Skocz do zawartości

Ford/Opel - mało orginalny dylemat.


stalan

Rekomendowane odpowiedzi

> Oglądałem...rodzynek to może i jest ,ale...nieco przypleśniały ,ruda wyłazi z pod tylnej listwy aż

> miło Taki "kwiatek" , w niespełna 4 letnim aucie to dla mnie nie do przyjęcia.

To tylko pasek ftedeiku ci zostaje sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oglądałem...rodzynek to może i jest ,ale...nieco przypleśniały ,ruda wyłazi z pod tylnej listwy aż miło Taki "kwiatek" , w niespełna 4 letnim aucie to dla mnie nie do przyjęcia.

znaczy się że fabryczny lakier jeszcze ma zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja Astra skończy w tym roku 8 lat , i jak dotąd rdzy brak.Jaki byłby sens kupna samochodu

> młodszego o 4 lata ,ale z wykwitami rudej?.

Już Ci pisałem, że to jest wada fabryczna. Jeśli wyszło na gwarancji, to ASO naprawiało, jeśli po to wiadomo. 90% Astr ma z tym problem, a ta która nie ma, to znaczy, że już miała malowaną. To samo jest pod lusterkami na drzwiach.

Za pomalowanie klapy od listwy w dół lakiernicy biorą ok. 300 zł, to chyba nie jest tak dużo, co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oglądałem...rodzynek to może i jest ,ale...nieco przypleśniały ,ruda wyłazi z pod tylnej listwy aż

> miło Taki "kwiatek" , w niespełna 4 letnim aucie to dla mnie nie do przyjęcia.

Foka ma to samo, tak jak pisałem na gwarancji kapy są robione 1-2 razy, kiepsko blachy pod lampkami oświetlenia są wyprofilowane i zabezpieczone i dlatego tak się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już Ci pisałem, że to jest wada fabryczna. Jeśli wyszło na gwarancji, to ASO naprawiało, jeśli po

> to wiadomo. 90% Astr ma z tym problem, a ta która nie ma, to znaczy, że już miała malowaną. To

> samo jest pod lusterkami na drzwiach.

> Za pomalowanie klapy od listwy w dół lakiernicy biorą ok. 300 zł, to chyba nie jest tak dużo, co?

Oczywiście masz rację .Ale przyznasz że dla mnie jest to sytuacja...psychologicznie niekomfortowa , gdy oddaję swoją bezrdzawą sztukę i dopłacam za auto wprawdzie o cztery lata młodsze , nowszy model , ale w bonusie otrzymuję... rdzawe purchle. Wiem , chcąc mieć Astrę kombi ( bo raczej to jednak będzie Astra) , będę musiał tą żabę przełkąć...ale ciężkim sercem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doliczysz lakierowanie tylnej klapy do pakietu startowego czyli pasków i rozrządu i będzie ok.gif

Jeśli auto było serwisowane w ASO i miało robione przeglądy nadwozia to może załapiesz się na naprawę gwarancyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Doliczysz lakierowanie tylnej klapy do pakietu startowego czyli pasków i rozrządu i będzie

> Jeśli auto było serwisowane w ASO i miało robione przeglądy nadwozia to może załapiesz się na

> naprawę gwarancyjną.

Dokładnie, po prostu 3 dni dłużej u lakiernika, 300-350zł i na kolejne 3 lata masz z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Doliczysz lakierowanie tylnej klapy do pakietu startowego czyli pasków i rozrządu i będzie

> Jeśli auto było serwisowane w ASO i miało robione przeglądy nadwozia to może załapiesz się na

> naprawę gwarancyjną.

A jak tu już jesteś...to takie pytanie , czy przebieg rzędu 170 - 180 kkm , nie stanowi już przesłanek do strachu o stan turbiny , wtryskiwaczy i innego osprzętu , a także samego układu korbowo tłokowego silnika. Oczywiście wiem że ewntualne wystąpienie w/wym . usterek zależy od wielu czynników, ze sposobem eksploatacji na czele , ale dla różnych silników są różne przebiegi. "graniczne".

PS. A rozrząd w tym siniku wymienia się co ile km. i czy eksploatacja zimą ,jest dużo bardziej upierdliwa niż benzyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mondeo ma ten sam problem. Kumpel walczy ze swoim, bo już dwa lata jeździ, a nie może pozbyć się

> takiego chemicznego zapachu od nowości. Nie wiem z czego to wynika.

Nic innego jak śmierdzące plastiki.

Jak pisałem w Mondeo jest ok. Jest zapach ale nie jest on uciążliwy.

W Focusie według mnie śmierdzi plasteliną zwłaszcza jak auto się nagrzeje.

Z tym że po pewnym czasie przestaje się to czuć - człowiek się przyzwyczaja.

Swego czasu jeździłem do Augustowa do fabryki papierosów i na kilometr od fabryki śmierdziało tytoniem ( taki słodki smak )

Po którejś z kolei wizycie przestałem czuć ten zapach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma przebiegów granicznych dla elementów układu wtryskowego ani turbosprężarki. Są przypadki wymiany turba jak i wtryskiwaczy przy np. 150 tys km, ale trudno upatrywać przyczyn z naturalnym zużyciu. Moja Astra ma 165 tys km i musiałem wymienić jeden wtryskiwacz, być może przyczyną było kiepskie paliwo - tego nie wiem.

Może jedynie dla koła dwumasowego dałoby się wyznaczyć taki przebieg na około 200 tys. km, ale są jednostki które mają większy przebieg i koło jest fabryczne.

Rozrząd wymienia się co 120 tys km, zimą nie ma problemów, o ile silnik nie jest zajeżdżony (kompresja i dobre świece) i ma dobry akumulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.