Skocz do zawartości

odpalanie


pincerna

Rekomendowane odpowiedzi

Przyszła zima, temp spadła no i samochód odmówił mi po raz pierwszy. DO tej pory odpalał nawet przy -30 a wczoraj odmówił. Wymieniłem świece bo chodził jakby któraś nie działała i myślałem że po kłopocie. W garażu u mechanika stał trochę i oddalił a już dziś rano przy minusie nie chciał. Odpaliłem po 5 minutch ale ledwo co. Rozrusznik i akumulator mają siłe ale dalej tak jakby nie chciał zaskoczyć. Gaz jest tej II generacji, paliwo w zbiorniku jest. Co mogło paść?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli objawy sa i na gazie i benzynie to szukal bym czegos z zaplonem-cewka. Jak go odpalisz(lub nawet nie) to czy smierdzi paliwem i jak wygladaja swiece(podczas proby odpalania). Jak okopcone,mokre-zaplon,jak suche-cos z paliwem? Przyczyn moze byc sporo. Wlacznie z wypaleniem zaworu.... zaczal bym od rzeczy prostych,bezkosztowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej leje tak ogólnie po silniku tylko oczywiście to nie tak że ciurkiem ale silnik jest mokry no i tym samym olej wpada do świec.

Wymieniłem cewke i .... nic się nie zmieniło. Zaprzyjaźniony elektronik powiedział ze jest to trudna rzecz do wykrycia i być może, bo miał taki przypadek jest to sterownik:-(. NO a cewka była dobra:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie w skrócie. Świece nowe, uszczelka pod pokrywą i cewka wymienione. Elektronik stwierdził że co prawda jest jakiś błąd na sondzie lambda ale to nie to. CIśnienie w cylindrze jest na wszystkich 14 atmosfer. 3 świece czyste a jedna trochę okopcona. Jechałem nim nawet 110 i nie widziałem jakoś spadku mocy ale już po mieście na krzyżówce wrócił do dławienia. Zachowanie takie samo na gazie i na paliwie. Pomysł jest teraz taki że albo sterownik fiksuje ale to chyba wykazałby elektronik albo sonda lambda którą mam zamiar podmienić i zobaczymy co wtedy. A WY co na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podsumowanie w skrócie. Świece nowe, uszczelka pod pokrywą i cewka wymienione. Elektronik

> stwierdził że co prawda jest jakiś błąd na sondzie lambda ale to nie to. CIśnienie w cylindrze

> jest na wszystkich 14 atmosfer. 3 świece czyste a jedna trochę okopcona. Jechałem nim nawet

> 110 i nie widziałem jakoś spadku mocy ale już po mieście na krzyżówce wrócił do dławienia.

> Zachowanie takie samo na gazie i na paliwie. Pomysł jest teraz taki że albo sterownik fiksuje

> ale to chyba wykazałby elektronik albo sonda lambda którą mam zamiar podmienić i zobaczymy co

> wtedy. A WY co na to?

Jesli to sąda to błąd Ci wywali( wlącznie z chek'iem) no i gazownik nie bedzie wstanie poprawnie skladu mieszanki ustawic...

Jesli jedna swieca jest okopcona a swiece i cewka jest wymieniona to osobiscie zdjal bym glowice. Koszt nie duzy a sporo powie o kondycji silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to chyba wykazałby elektronik albo sonda lambda którą mam zamiar podmienić i zobaczymy co

> wtedy. A WY co na to?

osobiście sonde bym zostawil w spokoju . az tak bystra to ona nie jest i nie rozróżnia poszczególnych garów . wiec dlaczego miała by być winna tylko na jednej swiecy (garze) ? confused.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro pojade do gazownika i ponoc na podstawie spalin albo czegośtam czyt. innych pomiarów:-) powinien wiedzieć czy to sonda a jeśli nie sonda to sterownik? Słyszałem że coniektóre kabelki poprzecierane czy tezkabalek jakiś który wyskoczy może robic takie cuda ... ale takie domniemania na razie zostawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> osobiście sonde bym zostawil w spokoju . az tak bystra to ona nie jest i nie rozróżnia

> poszczególnych garów . wiec dlaczego miała by być winna tylko na jednej swiecy (garze) ?

NO właśnie, byłem u mechanika i stwierdził że to absolutnie nie jest sonda. Aż się boje co to może być innego. Na razie samochod zostawiam tam i zobaczymy co wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś u mechanika i ...znalazł:-) Winny jest ponoć przepływomierz powietrza. Problem jedynie polega na tym że kupił nowy ale to jakaś chińska robota więc nienajlepsza i doradził żeby znaleźć oryginalny używany a bedzie o wiele lepszy niż ten nowy. Pytanie tylko jaki kupić, uzywany ze szrotu jak sie uda czy trzeba koniecznie nowy ze sklepu ale za kupe kasy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> Kupiłem używany oryginalny ale wadliwy wiec jako że na "gwarancji" wymieniłem. Dostałem drugi i też

> wadliwy, no chyba że to po prostu silnik cały pada. Mam przejechane 293 tys.

trochę zdaje mi się, że na "oślep" szukacie

jeżeli silnik pada to po co przepławkę wymieniacie ? Kompresja silnika zmierzona aby wiedzieć w jakim jest stanie ?

A jeżeli silnik jest OK to na jakiej podstawie twierdzicie, że to przepławka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> trochę zdaje mi się, że na "oślep" szukacie

> jeżeli silnik pada to po co przepławkę wymieniacie ? Kompresja silnika zmierzona aby wiedzieć w

> jakim jest stanie ?

> A jeżeli silnik jest OK to na jakiej podstawie twierdzicie, że to przepławka?

Mam 14 atm na każdym cylindrze. A skąd wiem że to niby przepływonierz? Bo jak założyłem chiński to dobrze chodził tzn chodził przez chwile a błąd z mojej strony że się nim nie przejechałem. Wtedy wyszłoby tak naprawdę czy jest zły przepływomierz czy już coś innego. Nikt tego nie wie a najgorsze że mechanicy też nie:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> sprawdzany katalizator czy jeszcze sprawny. ODkręcony i przepiłowany żeby był widok do środka i

> niestety jest ok. Teraz pomysł że to może być pompa paliwa źle działa. W poniedziałek

> sprawdze.

Dziwny warsztat. kaze wymieniac a na koniec bedzie sprawdzal cisnienie paliwa hehe.gif

Przy tych objawach ja sprawdzam pierwsze cisnienie paliwa na benzynie a zawor od gazu zakrecony,

EDIT: A co do okopcenia swiecy, zawsze mam pod reka kpl. sprawdzonych dobrze dzialajacych swiec. Gdy mialem Astre nakupowalem od groma swiec, nawet w ASO mieli chyba jakies podroby co nie za dobrze dzialaly sick.gif

Wiec moze swieca byc wadliwa, wtedy bedzie okopcenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

> Jest w końcu finał. DLa ciekawych padl sterownik. 600 zl i ma chodzic. POzdrawiam

NIe ma finału jednak. CHodzi trochę lepiej ale nadal jak się zapali czek to muli. No i teraz to naprawdę nie wiem co robić i komu go dać. Na gazie chodzi jakby nie palił na któryś gar. Przy naprawie sterownika wgrane było nowe oprogramowanie. CO dalej? Ma ktoś pomysł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> NIe ma finału jednak. CHodzi trochę lepiej ale nadal jak się zapali czek to muli. No i teraz to

> naprawdę nie wiem co robić i komu go dać. Na gazie chodzi jakby nie palił na któryś gar. Przy

> naprawie sterownika wgrane było nowe oprogramowanie. CO dalej? Ma ktoś pomysł

Skoro świeci się check to może warto sprawdzić co dokładnie wywala? Czujnik położenia wału sprawdzony? Z tym że nie pasuje mi że chodzi na 3 gary...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Chciałbym zakończyć ten wątek śjakimś happy endem ale niestety nie mogę. Sterownik okazał się być ok. WIęc pozostaje co???? Czy ktoś może ogarniać czy sam gaz ma wpływ na prace sterownika? Tzn czy jeśli coś jest z gazem nie tak to czy ten gaz może wpływać na prace sterownika a ten na całą prace silnika że po prostu chodzi i muli? Być może szukam dziury w całym ale nikt nic nie wie a ja się tak bujam i bujam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro świeci się check to może warto sprawdzić co dokładnie wywala? Czujnik położenia wału

> sprawdzony? Z tym że nie pasuje mi że chodzi na 3 gary...

Tez pisalem wyzej o swiecach, moze traifl na wadliwe, ale to latwo sprawdzic, zamieniajac miejscami i test, jak okopci na innym cylindrze jest przyczyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędy? sonda lambda rząd I cośtam I czyli błąd 130? drugi to sonda lambda niskie napięcie czyli 131. Niby sonda ale fachowiec stwierdził że to nie to bo ona w trakcie jazdy dobrze działała. Fachowiec i powiedział że zamontować sterownik jak tylko przyjdzie i odciąć gaz ale tu przy silniku i zobaczymy co się będzie działo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze powiedzial, odciac gaz i tylko PB, wtedy podlaczac sie do ECU jak zaswieci check, wyeliminowac bledy na PB - dopiero wtedy podlaczyc gaz.

Mozliwe ze centralka gazu robi zamieszanie, zeby to wyeliminowac jak wyzej napisalem.

Sterownik gazu emuluje sondy, moze jest walniety nie odlacza i dlatego wywala Ci bledy sond

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrze powiedzial, odciac gaz i tylko PB, wtedy podlaczac sie do ECU jak zaswieci check,

> wyeliminowac bledy na PB - dopiero wtedy podlaczyc gaz.

> Mozliwe ze centralka gazu robi zamieszanie, zeby to wyeliminowac jak wyzej napisalem.

> Sterownik gazu emuluje sondy, moze jest walniety nie odlacza i dlatego wywala Ci bledy sond

JerryG1 bądź czujny:-) W pn ma przyjść sterownik. zamontuje go i zrobie jak mówisz. Zobaczymy "co się okaże". :-) Obym zamontował i odjechał tak normalnie:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem na początku drogi :-(. Sterownik zamontowany, gaz odcięty i nic tzn chodzi jak chodził a nawet jeszcze gorzej bo jeżdżę po mieście z zawrotną predkoscia 30km/h. Kolega mojego kolegi stwierdził że skoro za każdym razem wywala mi błąd tej sondy tzn rząd 1 czujnik 1 o ile pamiętam a drugi jeszcze bodajże niskie napięcie w sondzie to może to jest po prostu walnięta sonda choć wszyscy mówią że ona nie ma tu nic do mulenia itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro sonda pracuje przy wyższych obrotach, a na jałowych nie, to masz do wyboru: lewe powietrze,

> albo przepływomierz. Zacząłbym w tej kolejności.

Lewe powietrze sprawdzane, jest ok. Przepływomierz zamawiałem z inetu, dwa razy zakładany za każdym razem inny bo poprzedni okazywał się zły więc odsyłałem. Zakłądając że były dobre i nie było poprawy więc to nie przepływomierz. Ale dziś było coś dziwnego co siei jeszcze nie zdarzyło. Po kilku min jazdy zapalał się jak zwykle "czek" i muliło, że pod górke myślełm że będę go pchał i nagle coś mu się odblokowało i dostał powera że normalnie jechał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BYłem u mechanika i zmierzył sonde lambda. BYło 5.2 ohma ale tych 12V które miały być w ogóle ich nie było. Zatem wszystko wskazuje że to sonda takie cuda mi odstawiała. TYlko teraz pytanie nowe. Dziś jeździłem nim ok godziny po mieście i w ogóle mi się błąd nie pokazał. Jeździł NORMALNIE jak za dawnych dobrych czasów:-). Może mieć coś z tym wspólnego np. temp otoczenia bo było 11 st.C? Głupie być może pytanie no ale gdyby wiedział nie pytałbym. Szukałem używanej sondy ale niestety nie znalazłem więc musze zamówić nową, prawie 600 zł :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A spróbuj odpiąć sondę i tak pojeździć - błąd pewnie wywali ale komputer powinien sobie przyjąć jakieś swoje wartości i samochód powinien w "miarę normalnie" jeździć.

Piszesz, że momentami silnik pracował normalnie - może własnie wtedy sonda całkowicie nic nie pokazywała i wtedy silnik brał sobie swoje ustawienia ? hmm.gif

Ja tak w f-ce robiłem i po tym doszedłem że sonde miałem walniętą - objawy miałem troche inne ale spróbowac nie zaszkodzi jeżeli podejrzenie pada na sondę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bez sondy można jeździć? :-)

OK byłem u mechanika i prawie wstawiłem sonde za 500 zł ale jakimś sposobem zaczął chodzić normalnie. Sprawdziliśmy jeszcze raz i wszystkie parametry wzorcowe:-). Rano jak mechanik ją wyjmował to musiał coś zruszyć , może gdzieś na stykach i zaczął jeździć. Ulga niesamowita:-)szkoda tylko tej niepotrzebnie wydanej kasy. Pozdrawiam i dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli wypięcie wtyczki od sondy a nie jej wykręcenie.

Więc to jest trop - możliwe że tak jak piszesz coś gdzieś nie łączy i trzeba by wszystko po kolei posprawdzać.

Kable wchodzące do sondy, wtyczkę z obydwu stron i pózniej dalej kabelki czy całe.

Ja miałem tak, że mulher.gif wzięła w zimę bryłkę lodu między koła żeby jej za bardzo nie mijać bo ślisko.... trochę bryłka pouderzała o podłoge i wyleciała. Po jakmś tygodniu włącza sie kontrolka od spalin - błąd sondy lambda. Miałem już wymieniać na nową ale jak sie o wszystkim dowiedziałem, wlazłem pod spód i zacząlem ruszać kabelkami - okazało się że dwa w środku były przerwane. Zlutowałem, skasowałem błąd i jest póki co OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w takim przypadku niewiadomo co lepsze, jedna walnięta część ale wiadomo jaka choć droga:-) czy pierdółka np. przetarty zaśniedziały kabelek rzez który rozbierasz pół samochodu:-). Teraz jedynie chyba będę musiał pojechać ustawić gaz bo mi jakoś słabo chodzi. I albo odzwyczaił mi się od gazu albo po tej naprawie sterownika coś trzeba ustawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.