Skocz do zawartości

Przerwany kabel w mieszkaniu


tomi84

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jak wygląda sprawa z przerwanym kablem (miedziany) w mieszkaniu, czy jak połączy się go jakąś szybko złączką czy kostką czy jak to mówią elektrycy na "wago" to jak długo taka złączka kabla nie będzie sprawiać problemów ? 5 lat ? 10 ? a może więcej... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Jak wygląda sprawa z przerwanym kablem (miedziany) w mieszkaniu, czy jak połączy się go jakąś

> szybko złączką czy kostką czy jak to mówią elektrycy na "wago" to jak długo taka złączka kabla

> nie będzie sprawiać problemów ? 5 lat ? 10 ? a może więcej... ?

wago to system szybkozłączek. Lepszym pomysłem będzie klasyczna kostka kręcona, albo porządne zlutowanie i zakucie w skuwki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kabel przecięty szlifierką w ścianie w tynku 3 x 1,5 kwadrat.

ja bym tam wstawił puszkę z listwą połączeniową i zatynkował. do tego zdjęcie do dokumentacji i już. z tego co piszesz walnąłeś w oświetlenie więc pół biedy.

rodzicom w domku na wsi fachowcy wjechali w główny kabel zasilający schodzący ze słupa. elektryk zrobił j/w pisalem i wsio dziala. puszka w razie W została na wierzchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja bym tam wstawił puszkę z listwą połączeniową i zatynkował. do tego zdjęcie do dokumentacji i

> już. z tego co piszesz walnąłeś w oświetlenie więc pół biedy.

> rodzicom w domku na wsi fachowcy wjechali w główny kabel zasilający schodzący ze słupa. elektryk

> zrobił j/w pisalem i wsio dziala. puszka w razie W została na wierzchu.

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Jak wygląda sprawa z przerwanym kablem (miedziany) w mieszkaniu, czy jak połączy się go jakąś

> szybko złączką czy kostką czy jak to mówią elektrycy na "wago" to jak długo taka złączka kabla

> nie będzie sprawiać problemów ? 5 lat ? 10 ? a może więcej... ?

skręcić, zlutować, każda żyła w koszulkę termokurczliwą, cały przewód też w koszulkę, zatynkować, zapomnieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja bym tam wstawił puszkę z listwą połączeniową i zatynkował. do tego zdjęcie do dokumentacji i

> już. z tego co piszesz walnąłeś w oświetlenie więc pół biedy.

> rodzicom w domku na wsi fachowcy wjechali w główny kabel zasilający schodzący ze słupa. elektryk

> zrobił j/w pisalem i wsio dziala. puszka w razie W została na wierzchu.

Na przewodzie zasilającym puszka hmm.gif a przynajmniej plombowana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> napisał, że walnęli w główny kabel zasilający, schodzący ze słupa.

ja tam nie wiem, ale słup w mieszkaniu mieć grinser006.gif

jak remont w domku robili to raczej za licznikiem już, może przed bezpiecznikami, dlatego główny wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro przewód był w ścianie, to raczej łączenie na WAGO odpada, bo nie naciągniemy go...

Najlepszym sposobem jest dosztukowanie tych kilku cm i zalutowanie oraz izolacja taśmą samowulkanizującą, ewentualnie rurką termokurczliwą.

Trochę gorszym jest listwa zaciskowa ("kostka") - wystaje ze ściany, no i trzeba odizolować od mokrego tynku, wstawiając puszkę, co wiąże się z kuciem itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak za licznikiem to po co jakieś plomby tam?

Jak główny kabel zasilający prosto ze słupa to zakładam że on jest przed licznikiem po stronie ZE więc jeśli wyrażą zgodę na jaką kolwiek puszkę to musi ona miec możliwość plombowania. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na przewodzie zasilającym puszka a przynajmniej plombowana?

teoretycy gawedziarze jak zwykle czujni. moja niescislosc, fakt. kabel glowny zasilajacy idzie ze slupa do licznika, a potem po scianie do starej skrzynki wewnatrz domu. instalka po przerobce przez ZE i licznik wyjety na zewnatrz. kabel dziabniety miedzy licznikiem, a bezpiecznikami domowymi dla scislosci.

takze ZE nie mialo nic do gadania poza tym, ze przyjechali wymienic glowne zabezpieczenia w swojej skrzynce ;-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> teoretycy gawedziarze jak zwykle czujni. moja niescislosc, fakt. kabel glowny zasilajacy idzie ze

> slupa do licznika, a potem po scianie do starej skrzynki wewnatrz domu. instalka po przerobce

> przez ZE i licznik wyjety na zewnatrz. kabel dziabniety miedzy licznikiem, a bezpiecznikami

> domowymi dla scislosci.

> takze ZE nie mialo nic do gadania poza tym, ze przyjechali wymienic glowne zabezpieczenia w swojej

> skrzynce ;-).

A to zmienia postać rzeczy. Tu plomba nie potrzebna ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> teoretycy gawedziarze jak zwykle czujni. moja niescislosc, fakt. kabel glowny zasilajacy idzie ze

> slupa do licznika, a potem po scianie do starej skrzynki wewnatrz domu. instalka po przerobce

> przez ZE i licznik wyjety na zewnatrz. kabel dziabniety miedzy licznikiem, a bezpiecznikami

> domowymi dla scislosci.

> takze ZE nie mialo nic do gadania poza tym, ze przyjechali wymienic glowne zabezpieczenia w swojej

> skrzynce ;-).

wygrałem 001.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powierzchnia styku jest beznadziejna. Wystarczy?

> Uzasadnij dlaczego tak. No chyba że Ty fliziarz.

Dokładnie. Dla mnie najważniejsza jest powierzchnia styku to raz a dwa wago zajmują za dużo miejsca w puszce. Od zawsze robię skrętką i jest gitara ok.gif Powierzchnia styku jest duża, siła docisku mocna nic się nie grzeje i samo nie puści. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja stosuję wago i nic się nie dzieje i nie pali, to co, mam biec do ludzi wymieniać ?

Ja widziałem 30 letnie puszki z rozetkami. Wszystko było oki do czasu gdy trzeba było to dotknąć no.gif

Ja jednak wierzę w połączenie potocznie zwane skrętką ok.gif ale przy przewodach Cu. Aluminiowych sektorowych nie skręcałem rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe, a spotkałeś jeszcze takie okrągłe białe porcelanowe rozety puszkowe z czterema zaciskami w postaci przeciętych rurek z wkrętami, którymi się dociskalo przewody włożone w te przecięcia? Fajnie się rozpadaly w rękach z przegrzania po 30+ latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hehe, a spotkałeś jeszcze takie okrągłe białe porcelanowe rozety puszkowe z czterema zaciskami w

> postaci przeciętych rurek z wkrętami, którymi się dociskalo przewody włożone w te przecięcia?

> Fajnie się rozpadaly w rękach z przegrzania po 30+ latach.

Parę lat temu wymieniałem takie, tylko że bakelitowe, poniemieckie. Miały około 70 lat i były sprawne. A instalacja była aluminiowa, na pojedynczych żyłach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hehe, a spotkałeś jeszcze takie okrągłe białe porcelanowe rozety puszkowe z czterema zaciskami w

> postaci przeciętych rurek z wkrętami, którymi się dociskalo przewody włożone w te przecięcia?

> Fajnie się rozpadaly w rękach z przegrzania po 30+ latach.

Widziałem widziałem ok.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.