Skocz do zawartości

Lekkie drgania kierownicy przy 110 km/h


natek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem z autem - Meganka II. podczas jazdy przy prędkosci 110 km/h wyczuwalne są minimalne drgania na kierownicy (efekt jakby wadliwej opony).

Od początku. Wcześniej na letnich oponach wydawało mi się, ze było ok, choć nie mam pewności, może nie zwracałem większej uwagi na to. Po wymienia na zimówki (Dębice otrzymane w spadku 7,5mm i 5,5 mm) zacząłem wyraźnie czuć drgania. Pomyślałem, kiepskie opony, albo były źle skłądowane, zdecydowałem kupić nowe opony NOKIANy. Po wymianie na nowe opony znaczna poprawa, ale nie jest jednak na 100% dobrze. Szukam dalej, okazało się, że jest nieduży luz na drążkach kierowniczych, przy ruszaniu kołem za 15 trzecia było słuchac pukanie. Wymiana, geometria. Bez poprawy jeśli chodzi o wibracje (choć auto znacznie ciszej przejeżdza przez progi, torowiska, itd). Potem pojechałem do zakładu wulkanizacyjnego, który specjalizuje się w prostowaniu i naprawie felg, żeby sprawdzili wszystkie koła. Wszystkie felgi proste, bez nawet minimalnych uwag, dwie opony na 5, dwie na 4,5. Gość mówi, że przy tym aucie minimalnie słabszej opony bym nie odczuł.

Mam małą wątpliwość co do dwóch opon, ale można sprawdzić jej na wyważarce z testem drogowym typu Hunter, koszt niestety 50 PLN/sztuka. Zobaczymy. Lepsze opony zostały założone na przód, te niby minimalnie słabsze na tył - poprawy brak.

Dlatego wychodzę z założenia, że może coś z autem. Zawieszenie sztywne, nic nie jest luźne, nic nie stuka, było sprawdzane na szarpakach i macane ręką. Powoli mi się kończą pomysły.

Gdzieś przy podobnym problemie ktoś sugerował przegub wewnętrzny półosi, możecie napisać coś więcej. Co tam może się dziać, dlaczego od tego ew. miałyby być wibracje na kierownicy i jak dokładnie to sprawdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem podobny problem.

Tylko problem od razu zaczął się z fabrycznie nowymi Nokianami. Miały po prostu bicie poprzeczne, czego nie pokazują wyważarki. Test drogowy może na to wskazać, ale też nie zawsze. Idealnie było to widać przy próbie doważenia na samochodzie, kiedy doważarka przystawiona do opony "latała jak gupia" w poprzek. Podobno serie produkowane w Rosji bywają często felerne.

Tak czy siak, po wielu testach, prostowaniu felg, geometriach, etc., mnóstwie wydanych pieniędzy i olbrzymiej stracie czasu skończyło się wymianą reklamacyjną dwóch opon, co w końcu zamknęło temat. Ostatnim akcentem, który jeszcze wspomógł operację była wymiana pierścieni centrujących, na nowe, porządne alu.

Jako pozytyw mogę pochwalić serwis tirendo.pl, gdzie kupiłem opony. Sam proces reklamacyjny przebiegł super sprawnie, a co więcej zwrócili mi wszystkie koszty, jakie poniosłem z winy opon (a było tego ponad 2kPLN, czyli więcej niż kosztowały opony). Takie postawy warto chwalić w sieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy wibracje są zawsze, czy np. większe gdy dodajesz gazu, mniejsze gdy odejmujesz albo odwrotnie?

na tym się nie skupiałem, muszę sprawdzić. Domyślam się, ze jak wibracje zmniejszają się/zwiększają wraz z wciskaniem gazu to winny może być układ napędowy (półosie)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja miałem podobny problem.

> Tylko problem od razu zaczął się z fabrycznie nowymi Nokianami. Miały po prostu bicie poprzeczne,

> czego nie pokazują wyważarki. Test drogowy może na to wskazać, ale też nie zawsze. Idealnie

> było to widać przy próbie doważenia na samochodzie, kiedy doważarka przystawiona do opony

> "latała jak gupia" w poprzek. Podobno serie produkowane w Rosji bywają często felerne.

moje są ruskie

> Tak czy siak, po wielu testach, prostowaniu felg, geometriach, etc., mnóstwie wydanych pieniędzy i

> olbrzymiej stracie czasu skończyło się wymianą reklamacyjną dwóch opon, co w końcu zamknęło

> temat. Ostatnim akcentem, który jeszcze wspomógł operację była wymiana pierścieni

> centrujących, na nowe, porządne alu.

u mnie problem odpada, felgi oryginalne od tego modelu

> Jako pozytyw mogę pochwalić serwis tirendo.pl, gdzie kupiłem opony. Sam proces reklamacyjny

> przebiegł super sprawnie, a co więcej zwrócili mi wszystkie koszty, jakie poniosłem z winy

> opon (a było tego ponad 2kPLN, czyli więcej niż kosztowały opony). Takie postawy warto

> chwalić w sieci.

no to rozwiązaniem u mnie byłoby zamontowac znów letnie i sprawdzić, jesli się poprawi to wina opon, jeśli nie to problem w aucie. Tylko dwukrotna przekładka (teraz na letnie, potem znów na zimowe) to generowanie kosztów. Nie wiem czy żeby zweryfikować problem pod tym kątem nie zaczekać już do wiosny jak będzie czas na założenie znów opon letnich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez miałem taki problem, wymieniłem chyba wszystko majace wpływ na te drgania( w zamysle auto miało zostac ze mna dłuzej i denerwowało mnie to). Naawet kolumne kierownicza zmieniłem. Wywazałem/przekladałem opony chyba we wszystkich mozliwych zakładach w promieniu 30km. Fachowcy sprawdzali i zawsze miało byc ok, jednak nie było. Kupiłem dwie nowe felgi na przod, załozyłem stare opony i jak reka odjał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to rozwiązaniem u mnie byłoby zamontowac znów letnie i sprawdzić, jesli się poprawi to wina

> opon, jeśli nie to problem w aucie. Tylko dwukrotna przekładka (teraz na letnie, potem znów na

> zimowe) to generowanie kosztów. Nie wiem czy żeby zweryfikować problem pod tym kątem nie

> zaczekać już do wiosny jak będzie czas na założenie znów opon letnich?

No właśnie - tak się generowały koszty. Ja nie chciałem/mogłem czekać - nie znoszę jak samochód jest niesprawny w 100% (wiem, to pewnie można leczyć), a codziennie latam z takimi prędkościami. Bałem się też, że kompletnie rozwali to zawieszenie z przodu, stąd nie mogłem czekać. Cały proces zajął mi w sumie ze 3mce, bo umówić się na każdą kolejną wizytę u gumiarza (mieć na to czas) nie było takie proste. A wizyt było chyba z 8.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na tym się nie skupiałem, muszę sprawdzić. Domyślam się, ze jak wibracje zmniejszają się/zwiększają

> wraz z wciskaniem gazu to winny może być układ napędowy (półosie)?

u mnie tak było. Tylko że drgania w przedziale 60-90km/h występujące tylko przy przyspieszaniu. Półoś prawa zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie, bez sensu, przy hamowaniu kierownica nie drży, tarcze są ok

u mnie w E38 też nic sie nie dzieje przy hamowaniu, a tarcze mają bicie minimalne wg miernika i czuć wibracje przy ok 90 km/h i skręcie w lewo. będą toczone na wiosnę.

takze nie bez sensu - kwestia konstrukcji danego egzemplarza. daj zmierzyć - rozwiejesz wątpliwości. a nie z "sensem startujesz".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem bardzo podobne objawy w Lagunie na letnich Dębicach Presto. Tylko, że u mnie podczas jazdy ze stałą prędkością było nawet nieźle (choć nieidealnie, tj. nie tak jak z fabryki), natomiast zabawa zaczynała się przy przyspieszaniu przy prędkości powyżej 80 km/h i jednoczesnych obrotach poniżej 2000. Drgania nie były wyczuwalne na kierownicy, ale na całym nadwoziu. Co ciekawe, duży wpływ na zjawisko miał rodzaj asfaltu. Na niektórych nie było to prawie wyczuwalne, na innych przeciwnie. Przy okazji ostatnio zmieniałem końcówki drążków i drążki, zrobiłem zbieżność - bez zmian. Problem ustąpił za to jak podejrzewałem - po zmianie opon na zimowe. Jest idealnie. Piszę dlatego, że zanim wymienisz całe zawieszenie i zaczniesz dobierać się do skrzyni biegów, zobacz na innych oponach, bo mimo że wyważone i nic im nie dolega, to czasem takie hece się dzieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> u mnie problem odpada, felgi oryginalne od tego modelu

u mnie tez a po zimie puszczam jeden komplet stalowek dla jakiegos majsterkowicza co sobie je poprostuje bo mimo ze niby nie za bardzo pogiete to mnie denerwuje

kaczorek (nasz trojmiejski mechanik) jakoś tak mówił,że w zależności od tego przy jakich prędkościach bije to to sugeruje od czego to jest.... i cos właśnie zakres 80 i 110-1120 pamiętam miał się z czymś tam kojarzyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co tam może się dziać, dlaczego od tego ew. miałyby być wibracje na kierownicy i jak

> dokładnie to sprawdzić?

Sprawdź jednak dokładnie te opony! Miałem ostatnio dwie takie sztuki - nowa i prawie nowa. Obie idealnie się wyważały na kołach, a przy 110/h wibracje. Okazało się, że miały bicie promieniowe kilka mm. Reklamacja u producenta uznana. Możesz to sam sprawdzić podnosząc koło i kręcić z jakimś kawałkiem kija przy błotniku grinser006.gif. Bicie osiowe tak samo, ale to już będzie felga. 110/120/h to są modelowe wibracje od kół zlosnik.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy przegubach wewnętrznych podczas przyspieszania problem narasta. Jak z felgami? to te same co

> na lato? Felgi stalowe czy alu? Oryginał czy na pierścieniach centrujących?

felgi oryginał Renault z tego auta, stalowe, te na których auto jeżdzi latem, bez pierścieni centrujacych

najgorsze jest to, ze nie pamiętam, czy na letnich było w 100% ok czy też nie do końca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.