Skocz do zawartości

Zamienił(ć?) siekierke na kijek...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Jest sobie moje stilo, 2004, 1.9, 115KM, 160.000 nalotu, kombi, wypas średnia bieda. Jeździ, nawet jakoś się specjalnie nie psuje, miałem przez chwilę jazde z zaciskami hamulców tył ale w końcu kupiłem porządniejsze i problem się skończył.

Pewnie za jakieś 20-30.000 dwumas trzeba by zrobić... a tak no to po prostu jeździ.

Pojawiła sie w fajnej cenie Alfa 156, 2002, kombi, silnik 2.5 jtd, 150KM, przebieg wiekszy o 100.000, wypas w środku o wiele lepszy... no i się tak drapie po głowie - zmieniać? nie zmieniać?

Alfy zawsze mi się podobały, co prawda bardziej podoba mi sie 159, ale póki co mam inne wydatki hmm.gif

No i pytanie - brać pod uwage zmianę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W alfie jest dieselek 2.4, z resztą jak na diesla całkiem ładny ten silnik wydaje ton.

Powiem Ci,że Alfa prowadzi sie o wiele lepiej jak stilo i 2.4 powinien dac juz namiastke ze auto sie jakos odpycha. Bardzo lubiłem te autko.

Aczkolwiek majac alfe przez kilka lat co i raz trzeba było cos dołozyc, niby pierdołki ale koszta generowały. I gdyby w 159 nie spalili mostu z silnikami benzynowymi to bym pewnie ja kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W alfie jest dieselek 2.4, z resztą jak na diesla całkiem ładny ten silnik wydaje ton.

> Powiem Ci,że Alfa prowadzi sie o wiele lepiej jak stilo i 2.4 powinien dac juz namiastke ze auto

> sie jakos odpycha. Bardzo lubiłem te autko.

> Aczkolwiek majac alfe przez kilka lat co i raz trzeba było cos dołozyc, niby pierdołki ale koszta

> generowały. I gdyby w 159 nie spalili mostu z silnikami benzynowymi to bym pewnie ja kupił.

Mam mechaniora fajnego, niedrogiego i włoszczyznę zna na wylot ok.gif więc przynajmniej na kosztach roboty mnie nie zabija, ze stilo pojawiam się u niego średnio raz na pół roku - w zasadzie jedynie z powodu tych głupich zacisków sciana.gif ale jak mówię - juz po temacie ok.gif

Stilacz robi jakies 20-25.000 rocznie max, alfa tez pewnie tyle by robiła. Patrzyłem na cześci typu hamulce, amory, końcówki drążków i w sumie tragedii cenowej nie ma hmm.gif

Co takiego szczególnie irytujacego dzieje się w 156? ogólność konstrukcji czy jakies bardziej konkretne bolaczki? Szukam na necie ale w sumie poza "Alfa, to sie sypie" albo "Alfa to nie auto, to dzieło sztuki, kapryśna kochanka, czasem wyjesz z rozkoszy a czasem masz ochote ja spalić"

Zero konkretów pad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest sobie moje stilo, 2004, 1.9, 115KM, 160.000 nalotu, kombi, wypas średnia bieda. Jeździ, nawet

> jakoś się specjalnie nie psuje, miałem przez chwilę jazde z zaciskami hamulców tył ale w końcu

> kupiłem porządniejsze i problem się skończył.

> Pewnie za jakieś 20-30.000 dwumas trzeba by zrobić... a tak no to po prostu jeździ.

> Pojawiła sie w fajnej cenie Alfa 156, 2002, kombi, silnik 2.5 jtd, 150KM, przebieg wiekszy o

> 100.000, wypas w środku o wiele lepszy... no i się tak drapie po głowie - zmieniać? nie

> zmieniać?

> Alfy zawsze mi się podobały, co prawda bardziej podoba mi sie 159, ale póki co mam inne wydatki

> No i pytanie - brać pod uwage zmianę?

Daj sobie spokój ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znasz historię auta?

Niby znajomy znajomego ale przy kupnie jak zwykle "Panie! Perełka! Wersja sportowa z wymontowanymi kontrolkami czek endzin, bo to tylko irytuje, prosze ja ciebie." wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niby znajomy znajomego ale przy kupnie jak zwykle "Panie! Perełka! Wersja sportowa z wymontowanymi

> kontrolkami czek endzin, bo to tylko irytuje, prosze ja ciebie."

Jeśli znasz historię auta, i znajomy jest uczciwy ja bym zamienił zlosnik.gif w innym wypadku może być zajechane auto niestety oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Alfy zawsze mi się podobały, co prawda bardziej podoba mi sie 159, ale póki co mam inne wydatki

> No i pytanie - brać pod uwage zmianę?

Bez sensu zmieniać auto na starsze i z większym przebiegiem, tylko dlatego że jest (trochę) większe i ładniejsze. Bo mocniejsze to wcale dużo nie jest, Stilo jest lżejsze.

Zwłaszcza że 1.9 JTD 8v to dużo bardziej udany i prostszy silnik niż 2.4 JTD.

Odkładaj sobie na 159 SW, to nie jest idealne auto ale przynajmniej dużo nowsze technologicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez sensu zmieniać auto na starsze i z większym przebiegiem, tylko dlatego że jest (trochę) większe

> i ładniejsze. Bo mocniejsze to wcale dużo nie jest, Stilo jest lżejsze.

> Zwłaszcza że 1.9 JTD 8v to dużo bardziej udany i prostszy silnik niż 2.4 JTD.

> Odkładaj sobie na 159 SW, to nie jest idealne auto ale przynajmniej dużo nowsze technologicznie.

Mogę moje mu sprzedać zlosnik.gif ale ja mam sedana devil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i ładniejsze. Bo mocniejsze to wcale dużo nie jest, Stilo jest lżejsze.

> Zwłaszcza że 1.9 JTD 8v to dużo bardziej udany i prostszy silnik niż 2.4 JTD.

> Odkładaj sobie na 159 SW, to nie jest idealne auto ale przynajmniej dużo nowsze technologicznie.

Kwintesencja pisania bzdur, aż internet się zawstydził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez sensu zmieniać auto na starsze i z większym przebiegiem, tylko dlatego że jest (trochę) większe

> i ładniejsze. Bo mocniejsze to wcale dużo nie jest, Stilo jest lżejsze.

> Zwłaszcza że 1.9 JTD 8v to dużo bardziej udany i prostszy silnik niż 2.4 JTD.

> Odkładaj sobie na 159 SW, to nie jest idealne auto ale przynajmniej dużo nowsze technologicznie.

Jechałes w ogóle 2,4 JTD...? I nie w Ducato

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako fiacikarz od zawsze i użytkownik Alfy od 1,5 roku (ale miłośnik też od zawsze) powiem Ci tak, jeśli nie chcesz mieć problemów z korozją, to zostań przy Fiacie. Alfa 156 mimo lepszego wypasu i lepszych materiałów jest dużo gorzej zabezpieczona antykorozyjnie niż Stilo. Na pewno też lepiej się prowadzi z racji "bardziej zaawansowanego" zawieszenia, ale dla zwykłego śmiertelnika to może nawet nie dać się odczuć.

Obejrzałem naprawdę dużo egzemplarzy 156, bo chciałem sobie kupić, ale zrezygnowałem z racji korozji, na rzecz 147. W 156 gniją progi na łączeniu z tylnym błotnikiem, i każdy oglądany przeze mnie egzemplarz czy to z dolnej czy z górnej półki cenowej miał tam już korozję, nawet jeśli niewidoczną z zewnątrz, to po schyleniu się było ją widać. To samo tyczy się odpływów w podłodze które są wykonane jako półokrągłe nacięcia blachy. Nawet jeśli z wierzchu niby nic nie widać to po "zruszeniu" tego okazuje się, że jest rudo. Paradoks jest taki, że modele poliftingowe, czyli nowsze, wcale się lepiej nie trzymają, a czasami nawet wręcz są mocniej zgnite.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jechałes w ogóle 2,4 JTD...? I nie w Ducato

Jechałem w 159 więc trochę inna bajka niż 10V w 156. Natomiast pisząc tamto nie uwzględniłem jednego faktu - 1.9 JTD 115KM w Fiacie a w AR to różnica, inna skrzynia i wartość Nm także jednak różnica w dynamice może być większa niż jak by porównać do np. AR 147.

Może trochę zbytnio uogólniłem to stwierdzenie na temat 2.4, bo wiem że to właśnie nowsze wersje 20V sprawiały więcej problemów niż te stare mniej wysilone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jechałem w 159 więc trochę inna bajka niż 10V w 156. Natomiast pisząc tamto nie uwzględniłem

> jednego faktu - 1.9 JTD 115KM w Fiacie a w AR to różnica, inna skrzynia i wartość Nm także

> jednak różnica w dynamice może być większa niż jak by porównać do np. AR 147.

> Może trochę zbytnio uogólniłem to stwierdzenie na temat 2.4, bo wiem że to właśnie nowsze wersje

> 20V sprawiały więcej problemów niż te stare mniej wysilone.

Jakie problemy sprawiają 2,4 20v? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jako fiacikarz od zawsze i użytkownik Alfy od 1,5 roku (ale miłośnik też od zawsze) powiem Ci tak,

> jeśli nie chcesz mieć problemów z korozją, to zostań przy Fiacie. Alfa 156 mimo lepszego

> wypasu i lepszych materiałów jest dużo gorzej zabezpieczona antykorozyjnie niż Stilo. Na pewno

> też lepiej się prowadzi z racji "bardziej zaawansowanego" zawieszenia, ale dla zwykłego

> śmiertelnika to może nawet nie dać się odczuć.

> Obejrzałem naprawdę dużo egzemplarzy 156, bo chciałem sobie kupić, ale zrezygnowałem z racji

> korozji, na rzecz 147. W 156 gniją progi na łączeniu z tylnym błotnikiem, i każdy oglądany

> przeze mnie egzemplarz czy to z dolnej czy z górnej półki cenowej miał tam już korozję, nawet

> jeśli niewidoczną z zewnątrz, to po schyleniu się było ją widać. To samo tyczy się odpływów w

> podłodze które są wykonane jako półokrągłe nacięcia blachy. Nawet jeśli z wierzchu niby nic

> nie widać to po "zruszeniu" tego okazuje się, że jest rudo. Paradoks jest taki, że modele

> poliftingowe, czyli nowsze, wcale się lepiej nie trzymają, a czasami nawet wręcz są mocniej

> zgnite.

Masz rację. Blachy Stilo ma lepsze ale nic poza tym. Cała reszta miażdży Fiata. Ja zmieniłem Stilo na 147 i za nic w świecie nie wróciłbym do Fiata. Jak znajdzie się dobry egzemplarz to warto zmieniać. Całkiem sporo perełek stoi po placach przy ASO w Niemczech, trzeba tylko dobrze poszukać. Tak właśnie nabyłem swoją i od pół roku jeżdżę bez żadnych problemów z autem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz rację. Blachy Stilo ma lepsze ale nic poza tym. Cała reszta miażdży Fiata. Ja zmieniłem Stilo

> na 147 i za nic w świecie nie wróciłbym do Fiata.

ja zrobiłem zmiane na odwrót , 156 FL sprzedałem i niedawno kupiłem stilo mw , w życiu bym do alfy 156 nie wrócił , stilo nowocześniejsze , bezpieczniejsze , blachy zero rdzy , zawieszenie wiadomo nie tak pewne jak w 156 , ale daje radę na 17''

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja zrobiłem zmiane na odwrót , 156 FL sprzedałem i niedawno kupiłem stilo mw , w życiu bym do alfy

> 156 nie wrócił , stilo nowocześniejsze , bezpieczniejsze , blachy zero rdzy , zawieszenie

> wiadomo nie tak pewne jak w 156 , ale daje radę na 17''

W naszym przypadku, rotora i moim zmiana była ze STILO 3D na 147 smile.gif

Potwierdzam słowa kolegi, 147 zawieszeniowo robi ze stilo sieczkę w każdym calu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W naszym przypadku, rotora i moim zmiana była ze STILO 3D na 147

> Potwierdzam słowa kolegi, 147 zawieszeniowo robi ze stilo sieczkę w każdym calu.

sieczkę to będziesz miał w portfelu , jak przyjdzie wymienić to tekturowe zawieszenie w 147 i jej srylion wahaczy zlosnik.gif

przytoczyłem przykład 156 , bo to w zasadzie to samo co 147 , poza elektroniką , w 156 była zwykła , a 147 ma CAN tak jak stilo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sieczkę to będziesz miał w portfelu , jak przyjdzie wymienić to tekturowe zawieszenie w 147 i jej

> srylion wahaczy

Nie szufladkuj ludzi wg swoich kryteriów. Nie każdy kupuje auto pod tym kątem żeby było tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sieczkę to będziesz miał w portfelu , jak przyjdzie wymienić to tekturowe zawieszenie w 147 i jej

> srylion wahaczy

> przytoczyłem przykład 156 , bo to w zasadzie to samo co 147 , poza elektroniką , w 156 była zwykła

> , a 147 ma CAN tak jak stilo

Oczywiscie bo wahaczy jest milion a kazdy kosztuje poston zlotych.

No bez jaj, uczepiliscie ste tych biednych wahaczy jak nie wiem. Przednie dolne są raczej wieczne, tylne wszystkie wymiana tulejek kosztuje tyle co paczka fajek smile.gif przednir gorne kosztują tez dobrą cene.

Kiedy bylo tak, zd musialeś wszystkie na raz wymienic? Czy tylko tak teoretyzujesz bo szwagier ciotki kumpla mówił 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zartuj nawet tak, jak dla mnie 156 jest duzo fajniejszym autem jak stilo. Stilo to takie pudełko do przemieszczania z punktu A do punktu B, tak samo jak i moja Vectra. A Alfą sie smigało świetnie, fotele dopasowane,zegary, pokonywanie zakretów.

A co od wahaczy to nie wiem jakie zakładałes, ale ja zrobiłem ponad 60kkm i wymieniłem jeden gorny i jeden dolny. Gorny Lemfordera cos ok 160zł placiłem, a dolny TRW kosztował ok 350zł. Czyli bez tragedii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedy bylo tak, zd musialeś wszystkie na raz wymienic? Czy tylko tak teoretyzujesz bo szwagier

> ciotki kumpla mówił

no ja w mojej 156fl musiałem wszystkie wymieniać z przodu i z tyłu , wszystko zrobiłem na ori trw , więc mnie szarpnęło po kieszeni , dlatego po alfie musiałem odpocząć od wielowahacza , i kupiłem bravo2 i teraz stilo , zawieszenie proste jak cep ;

wiec nie szwagier ciotki , tylko 6 lat posiadania 156 , kupiona jako 3 letnie auto w autex bydgoszcz 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ja w mojej 156fl musiałem wszystkie wymieniać z przodu i z tyłu , wszystko zrobiłem na ori trw

> , więc mnie szarpnęło po kieszeni , dlatego po alfie musiałem odpocząć od wielowahacza , i

> kupiłem bravo2 i teraz stilo , zawieszenie proste jak cep ;

> wiec nie szwagier ciotki , tylko 6 lat posiadania 156 , kupiona jako 3 letnie auto w autex

> bydgoszcz

Zawieszenie jak zawieszenie, miałeś niefart, że wszystko padło w jednym momencie. Ale tak naprawdę zwykły śmiertelnik to nawet nie odczuje dobrodziejstw tego wielowahacza, jeśli spokojnie tacza się po mieście a i na trasie jeździ ostrożnie i zachowawczo. Mi np. bardzo się spodobał precyzyjny (z krótkim przełożeniem) układ kierowniczy, a tego już nie ma w żadnym Fiacie. oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawieszenie jak zawieszenie, miałeś niefart, że wszystko padło w jednym momencie. Ale tak naprawdę

> zwykły śmiertelnik to nawet nie odczuje dobrodziejstw tego wielowahacza, jeśli spokojnie tacza

> się po mieście a i na trasie jeździ ostrożnie i zachowawczo. Mi np. bardzo się spodobał

> precyzyjny (z krótkim przełożeniem) układ kierowniczy, a tego już nie ma w żadnym Fiacie.

To witaj w klubie. Ja lubiłem swoją 156-tką poszalec po łukach i zakretach. Tam gdzie inne auta zwalniały, to Alfą można było wchodzić bez problemu i stracha.

W VC mam koła 17", sportową zawieche, rozpórki a i tak dużo lepiej jezdziło mi sie 156-tką. Ta sie prowadzi jak wóz drabiniasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> . Mi np. bardzo się spodobał

> precyzyjny (z krótkim przełożeniem) układ kierowniczy, a tego już nie ma w żadnym Fiacie.

to prawda , 156 miała fajny krótki układ kierowniczy i franca była bardzo stabilna na szybkich zakrętach , zawsze wszystkich miszczuf prostej na zakrętach doganiałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawieszenie jak zawieszenie, miałeś niefart, że wszystko padło w jednym momencie. Ale tak naprawdę

> zwykły śmiertelnik to nawet nie odczuje dobrodziejstw tego wielowahacza, jeśli spokojnie tacza

> się po mieście a i na trasie jeździ ostrożnie i zachowawczo. Mi np. bardzo się spodobał

> precyzyjny (z krótkim przełożeniem) układ kierowniczy, a tego już nie ma w żadnym Fiacie.

Nawet w mieście jest fajnie. Chociażby na tych mikro rondkach których napaćkali sporo. W AR jestem w stanie je przejechać bez odrywania rąk z kierownicy a w Stilonie musiałem się namachać. Do tego auto nie przechyla się na zakrętach dając fajne poczucie stabilności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się rozpisywał - Alfa 156 jak najbardziej, ale poszukaj 1,9 JTD 16V 140 albo 150 KM i już po liftingu. 1,9 jest lżejszy od 2,4 , mniej pali a mocy mu nie brakuje .

Co do wygody i kultury jazdy - Stilo się chowa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co do wygody i kultury jazdy - Stilo się chowa .

ale generalnie to stilo jest lepszym autem od 156 , przede wszystkim o wiele sztywniejsze nadwozie , podnieś 156 na lewarku i otwórz drzwi , a zrób to samo w stilo , w stilo drzwi się otwierają nadal lekko skromny.gif , jedyne czego mi brakuje w stilo a było w alfie to krótki układ kierowniczy i silnik jtd16v140CV ;

poz względem technologicznym 156 a stilo to przepaść , stilo jest już zbudowane wg nowej koncepcji fiata , nowej płyty podłogowej , alfa 156 to stare czasy i rozwiązania płyty podłogowej z czasów nieśmiertelnego fiata tipo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale generalnie to stilo jest lepszym autem od 156 , przede wszystkim o wiele sztywniejsze nadwozie

> , podnieś 156 na lewarku i otwórz drzwi , a zrób to samo w stilo , w stilo drzwi się otwierają

> nadal lekko , jedyne czego mi brakuje w stilo a było w alfie to krótki układ kierowniczy i

> silnik jtd16v140CV ;

> poz względem technologicznym 156 a stilo to przepaść , stilo jest już zbudowane wg nowej koncepcji

> fiata , nowej płyty podłogowej , alfa 156 to stare czasy i rozwiązania płyty podłogowej z

> czasów nieśmiertelnego fiata tipo

Dane, liczby, technologiczne fakty to jedno a wrażenia z jazdy to zupełnie inny świat. I niestety tutaj Stilo wypada znacznie gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.