Skocz do zawartości

PAŹDZIERNIK - czyli jesień w pełnej krasie


Iron

Rekomendowane odpowiedzi

> rok temu mozna bylo w ogole zimowek nie zakladac

Otóż to - pomysłałem sobie na wiosnę dokładnie to samo ok.gif

Co ciekawsze wcześniej także zapowiadano , że zima nadciągnie wcześnie i będzie długa i mroźna zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Otóż to - pomysłałem sobie na wiosnę dokładnie to samo

> Co ciekawsze wcześniej także zapowiadano , że zima nadciągnie wcześnie i będzie długa i mroźna

"Amerykańscy naukowcy" twierdzą, że za sto lat w Polsce będzie taki klimat, jak jest teraz w południowej Hiszpanii. 300 słonecznych dni w roku, śnieg tylko na starych fotografiach zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W nocy u mnie za oknem nie spadło poniżej +15 , oby takie temperatury były aż do wiosny

U mnie w sumie jest podobnie, baaa nawet bliżej 20C się trzymają. Dosyć dobrze się z Zieloną Wyspą obchodzi w tym roku pogoda smile.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Google mapy online jest wielkie G , jechałem przez calą Polskę na papierowej mapie, parę kilometrów przed dojazdem do celu , przy granicy z Czechami włączyłem on line to badziewie coby trafić do hotelu i się zaczęło . Jakieś roboty drogowe i wywaliło mnie na około miasteczka poprzez las i pola ,droga ubita i ciemno jak w d..pie u murzynka . wilki jakieś , masakra i tak z 10 kilosów. Dojechałem do hotelu i pytam w recepcji co jest grane , a pani spokojnie do mnie mówi , że juz ze 3 tygodnie temu naprawione i można przez miasto przejechac . Konkludując , nie będę już w swoim życiu włączał google mapy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> . Konkludując , nie będę już w swoim życiu włączał google mapy .

my ZAWSZE jak gdzies jedziemy - bierzemy paierową mapę.

I tą sie posługujemy.

A ( w moim przypadku HERE MAPS lub Yanosik ) - na dokładke dla potwierdzenia.

Śmieszą mnie obecni kierowcy który przejezdzaja tranzytem przez miasto do innego miasta i na cb pytaja jak jechac .

Akurat u mnie jest dosc dobrze opisane wszystko na znakach.

Poza tym moze przewrazliwienie - ale dzien wczesniej zerkjne na mape jak jechac do celu.

Natomiast jechalem w zeszly weekend przez kielce - to porazka.

ZERO drogowskazów na lublin. ZERO.

Gdybym nie znal miasta ciezko by mi bylo wyjechc.

< tu pewnie zaprzeczyłem sam sobie 270751858-jezyk.gif >

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poza tym moze przewrazliwienie - ale dzien wczesniej zerkjne na mape jak jechac do celu.

W moim przypadku nie znając miasteczka chciałem po prostu skorzystać z pomocy najświeższej , ponoć aktualnej mapy online. !! a wyszło jak zwykle . Sama trasa do miejsca (okolo 600 km ) bez problemu , przygotowana dzień wcześniej . Generalnie w tych okolicach byłem pierwszy raz i jeszcze jedno spostrzeżenie to miejscowość Nysa , nie wiem czy po prostu miałem pecha tak trafić ,ale kultura jazdy w tym mieście nie powala , ale to już szczegół mało istotny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Google mapy online jest wielkie G , jechałem przez calą Polskę na papierowej mapie, parę

> kilometrów przed dojazdem do celu , przy granicy z Czechami włączyłem on line to badziewie

> coby trafić do hotelu i się zaczęło . Jakieś roboty drogowe i wywaliło mnie na około

> miasteczka poprzez las i pola ,droga ubita i ciemno jak w d..pie u murzynka . wilki jakieś ,

> masakra i tak z 10 kilosów. Dojechałem do hotelu i pytam w recepcji co jest grane , a pani

> spokojnie do mnie mówi , że juz ze 3 tygodnie temu naprawione i można przez miasto przejechac

> . Konkludując , nie będę już w swoim życiu włączał google mapy .

Proponuję dobrą navi online, z zakupionym Doblo w ramach inwentarza dostałem fiatowskiego TomToma zintegrowanego z autem i często są jaja z ta navi. Równolegle korzystam z NaviExpert na telefonie i ta navi jest o niebo lepsza, dodatkowo potrafi w czasie rzeczywistym ostrzec o korku lub utrudnieniach i je skuteczne ominąć. Na allegro można dostać kody promocyjne, koszt na rok to około 100 zł - moim zdaniem zdecydowanie warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Proponuję dobrą navi online, z zakupionym Doblo w ramach inwentarza dostałem fiatowskiego TomToma

> zintegrowanego z autem i często są jaja z ta navi. Równolegle korzystam z NaviExpert na

> telefonie i ta navi jest o niebo lepsza, dodatkowo potrafi w czasie rzeczywistym ostrzec o

> korku lub utrudnieniach i je skuteczne ominąć. Na allegro można dostać kody promocyjne, koszt

> na rok to około 100 zł - moim zdaniem zdecydowanie warto.

oczywiscie - info o korkach jest OK

Yanosik takze mial przeprowadzac objazdami ale jeszcze mu to nie wychodzi ( mi sie nie udalo z tego skorzystac ) .

Ale navi nawet OK

Swojego czasu mialem okazje " przetestowac" kilka navi. ( z kolegami w roznych samochodach)

nokia troche inaczej prowadzi anizeli tom tom

A najlepszy byl garmin kt mimo wylaczenia ajkrotszych tras i najszybszych - i tak prowadzil przez pola.

I tu dochodzimy do wniosku ze papieru nie może zabraknąć 270751858-jezyk.gif

< zresztą była nawet taka reklama - nie koniecznie zwiazana z nawigacją heheh>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Decyzja na dziś to wypróbowanie auto mapy na telefonie , wykupie na tydzień (około 7 pln jak się nie mylę) i zobaczymy , będzie okazja już w środę trasa 250 km ale krajówkami tylko . Polska złota jesień za oknem , weekend na działeczce ognisko , grillek i zimna wódeczka żyć nie umierać . Tylko w nocy nie za ciepełko .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja zawsze mam kompas ze sobą

to ci powiem że mój mały ( tzn dzieciak 270751858-jezyk.gif ) ma taki zabawkowy - ale działający - bez którego nie pozwala wyjechac na wyprawę juz od roku czasu.

Ma przygotowany w schowku.

Nawet jak jedziemy tylko do rzeszowa na weekend heheh autostradą. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy może ktoś zdecydowal się na polskie dębice na zimę?

> http://www.oponeo.pl/dane-opony/debica-frigo-hp-205-55-r16-91-h-mfs#70835777

Mam zimowe dębice i jestem zadowolony. Są ciche i bdb zachowują się na śniegu. Kiedyś w Bukowinie Tatrzańskiej się poddały i trzeba było pchać, ale to było po wielkiej śnieżycy i pod górkę. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uzywalem Debicy Frigo w Matizie, i nie bylo zaspy zeby auto nie wyjechalo, jak na opony z dolnej

> polki to byly bdb.

> Nie wiem jak by sie sprawowaly w wiekszym aucie, i szerszej gumie.

Kiedyś miałem zimowe Dębice w Maryśce kombi i wiele razy wyciągałem sąsiadów z zasypanego parkingu zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panie ja przejeżdżałem przez metrowe zaspy. Zaspa miała dwa metry długości następnie 20 metrów

> przerwy i znowu zaspa dwa metry długości i tak dalej a ty mi pokazujesz drogę zasypaną na

> metr.

Ty mi o jakiś kupkach śniegu, co z tira spadły na drogę piszesz, a nie o zaspach zlosnik.gif

Poza tym bez foto to wiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolejna Croma z kącika wystawiona do sprzedaży. Tym razem kolega Costam0000. Za niedługo zostaną tu

> tylko jakieś niedobitki. Czy kolega Costam0000 już nabył następce cromy czy szuka?

moze taki QUIZ:

podaj 3 powody dla ktorych chcialbys/musialbys zmienic CROME smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chcialbym z powrotem bo byla mniej awaryjna niz łOpel

> i to jedno zawiera wszystkie 3 powody

zawsze może sz se od cośtama odkupic - pewnie ci końcówke odkroi 270751858-jezyk.gif

A ja na pewno na razie niedobitkiem pozostaję heheh

Stare wapniaki pozostana nadal.

ASO dal mi nowa turbinke więc pośmigam ( mam nadzieje ) jeszcze trochę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zawsze może sz se od cośtama odkupic - pewnie ci końcówke odkroi

> A ja na pewno na razie niedobitkiem pozostaję heheh

> Stare wapniaki pozostana nadal.

> ASO dal mi nowa turbinke więc pośmigam ( mam nadzieje ) jeszcze trochę.

jak trzeba sie usmiechac aby ASO dmuchawke wymienili za free?

Moja dmucha ale co nowa to nowa:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak trzeba sie usmiechac aby ASO dmuchawke wymienili za free?

> Moja dmucha ale co nowa to nowa:)

Stety niestety drogą urzędową.

5 miechów przed końcem gwary mówili ze jest ok i to naturalne ze jest głośniejsza. confused.gifyikes.gif

Ale w kwietniu poszło pismo i nagle się okazało ze główną przyczyną było wąż yikes.gif A turbina się trochę pociła wiec wymienili przy okazji. Hahaha.

I zrobili to miesiąc po gwarancji.

Kiepski ze mnie kierowca jezeli przez kilkanaście tyg mialem dziurę w dolocie cool.gifi tego nie zauwazylemtym bardziej ze silnik nie stracił mocy.

A na marginesie turbo zaczęło gwizdać po wyjeździe z aso. Hehe.

Do sylwka stalowego nie musiałem dzwonić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolejna Croma z kącika wystawiona do sprzedaży. Tym razem kolega Costam0000. Za niedługo zostaną tu

> tylko jakieś niedobitki. Czy kolega Costam0000 już nabył następce cromy czy szuka?

nabyłem Citroena C4 Grand Picasso z 2009r z silnikiem 1.6 HDI 109KM.

Przesiadka ze 190 na 109 trochę boli, ale cóż, rodzina ważniejsza ok.gif

A Croma właśnie dzisiaj znalazła nowego nabywcę, jest zadatkowana i w przyszłym tygodniu zostanie przekazana koledze z AK wink.gif

Jak mówią że kierowca cieszy się 2x - pierwszy przy zakupie potem przy sprzedaży, to ja zmieniam ten trend i ja się smucę przy sprzedaży, bo Croma to naprawdę wdzięczne auto i z żalem je sprzedaje, ale nie potrzebne mi 2 duże auta i niech ktoś inny się nacieszy wink.gif

Fotki nowego nabytku później 270751858-jezyk.gif

Oczywiście z kącika nie znikam i nadal się postaram na nim udzielać wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nabyłem Citroena C4 Grand Picasso z 2009r z silnikiem 1.6 HDI 109KM.

> Przesiadka ze 190 na 109 trochę boli, ale cóż, rodzina ważniejsza

> A Croma właśnie dzisiaj znalazła nowego nabywcę, jest zadatkowana i w przyszłym tygodniu zostanie

> przekazana koledze z AK

> Jak mówią że kierowca cieszy się 2x - pierwszy przy zakupie potem przy sprzedaży, to ja zmieniam

> ten trend i ja się smucę przy sprzedaży, bo Croma to naprawdę wdzięczne auto i z żalem je

> sprzedaje, ale nie potrzebne mi 2 duże auta i niech ktoś inny się nacieszy

> Fotki nowego nabytku później

> Oczywiście z kącika nie znikam i nadal się postaram na nim udzielać

no to gust mamy podobny. C4 Picasso i Croma to były 2 samochody podczas poprzedniego zakupu. Wypadł ona Cromę i nie żałuję. U mnie chyba jeszcze troche pobędzie, więc jeszcze nie myślałem nad następcą. Na dzień dzisiejszy to chyba C5 po 2009r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.