Skocz do zawartości

Czy policja z "tym" coś zdziała?


Luke16

Rekomendowane odpowiedzi

Akurat jestem po takim małym szkoleniu z bezpiecznej jazdy. Polegało na tym, że się jeździło w symulatorze, który generował kolizyjne sytuacje.

Zapytam wobec tego tak: dlaczego nie przewidziałeś takiej sytuacji?

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ...

> Ja piszę o tym filmiku z tirem, który wrzuciłem wyżej.

ok.gif

> Jeśli jeszcze nigdy ci się nie zdarzyło nieprawidłowo zmienić pas, to gratuluję.

pas nie, ale zdarzyło mi sie zagapić i wjechać w zakaz ruchu. na moje nieszczęście kawałek dalej stała straż miejska. nawet nie było dyskusji- od ręki dostałem 500 pln i chyba 6 pkt. od wtedy zawsze oczy mam szerzej otwarte

> Stop zignorował, a auta z prawej strony nie zauważył, bo sie pewnie zagapił.

> Z tym się zgadzam i go wcale nie usprawiedliwiam.

> Ale od razu prawo jazdy odbierać za takie coś?

tu nie ma mowy o zagapieniu. nie widział stopu? on to zrobił świadomie, bo widac na filmie, ze ciśnie ile wejdzie. takie rzeczy nie mogą mieć miejsca. jakby kilku takim dla przykładu zabrać prawko na rok, to od razu reszta by sie uczuliła. a skoro mamy bezprawie, to takich speców będzie przybywać sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat jestem po takim małym szkoleniu z bezpiecznej jazdy. Polegało na tym, że się jeździło w

> symulatorze, który generował kolizyjne sytuacje.

> Zapytam wobec tego tak: dlaczego nie przewidziałeś takiej sytuacji?

> mar00ha

ponieważ prawo i logika mu na to pozwala:

Quote:

Kodeks drogowy, Art. 4.

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat jestem po takim małym szkoleniu z bezpiecznej jazdy. Polegało na tym, że się jeździło w

> symulatorze, który generował kolizyjne sytuacje.

> Zapytam wobec tego tak: dlaczego nie przewidziałeś takiej sytuacji?

> mar00ha

czyli rozumiem, że mając zielone światło tudzież żółty romb i tak powinienem się zatrzymać przed każdym takim skrzyżowaniem i upewnić się, że nikt nie zechce przeciąć na czerwonym/stopie? zlosnik.gif

a co z wyjazdami z posesji? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat jestem po takim małym szkoleniu z bezpiecznej jazdy. Polegało na tym, że się jeździło w

> symulatorze, który generował kolizyjne sytuacje.

> Zapytam wobec tego tak: dlaczego nie przewidziałeś takiej sytuacji?

Sytuacja bardzo prosta do przewidzenia, ale - tylko wtedy gdy skupiamy swoja uwagę na drodze.

Jak wiadomo czasem wybieramy numer telefonu, wkładamy płytę do odtwarzacza, siegamy po cos do schowka, czy zwyczajnie pasażer odwrocil nasza uwagę pokazując nam cos. To są przyczyny kolizyjnych sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli rozumiem, że mając zielone światło tudzież żółty romb i tak powinienem się zatrzymać przed

> każdym takim skrzyżowaniem i upewnić się, że nikt nie zechce przeciąć na czerwonym/stopie?

> a co z wyjazdami z posesji?

Ale po co przerysowywać i pisać o zatrzymywaniu? Ja coś takiego napisałem?

Zapytam jeszcze raz: dlaczego nie przewidział takiej sytuacji?

Za kierownicą nie do przewidzenia może być uderzenie meteorytu (czy tam meteoru). Ale nie niebezpieczeństwo na skrzyżowaniu.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli rozumiem, że mając zielone światło tudzież żółty romb i tak powinienem się zatrzymać przed

> każdym takim skrzyżowaniem i upewnić się, że nikt nie zechce przeciąć na czerwonym/stopie?

ja tam zawsze zblizajac się do skrzyżowania majac zielone swiatlo zwalniam, tak żeby dobrze widzieć co się dzieje na drodze poprzecznej, takie zboczenie mam skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to jakas zewnetrzna firma organizowala?

> zulicy nie mozna sie na takie szkolenie zapisac?

Nie wiem. BHP-owcy to organizowali. Jakiś taki symulator przywieziono i był szkoleniowec zewnętrzny do całej historii.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale po co przerysowywać i pisać o zatrzymywaniu? Ja coś takiego napisałem?

> Zapytam jeszcze raz: dlaczego nie przewidział takiej sytuacji?

> Za kierownicą nie do przewidzenia może być uderzenie meteorytu (czy tam meteoru). Ale nie

> niebezpieczeństwo na skrzyżowaniu.

> mar00ha

na ziemię spadają meteoryty, meteory to to, co się spala w atmosferze zlosnik.gif

czemu miał prawo nie przewidzieć? No jest sobie stop, droga dość ruchliwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na skrzyżowaniu, zawsze należy zachować szczególną ostrożność.

tia. gość jeżdzi tam codziennie. wie, ze ma pierwszeństwo, wie, że na tej bocznej ulicy jest stop, i nikt nie ma prawa wyjeżdżać mu przed maske. pozatym, to było tak blisko, i tak dobrze, ze zareagował i odbił kierownicą, bo pewnie nie jeden, przywaliłby w tego drania. ostrożność musi byc wzmożona, gdzie są tylko znaki ustąp. w tej sytuacji nieostrożnie by było, jakby jechał setką. nic więcej nie mógł zrobić raczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za kierownicą nie do przewidzenia może być uderzenie meteorytu (czy tam meteoru). Ale nie

> niebezpieczeństwo na skrzyżowaniu.

A to dlaczego?

Bo statystycznie częściej występuje?

Tyle że o ile na naturę nie mamy niemal wpływu, o tyle na zachowanie uczestników wpływ mamy. Mniejszy lub większy ale są środki oddziaływania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale po co przerysowywać i pisać o zatrzymywaniu? Ja coś takiego napisałem?

> Zapytam jeszcze raz: dlaczego nie przewidział takiej sytuacji?

a to dlatego że znak STOP jest jednym z PODSTAWOWYCH znaków drogowych nakazujących BEZWZGLĘDNE ZATRZYMANIE - tego to chyba 5-latkowi nie trzeba nawet tłumaczyć- w przeciwieństwie do tego idioty za kierownicą.

> Za kierownicą nie do przewidzenia może być uderzenie meteorytu (czy tam meteoru). Ale nie

> niebezpieczeństwo na skrzyżowaniu.

a dlaczego nie - w czym różnica? Może na wszelki wypadek nie wsiadać za kierownicę wcale? screwy.gif

\

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli rozumiem, że mając zielone światło tudzież żółty romb i tak powinienem się zatrzymać przed

> każdym takim skrzyżowaniem i upewnić się, że nikt nie zechce przeciąć na czerwonym/stopie?

> a co z wyjazdami z posesji?

Najlepiej to w ogóle w domu siedzieć na AK.

Dzisiaj miałem do Łodzi jechać, ale przewidziałem że pewnie będzie "znów ta Uć" i napewno coś sie stanie, więc siedzę w chacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ty co byś dla gówniarza proponował?

> Poza tym ci co zginęli byli tak samo mądrzy jak sprawca.

Taa, pewnie, dobrze im tak, co nie?

Co do gówniarza - był wystarczająco dorosły, by kierować = wziął odpowiedzialność za swoich pasażerów. Teraz nadszedł czas zapłacić za swoje postępowanie.

Moja, być może surowa i kontrowersyjna, propozycja to bezwzględne dożywocie za siedmiokrotne zabójstwo z premedytacją. Sorry, takie życie... przynajmniej już by nikogo nie zabił na drodze, a tak to sąd pogłaskał po główce, pogroził paluszkiem i co? I nic...

> Każdy popelnia błędy.

Oczywiście, nie twierdzę, że nie, ale czy nie sądzisz, że zabieranie PJ za zajechanie drogi jest karą niewspółmiernie surowszą, niż "pogłaskanie po główce" przez wysoki sąd za odebranie życia kilku ludziom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tia. gość jeżdzi tam codziennie. wie, ze ma pierwszeństwo, wie, że na tej bocznej ulicy jest stop,

> i nikt nie ma prawa wyjeżdżać mu przed maske.

To cudownie. Naprawdę.

Jak widzę jednak na filmie, zarządca drogi uważa, że skrzyżowanie zdecydowanie bezpieczniej pokonać z maksymalną prędkością ograniczoną do 40 km/h. Taki zakaz powinien zapalić już nie pomarańczową lampkę pod kopułą, ale całą dyskotekę czerwonych. Serio.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to dlaczego?

> Bo statystycznie częściej występuje?

> Tyle że o ile na naturę nie mamy niemal wpływu, o tyle na zachowanie uczestników wpływ mamy.

> Mniejszy lub większy ale są środki oddziaływania.

Masz film. Z czym dyskutujesz?

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a to dlatego że znak STOP jest jednym z PODSTAWOWYCH znaków drogowych nakazujących BEZWZGLĘDNE

> ZATRZYMANIE - tego to chyba 5-latkowi nie trzeba nawet tłumaczyć- w przeciwieństwie do tego

> idioty za kierownicą.

> a dlaczego nie - w czym różnica? Może na wszelki wypadek nie wsiadać za kierownicę wcale?

> \

Co z tej Twojej bezwzględności? Zobacz na film, jak kierowca auta z lewej się nią przejął.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To cudownie. Naprawdę.

> Jak widzę jednak na filmie, zarządca drogi uważa, że skrzyżowanie zdecydowanie bezpieczniej pokonać

> z maksymalną prędkością ograniczoną do 40 km/h. Taki zakaz powinien zapalić już nie

> pomarańczową lampkę pod kopułą, ale całą dyskotekę czerwonych. Serio.

> mar00ha

Serio. Ale takie rozumowanie w Polsce nie jest dominujące, bo tego twardo ani nie uczą, ani nie egzekwują. Nie jest też elementem egzaminu na PJ, jak na przykład w Anglii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz film.

Nawet kilka hmm.gif

> Z czym dyskutujesz?

> mar00ha

Z głupim zamysłem że nic nie należy robić tylko przewidywać że na czerwonym ktoś pojedzie, na stopie sie nie zatrzyma, pierwszeństwa nie ustąpi, pod prąd pojedzie, pójdzie na czołówkę na wąskiej drodze...

A jak już upierać się przy filmie. To mam dziwne wrażenie że kierownik właśnie przewidział że coś wyjedzie, ba, zdążył zareagować i zahamował.

A że skutkiem tego hamowania jest potrzeba naprawy zawieszenia i wymiany koła a nie połowy samochodu to tylko brawa za przewidywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sytuacja bardzo prosta do przewidzenia, ale - tylko wtedy gdy skupiamy swoja uwagę na drodze.

> Jak wiadomo czasem wybieramy numer telefonu, wkładamy płytę do odtwarzacza, siegamy po cos do

> schowka, czy zwyczajnie pasażer odwrocil nasza uwagę pokazując nam cos. To są przyczyny

> kolizyjnych sytuacji.

Jeżeli wymienione wyżej rzeczy robisz przejeżdżając przez skrzyżowanie, to ja nie mam słów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co z tej Twojej bezwzględności? Zobacz na film, jak kierowca auta z lewej się nią przejął.

nie wiem do czego zmierzasz swoimi postami. a co miał zrobić? ma sobie kupić szklaną kulę i przewidzieć że w tym a tym dniu o tej i o tej jakiś idiota będzie miał pomysł nie zatrzymać się na STOP-ie?

Zapytam inaczej - przed każdym skrzyżowaniem, przed każdą posesją się zatrzymujesz/hamujesz bo akurat ktoś wpadnie na "pomysł" wymuszenia pierwszeństwa? przecież to absurd!

spineyes.gifscrewy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ja mam być wróżbitom czy prorokiem? grinser006.gif Żebym wiedział że upadnę to bym bym usiadł... Czyli tak naprawdę przed każdym skrzyżowaniem powinienem się zatrzymać?? grinser006.gif Gdybym właśnie nie zauważył tego gościa że nie zwalnia przed znakiem Stopu to bym nawet nie zdążył nacisnąć na hamulec i albo on by w nas przyłożył albo ja w niego... Cieszę się że nic też nie jechało za nami bo znając życie miałbym kogoś w kufrze a najgorzej jakby jechał za mną TIR wtedy ciekawe co by z nas zostało bo on by raczej na pewno nie zdążył wyhamować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiem do czego zmierzasz swoimi postami. a co miał zrobić? ma sobie kupić szklaną kulę i

> przewidzieć że w tym a tym dniu o tej i o tej jakiś idiota będzie miał pomysł nie zatrzymać

> się na STOP-ie?

Wystarczy wyobrażenie sobie tego, że taka sytuacja może się wydarzyć.

> Zapytam inaczej - przed każdym skrzyżowaniem, przed każdą posesją się zatrzymujesz/hamujesz bo

> akurat ktoś wpadnie na "pomysł" wymuszenia pierwszeństwa? przecież to absurd!

Nie, nie robię tego. Każde, jednak, skrzyżowanie jest, z mojego punktu widzenia, pełne zamachowców czyhających na moje życie.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Serio. Ale takie rozumowanie w Polsce nie jest dominujące, bo tego twardo ani nie uczą, ani nie

> egzekwują. Nie jest też elementem egzaminu na PJ, jak na przykład w Anglii.

No ale sam widzisz: moja sugestia, aby wyobrażać sobie niebezpieczeństwa, spotyka się tu z powszechnym oporem i stwierdzeniami, że nie będą się przecież zatrzymywać przed każdym skrzyżowaniem. facepalm%5B1%5D.gif

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale sam widzisz: moja sugestia, aby wyobrażać sobie niebezpieczeństwa, spotyka się tu z

> powszechnym oporem i stwierdzeniami, że nie będą się przecież zatrzymywać przed każdym

> skrzyżowaniem.

> mar00ha

Widzę, bo od dawna piszę to samo i spotykam się z takimi samymi reakcjami. I nie tylko piszę, a i tak jeżdżę - wcale nie zatrzymując się na zielonym świetle, ale przewidywanie od niejednego dzwona mnie uchroniło. Bo miałem zapas na czyjś błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzę, bo od dawna piszę to samo i spotykam się z takimi samymi reakcjami. I nie tylko piszę, a i

> tak jeżdżę - wcale nie zatrzymując się na zielonym świetle, ale przewidywanie od niejednego

> dzwona mnie uchroniło. Bo miałem zapas na czyjś błąd.

ale takie zachowanie trzeba sobie wypracować, a szczerze mówiąc to odnoszę wrażenie, że to 'coś' albo się ma albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziś jechałem dokładnie tak jak Ty i musiałbym wykopać tam dół żeby cokolwiek uszkodzić....

Widzisz na zblokowanym hamulcu troszeczke inaczej to wyglada. Z reszta dzisiaj wahacz zostal wymieniony i nagle kierownica wrocila do swojej pozycji. Felga ewidentnie tez byla podgieta po zmianie auto zaczelo jezdzic prosto i nic nie bije.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz na zblokowanym hamulcu troszeczke inaczej to wyglada. Z reszta dzisiaj wahacz zostal

> wymieniony i nagle kierownica wrocila do swojej pozycji. Felga ewidentnie tez byla podgieta po

> zmianie auto zaczelo jezdzic prosto i nic nie bije.

Ok rozumiem ale wg mnie niemożliwe jest uszkodzić tam cokolwiek chyba ze miałeś profil 40mm i mało wiatru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ok rozumiem ale wg mnie niemożliwe jest uszkodzić tam cokolwiek chyba ze miałeś profil 40mm i mało

> wiatru.

Wiesz co dzień wcześniej zmieniałem opony na zimowe a że moje z tamtego sezonu się nie nadawały bo strasznie biły (jakieś chińskie, na takich przyjechało auto z DE) to założyłem strasznie wąskie, na zimę podobno dobrze a mi się wydaje że za wąskie bo do megane 165/65 (albo 60 nie pamiętam) to chyba ciut za małe na tych z DE było 185/65... Niestety innych na szybko na wulkanizacji nowych nie mieli... najważniejsze że auto do prosto jadących wróciło... i nie trzepie kierownicą... Tylko szkoda czasu, pieniędzy i nerwów przez jakiegoś idiotę... :/ Kit ze mną ale najważniejsze że żona cała i Ci co jechali z naprzeciwka... Bo podejrzewam że 2km/h szybciej i by się to inaczej skończyło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzisz na zblokowanym hamulcu troszeczke inaczej to wyglada. Z reszta dzisiaj wahacz zostal

> wymieniony i nagle kierownica wrocila do swojej pozycji. Felga ewidentnie tez byla podgieta po

> zmianie auto zaczelo jezdzic prosto i nic nie bije.

ja jednak sadze ze cos naciagasz kolego, ale to moje sadzenie jedynie

wahacz aby pogiac to trzeba chyba wypakowac na blokach w kraweznik i to mocno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale takie zachowanie trzeba sobie wypracować, a szczerze mówiąc to odnoszę wrażenie, że to 'coś'

> albo się ma albo nie.

Wypracowane w ten sposób, że od początku mnie tak uczono jeździć, a potem sytuacje na drogach tylko potwierdzały słuszność tego założenia. Już bardzo dawno temu Sobiesław Zasada pisał, że jadąc samochodem w ruchu tak naprawdę prowadzisz ich kilka, bo także te Cię otaczające. Tyle że ich zachowania musisz przewidywać, bo większego wpływu na nie nie masz.

Druga żelazna zasada, jaką wyznaję, to "jedź tylko tak szybko, jak daleko widzisz".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja jednak sadze ze cos naciagasz kolego, ale to moje sadzenie jedynie

> wahacz aby pogiac to trzeba chyba wypakowac na blokach w kraweznik i to mocno.

Nie bierzesz pod uwagę budowy wahacza tłoczonego z cienkiej blachy. W audi, gdzie mam kute ze stali, nie zdarzyło mi się uszkodzić żadnego, mimo czasem dużych dziur. Blaszanych w uno kilka właśnie przez dziury wymieniłem, jeden nawet na koszt zarządcy drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem oba i powiem szczerze jakość tych wahaczy to jakaś masakra od strony kierowcy był ok ale jak wymieniać to już profilaktycznie dwa na raz, a ten od strony pasażera kiedyś musiał być już wymieniany ale jakość naprawdę jest kiepska nawet tych nowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czysta profilaktyka... Swoje lata miał ten po lewo od strony kierowcy a drogie jakieś nie są bo ze sworzniami po 130 zł ... Z resztą jak w zawieszeniu coś się robi to moim zdaniem parzyście... To tak jak wymienić jeden amortyzator czy sprężynę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ty Panda tak pedziles i po blokach na pobocze??

Kurcze strach hamowac ostrzej bo co hamowanie to wahacze zwiniete w trabke hehe.gif

A pogieta felga???hmm

Czy Ty masz tam 16" gume czy std 13" i profil 80?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przestałbyś już z tymi docinkami, bo sie rzygać chce od nich nie masz argumentów, a doczepiłes

> sie jak rzep psiego ogona

ze rzeczowe to drazniace? yikes.gif

Gosc hamuje na normalnej drodze, wpada na kupke piasku i pogieta felga i wahacz krzywy

Sorry ale jakos rece opadaja bo co srednia dziura to wszystkie pandy bylyby krzywe.

Guma w Pandzie chyba w standardzie ma 80 profil wiec cos mi tu nie pasuje

Ale to moje gdybanie

Ja krece na 17 i 18" profil 50 i 40 i jakos daje rade,a tez FIAT hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale sam widzisz: moja sugestia, aby wyobrażać sobie niebezpieczeństwa, spotyka się tu z

> powszechnym oporem i stwierdzeniami, że nie będą się przecież zatrzymywać przed każdym

> skrzyżowaniem.

> mar00ha

Auto które miało się zatrzymać na znaku stop zwolniło znacznie, prawie się zatrzymało. Kierowca jadący drogą z pierwszeństwem mógł tutaj spodziewać sie tego, że jednak się zatrzyma skoro tak zredukował prędkość.

To nie było nieustąpienie pierwszeństwa spowodowane zignorowaniem takowego. Kierowca z tego colta po prostu nie wychylił zbyt daleko głowy. Oba samochody jechały pod takim kątem do siebie, że mógł nie zauważyć kamerkowicza bez wychylania się zza fotela.

Sytuacja do przewidzenia, ale bardzo trudna. Nie jesteś w stanie tego robić na codzień w gęstym ruchu bo ześwirujesz. Nie jesteś w stanie wyłapać wszystkich możliwych błędów innych kierowców zwłaszcza przy takiej "zmyłce".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ze rzeczowe to drazniace?

> Gosc hamuje na normalnej drodze, wpada na kupke piasku i pogieta felga i wahacz krzywy

> Sorry ale jakos rece opadaja bo co srednia dziura to wszystkie pandy bylyby krzywe.

> Guma w Pandzie chyba w standardzie ma 80 profil wiec cos mi tu nie pasuje

> Ale to moje gdybanie

> Ja krece na 17 i 18" profil 50 i 40 i jakos daje rade,a tez FIAT

Jakbys czytał od poczatku to bys wiedzial ze to nie panda. Z reszta z nikad sie to nie wzielo. Tym bardziej że dzień wczesniej zakladalem zimowki a z 2 tygodnie temu robilemzbieznosc. A jak nawet tyle nie doczytales ze nie jechałem panda to sie nie odzywaj sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ze rzeczowe to drazniace?

Jakie rzeczowe. Jedz w tamto miejsce, zalicz to samo pobocze, wtedy wroc do dyskusji.

Nue kazdy jest takim łachmytą motoryzacyjnym, ze jak cos nie odpadnie to da sie jechac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.