz ilu ich jest

A jakie mają opcje ? Kiedyś będą chcieli sprzedać parcha, to po co tworzyć historię niezadowolenia?

A skądś się wzięła opinia, niestety.

> już Ci wyżej odpowiedziałem

I wielu Tobie pisało ile problemów z dCI mieli, sami, ich znajomi.Jak rozumiem nie uwierzysz dopóki (czego absolutnie nie życzę) sam się nie spotkasz. Spoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie - to nie tak, że nie wierzę.

siedzę na kilku forach SCII, zagramanicznych również ok.gif

ludzie mają z tym problemy i panewki czy oględnie mówiąc system DELPHI sprawia(ł) kłopoty. nie ma co przed tym uciekać i chować głowę w piasek.

ALE

po ustaleniu przyczyn tego stanu można zastosować środki zapobiegające takim zjawiskom i problem praktycznie odpada.

jak wyżej pisałem - kupując używane auto jest totalna loteria, a skoro sprzedający sprzedaje, to jakaś "mocna" przyczyna musi być ok.gif

czy kupiłbym jeszcze raz dCi? z wielkimi obawami o stan, ale raczej tak ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja tam jestem ciekawy tylko dlaczego ludzie którzy mieli DCI i wpakowali się na minę nie piszą o

> tym

> Dalej czekam na spis tych drogich napraw w benzynie o których pisałeś

Hmm.. może po prostu nie piszą, bo jest ich zbyt mało, tylko fama poszła...

Ja miałem 1.5 dci w Clio, rocznik 2001, przebieg licznikowy 215 tyś, prawdziwy bliżej nieznany ale na bank większy, nie miałem z nim żadnych problemów.

Olej, filtry co 10 kkm i gitara.

Teraz mam 1.9 dci w Scenicu IphII, olej i filtry po 15 kkm, od lipca zrobiłem nim ok 26 tyś km bezawaryjnie - nie licząc dupereli w zawieszeniu, ale sam silnik daje radę.

Nie mam jakichś obaw związanych z zakupem kolejnego dci, może 2.2 i 3.0 bym nie kupił, bo jest ich zbyt mało, ale poza tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie - to nie tak, że nie wierzę.

> siedzę na kilku forach SCII, zagramanicznych również

> ludzie mają z tym problemy i panewki czy oględnie mówiąc system DELPHI sprawia(ł) kłopoty. nie ma

> co przed tym uciekać i chować głowę w piasek.

> ALE

> po ustaleniu przyczyn tego stanu można zastosować środki zapobiegające takim zjawiskom i problem

> praktycznie odpada.

> jak wyżej pisałem - kupując używane auto jest totalna loteria, a skoro sprzedający sprzedaje, to

> jakaś "mocna" przyczyna musi być

Tyle że mało się sprzedaje aut krajowych, że o pewnych nie wspomnę. Ograniczać się do delphi...łatwo powiedzieć trudniej wykonać (wymaga to wiedzy). Zapobiegać można, o ile jest jeszcze na to szansa. Znam mocno dbane dCI w którym przy 100 000km klękła sprężarka. To raczej nie jest sprawa eksploatacyjna. A niespodzianka spora.

A właściciel też należy do tych zadowolonych...bo w sumie co ma powiedzieć skoro jeszcze nie spłacił kreski za to auto (kupione nówka w salonie), i liczy że mu ze 2-3 lata pojeździ.

Mi powiedział jasno, wraca do benzyniaka bo ma dość, mimo że jest zadowolony.

I jedna ważna sprawa. Kupno diesla może wygenerować dodatkowe koszta znacznie większe niż kupno benzyniaka, nawet doposarzając go o LPG.

To jak całowanie lwa w tyłek, spore ryzyko, przyjemność żadna, ale i tak amatorzy się znajdą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no fakt - nie słyszałem o padających sprężarkach. może coś faktycznie było na rzeczy i klękła.

osprzęt DELPHI był tylko w 1,5 dCi z początków produkcji, więc przy zakupie można omijać te modele, no ale trzeba wiedzieć, gdzie pod maską zaglądnąć ok.gif

każdy ma swoje zdanie i broni go i dziwne to nie jest. ja będę powtarzał - zła opinia o dCi pisana przez osoby nie mające za wiele styczności z tymi silnikami powoduje, ze cena auta jest kusząca. jak ktoś ma pojęcie to sobie poradzi zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro dużo w temacie wiesz, to może mógłbyś mi napisać w paru słowach gdzie szukać oznaczenia osprzętu Delphi w 1.5 dci, ewentualnie na co zwracać uwagę w 1.9 dci, żeby zminimalizować ryzyko wpakowania się na minę.

Nie przerażają mnie koszty padniętej sprężarki, czy robota wtrysków, mam to przekalkulowane... Ale wolałbym uniknąć "panewek" cokolwiek to jest - na marginesie, co się dzieje po padnięciu panewek i ile kosztuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no fakt - nie słyszałem o padających sprężarkach. może coś faktycznie było na rzeczy i klękła.

> osprzęt DELPHI był tylko w 1,5 dCi z początków produkcji, więc przy zakupie można omijać te modele,

> no ale trzeba wiedzieć, gdzie pod maską zaglądnąć

> każdy ma swoje zdanie i broni go i dziwne to nie jest. ja będę powtarzał - zła opinia o dCi pisana

> przez osoby nie mające za wiele styczności z tymi silnikami powoduje, ze cena auta jest

> kusząca. jak ktoś ma pojęcie to sobie poradzi

mi padła dwa razy w dci zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w 2.0 turbo brakuje Ci mocy??:)

No smile.gif. Prawie kupiłem Saaba 95 z 2,3 T, ale nie był kombi, może stąd ten niedosyt.

Generalnie auto nadaje się do sprawnego poruszania, uwzględniając do tego gabaryty, mam mały sportowy autobus, fantastyczny w dalekich wojażach. Gdyby było mocy więcej, byłbym wniebowzięty, a tak tylko jestem zachwycony smile.gif.

Ale znaleźć Scenica z 2.0T niestety jest bardzo trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro dużo w temacie wiesz, to może mógłbyś mi napisać w paru słowach gdzie szukać oznaczenia

w silnikach 1,5 dCi z pierwszych lat produkcji oznaczenie DELPHI odnajdziesz na rampie kulistej wtrysku (foty dla silnika 101 KM)

24201256590875294626.jpg

powiększenie

06776646686973200244.jpg

1) w silnikach 1,5 dCi w niektórych pompach wysokiego ciśnienia (DELPHI z ciśnieniem do 1400 barów) występowało złuszczanie się łopatek (pośrednio wina paliwa). drobne wiórki leciały przewodem na wtryskiwacze i zatykały je. część wiórek płynęła odpływem do filtra paliwa i dalej do baku i w ten sposób cały układ paliwowy był "załatwiony". zjawisko występowało (i nadal występuje) nie tylko we francowatych silnikach dCi, ale i w innych dizlach renomowanych marek (także niemieckie silniki), o czym można w necie sporo przeczytać. motor dCi nie jest odosobniony w tym temacie! rada na to jest prosta - o ile nie doszło do zakażenia wiórkami układu paliwowego to sprawdzonym i skutecznym sposobem jest dolewanie do paliwa oleju 2T, który powoduje smarowanie części trących (współpracujących), szczególnie pompy wysokiego ciśnienia. nie powoduje to pogorszenia pracy silnika ani zatykania wydechu! mieszanie ON i oleju 2T znane jest na zachodzie.

problem został wyeliminowany wraz z zastosowaniem osprzętu SIEMENS.

2) problem panewek - RENAULT dał resurs pomiędzy oleju 30 kkm. kanał olejowy do IV, najdalszej od pompy panewki jest węższy i najszybciej się zatyka, powodując brak smarowania w IV panewce, stukanie i jej obrót. najczęściej od niej się zaczyna problem. skrócenie resursu do normalnych powiedzmy 15 kkm eliminuje powyższy problem, pod warunkiem że nie jest on już w stanie zaawansowanym. tak naprawdę to trudno powiedzieć podczas zakupu, jak układ smarowania wygląda.

najczęściej zacierały się silniki 1,9 dCi 120 KM. późniejsze wersje, od polowy 2005 roku (1,9 dCi 130 KM z FAP) miały już wyeliminowany ten felerny kanalik. jednak wymianę oleju rozsądnie jest robić co 15 kkm MAX.

jakie koszty? nie wiem. mamy własnego szpeca w Kielcach, który takie silniki robił m.in. chłopakom z naszego forum i wiem, że silniki jeżdżą. jest opcja kupienia silnika używki i przerzucenia, ale nigdy nie wiesz, co kupisz.

podsuma:

- łuszczące się pompy wysokiego ciśnienia występują (występowały) także w innych markach samochodów

- uszkodzone panewki to feler inżynierów renault.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki,

teraz czuję się trochę mądrzejszy w temacie, będę unikał osprzętu Delphi po prostu.

Co do panewek w 1.9 - w sumie tak jak napisałeś, nigdy do końca nie wiadomo na co się trafi... A że najwięcej na rynku jest 1.9 dci, to prawdopodobieństwo trafienia najwyższe.

Napisałeś że 1.9 dci z FAP, 130KM, jest już wolny od tego problemu, a orientujesz się jak pozostałe silniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki,

> teraz czuję się trochę mądrzejszy w temacie, będę unikał osprzętu Delphi po prostu.

> Co do panewek w 1.9 - w sumie tak jak napisałeś, nigdy do końca nie wiadomo na co się trafi... A że

> najwięcej na rynku jest 1.9 dci, to prawdopodobieństwo trafienia najwyższe.

> Napisałeś że 1.9 dci z FAP, 130KM, jest już wolny od tego problemu, a orientujesz się jak pozostałe

> silniki?

no jak ? zależy od szczęścia ok.gif albo jeździsz i nie dokładasz albo po paru tysiącach zostawiasz 6tys zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisałeś że 1.9 dci z FAP, 130KM, jest już wolny od tego problemu, a orientujesz się jak pozostałe

> silniki?

najlepsze pod względem trwałości są 2,0 zarówno benzynowe jak i dizle cool.gif

może się okazać, że kupisz dobrego dizla i będziesz zmieniał tylko filtry (to nie jest wcale ewenement!) a ci od noPb będą z zazdrości zgrzytać zębami i szybko zakładać LPG, żeby choć trochę z kosztów zejść hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najlepsze pod względem trwałości są 2,0 zarówno benzynowe jak i dizle

> może się okazać, że kupisz dobrego dizla i będziesz zmieniał tylko filtry (to nie jest wcale

> ewenement!) a ci od noPb będą z zazdrości zgrzytać zębami i szybko zakładać LPG, żeby choć

> trochę z kosztów zejść

A to problem te lpg?

W Megane II miałem 1.6 benzynę i spalanie około 7L to taką przepaść i dramat ?

Lepiej napisz ile zostawi w wersji w której nie będzie zmieniał tylko filtrów grinser006.gif

Wtedy Ci bez lpg bez zazdrości będą mieli oszczędności zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to problem te lpg?

no oczywiście, że nie ok.gif poprzednie auta też miałem na LPG.

BTW - napisałem tak trochę z bezsilności do tych "panewkowców" 270751858-jezyk.gif

ale zdaje się dam sobie siana na AK z pisaniem prawdy, bo każdy zainteresowany zakupem SCII w większości szuka porad na tematycznych forach, a nie na AK hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> większości szuka porad na tematycznych forach, a nie na AK

mam wrażenie, że "niesiesz krzyż oświecenia..." odpuść, masz sprawdzone rozwiązania na bezproblemowe użytkowanie dci, a jak ktoś ma swoje zdanie to trudno. Rób swoje i ciesz się jazdą. Jak już napisałeś, dzięki temu kupujesz samochód taniej wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do zakrętów - masz w oddzielnym swoim wątku

co do tempomatu to potrzeba:

- do aktualnego pająka pod kierownicą: taśmę do tempomatu + włącznik tempomatu. najlepiej kupić cały gotowy pająk, ale ze sprawną taśmą

- kierownicę z przyciskami lub same przyciski

- możesz dokupić poduszkę pod tempomat lub wyrzeźbić miejsce na przyciski w aktualnej

- CLIP do aktywacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> 1) ile jeździsz zna tym ograniczniku prędkości? ja za 4,5 roku RAZ włączyłem

> 2) zapewne trzeba zmienić pedał, bo w nim będą inne ścieżki

w , Megane II był odpowiedni ,a tu takiego nie ma ? jak się da buta do końca to nie przyspieszy ? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.