Skocz do zawartości

Interesuje mnie ten laczek...


arturrro1983

Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanowne grono ak smile.gif

Ja "pochodze" z kacika nubiry (niestety samochod ten wyzional juz ducha i nie widze sensu ekonomicznego go naprawiac).

Zainteresowany jestem zakupem lacetti... konkretnie

ten egzemplarz.

Pisze tutaj na forum, poniewaz mieszkam w drugiej czesci Polski niz znajduje sie to auta i niezbyt usmiecha mi sie (czas i koszta) jechac 500 km w jedna strone zeby moze sie okazala jedna wielka lipa, bo po tych zdjeciach ciezko cos wiecej wywnioskowac.

Dlatego mam prosbe, czy moze ktos z was mieszka w trojmiescie badz w okolicy tego komisu i znalazlby chwile zeby obejrzec na zywo ten samochod, przejechac sie i wyrazic swoja opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdjęcia z zewnątrz robione dość daleko... a cena jak kolega wyżej pisał coś niska. Może zadzwoń i

> popytaj, z gadki czasem można coś wywnioskować

Taaaa, pogadaj sobie z handlarzem hehe.gifrotfl.gif

Przecież on nie ma pojęcia co to za auto, wie tylko że u niego stoi. Po drugie wciska standardowy kit o jakiekolwiek auto byś się nie zapytał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taaaa, pogadaj sobie z handlarzem

> Przecież on nie ma pojęcia co to za auto, wie tylko że u niego stoi. Po drugie wciska standardowy

> kit o jakiekolwiek auto byś się nie zapytał.

No nie myśl że uwierzyłbym w słowa handlarza wink.gif mimo wszystko z rozmowy jesteś w stenie jakieś wnioski wyciągnąć czy gość wali ściemę czy nie zlosnik.gif

Nie jest też w ogłoszeniu napisane "bezwypadkowy" co komisanci i handlarz lubią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

ja się nie znam ale w n1 mam podobny wytargany drążek zmiany biegów a auto ma na liczniku ponad 220 000 km pewnie z 3 razy cofane.

też poszukuje samochodu, dlatego powoli uczę się czytać ogłoszenia, nie ma tam niestety nic o bezwypadkowości co daje do myślenia. spróbuj dostać vin to może ktoś Ci pomoże z przebiegiem.

pozd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam,

> ja się nie znam ale w n1 mam podobny wytargany drążek zmiany biegów a auto ma na liczniku ponad 220

> 000 km pewnie z 3 razy cofane.

Kierownicą i drążkiem zmiany biegów można się oczywiście sugerować, ale tu dużo zależ od użytkowania auta (trasa, miasto) i dłoni kierowcy. Kumpel w pracy, w firmowym aucie, załatwił skórzaną kierownicę i drążek w 3 lata i 120tyś km. grinser006.gif Ktoś nie znający auta stwierdziłby, że 300 tyś. km to minimum co to auto ma przejechane smile.gif

Mało zniszczone pedały sprzęgła i hamulca (moim zdaniem to nawet za mało zużyte, wiadomo, mogły być zmienione). Tu widzę właśnie pewną rozbieżność - dość mocno zużyta kierownica i drążek oraz w dość dobrym stanie pedały... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam,

> ja się nie znam ale w n1 mam podobny wytargany drążek zmiany biegów a auto ma na liczniku ponad 220

> 000 km pewnie z 3 razy cofane.

> też poszukuje samochodu, dlatego powoli uczę się czytać ogłoszenia, nie ma tam niestety nic o

> bezwypadkowości co daje do myślenia. spróbuj dostać vin to może ktoś Ci pomoże z przebiegiem.

> pozd

Na 99% to nie jest auto krajowe. Więc VIN nic ci nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja się nie znam ale w n1 mam podobny wytargany drążek zmiany biegów a auto ma na liczniku ponad 220

> 000 km pewnie z 3 razy cofane.

Rozsądku trochę. Jak na benzyniaka przebieg powyżej 20tys. rocznie i jeszcze się doszukiwać 3krotnie kręconego licznika ?

Widzę zaczynają ludziska popadać w paranoje.

Co do kierownicy moja wygląda jeszcze gorzej z przebiegiem 123tys.

Traktuję auto jako przyrząd do przemieszczania się, a nie do polerowania i konserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Taaaa, pogadaj sobie z handlarzem

> Przecież on nie ma pojęcia co to za auto, wie tylko że u niego stoi. Po drugie wciska standardowy

> kit o jakiekolwiek auto byś się nie zapytał.

dokładnie tak jest ok.gif zainteresowanego proszę o kontakt telefoniczny wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

myślę że nie masz racji. przebiegi około 20 tyś km rocznie to nie są wcale tak duże.

sam benzyniakiem robię ponad 15 tyś km rocznie dojeżdżając tylko do pracy. a do tego wliczając inne wyjazdy wychodzi na pewno ponad 20 tyś. dlatego swego czasu założyłem gaz bo biedny jestem. gdyby było mnie stać jeżdziłbym na benzynie. pewnie są w Polsce ludzie których stać na to.

pozd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam,

> myślę że nie masz racji. przebiegi około 20 tyś km rocznie to nie są wcale tak duże.

> sam benzyniakiem robię ponad 15 tyś km rocznie dojeżdżając tylko do pracy. a do tego wliczając inne

> wyjazdy wychodzi na pewno ponad 20 tyś. dlatego swego czasu założyłem gaz bo biedny jestem.

> gdyby było mnie stać jeżdziłbym na benzynie. pewnie są w Polsce ludzie których stać na to.

> pozd

Ja mimo, że jeżdżę ~25 kkm rocznie, nie zdecydowałem się na gaz.

Jakoś boję się. Płaczę i płacę za benzynę buu.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.